Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Quiz - Polska pod okupacją

    Czyżby Maria Kowalik-Węgorek ps. "Zgrzebna", która działała w Puławach? PS. Witam na forum, mam nadzieję, że zostaniesz z nami przez dłuższy czas;)
  2. Rola polskich Partyzantów w II WŚ

    Co to człowiek może znaleźć na forum, nawet nie spodziewałem się, że taki temat jeszcze się uchował poza odpowiednim działem. Jeśli to żaden problem, prosiłbym o przerzucenie mch tego tematu do Polski podziemnej;)
  3. Coś naprawdę niesamowitego: http://www.joemonster.org/filmy/6644/Jak-t...tow-w-Normandii . Czy u nas nie dałoby się zrobić czegoś podobnego? Podejrzewam że tak, w takim razie czemu jeszcze nic podobnego nie powstało?
  4. Zwykłej nie stać, ale stacje telewizyjne byłoby stać na coś takiego, szkoda tylko że żadna jeszcze nie wpadła na to, aby coś takiego zrobić. Jak na razie metodami amatorskimi będzie powstawał film o Powstaniu Warszawskim. Znajomy z GRH "Radosław" gdy ostatnio rozmawialiśmy, powiedział mi że co prawda na razie trwają prace nad scenariuszem, ale miejsce i sprzęt już mają. Zostaje jeszcze kwestia odpowiedniej obróbki, ale to ponoć już też sprawa do załatwienia. Tak więc może za jakiś czas powstanie mini produkcja o powstaniu.
  5. Zgodnie z tym co pisałem w temacie ogólnym dotyczącym filmiku promującego naszą historię i forum, zakładam temat poświęcony jego części obejmującej losy Polski podczas II WŚ. Co Waszym zdaniem powinno znaleźć się w filmiku? Czy znacie może interesujące, mało znane zdjęcia, filmiki?
  6. Z Maarcinosem można złapać kontakt w sytuacji, gdy będziemy szukać materiałów na filmik o II WŚ w pełnym wymiarze. Tutaj naprawdę wystarczy samemu przeszukać internet, bo tego za dużo być nie może, a znaleźć nie trudno. Filmik do naszego projektu planuję jeden, a konkretnie fragment przemówienia ze słowami "A więc wojna...". Na resztę wystarczą zdjęcia, a może nawet nie tyle wystarczą, co po prostu czasu na coś więcej nie ma, nad czym boleję, ale jednak. Niemniej dzięki za pomysły;)
  7. W materiałach jest o układzie Sikorski-Majski, tyle będzie musiało wystarczyć. Jak już pisałem część poświęcona II WŚ to będzie trochę ponad minutę, inaczej musiałyby ucierpieć inne okresy. Tak więc sprawy związane z bitwami mają tu pierwszeństwo, w końcu nic tak nie oddziałuje na ludzi, jak wielkie bitwy i odwaga żołnierzy. Ale tych marynarzy jeszcze przemyślę. Na razie i tak przesłałem Jarpenowi niewielką ilość materiału, bez opisów, więc jeszcze można coś dorzucić, co i tak miałem zamiar zrobić.
  8. Choć Plac Teatralny jest miejscem chyba stałym jeśli chodzi o wszelakie wycieczki po Warszawie, to mimo wszystko warto zwrócić uwagę na niego. W sierpniu '44 na północnym obszarze placu toczyły się ciężkie walki. Oddziały polskie posiadały tutaj punkty oporu w Ratuszu i Pałacu Blanka. Utrzymano je aż do momentu wycofania się do Śródmieścia. Na frontonie Pałacu Blanka umieszczona jest tablica upamiętniająca śmierć Krzysztofa Kamila Baczyńskiego "Krzysia", który zginął tam 4 sierpnia, w godzinach popołudniowych (ok. godziny 16), trafiony przez niemieckiego snajpera, ulokowanego najprawdopodobniej w gmachu Teatru Wielkiego.
  9. Batalion "Miłosz"

    A to tego już nie pamiętałem, dzięki za poprawkę. Chociaż przyznam, że spotkałem się z informacją, jakoby udało im się utrzymać całość swojego terenu. Przy okazji warto zwrócić uwagę, że to właśnie żołnierze baonu "Miłosz" zdobyli słynny gmach YMCA. Ostateczny podział batalionu utworzono 20 sierpnia, zgodnie z rozkazem dowódcy Śródmieścia-Południe, pułkownika Jana Szczurka-Cergowskiego "Sławbora". Wówczas to powstały trzy kompanie, dowodzone kolejno przez kapitana Kazimierza Leskiego "Bradla", kapitana Józefa Romana "Ziuka" i podpułkownika Andrzeja Rzewuskiego "Wojmira" oraz kapitana Franciszka Miszczaka "Redy". Całością dowodził major Stefan Jastrzębski "Miłosz", funkcję oficera sztabu pełnił rotmistrz Zygmunt Falkowski "Topór" a za łączność odpowiadała starsza sierżant Krystyna Jastrzębska "Kalina". Najsilniejszym oddziałem była kompania "Bradla": trzy plutony porucznika Mieczysława Gawdzika "Bończy", porucznika Kurta Tomali "Troka" i porucznika Władysława Sokuiskiego "Pieprza", pluton ckm porucznika Witolda Pawłowskiego "Ptaszyńskiego", oddział saperów podporucznika Tadeusza Sobocińskiego "Oskarda" oraz drużyna AL porucznika Jana Szelubskiego "Leszka". Druga kompania: trzy plutony podporucznika Mariana Waręskiego "Głowackiego", porucznika Edwarda Ładkowskiego "Kulawy" i podporucznika Swobody "Dalbora". Trzecia kompania: trzy plutony podporucznika Mieczysława Kostanieckiego "Kłosa", podporucznika Wiesława Jabłońskiego "Mundka" i sierżanta Edmunda Malinowskiego "Igo" a także podporucznika Jana Augustyna Nizowicza "Kilofa".
  10. Ważnym miejscem jest na pewno kościół Sakramentek na Rynku Nowego Miasta. W sierpniu podczas walk siostry złamały swoją regułę zakonną, zakazującą im wpuszczanie obcych do budynków klasztornych. Urządziły tam szpital powstańczy, który był obiektem zajadłych ataków niemieckich. Najsilniejszy szturm przypuszczono 31 sierpnia, kiedy to zabito ponad 1000 osób, jednocześnie doszczętnie niszcząc zabytkowy bo pochodzący jeszcze z XVII wieku obiekt. Ocalały jedynie płaczące barokowe putta, które obecnie umieszczone są nad wizerunkiem zburzonej świątyni, stanowiąc wymowny symbol.
  11. Batalion "Miłosz"

    Zgrupowań? Batalionu ale nie zgrupowania. Zgrupowanie to jednostka większa od batalionu. Jest to jedna z tych jednostek, które swój teren posiadania potrafiły utrzymać do samego końca powstania. Po opanowaniu Rustungskommando (dom "Pod Gigantami") zaczęła opanowywać coraz większy obszar, w rezultacie skończyło się na: pl. Trzech Krzyży, Prusa, Konopnickiej, Frascati, płk Nullo, Senackiej, Wiejskiej oraz Matejki. Nie do końca. W Instytucie Głuchoniemych działał pluton Żołnierzy Głuchych, który był jedynym oddziałem działającym na tym terenie jeszcze przed rozpoczęciem powstania.
  12. Kto według ciebie był najwybitniejszym faraonem?

    Ta największa moim zdaniem dwójka to Totmes III i Ramzes II. A za co? Jeśli chodzi o Totmesa: - Zakończenie podboju Górnej Nubii (aż do IV katarakty, opanowanie Napaty i budowa w niej warowni granicznej); - Podbój Palestyny oraz Syrii aż po Eufrat, po 17 zwycięskich kampaniach w których rozbijał koalicje książąt syryjskich wspartych przez Mittani; - Włączenie (rzeczywiste) ziem azjatyckich pod władanie egipskiej administracji poprzez osadzenie egipskich rezydentów i garnizonów w najważniejszych miastach; - Kraj przeżywał rozkwit gospodarczy. Co do Ramzesa. Zdołał się umocnić na tronie ingerując w obsadę stanowiska arcykapłana Amona, poradził sobie z plemiona libijskimi i indoeuropejskim ludem Szardana... ale mimo wszystko to Kadesz kładzie się cieniem na jego panowaniu. Chociaż udało mu się później uratować panowanie w Palestynie i pokonać plemiona Czemehu, Czehenu i Maszwasz a także zbudować fortyfikacje na zachodnich graniach Dolnego Egiptu. Zaś co do Echnatona, którego wymieniła Avaritia. Owszem wyłamał się z kanonu, podjął walkę z kapłanami tebańskiego Amona, jednak miało to niezbyt szczęśliwe konsekwencje. Oficjalnie pozbawieni znaczenie kapłani Amona wraz ze swoimi poplecznikami zachowali potencjał ekonomiczny, oraz wpływy wśród arystokracji, wojskowych i prostych ludzi, którzy byli przyzwyczajeni do "swojego" boga i życia pozagrobowego. A to było pomijane w nowej doktrynie Echnatona. Tak na dobrą sprawę faraon wraz ze swym dworem był izolowany w Achet-Aton. Władza przemieniała się w fikcję. Rewolucja religijna spowodowała m.in. paraliż administracyjny i upadek autorytetu władcy.
  13. W takiej sytuacji? W Chinach nie pierwszy raz dochodzi do czegoś takiego, na forum mamy już nawet temat o olimpiadzie: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=4485 . Idee jakie niesie ze sobą Olimpiada w tym przypadku to będzie w mojej ocenie tylko puste hasło.
  14. Ulica Konwiktorska i dalej aż do Sanguszki. Dwie arcyważne reduty powstańcze, czyli kościół św. Jana Bożego oraz Państwowa Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW). Przez cały okres walk o Stare Miasto stanowiły kluczowe punkty obrony, utracono je dopiero w ostatnich dniach. Po drugiej stronie ul. Konwiktorskiej znajduje się stadion Polonii, na którym po nieudanym natarciu na Dworzec Gdański zostało wielu rannych, których Niemcy w bestialski sposób rozjechali czołgami.
  15. Kolejne miejsce to ul. Kilińskiego przy Podwalu. Do zobaczenia mamy tutaj dwa obiekty. Pierwszy to obelisk upamiętniający masakrę, do jakiej doszło w tym miejscu 13 sierpnia '44, kiedy to nastąpił wybuch czołgu-pułapki (Borgward B IV). Zginęło wówczas około 300 osób, a prawie 1000 zostało rannych. Drugi to jeden z najbardziej znanych pomników dotyczących powstania, Pomnik Małego Powstańca, nie sposób go ominąć podczas oglądania tych najważniejszych miejsc związanych z powstaniem.
  16. Książka, którą właśnie czytam to...

    Niestety (a może i stety), przygotowania do egzaminu. Zaraz po tym biorę się za "Historię starożytnych Greków" Wipszycka&Bravo... potem Hammond, Ziółek itp. Jednak ogólnie czytanie ich sprawia mi przyjemność, więc nie cierpię aż tak strasznie.
  17. Warto udać się na pewno w okolice Placu Krasińskich. Z kilku powodów. Po pierwsze to właśnie na Miodową, tuż za placem, spadł Liberator KG 836 C. Kolejny powodem jest to, iż właśnie na Placu Krasińskich znajduje się właz kanałowy, przez który swoją drogę na Plac Bankowy zaczynał desant kanałowy "Czaty 49", podczas pamiętnego przebicia do Śródmieścia. Trzecim powodem jest Pomnik Bohaterów Powstania Warszawskiego, którego nie sposób nie zobaczyć, gdy mowa o powstaniu. Warto także zobaczyć kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski. W trakcie powstania mieścił się tutaj szpital powstańczy, a w zachodniej wieży punt obserwacyjny.
  18. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Ależ nie ma problemu. Miło że na forum zawitał ktoś, od kogo można się sporo dowiedzieć... chociaż zdania mamy diametralnie inne. Porzucanie nie, ale jednak Montgomery nie potrafił go dobić. A nie wydaje mi się, aby Rommel nie miał tutaj nic do powiedzenia. A chociażby to, że sam fakt zmylenia przeciwnika, nie jest dowodem na to, że ktoś jest lepszym dowódcą. A takiego właśnie argumentu użyłeś w stosunku do Montgomery'ego.
  19. Książka, którą właśnie czytam to...

    Aktualnie próbuję przebrnąć przez "trojaczki" autorstwa Jaczynowskiej, Musiał i Stępnia, a konkretnie przez historię starożytnego Wschodu Stępnia. Czyta się całkiem dobrze, jednak ilość dat, władców, wydarzeń, pojęć, które trzeba ogarnąć, jest całkiem spora, tak więc muszę poświęcić sporo czasu na ogarnięcie całości. Jeszcze raz wziąłem się za biografię "Radosława". Ciągle coś mnie ciągnie ku niej, i nie potrafię za nic oprzeć. Czyta się naprawdę świetnie. Do tego cały czas poczytuję "Powstanie Warszawskie 1944 w dokumentach z archiwów służb specjalnych".
  20. Desant w Normandii

    Wszystkie plaże zajęte. Spadochroniarze także większość swoich zadań wykonali. Jak dla mnie na jeden dzień wcale nie łatwych walk, to naprawdę sporo. Monty zazwyczaj chciał dużo. Tylko dziwnym trafem rzadko kiedy udawało mu się zrealizować swoje plany w 100%. Niemniej Caen to był na pierwszy dzień cel chyba nieosiągalny. Niemcy musieliby się bardzo postarać aby stracić jeszcze i Caen.
  21. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Zdołał doprowadzić DAK do El-Alamein, mimo przewagi Montgomery'ego potrafił wycofać się i nie dać się rozbić przez długi czas. Może i lepszym, ale miał go mniej. Reinefarth i Dirlewanger też potrafili zmylić "Radosława". A czy świadczy to o tym, że byli lepsi? Śmiem wątpić. Podobnie i tutaj, ale oczywiście to tylko moje prywatne zdanie. A według Ciebie?
  22. Najlepszy teledysk

    Jeden z ciekawiej zrealizowanych klipów, jakie dane mi było oglądać: Lao Che "Koniec" .
  23. Erwin Rommel - jaki był naprawdę?

    Zadałem pytanie czy to, że Monty wygrał, automatycznie oznacza że jest lepszy. I oczekuję odpowiedzi na to pytanie. Bo jeśli tak uważasz, to dla mnie coś tu jest nie tak. To mniej więcej tak, jakby powiedzieć, że Dirlewanger był lepszym dowódcą od Mazurkiewicza, bo zdołał przełamać jego pozycje. A jednak doszedł do Egiptu. A czym niby miał mu zagrozić? Trzeba mieć jeszcze sprzęt, którego Rommel po El-Alamein nie miał za dużo. Ależ oczywiście że tak, z tym że taktykę trzeba dostosować także do swoich możliwości bojowych. Jeszcze a propo Francji '40. Przypomniało mi się, iż bodajże 7 maja Hoth złożył oficjalny raport, w którym stwierdził, iż Rommel przetarł nowe drogi dowodzenia dywizjami pancernymi. Ilu dowódców dywizji po walkach we Francji doczekało się takich pochwał?
  24. Polacy a (l)WP

    Temat wydzieliłem aby nie robić zamieszania.
  25. Quiz - Polska pod okupacją

    Na razie do głowy przychodzi mi tylko Witold Pilecki "Witold".
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.