Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Tak odnośnie konfliktu na linii Berlinga z Borutą-Spiechowiczem (fragment pochodzi ze wspomnień generała Boruty-Spiechowicza): Większej kanalii jak Berling ja w życiu nie znałem. W czasie gdy byliśmy w więzieniach i obozach, on dostał w Moskwie daczę. (...) Ale najbardziej zapamiętałem mu jeden wypadek. Do Dżałłał-Abadu przyjechał transport Polaków z Syberii. Ujrzałem w wagonach tyfus plamisty, tyfus brzuszny, szkarlatynę. (...) Wróciłem do biura, wezwałem Berlinga i kazałem mu natychmiast iść do Wierchownego Sowietu i zawiadomić, że ja zatrzymuję ten transport. (...) Tymczasem po trzech godzinach Berling przyszedł i zameldował, że transport odszedł. Natychmiast zawiesiłem go w czynnościach.
-
Oglądałem tylko pierwszą połowę, która nie za bardzo mi się podobała. Kilka ładnych akcji, mieli dobre momenty, ale nie grali w końcu z ekipą pokroju Czech czy Włoch, aby można było się zachwycać. Inna sprawa, że forma ma przyjść dopiero na 8 czerwca, wcześniej byłoby to nawet niewskazane. Nie wiem jak będzie, ale wierzę że będzie dobrze. Co do kadry, to z tej odrzuconej trójki najbardziej szkoda mi Bronowickiego. W eliminacjach spisywał się naprawdę nieźle. Szkoda tej kontuzji. Majewski i Matusiak jak dla mnie słusznie poza kadrą. Jeden za młody, drugi bez formy. Cieszy że do formy powraca Żurawski. Jak widać przenosiny dobrze mu zrobiły.
-
Obywatel G.C. i "Tak tak"... tego się słucha;)
-
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
O tym pisałem już co nieco tutaj: http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=2657 . Już poruszaliśmy tutaj kwestię podejście USA i Wielkiej Brytanii oraz powojennego podziału. Mało możliwe wydaje się, aby od czasu konferencji w Teheranie polskie władze w Londynie, nie dowiedziały się o postanowieniach, do jakich tam doszło. Także wspomnienia Iranka, zwłaszcza te dotyczące Okulickiego, wskazują że powstanie miało być swoistą manifestacją, mającą zwrócić uwagę na Polskę. Nie zrzucałbym tutaj winy tylko na naszych sojuszników. Władze londyńskie, oddając inicjatywę władzom krajowym, musiały zdawać sobie sprawę z nastrojów, jakie panują w dowództwie AK. -
Bon Jovi i "Want Dead or Alive".
-
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Cieszy mnie to;) -
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Odniosłem się do Twojej wypowiedzi. Napisałeś, że skoro Warszawa brała udział w "Burzy" choć miała nie brać, to plan się "rypnął". A ponieważ było inaczej, to trudno mówić, że plan się "rypnął". Wszystko było zgodnie z wcześniejszymi założeniami. -
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Ależ sprawa jest bardzo prosta. Napisałeś, że Warszawa nie została objęta "Burzą". Dość powszechna jest opinia, że na przełomie lutego i marca '44 Warszawę wyłączono z planu. Tymczasem jest to nieprawda. Plan zakładał wybranie w odpowiednim momencie pomiędzy akcją dywersyjną na dużą skalę, albo powstaniem, co też w końcu uczyniono. Zadanie jakie OW (Okręg Warszawski) otrzymał na przełomie lutego i marca dotyczy czegoś zupełnie innego. -
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Problem w tym, że plan się nie rypnął. To wyłączenie Warszawy z "Burzy" nie miało miejsca. W lutym '44 OW dostał jedynie rozkaz ochrony ludności cywilnej, na wypadek cofania się frontu wschodniego. Tutaj nie chodziło o żadne powracanie do "Burzy". Cały czas utrzymywane (od jesieni '43) były dwie możliwości: powstanie i akcja dywersyjna na wielką skalę. W lipcu '44 zdecydowano się na wariant powstania. Przecież nawet meldunek "Bora" z 14 października '43 dowodzi, iż dowództwo widziało potrzebę wyzwolenia Warszawy. -
Kanały w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Czego konkretnie? Tutaj się nie zgodzę, ale to temat na inną rozmowę -
Kanały w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Poza tą z udziałem "C49", żadna (chyba, że ja o czymś nie wiem). Inna sprawa, że przeprowadzenie takiej akcji, nie było zadaniem łatwym, więc i trudno wymagać, aby organizowano ich nie wiadomo jak dużo. -
Najważniejsze obiekty w powstańczej Warszawie
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Wiem wiem, dokument wrzuciłem tylko aby pokazać, że były konkretne plany względem poszczególnych budynków;) Oj, nie zgodzę się. Most były ważne, ale nie najważniejsze. Bo zastanówmy się tak na spokojnie. Mosty potrzebne były, aby ułatwić ACz przeprawę przez Wisłę, i wspomożenie tym samym powstania. Jednak to czy te mosty miałyby znaczenie, zależałoby już od ACz. Gdyby Rosjanom naprawdę zależało na udzieleniu pomocy Warszawie, podejrzewam iż zrobiliby to bez problemów (jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi). Podobnie sprawa miała się z dworcami. Ważne, ale nie najważniejsze. Zanim powiemy, które obiekty były ważniejsze, zastanówmy się, który "typ" był ważniejszy dla powstańców. Te ważne ze stricte militarnego punktu widzenia, czy te o znaczeniu propagandowym. Zaryzykowałbym tutaj stwierdzenie, iż te propagandowe. A pod tym terminem rozumiem chociażby opanowanie jak największego obszaru w centrum miasta, i to w dużej mierze udało się osiągnąć. Zgadzam się, że mosty były ważne, że dworce były ważne, ale kto wie, czy większego znaczenia nie miało właśnie opanowanie centrum miasta. Polacy bez pomocy Rosjan nie mieli szans na zwycięstwo, więc obiekty o znaczeniu militarnym tracą tu trochę na znaczeniu. -
Pierwsze dni powstania - co można było zrobić lepiej?
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Problem tym, że to "na odwrót" tak na dobrą sprawę dało niewiele. To raczej nic dziwnego w pierwszych dniach (a raczej 2 pierwszych, potem "Radosław" miał już sporo roboty). Wola była dzielnicą o stosunkowo słabym nasyceniu siłami wroga, przynajmniej wewnątrz. Oddziały KeDywu trzymały się w pobliżu placu Kercelego, na pozycjach defensywnych. Wiec na początku nie miały zbytnio "szansy" na wściekłe ataki Niemców. Szturmy z 2 sierpnia odparto z łatwością. Problemy zaczęły się wraz z przełamaniem pozycji powstańczych 3 sierpnia. Oj, przełamanie pozycji obronnych spokojnie można, jak na moje oko, uznać za swego rodzaju chaos. Konkrety widiowy, konkrety;) Gdzie i kiedy? Mokotów, Śródmieście, Żoliborz, Wola? Dokładnie w CWP w Rembertowie. -
Kanały w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
I myślano od początku, z tym że sztab Okręgu Warszawskiego AK zlekceważył je początkowo. A przecież zgłaszali się pracownicy kanalizacji z propozycjami poczynienia odpowiednich przygotowań dla celów powstańczych (przemieszczanie sił, łączność kurierska, ewakuacja zagrożonych terenów). Być może po doświadczeniach powstania w getcie uznano, że mają one raczej niską wartość. Tylko gdzie? Trzeba było brać pod uwagę rozkład kanalizacji, rozmiary kanałów, położenie sił przeciwnika itp. A przecież sam wypad kanałowy był raczej mało sensowny, do tego potrzebna była jeszcze akcja górą. -
Co nieco na temat jego śmierci: http://www.geocities.com/lbc_arc_1917/1910gomulka.htm .
-
Juwe juwenalia, juwe juwenalia, kto nie pije ten kanalia- tę przyśpiewkę zna chyba każdy student, a i pewnie sporo osób spoza zna ją. Organizowane przez studentów i dla studentów. Szereg imprez sportowo-kulturalnych. Piwo leje się hektolitrami, muzyka na pełen regulator i studenci się bawią... a jak to wygląda u Was? Pytanie do studentów i do tych, co to mają to już studia za sobą. Jak oceniacie Wasze Juwenalia, braliście/bierzecie w nich udział?
-
Proszę bardzo: - Marie-Madeleine Fourcade; pracowała w konspiracyjnej siatce wywiadu "Alliance". - Andree de Jongh; kierowała kanałem przerzutowym "Comet", przez który ewakuowano zestrzelonych pilotów z Belgii przez Francję i Hiszpanię na Gibraltar. - Victor Gerson; szef siatki przerzutowej "Vic" i SOE. - Jean Moulin; autor zjednoczenia niemal wszystkich organizacji podziemnych we Francji, ponoć najwyższy stopniem członek podziemia aresztowany przez Gestapo w trakcie II WŚ. - Harry Peuleve; dowodził dywersantami w Corezze, uciekł z Buchenwaldu, członek SOE.
-
Likwidacja pracowników BiP AK przez tzw. grupe Sudeczki
Albinos odpowiedział marcin29 → temat → Oddziały i organizacje
Sprawa istotnie intrygująca, i do dzisiaj raczej pomijana przez historyków. I w sumie nie ma się co dziwić. A trzeba przyznać, że jest kilka elementów, które przydałoby się wyjaśnić. Chociażby prawdziwe powody, dla których zamordowano Widerszala i Makowieckiego (zginęła także jego żona Zofia). Według jednej z wersji, cała sprawa miała być robotą NKWD albo też wywiadu niemieckiego. Bezpośredni rozkaz do likwidacji Widerszala i Makowieckiego wydać miał Witold Bieńkowski, oficer kontrwywiadu AK oraz członek Wydziału Spraw Wewnętrznych Delegatury Rządu. Ponoć powoływał się na jakieś mgliste, specjalne pełnomocnictwa. Wykonanie zadania grupie Sudeczki miał zlecić Władysław Jamontt, oficer II Oddziału Okręgu Warszawskiego, a rozkaz przekazać miał osobiście oficer kontrwywiadu o pseudonimie "Bratkowski". Tylko tutaj pojawia się pytanie, jaki motyw mógł mieć Bieńkowski? Tłumaczenie o antysemityzmie jest raczej mało przekonujące. Przecież Bieńkowski sam ukrywał i wychowywał żydowskiego dziecko, którego nota bene ojcem chrzestnym był Makowiecki, stał na czele Sekcji Żydowskiej Delegatury Rządu, a ponadto należał do współzałożycieli (obok Makowieckiego) Rady Pomocy Żydom "Żegota". Więc ciężko się spodziewać, że nagle sami robi coś takiego. Tym bardziej, że taka samowola raczej nie zostałaby odpuszczona mu. Spotkałem się z wersją, że za tym wszystkim miał stać Władysław Niedenthal, wyżej od niego postawiony w "dwójce" oficer kontrwywiadu. Ten jednak poległ w Powstaniu Warszawskim, więc ciężko będzie to zweryfikować, o ile jest to w ogóle możliwe. Zabójstwa obu (oraz żony Makowieckiego) dokonano 13 czerwca '44. Wiederszala zamordowano w jego mieszkaniu na oczach jego ciężarnej żony, z kolei Makowiecki z żoną zostali porwani z mieszkania na Kolonii Staszica. Już następnego dnia zaczęto zacierać ślady po akcji. Z miejsca oskarżono o mordy NSZ. Śledztwem mającym wykryć sprawców z ramienia KWP i BiP-u kierował Moczarski. Grupę Sudeczki, która została uznana za winnych, wystrzelano na początku lipca. Z kolei oficerowie AK zamieszani w całą sprawę (Bieńkowski, Niedenthal, Jamontt i "Bratkowski"), zostali pozostawieni w spokoju. Ludzie uwierzyli, że za sprawę odpowiedzialne jest NSZ. Co ciekawe mimo zeznań Jamontta (Bartoszewski wspominał później o tym, jak to spotykał się z Jamonttem, a ten dokładnie opisywał mu swoje spotkania z Bieńkowskim... w mieszkaniu Bartoszewskiego) i Bieńkowskiego, po wojnie także winę zwalano na NSZ. Pytań jak widać trochę jest. -
Lewica w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział marcin29 → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Ciekawy artykuł na temat AL w powstaniu: http://www.lewica.pl/index.php?id=9783 . -
Iron Maiden i "Run to the Hills".
-
Gdy pisałem posta jeszcze nie było odpowiedzi;) Teraz zauważyłem i poprawiłem. Jak widać osoby odpowiedzialne za to uważały wówczas inaczej. Teraz nie ma co wracać do przeszłości i udowadniać sobie, kto miał rację. Poczekajmy do turnieju kwalifikacyjnego przynajmniej.
-
Ja tu nie widzę ani krzyku, ani wrzawy, tylko głosy, że nie ma sensu na razie zwalniać, bo to i tak nic nie da, a może coś jeszcze wyciśnie z nich na same IO. Poza tym, czekam dalej na odpowiedz na moje pytania Jarpenie. Czyli tydzień temu potrafił ustawić ich, teraz potrafił ustawić ich na da sety... a potem nagle nie potrafił ich ustawić? Wybacz, ale ja tutaj nadal nic nie rozumiem.
-
Jarpenie nie bardzo rozumiem, o czym teraz piszesz. Odpowiedz na zadane pytania. Skoro są tacy słabi, i problem nie leży w głowach, to czemu tydzień temu wygrali gładko po 3:0 a teraz prowadzili już po 2:0. Nie da się stracić umiejętności w tydzień, w tym bardziej w kilka minut. Nikt nie każe Ci się cieszyć. Po prostu odpowiedz na proste pytania, to wszystko;)
-
Jak widać można. Tylko wytłumacz mi, dlaczego w takim razie tydzień temu wygrali bez problemów i teraz prowadzili po 2:0. Nagle zapomnieli jak się gra? Pierwszy zadałem pytanie, i czekam na odpowiedź.
-
Jak w takim razie wytłumaczyć fakt, że tydzień temu gładko wygrali po 3:0, a teraz prowadzili w setach po 2:0? W przeciągu paru minut przerwy zapomnieli jak się gra? Dwa razy pod rząd? Tutaj nie chodzi o umiejętności, ale problemy z koncentracją.