Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Czy mógłbym prosić autora o przedstawienie koncepcji ewentualnej wojny, tak aby można było się odnieść do jakichś konkretów? Bo jak na razie to nie za bardzo rozumiem, o czym jest temat.
-
Luźne rozważania na temat Powstania Warszawskiego
Albinos odpowiedział widiowy7 → temat → Powstanie Warszawskie
Z rozmową na ten temat zapraszam tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?p=48333#48333 . Swoją drogą dzięki za podpowiedź, bez tego nie wpadł bym na "Żmudzina". -
To już chyba wiem o co chodzi. Jakoś tak 8 września '43 na Chmielnej róg Sosnowej "Sztafeta" porwała "Chevroleta" Sipo, którego później wymieniono na 4 ludzi, których wcześniej aresztowało Gestapo.
-
Chodzi Ci zapewne o wypad na pociąg pancerny z 8 sierpnia '44? Żołnierze ci polegli podczas walk na Jana Ostroga, róg Tatarskiej, na Woli. A tablice znajdują się na Powązkach Wojskowych.
-
Teraz oczywiście dobrze;) Kurczewski znany był także pod pseudonimem "Szreniawa". Twoja kolej.
-
Za "Historia starożytnych Greków" tom I Wipszycka i Bravo: - 10 000 Lacedemończyków (5000 Spartan i 5000 periojków) - 2100 Arkadyjczyków - 5000 Koryntyjczyków - 1800 z kolonii korynckich - 3000 Sykiończyków - 3000 Megaryjczyków - 1000 obywateli Flejus - 1000 Trezeńczyków - 800 Epidauryjczyków - 500 Eginetów - 400 Mykeńczyków oraz obywateli Tyrynsu - 300 obywateli Hermione - 200 z Leprei - 1000 Eubejczyków - 600 Platejczyków - 8000 Ateńczyków Razem wychodzi ok. 40 tys. hoplitów, i być może nawet drugie tyle lekkozbrojnych i służby.
-
Ostatni Rozkaz Naczelnego Wodza
Albinos odpowiedział ciekawy → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ciekawy już umieszczał ten rozkaz na forum: "Generalny Inspektor Polskich Sił Zbrojnych Craiova 26.09.1939r. Do generała dywizji Rómmla, dowódcy Obrony Warszawy Dziękuję Panu Generałowi oraz wszystkim podległym mu oficerom i żołnierzom za bohaterska obronę Warszawy. Warszawa winna sie bronić tak długo, jak starczy zapasów żywności i amunicji. Śmigły - Rydz, marszałek". -
Stawiasz na dobry pseudonim. Jerzy Marcinkowski używał pseudonimu "Jur", co sam zresztą napisałeś wyżej, proszę o poprawkę
-
Ta twarda obrona wynikała z dobrego ukształtowania terenu, szybkiej reakcji amerykańskiego dowództwa, czy może jeszcze z czegoś innego? A można wiedzieć, jakie to były konkretnie siły. Było to efektem takiego a nie innego planu, czy może teren miał też na to wpływ?
-
A mógłbym prosić o dokładniejsze przedstawienie tematu. Jaki wpływ dokładnie miały te walki na całość ofensywy? To niepowodzenie było spowodowane jakąś szczególną postawą oddziałów amerykańskich, czy może raczej to sami Niemcy zawalili?
-
Była prostsza jeśli chodzi o odbiór, była zupełnie inna. Tak inna, że ciężko je porównywać. Powtarzam, religia tutaj to tylko tło. Wszystko zaczyna się od zyskania przez człowieka świadomości ("Drogi Panie"), nachodzą nas myśli ("Czarne kowboje"), wydaje się nam, że wszystko nam się należy ("Bóg zapłać"), cały czas ktoś krzyżuje nam plany (fenomenalna gra słów w "Do syna Józefa Cieślaka), proste słowa są dla nas najtrudniejsze ("mpaKOmpaBIEmpaTA") itd. To jest jedna wielka historia. Inna sprawa że nie każdy musi to lubić, rozumieć. I ten powalający kawałek "Ty człowiek jesteś?". Bardziej wyszeptany niż zaśpiewany tak na dobrą sprawę. Po wesołych rytmach "Drogi Panie" czy też "Hiszpana" (kawałek świetny na koncert, już wyobrażam sobie co się będzie podczas jego grani działo) przychodzi chwila na zadumę, chwila która wręcz łamie w człowieku wszelką radość. I ta cisza w ostatnim kawałku... to jest coś pięknego. Nie wiem jak będzie brzmiała nowa płyta Strachów, nie wiem co wyda Kazik, ale to dla mnie już jest absolutnie płyta roku polskiej sceny rockowej (inna sprawa, że Lao ciężko jednoznacznie zaklasyfikować, najczęściej używa się określeni crossover, które jest dość mętne).
-
A widzisz, i to właśnie to, że przesłuchałeś to dość pobieżnie sprawia, że nie do końca zrozumiałeś to. Tutaj bardziej chodzi o postać samego człowieka, religia jest tylko podłożem. Aby zrozumieć poszczególne kawałki trzeba posłuchać całej płyty, i to ładne paręnaście razy. Ta płyta to jedna historia. Dlatego zanim zaczniemy ostatecznie oceniać poszczególne kawałki, postarajmy się jednak wysłuchać całej płyty, i to dokładnie, naprawdę bardzo uważnie. Jako poszczególne utwory mogą się podobać, ale jako całość przygniatają wręcz. Lao Che to nie jest zespół, który może podobać się każdemu. Grają w sposób specyficzny, ale niosą ze sobą niewątpliwy powiew świeżości, który polskiej scenie muzycznej bardzo się przyda.
-
Jak już to taktyki, do geniusza strategii trochę mu jednak brakowało, ale to zapraszam tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1439 .
-
Wydało dokładnie 22 lutego. Ostatnie kilka postów było właśnie na temat tej płyty;) A można wiedzieć jakie to były kawałki Jarpenie? Jeden to podejrzewam "Drogi Panie", promujący całą płytę. A drugi? Może "Hydropiekłowstąpienie"? Co do tekstów. To nie są teksty, które można zrozumieć po jednym przesłuchaniu. Nawet pozornie proste w odbiorze "Powstanie Warszawskie" dopiero po jakimś czasie słuchania odsłaniało swoje prawdziwe oblicze. Teraz trzeba się już wsłuchać w nie dokładniej, postarać się zrozumieć je. Odnaleźć ich prawdziwy sens. Ciekawy wywiad ze Spiętym: http://miasta.gazeta.pl/plock/1,35681,4958588.html .
-
Powoływanie do kadry zawodników nie będących "czystymi" Polakami, Francuzami czy Portugalczykami uważasz za złą praktykę? Te medale, po które sięgała spora część ekip mających w swoich składach paru naturalizowanych zawodników, raczej słabo wpisują się w określenie "zła praktyka". Od limitu szczęścia tego pana w sporej mierze zależy sukces naszej ekipy. Poza tym, skoro reprezentacja narodowa, to może jeszcze trenera krajowego zatrudnimy? Tylko pytanie kogo? Bełkot nie bełkot, facet ma spore doświadczenie, i chyba wie co mówi.
-
Co o całej sprawie sądzi Leo: http://sport.onet.pl/74318,1248685,1703115...,wiadomosc.html . Tymczasem być może stracimy jednego z bramkarzy, Grecy są ponoć zainteresowani Malarzem: http://sport.onet.pl/74318,1248685,1702642...,wiadomosc.html .
-
Do 1942 Rosjanie jako jedyni, nie licząc Brytyjczyków, nie zostali pokonani. Wszyscy inni podani w ankiecie, już tak. I to jest dla mnie główna wykładnia. Liczy się rezultat, a nie styl.
-
Wywiad z profesorem Wieczorkiewiczem
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Podobnie jak i tych, którzy cała odpowiedzialność na nich zrzucili, jak choćby Sosnkowski, który zwyczajnie uchylał się od odpowiedzialności. Czy tak ciężko jest autorowi podobnej publikacji zajrzeć do stosownej pracy, i sprawdzić, że dopiero 6 sierpnia Żurowski wysłał przez łącznika "Monterowi" wiadomość o zaprzestaniu walki i przejściu do pogotowia czynnego. Same akcje zaczepne przerwano 4 sierpnia. Oprócz tych 5 Tygrysów (tak przynajmniej podaje Norbert Bączyk w swoim artykule na temat "Totenkopf" z numeru 2(17)/2007 "Militarii XX wieku"), które zostały wysłane jako uzupełnienie dla 9. (Ciężkiej) Kompanii II. Batalionu pułku pancernego, było tam także 5 czołgów Panzer IV (2 z 6. Kompanii II. Batalionu 3. Pułku Pancernego SS, numery taktyczne 612 i 624, oraz 3 z 7. Kompanii). Oprócz tego na Rakowieckiej znajdowała się 13. Kompania 5. Pułku Grenadierów Pancernych SS "Totenkopf" SS-Obersturmfuhrera Arnhorsta, a także dwa pojazdy na podwoziu Panzera IV oraz SdKfz 223. To tak w ramach ciekawostki, i uzupełnienia artykułu. Chruściel nie brał udziału w żadnej z porannych odpraw (o czym pisze "Heller"), gdyż ze względu na konieczność regulowania licznych spraw Okręgu w okresie tuż przed wybuchem walki, nie miał na nie czasu. To co podaje autor, to efekt relacji Bokszczanina, który przestał brać udział w odprawach już 29 lipca na własną prośbę, później zaś zdał Ciechanowskiemu nie do końca zgodne z prawdą relacje. -
Tak się zastanawiam, czemu nie umieściłem tutaj jeszcze Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego, prawdziwego lidera Pidżamy Porno i Strachów na Lachy. Facet z wielką charyzmą, na koncertach jest po prostu niesamowity, cały czas pełen energii. A i słuchać go można w nieskończoność.
-
Nie wiem czy debest, ale wiem że jako jedyni spośród tych podanych w ankiecie nie ulegli ostatecznie (zwracam uwagę a to słowo) Niemcom. Wojna to nie przedstawienie w teatrze, gdzie można podziwić kunszt aktorów. Liczy się rezultat. Sam Kleist mówił, iż przed ostatecznym sukcesem Rosjan uchroniły dwie rzeczy. Zima która nadeszła wcześniej niż się spodziewano, oraz fakt, iż Rosjanie nie podjęli rozstrzygającej bitwy, do której Niemcy dążyli. Jak widać było ich na to stać. Umiejętność wykorzystania swoich możliwości, to także ważna rzecz. Polecam zajrzeć do tego tematu: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2425 .
-
Ostatni koncert Pidżamy Porno z Grabażem w roli głównej, dzisiejszy koncert Strachów na Lachy... również z Grabażem w roli głównej. Ten facet jest naprawdę niesamowity, tak porwać publikę, tak rozruszać, to trzeba mieć wyjątkowy dar. Klasyki takie jak "Piła Tango" czy też "Dzień dobry kocham Cię", że o "Czarny chleb i czarna kawa" (chociaż osobiście wolę wykonanie Hetmana, to i tak brzmiało świetnie) nie wspomnę, śpiewał cały klub. Całość zaczęła się od "Czerwonego autobusu", czuć było brak supportu, dopiero drugi kawałek rozruszał salę. Potem to już poszło z górki, raz nastrojowo, raz nie dało się ustać w miejscu. Dwa bisy, jednak trzeba przyznać, że po pierwszym zejściu dali na siebie poczekać, ale na nich warto byłoby czekać nawet i drugie tyle. I tylko żałować należy, że na razie Grabaża oglądać będzie można tylko ze Strachami. Teraz dwa tygodnie na odpoczynek, a potem Lao Che i mam nadzieję, genialny koncert (a trzeba przyznać, że Spięty i spółka mają świetną opinię jeśli chodzi o koncerty).
-
Ależ ja to rozumiem, z tym że Estera wcześniej pisała o świetnym położeniu Korkiry, więc chciałem się dowiedzieć, czy na pewno tylko z tego powodu. Na razie chciałem skupić się na tych dwóch, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zająć się także pozostałymi zainteresowanymi. Poza tym już co nieco o nich pisaliśmy tutaj;)
-
Dokładnie 19 lutego '41 został aresztowany przez Gestapo w Łowiczu, zwolniono go w kwietniu po przekupieniu funkcjonariuszy. Od lutego '44 dowódca batalionu szturmowego PKB. To tylko kilka z jego funkcji, mam jednak nadzieję, że wystarczą do znalezienia tego właściwego.
-
Wywiad z profesorem Wieczorkiewiczem
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
A ja mógłbym prosić o rozwinięcie wypowiedzi? Dokładnie ten sam. Z tym że Bokszczanin nie walczył w powstaniu. Początek walk zastał go na Boernerowie. Podczas próby dostania się do miasta został ranny, złapany i wywieziony do Niemiec na roboty. Pułkownik Iranek-Osmecki sporo miał do zarzucenia relacjom, jakie złożył Ciechanowskiemu "Sęk". Były one pełne nieścisłości, oraz nie do końca zgodne z prawdą. Skoro wiedzieli mniej więcej jakie siły niemieckie zbierają się w pobliżu Warszawy, to dlaczego mieli by i tego nie wiedzieć? Odpowiedź na pytanie o sens powstania, intencje KG AK, jak dla mnie jeszcze długo będzie sprawą otwartą. -
Napoleon Bonaparte- jego miejce w historii i pamięci
Albinos odpowiedział Estera → temat → Charakterystyka i ocena Napoleona
Gdyby tak autor miał dokładnie wyjaśnić wszystkie zagadnienia związane z Napoleonem, to nie starczyłoby miejsca i czasu na pozostałe zagadnienia. Podręcznik szkolny to nie może być nie wiadomo jaka cegła. Ma w prosty sposób podawać konkretne wydarzenia, postaci, daty i związki między nimi. Podręcznik ma swoje ograniczenia. I niestety spora cześć tematów na tym cierpi.