Albinos

Dokładnie Pogotowie Wojenne Harcerek. Na jego czele stanęła druhna hm Józefina Łapińska. Była to osoba raczej mało znana, dlatego też znacznie lepiej nadająca się do roli naczelniczki, niż dotychczas pełniąca tę funkcję druhna hm Maria Krynicka. Wojskowa Służba Kobiet to organizacja, o której warto a nawet i należy pamiętać.

Tylko że inny wymiar ma mecz pomiędzy np. Porto a Monaco, a inny pomiędzy takimi rywalami jak Liverpool i ManU. I to już nawet nie chodzi o różnicę klas, ale o to, że to są jedne z najważniejszych spotkań w Europie w sezonie. Chyba tylko Real-Barca przyciąga więcej widzów.

Tak dla rozruszania. Jak oceniacie przygotowania powstańców do walk 5 sierpnia? Czy dało się powstrzymać tego dnia natarcie Kampfgruppe Reinefarth?

W Okręgu Warszawskim w trakcie powstania używano około 40 różnych pieczątek. Komenda Okręgu miała do dyspozycji... Ile pieczęci miała Komenda Okręgu, oraz jak mniej więcej wyglądały?

To teraz "Przekrętu" ciąg dalszy: - Co to jest? - To jest broń. - To jest piep***** działo przeciwlotnicze! - Mieliśmy przecież budzić postrach! - Chyba moce piekielne. - Tony. - Co? - Zajrzyj do psa. - Co masz na myśli? - Mam na myśli to, żebyś go otworzył. - Jako to "otworzył"? Pies to nie jest puszka fasoli, jak mam go otworzyć? - Cokolwiek od oclenia? - Tak, niechęć do Anglii. - Tyron czemu tam nie zaparkujesz? - Tam jest za ciasno. - Chyba dla Jumbo Jeta! - Co się stało z tymi kiełbaskami, Charlie? - Będą za pięć minut panie Turkish. - Były dwie minuty pięć minut temu!

Tak się teraz zastanawiam, czy zdecydowanie bardziej do tej ankiety zamiast chociażby Leonidasa, nie pasowałby Brazydas, profesjonalista pełną gębą. Człowiek który potrafił zaryzykować, aby osiągnąć zamierzony cel, i co najważniejsze, był skuteczny w swoich działaniach. Wiedział że swoją postawą może ściągnąć na siebie niechęć współobywateli, a mimo to robił dalej to co zapoczątkował. Kagan w swoim opracowaniu o Wojnie Archidamijskiej wprost nie może się go nachwalić. Co o nim wspomni, to zaraz komplementuje jego postawę i kolejne posunięcia. Dla mnie osobiście najlepszy z dowódców spartańskich, chociaż z największymi starożytności ciężko go oczywiście porównywać.

Czy najładniej to bym akurat polemizował, znacznie ciekawiej zagrały Arsenal z Liverpoolem, jednak ManU na pewno najskuteczniej. Pierwszy mecz wygrany 2:0, drugi z oszczędzeniem najlepszych graczy 1:0. Roma w drugiej połowie za dużo sobie nie pograła. Co do Cristiano. Na pewno jest to piłkarz genialny, który już teraz zapisuje się w kartach ManU (pobił już rekord Besta, teraz poluje na rekord Lawa). Piłkarz którego piekielnie ciężko zatrzymać gdy jest w formie. Rywale muszą uciekać się do faulów, aby sobie z nim poradzić. Jak na chwilę obecną dla mnie najlepszy piłkarz świata. Chociaż znaczenie bardziej wolę starą gwardię ManU z Giggsem, Scholesem i Nevillem na czele. Z młodych Diabłów najlepsze wrażenie robi na mnie Rooney, nie odpuszcza nawet na moment, biega od bramki do bramki, sporo asystuje, ostatnio też zaczął w końcu strzelać. Szalenie ważna postać. Spotkania ManU z Liverpoolem to nie są zwyczajne mecze ligowe, to są jedne z najgorętszych spotkań w Europie, to jest gra o honor i prestiż. To zdecydowanie coś więcej niż mecz o puchar czy też punkty.

Nawet jeśli nie miał, to co wtedy z możliwością ostrzału oddziałów atakujących od strony Żoliborza? Ten punkt trzeba było jakoś skupić walką.

Dla kogo niestety dla tego niestety, dla mnie bardzo dobrze. Był hiszpański, był włoski, czas na angielski. I oby kolejny triumf ManU.

Teren głównego campusu UW. Teren ten podczas powstania kilkakrotnie był celem ataków powstańczych mających na celu uchwycić ten ważny obiekt, który umożliwiał kontrolowanie sporego odcinka wybrzeża Wisły, co w kontekście ewentualnej pomocy zza rzeki, było bardzo ważne. Najsilniejsze uderzenie miało miejsce 23 sierpnia. Jednak i wtedy, i później, UW pozostało terenem kontrolowanym przez Niemców.

A co wtedy z Fortem Traugutta? Jakoś nie wyobrażam sobie aby można było go odpuścić, a zająć jakoś oddziały, które tam się znajdowały jakoś trzeba było. Inaczej natarcie skończyło by się w podobny sposób, nawet gdyby nie zawiodła synchronizacja. Ta natomiast była fatalna. Starówka uderzyła w blisko godzinę (sic!) po Żoliborzu. Czyżby wspomnienia pana Wacława Gluth-Nowowiejskiego? Pisał właśnie o niewykorzystaniu siły ognia.

I bronią aż trzy zespoły: ManU, Liverpool i Chelsea:) Pewny awans Manchesteru. O ile pierwsza połowa mogła się przez większą jej część podobać, o tyle już druga była raczej bezbarwna. Raz na jakiś czas któraś z ekip podrywała się do ataku... i tyle. Manchester małym nakładem sił wykonał swoją robotę, teraz czas na pojedynek z Arsenalem. Barca zgodnie z przewidywaniami wygrywa z Schalke. Liczę na piękny dwumecz. Obie ekipy mają duży potencjał, i stać je na piękną grę, nawet jeśli nie zawsze to widać. A więc w półfinałach Liverpool zmierzy się z Chelsea, a Manchester z Barceloną. Macie już jakieś typy?

Do niedawna jeszcze mieszkałem w miejscu, gdzie praktycznie od pierwszych godzin powstania toczyły się walki o trasę przelotową na linii Wolska-most Kierbedzia. Sam mój dom znajdował się mniej więcej w miejscu, gdzie 2 sierpnia zatrzymywało się kontrnatarcie oddziałów "Radosława" na skrzyżowaniu Górczewskiej z Płocką. Również w niewielkiej odległości znajduje się wspominane już wielokrotnie w kontekście walk na Woli i "Radosława" skrzyżowanie Młynarskiej z Wolską, gdzie 5 sierpnia Niemcy przebili się ku Wiśle.

"Powstanie Warszawskie widziane po latach: sesja naukowa", zestaw 12 mini prac naukowych poświęconych powstaniu. Tematyka ich rozciąga się od kwestii tak szeroko omawianych jak międzynarodowe znaczenie powstania czy też stosunek do niego ZSRS, przez tematykę stricte wojskową jak barykady i cichociemni w powstaniu, po tematy tak specjalistyczne jak łączność i pieczątki AK. Uznani autorzy jak Śreniawa-Szypiowski, Kopf, Tucholski czy też Drozdowski. Do tego ciekawa "zeszytowa" oprawa całości, pojedyncze strony jakby pisane na maszynie.

Cóż, mogę jedynie powiedź... że bardzo się cieszę:wink: Przynajmniej mam dobrego rozmówcę Coś w tym jak widać jest.

Jakiekolwiek nacisk na "Radosława" wykluczył on sam: Płk "Radosław" nigdy nie krył, że traktowany był od początku do końca swego pobytu na Rakowieckiej z najwyższą kurtuazją. Z resztą nie było potrzeby aby cokolwiek na nim wymuszać, udowodniono mu, że idealnie orientują się w personaliach sztabu Rzepeckiego. Poza tym w ciągu paru godzin zmusić go do napisania listu? Naprawdę mało możliwe. Cyt. za Mazurkiewicz S., "Jan Mazurkiewicz: Radosław, Sęp, Zagłoba", Warszawa 1994.

Do rozmowy o sensie powstania zapraszam tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=25 .

Szkoda. Z tym listem też jest ciekawa sprawa. Generał został aresztowany o godzinie 8:15 (oczywiście jeśli przyjmiemy wersję z 1 sierpnia), natomiast pierwszy list do Rzepeckiego napisał już o... 14:45. Miało to zapewne pomóc Rzepeckiemu w ewentualnym zabezpieczeniu się przed dalszymi aresztowaniami. Ponadto dowodzi, że Mazurkiewicz podjął współpracę dobrowolnie, przekonany o dobrej woli władz.

Możliwe. Tak przy okazji, dysponujesz może tekstem listu "Radosława" do "Prezesa" z 1 sierpnia '45?

Żeby tylko oficerem czasu wojny, najdziwniejsze w tej jego postawie jest to, iż był przecież podwładnym "Radosława", to właśnie współpracy i poparciu byłego dowódcy KeDywu i TOW zawdzięczał swoją karierę. W jego relacjach dominuje obraz "Radosława", który coś tam robi, a on w tym samym czasie zajmuje się samymi ważnymi sprawami. To jego mieli bardziej kochać żołnierze, to jego mieli się bardziej słuchać, to on miał być tym ważniejszym. Tymczasem ten oddział, który go słuchał, to zaledwie kilkunastu ludzi "Kmity".

Do Rzepeckiego. Treść tego listu (a właściwie dwóch, bo były dwa bardzo podobne, oba napisane przez "Radosława") znajduje się w biografii "Radosława" oraz w artykule Tomasza Lenczewskiego w Zeszytach Historycznych, nr 93, s. 189. Z tym listem i sprawą, jaką generał kierował do "Prezesa" jest ciekawa historia. Otóż w artykule "Rok 1945" Rybicki sugeruje, jakoby w liście owym "Radosław" sugerował zarówno Rzepeckiemu jak i jemu, żeby przyszli do więzienia na rozmowy, że on mi gwarantuje listem żelaznym w imieniu Gomułki itp. Jednak gdy przeczyta się list, to widać, że jest to bujda. List był skierowany tylko do Rzepeckiego. Generał proponował w nim, aby ten pojawił się na rozmowę z Gomułką w sprawie wyjścia oddziałów z konspiracji. Podobnie robił "Radosław", co widać po zapisach jego przesłuchań. Dokumenty te pokazują wysoką klasę byłego dowódcy KeDywu, który wymienia tylko nazwiska osób, które już nie żyły. W przypadku żyjących ograniczał się do pseudonimów. Niby można by to tłumaczyć nieznajomością niektórych nazwisk, ale jednak część z tych osób znał dość dobrze.

To przyznam że z tą datą 11 sierpnia trochę mnie zaskoczyłeś. We wszystkich publikacjach z jakimi miałem okazję się zapoznać, łącznie z biografią "Radosława" autorstwa jego syna jak i "Powstaniem Warszawskim 1944 w dokumentach służb specjalnych", widnieje data 1 sierpnia, jako dzień aresztowania. Jest to dla mnie wersja tym bardziej wiarygodna, że w liście z 16 sierpnia '45 generał sam pisze, że został aresztowany 1 sierpnia. I to może być zastanawiające, a jednocześnie daje obraz tego kim był "Radosław". Teoretycznie to Rzepecki stał wyżej w hierarchii, ale jednak "wybór" padł na byłego dowódcę KeDywu. Obrazuje to jakim autorytetem się cieszył. Fakt ten mocno poddenerwował "Prezesa", widać to w jego liście napisanym pomiędzy 19 a 24 sierpnia. Mazurkiewicz co trzeba przyznać, był człowiek trzeźwo myślącym. Widać to szczególnie dobrze w okresie powstania. Świetnie obrazują to jego kolejne meldunki. Bardzo pesymistyczne w swoim przekazie. Był chyba jednym z niewielu dowódców, którzy tak podchodzili do sprawy.

Chociażby takie, że ManU aktualnie jest liderem Premiership, a Barca traci bodajże 7 oczek do Realu, i wcale grą nie zachwyca. Ostatni mecz, ok, nie wyszedł ManU, ale Middlesbrough to drużyna, która od dawna nie leży Czerwonym Diabłom (do tego seria kontuzji). ManU ostatnio ma na rozkładzie Romę 2:0 w LM, Liverpool 3:0 w lidze czy też Aston Villę 4:0. Barca tymczasem ledwo wygrała z Schalke, zremisowała z Getafe 0:0 i 2:3 przegrała z Betisem czy też 2:2 zremisowała z Almerią. To już nie jest ta sama ekipa co kiedyś. Ronaldinho daleki od formy, Henry też nie zachwyca, Messi kontuzjowany. Biorąc pod uwagę to jak potrafiła grać jeszcze sezon-dwa temu, to różnica jest. Aktualnie w porównaniu z ManU prezentują się raczej słabo.

Aktualnie tylko RMF Classic Rock. Świetna muzyka w wykonaniu Bon Jovi, Free, Deep Purple, The Clash, Rolling Stones, Dżemu czy też Kultu... prawdziwe cudo.

Bon Jovi i "Bad Medicine"... na RMF Classic Rock:)