Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Propaganda komunistyczna o Powstaniu
Albinos odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
To w takim razie już piszę o co chodzi. Zgoda Stalina na Frantic VII (9 września), operacja praska (10-14 września) i w końcu rozpoczęcie w nocy z 13/14 września zrzutów nad Warszawą. Zbyt to wszystko bliskie siebie, aby było przypadkowe. -
To nie tłumaczy, w jaki sposób te samochody się rozbiły
-
Każde miasto ma jakąś historię. A ja nie mógłbym mieszkać gdzieś poza Warszawą. Wyjechać na 2-3 tygodnie, to i owszem, ale z Warszawy wyprowadzać się nie mam zamiaru. Ciężkie byłoby to dla mnie rozstanie.
-
Historycy- ci dobrzy i ci źli
Albinos odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
A czy ja twierdzę, że twórczość Daviesa jest dobra? -
A tutaj może być problem. Spośród moich znajomych z roku, którzy przyjechali z mniejszych miejscowości, część jeszcze nie przyzwyczaiła się do Warszawy. Osobiście podzielam pogląd Regulusa. Mieszkanie na obrzeżach dużego miasta, to niemalże dwa w jednym. Ma się niedaleko do centrum, a i spokój jako taki jest.
-
Co ja poradzę :lmao: Podczas bitwy pod Krawczunami 13 lipca '44 około godziny 12:00 oddział porucznika Borysa Sztarka "Ptasznika", znalazł rozbite rosyjskie samochody. Kto je rozbił i w jaki sposób do tego doszło?
-
Drukarnia "Wolność" (tzw. drukarnia "Lorda") mieściła się na Saskiej Kępie, przy ulicy Lipskiej 26 róg Francuskiej.
-
Teraz dobrze, Twoja kolej.
-
A dwa pozostałe?
-
Zostajemy w Warszawie. Dowództwo KeDywu OW AK miało do dyspozycji wiele dyspozycyjnych oddziałów dywersyjno-bojowych. Wśród nich były także obwodowe oddziały dywersyjno-bojowe (DB). Oznaczane one były w sposób następujący DB-numer. Proszę o podanie tych oddziałów, i wyjaśnienie, skąd brane były ich numery.
-
Tak w ramach ciekawostki. Ponoć Wojciech Kossak, był ulubionym malarzem generała Stefana Roweckiego "Grota".
-
Pamiętnik powstańca warszawskiego
Albinos odpowiedział Duke Mihashi → temat → Literatura, sztuka i kultura
Hmm, co by tu... Pierwszą taką rzeczą jaka przychodzi mi na myśl, jest książka pana Jana Kurdwanowskiego "Kroka" pt. "Mrówka na szachownicy", dostępna w PDF-ie. Warto zwrócić uwagę na relację z drugiej strony, czyli wspomnienia Mathiasa Schenka, dostępne na stronie whatfora: http://powstanie-warszawskie-1944.ac.pl/z_...iej_strony1.htm . Na stronie Rzeczpospolitej jest trochę wspomnień tego typu, chociażby Juliusza Kuleszy, Wacława Gluth-Nowowiejskiego, Stanisława Krupy czy też Elżbiety Ostrowskiej. Jakby się tak rozejrzeć po sieci, to można znaleźć czasem coś ciekawego, właśnie w tym stylu. -
Propaganda komunistyczna o Powstaniu
Albinos odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Nie nie, chodzi o trzy wydarzenia w połowy września -
Reklama Powstania Warszawskiego
Albinos odpowiedział Pancerny → temat → Literatura, sztuka i kultura
Akurat taką muzyką ciężko trafić do jakiegoś specjalnie dużego grona młodych ludzi. -
Zakaz został wprowadzony 10 czerwca 1944 roku. Jednak niedługo przez wybuchem Powstania Warszawskiego riksze znowu weszły do użytku.
-
Po wojnie wrześniowej polscy żołnierze opuścili kraj aby walczyć z niemieckim okupantem o wyzwolenie kraju. W ciągu następnych 5 lat mieli ku temu niejedną okazję. Od Narwiku, przez Tobruk, niebo Wielkiej Brytanii, Monte Cassino, Falaise i Arnhem aż po Kołobrzeg. Która z bitew z udziałem polskich żołnierzy była według Was najlepszym dowodem na klasę polskiego żołnierza, gdzie Polacy pokazali się z tej najlepszej strony. Ankiety nie robię, za dużo kandydatur może się tutaj pojawić.
-
Pamiętnik powstańca warszawskiego
Albinos odpowiedział Duke Mihashi → temat → Literatura, sztuka i kultura
Chodzi o wspomnienia zapisane w formie elektronicznej, czy ogólnie o wspomnienia powstańców? I słusznie, sam czekam na kolejne części -
Historycy- ci dobrzy i ci źli
Albinos odpowiedział Albinos → temat → II wojna światowa - Polska (1939 r. - 1945 r.)
Tutaj się zgadzam, jednak chodziło mi raczej o to, że choć jest krytycznie oceniany, to jednak jego książki zdobywają sobie sporą popularność. Osobiście oddzieliłbym jego działalność jako historyka od działalności mającej na celu popularyzację historii. Rozmawiałem jakiś czas temu ze znajomą na temat Powstania, i oboje zgodnie doszliśmy do wniosku, że jednej rzeczy odmówić mu nie można. Dzięki niemu znacznie więcej ludzi dowiedziało się o Powstaniu czegokolwiek. Inna sprawa, że sama książka do wybitnych nie należy. Jak na razie same kandydatury na "nie". Pora na małą zmianę. Profesor Tomasz Strzembosz, czyli prekursor badań nad działalnością konspiracyjną w Warszawie. Jego prace o oddziałach zbrojnych Warszawy czy też działaniach bojowych w Warszawie w latach 1939-1944, to do dzisiaj zdecydowana podstawa dla osób zainteresowanych tą tematyką. I choć w jego książkach można natknąć się na pewne błędy czy nieścisłości (vide sprawa z akcją "Polowanie" i udziałem "Żmudzina", o czym pisał w swojej pracy Witold Pasek), to jednak nadal nie ma na rynku lepszych syntez działań bojowych w okupowanej Warszawie. Żałować można jedynie, że żadna z jego publikacji nie doczekała się wznowienia. -
Niemieckie dowództwo w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Niemcy a powstanie
A to już liczyłem na Waszą inicjatywę Na początek może zacznijmy od von Vormanna. Oto jak opisywał go von dem Bach: Cieszył się przedtem najlepszą sławą jako dowódca jednej z dywizji pancernych. Liczne rany świadczyły o jego osobistej odwadze. Politycznie był lojalny wobec reżimu, lecz nie można go uważać za typowego generała nazistowskiego. Jego sylwetka zewnętrzna przedstawia typ pruskiego generała: wysoki, szczupły, z monoklem w oku, ze zwisającą dolną wargą. W sposobie bycia z kolegami i podwładnymi był przystępny z odcieniem burszostwa. Podczas walk warszawskich niezmordowanie odwiedzał grupy bojowe, gdzie jego wizyty nie były lubiane, gdyż nigdy nie był zadowolony z osiągniętych wyników i nie mając zrozumienia dla potrzeby przerw w walce, żądał od żołnierzy nieprzerwanego zapału do natarcia. Okazywał zwłaszcza mało zrozumienia dla trudności towarzyszących walkom ulicznym o bloki domów. Jako dowódca armii był szczególnie słabą osobistością. W sztabie swojej armii był wprawdzie lubiany jako człowiek, ale mało ceniony jako dowódca. Zatem nie Vormann był duszą sztabu, lecz jego szef sztabu Staedke. W następstwie utracenia Pragi został Vormann usunięty ze swojego stanowiska, ponieważ czyniono mu słusznie zarzut, że dla obrony tak ważnej Pragi przeznaczył najgorszą dywizję z armii. Von Vormann był nieodpowiednim człowiekiem, którego Wehrmacht powinien był usunąć z tego decydującego w czasie powstania stanowiska. Bez stanowczej woli, zmieniał wiele razy w ciągu dnia swoje decyzje stosownie do tego, kto ostatnio przedstawił mu sprawę. Przeczył często samemu sobie- streszczając wszystko: niezdecydowany, chwiejny, bez stałego wytkniętego celu, łatwo ulegający wpływom. Za: Kirchmayer J., Powstanie Warszawskie, Warszawa 1959, s. 83. Na ile ta ocena jest zgodna z prawdą? Czy naprawdę można uznać, że działał bez stałego wytkniętego celu? -
Niemieckie dowództwo w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Niemcy a powstanie
Tak dla rozruszania, jak oceniacie działania niemieckiego dowództwa w Powstaniu Warszawskim? -
W przypadku powstania w getcie to zgoda, ale jakoś nie wydaje mi się, aby dla naszego społeczeństwa pierwszym skojarzeniem miałby być właśnie on. Bartoszewski i Białoszewski to i owszem, ale nie Edelman.
-
Jako że mija czwarty dzień, prosiłbym Pedros o podanie podpowiedzi.
-
Co robili dowódcy w czasie Powstania?
Albinos odpowiedział dzionga → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
A oto wzmiankowany przez dziongę opis "Bora" podczas Powstania, jakim zapamiętał go pułkownik Iranek-Osmecki, spisany przez syna pułkownika, Jerzego Iranka-Osmeckiego: Inną ilustracją tego rysu był stosunek Ojca do gen. Bora-Komorowskiego. Śledziłem zachodzące w nim zmiany od drugiej połowy lat czterdziestych, kiedy to nie darzył go zbytnim szacunkiem, aż do okresu późniejszego, gdy współpraca w Skarbie Narodowym zbliżyła ich do siebie i zacieśniła wzajemne stosunki, które można by określić jako ciepłe, choć nie sądzę, by nie pamiętał wydarzeń z dnia 31 lipca 1944 roku lub postawy "Bora" podczas Powstania, o której wcześniej cierpko się wyrażał. Na moje pytanie, co "Bór" robił podczas Powstania, Ojciec odpowiedział: "Siedział w zaciemnionym pokoju z obwiązaną twarzą, bo go bolał ząb". Kiedy indziej Ojciec powiedział więcej. Po kapitulacji warszawy, idąc do niewoli, oddziały AK opuszczały linie powstańcze przez barykadę przed Politechniką. Generałowie Bór-Komorowski, Pełczyński i Ojciec przez pewien czas byli świadkami tego smutnego wymarszu. Po przejściu barykady żołnierze składali broń na duży stos. raczej miotali, a nie składali. Jeden cisnął swój karabin z takim impetem, że od stosu daleko się odbił. Widzą to, Bór-Komorowski podbiegł, nachylił się, podniósł karabin i ułożył go skrzętnie wraz z innymi. Ojca wręcz zatkało, a Pełczyński aż syknął. Opodal oficerowie niemieccy ze swej strony obserwowali wymarsz do niewoli oddziałów AK. -
Reklama Powstania Warszawskiego
Albinos odpowiedział Pancerny → temat → Literatura, sztuka i kultura
Ciekawe wykonania, które mogą się podobać. Jeśli ma to kogoś zainteresować głębiej tematem, to jestem absolutnie za. A to już jest gdybanie. Jednego może zainteresować, inny nie zwróci na to uwagi. Jednak przypuszczam, że nawet jeśli zainteresuje, to niewielką ilość osób. To nie jest już Lao Che, które potrafiło zarazić tematyką powstańczą wielu młodych ludzi. Określenie "reklamować" nie pasuje mi do wydarzeń historycznych. A co do pytania, mam smutne wrażenie, że jednak powoli stanie się to konieczne. W natłoku zajęć codziennych ludzie mogą zapominać o rocznicach różnych wydarzeń, i to już nawet nie chodzi o Powstanie Warszawskie. Jednak smutne jest to, że historia powoli zaczyna przypominać zwykły towar, który można sprzedać przy odpowiedniej reklamie. Boję się, że tak będzie. -
W dniu wczorajszym w Warszawie w wieku 83 lat zmarła Pani Profesor Anna Świderkówna, sanitariuszka podczas Powstania Warszawskiego: http://www.tvn24.pl/12690,1561460,0,1,zmar...,wiadomosc.html .