Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Uzbrojenie strony polskiej w PW

    O większych magazynach z uzbrojeniem nie słyszałem, albo też nie pamiętam że słyszałem. Zdecydowana większość były to uzupełnienia z walki na walkę, zdobywane na wrogu. Do tego dodać należy także zrzuty broni wraz z amunicją.
  2. Już dzisiaj po zimowej przerwie na stadiony powraca Liga Mistrzów. W grze zostało 16 ekip. Czy macie już swojego zdecydowanego faworyta?
  3. Liga Mistrzów sezon 2007/2008

    Tak a propo biegania, ciekawy komentarz na relacji "Z Czuba" na gazecie.pl: 101. min. Zmiana w Man Utd. Wchodzi Nani, schodzi Rooney. W czasie meczu przebiegł 10 kilometrów. To tyle, co niejedna polska drużyna liczona razem z trenerem w czasie całego meczu. I jeszcze ciekawy artykuł: http://www.sport.pl/sport/1,74696,5236224.html .
  4. O kwestii uzbrojenia rozmawiamy tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2657 . Ten temat zamykam.
  5. Świadomość, stan wiedzy, pamięć...

    Powoli zaczynają się rozkręcać prace przy filmie opartym o scenariusz whatfora. Co prawda ponoć są jakieś problemy z kasą, ale produkcja z tego co wiem, nie jest zagrożona. Film ma szansę zainteresować szerszą publikę.
  6. Świadomość, stan wiedzy, pamięć...

    Mam to szczęście, że znam co najmniej dwie osoby, które są naprawdę tym zainteresowane. Reszta poza ogólną wiedzą raczej nie siedzi w temacie, poza kilkoma epizodami. Ze smutkiem stwierdzam, że znacznie ciekawsze są dla nich losy "Kompanii Braci", niż chociażby "Radosława".
  7. Życie codzienne powstańców

    Rozumiem;) Niemniej chciałem pokazać, jak szybko, bo już po dwóch tygodniach, zaczęto o to dbać.
  8. Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?

    Chyba już wyjaśniłem... Widziałem i takie i takie, a że niedokładnie wyjaśniłem to na początku, to inna sprawa. Krótkie pytanie: na ilu inscenizacjach byłeś?
  9. Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?

    Na co mam się decydować? Widziałem takie inscenizacje z okresów innych niż PW, na które przychodziło całkiem sporo osób, oraz takie na których tych osób było stosunkowo mało. Akurat inscenizacje Powstania Warszawskiego z racji tego, iż tak naprawdę te nagłaśniane przez media, odbywają się raz w roku na początku sierpnia przeważnie, przyciągają istotnie sporą widownię. Zacznij Tofiku chodzić na tego typu imprezy, to pogadamy, bo tak to wygłaszasz opinie na zasadzie "bo tak". Dalszą dyskusję uważam za całkowicie zbędną, bo teraz powoli zacznie się powtarzanie argumentów i tradycyjne bicie piany, a to już mi żadne przyjemności nie sprawia.
  10. Euro 2008

    A jaka jest typowa postawa polskiego kibica? Wybacz, ale takie określenia troszkę mnie wkurzają. Z tego co tutaj widzę, to większość chce naszego zwycięstwa, jednak jeśli się tak na chłodno zastanowić, to wyjdzie, że wyjście z grupy będzie sukcesem. Każdy z nas chciałby aby Polska wygrała, ale czasem warto też spojrzeć na to inaczej niż okiem kibica.
  11. Liga Mistrzów sezon 2007/2008

    Nie tylko on;) Piłkarze ManU ze szczęścia, Chelsea z rozpaczy... normalne po takim meczu.
  12. Religia w Powstaniu Warszawskim

    Czy w samych oddziałach byli kapelani (czyli, czy byli wliczani w stan oddziału), to nie wiem, ale poszukam jeszcze. Natomiast działali normalnie ks. Kapelani liniowi, ks. Kapelani obwodowi, a podlegali oni Szefostwu Duszpasterstwa Komendy Okręgu. Jutro (znaczy się jak wstanę:clap: postaram się wrzucić na forum pkt 6/IV z rozkazu nr 14 Komendanta Okręgu Warszawa AK z dnia 11 sierpnia, traktujący właśnie o zarządzeniach duszpasterskich. Jest tam sporo ciekawych informacji. W ogóle w rozkazach KO, można czasem natknąć się na punkty, dotyczące spraw religijnych. Jak choćby rozkaz nr 19 z dnia 18 sierpnia i pkt 4/IV o błogosławieniu związków małżeńskich, czy rozkaz nr 21 z dnia 22 sierpnia i pkt 5/IV o uroczystościach święta Matki Bożej Patronki i Królowej Korony Polskiej (sic!).
  13. Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?

    Z tego co wiem, i co sam parę razy widziałem, to ilość osób wcale nie jest mniejsza niż chociażby na inscenizacjach Powstania Warszawskiego. Uparty jesteś. Nie są gorsze w niczym. Jednak z historią jest jak z handlem. Im coś ciekawsze, tym lepiej się sprzedaje. A dla przeciętnego czytelnika ciekawsze są opowieści o tym, jak to dzielny polski rycerz pod Grunwaldem Krzyżaka bił, jak uchwalano konstytucję, jak Polska odzyskiwała niepodległość, czy też jak walczono ze znienawidzonym okupantem podczas Powstania Warszawskiego. Gdybyś interesował się Powstaniem Warszawskim, łatwo byś dostrzegł, że ta zasada obowiązuje także w jego przypadku. Działania Zgrupowania "Radosław", pełen heroicznych wyczynów, wspaniałych historii itp. są dla przeciętnego czytelnika lepiej znane (głównie dzięki "Zośce" i "Parasolowi"), niż działania chociażby "Baszty", o której zapewne prawie nikt nie słyszał. Są wydarzenia, które się dobrze "sprzedają", a są takie, że ciężko nimi zainteresować szerszą publikę. Co do tych badań zgadzam się, jednak to właśnie jest jeden z argumentów za tym, dlaczego o XX wieku mówi się więcej. Sporo dokumentów nie zostało ujawnionych, sporo spraw nadal czeka na wyjaśnienie.
  14. Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?

    Czyli co? To akurat bardziej pasuje do założenia, że ludzie się tym interesują, bo dotyczy to rzeczy, które są nam bliższe, a więc nauka tak na dobrą sprawę bada to stosunkowo krótko. To radzę się Tofiku zainteresować tym troszkę. Mam znajomych w bractwach rycerskich, i z tego co opowiadają, to w okresie letnim, kiedy nadchodzi sezon na tego typu imprezy, trochę ich jest. Znowu nadinterpretujesz to co piszę. Pisałeś o tym, że o XX wieku mówi się tak dużo, ze obchody itd. A jednak o innych epokach też mówi się sporo. Coś mi się nie wydaje.
  15. Liga Mistrzów sezon 2007/2008

    Byłem szybszy i zmieniłem;) Słabo, ale to można było w takim momencie puścić.
  16. Liga Mistrzów sezon 2007/2008

    A czy każdy finał musi być z 6 bramkami? Czasem mecze po 0:0 są pasjonujące. Tutaj bym polemizował, obie ekipy grały podobnie. Kartka dla Drogby to przesada, chociaż z drugiej strony czerwoną kartkę mógł spokojnie obejrzeć w pierwszej połowie Carvalho.
  17. Liga Mistrzów sezon 2007/2008

    Liga Mistrzów w sezonie 2007/2008 dla Manchesteru United... teraz się cieszę, i to jak. Wielki Manchester United triumfuje. Mistrz Anglii i zwycięzca Ligi Mistrzów. I niech ktoś powie, że to nie jest wielka drużyna. Radość tym większa, że swojego karnego pewnie strzelił mój ulubieniec. Ryan Giggs, czyli żywa legenda Manchesteru. Rekordowy 759 występ w barwach ManU, mógł strzelić gola w dogrywce, strzelił w konkursie jedenastek. Wspaniały wieczór. Co do samego meczu. Jak dla mnie to był jeden z najlepszych finałów ostatnich lat. Ale to tylko moja opinia, jako kibica angielskiej piłki klubowej, zapewne mocno subiektywna. Początek zdecydowanie dla Manchesteru. Przewaga w posiadaniu piłki, dobre sytuacje Carricka i Teveza i bramka Crisa. Końcówka dla Chelsea, zakończona trochę szczęśliwym trafieniem Lamparda. Druga część zdecydowanie dla Chelsea. Słupek, mieli przewagę, momentami naprawdę mocno cisnęli. Ekipa Fergusona starała się odgryzać, ale nie do końca im szło. Jednak remis po tych 90 minutach sprawiedliwy. Dogrywka ciekawa, było kilka dobrych sytuacji, Chelsea trafiła w poprzeczkę, Terry wybijał piłkę niemalże z linii bramkowej, czerwona kartka dla Drogby. I te karne. Gdy Cris strzelał, byłem niemal pewien, że Cech obroni. Gdy Terry strzelał, byłem niemal pewien, że to koniec... a jednak los bywa przewrotny. Terry który uratował ekipę w dogrywce, podobnie jak Cris który strzelił bramkę dla ManU, nie trafili. Obrona van der Sara... i Manchester z Pucharem Mistrzów. Sir Bobby Charlton wśród swoich następców, Giggs bijący jego wielki rekord, Polak wśród zwycięzców, Giggs i Ferdinand unoszący to wymarzone trofeum... ja chcę więcej takich wieczorów:)
  18. Życie codzienne powstańców

    W rozkazie nr 17 Komendanta Okręgu z dnia 16 sierpnia w pkt 9/IV.- Studnie, czytamy: W związku z możliwością odcięcia przez npla dopływu wody polecam dowódcom wszystkich szczebli: - wyszukać istniejące na terenie studnie, - studnie istniejące oczyścić, oraz zabezpieczyć, - w miejscach, gdzie istnieje brak studni, przystąpić natychmiast do kopania zwykłych studzień wiejskich. Boki wykopanych studzień zabezpieczyć deskami, a tam, gdzie istnieją kręgi betonowe- zużytkować je do ubezpieczenia boków studni. - uregulować przy każdej studni pobieranie wody przez oddziały wojskowe i ludność cywilną, - sposób zużytkowania wody z tak wybudowanych studni będzie podany w specjalnych przepisach sanitarnych.
  19. "Zośka" i "Parasol"... a gdzie reszta?

    Rzeczywiście o baonie "Wigry" mówi się stosunkowo mało, żeby nie powiedzieć, że praktycznie nic. Tak naprawdę poza "Długą 7 w Powstaniu Warszawskim" Roberta Bieleckiego i "Przemarszem przez piekło" Stanisława Podlewskiego nie znam żadnej pozycji, gdzie była by poruszana rola tego batalionu. Pomijam tutaj opracowania ogólne. A byłoby o czym pisać.
  20. Powstanie czyli zmarnowane niewinne życia

    To już nie chodzi o to, że ustrój upadłby w końcu czy że Polacy to romantycy. Bo jak w takim razie wytłumaczyć fakt, że Węgry, Czechosłowacja czy NRD nie zostały republikami radzieckimi? Założenie iż bez powstania bylibyśmy republiką, jest oparte na dość wątłych podstawach. Poza tym Stalinowi niepotrzebne były dodatkowe problemy. Znacznie bardziej opłacało się, aby rękoma swoich marionetek kierować Polską odpowiednio. I był. Początkowo ujawnić miał się komendant okręgu i delegat okręgowy wraz z "Monterem" i "Łaszczem". Po nich miała ujawnić się KG AK wraz z Delegatem i jego dwoma zastępcami, którzy do czasu wyjaśnienia sprawy mieli siedzieć zakonspirowani w fabryce Kamlera na Woli, pod osłoną "Radosława". Na koniec dopiero Okulicki, Fieldorf i Jasiukowicz, ale to już w momencie, kiedy wszystko będzie absolutnie wyjaśnione. Jeszcze to sprawdzę, ale wydaje mi się, że mniej więcej tak to miało wyglądać.
  21. Czego teraz słuchasz?

    Czyli mój koncert... na długo go zapamiętam. Wróciłem poobijany i ze zdartym gardłem... ale było warto. To w takim razie posłucham sobie "Chłopcy idą na wojnę":clap:
  22. Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?

    Jedna nie, ale mówienie przez kilka tygodni w TV, artykuły w prasie, reklamy w radiu, plakaty itp. już tak. Może za młody jesteś Tofiku aby to pamiętać, ale bodajże pierwsza inscenizacja bitwy pod Grunwaldem była rozreklamowana całkiem nieźle. Jako że impreza sukcesu nie odniosła zbyt dużego, to i reklama upadła. Tymczasem inscenizacje powstańcze przyciągają znacznie więcej ludzi. Więc coś w tym musi być. Ale nie XX wiek, i o to mi chodziło. Ja też nie chcę, chcę jedynie pokazać, że wydarzenia, które czasowo są nam bliższe, są jednak huczniej obchodzone i lepiej się o nich pamięta. Więc coś w tym musi być, że wcześniejsze wydarzenia pozostają w cieniu. Akurat moja wypowiedź tyczyła się książek. Zdaje Ci się... i źle Ci się zdaje. A to się nie zrozumieliśmy, zwracam honor. Odnośnie wcześniejszego, to że Ciebie nie interesuje, nie znaczy że innych ma nie interesować. Pisałem o ogóle społeczeństwa. Jeśli ktoś interesuje się historią na poważnie, a nie raz od święta, to sprawa wygląda zupełnie inaczej... więc nie dokonuj nadinterpretacji tego co napisałem.
  23. Czego teraz słuchasz?

    A mogę jeszcze wiedzieć skąd nagranie? A teraz Pink Floyd i "Us and Them".
  24. Czego teraz słuchasz?

    Wersja koncertowa? Pamiętam jak byłem na pożegnalnym koncercie Pidżamy, kiedy właśnie Spięty śpiewał. Można było odnieść wrażenie, że Grabaż jest trochę zazdrosny, bo Spięty fantastycznie rozruszał publikę. A u mnie AC/DC i "Thunderstruck".
  25. Czcimy klęski jakie odnieśliśmy w historii?

    Kilka lat temu całkiem sporo mówiło się o inscenizacji bitwy pod Grunwaldem, podobnie jak o uroczystościach związanych z bitwą pod Wiedniem. Podobnie sprawa ma się z uroczystościami 3 maja i 11 listopada, więc nie mów mi, że mówi się tylko PW. Czyli widzisz, że w tej kwestii jest raczej podobnie. To skoro nie wiesz, to po co mówić. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa Tofiku. Co do Daviesa... bardziej polonocentrycznego punktu widzenia trudno dopatrzeć się w polskich opracowaniach. Czegoś tutaj nie rozumiem. Co mam Ci udowadniać? Może że moi dziadkowie, czy 80-letni pan Kowalski przeżył II WŚ, dlatego żywo to go dotyczy? Tym bardziej to w czym uczestniczył, powinno go interesować. Zna pewien wycinek, więc logiczne jest, że chciałby wiedzieć więcej. Zaraża tym swoją rodzinę. I tak w kółko.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.