Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Zależy o czym obie wypowiedzi będą. A co takiego powiedział? -
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
A to?: Mi najbardziej chodziło o same bardzo krytyczne słowa Millera odnośnie wywołania Powstania Warszawskiego i heroizmu samych powstańców. Jakoś dziwne wydaje mi się ocenianie czyjejś wypowiedzi na temat historyczny, tylko na podstawie tonu i krytycyzmu wypowiedzi. Oceniasz to jak ktoś mówi, czy co mówi? -
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Jednak napisałeś, że biorąc pod uwagę, iż został zindoktrynowany przez działaczy PZPR itd. Dlatego chcę się dowiedzieć, co dokładnie masz na myśli. Jak rozmawiamy to poważnie. Opcja polityczna nie ma tutaj nic do rzeczy. Ja też mam bardzo krytyczny stosunek do Powstania, a jakoś nie uważam, abym był pod wpływem działaczy PZPR. O samych Powstańcach przecież napisał: Poza dowódcami byli prawdziwi bohaterowie. Według poruszających słów Andrzeja Solaka to żołnierze, którzy zacisnęli zęby i wykonali rozkaz, idąc na rzeż bez broni. Chłopcy w zbyt dużych hełmach, spadających na oczy. Łączniczki i sanitariuszki, dokonujące cudów odwagi. „Berlingowcy” w postrzelanych łodziach i lotnicy płonący nad Warszawą. Cywile znoszący to, co wedle normalnych, ludzkich kryteriów było nie do zniesienia. I jeszcze matki, nieulękłe wobec wroga, które miały też odwagę wykrzyczeć Borowi-Komorowskiemu w twarz: „Morderco naszych dzieci!”. To im należą się hołdy. Im – i tylko im. A to uważasz może, że to była słuszna decyzja? A czemu to? -
Wykłady: Unia Europejska wobec krajów rozwijających się Działania militarne w dobie rokoszu J.S. Lubomirskiego w latach 1665-1666 z prof. Nagielskim (człowiek jest niesamowity) Dzieje Rzeszy Niemieckiej w średniowieczu z prof. Gawlasem (cz. I Od rozpadu Imperium Karolińskiego do Wielkiego Bezkrólewia) Ćwiczenia: NPH Średniowiecza Historia średniowieczna powszechna Historia średniowieczna Polski Filozofia Łacina Język angielski A do tego wszystkiego wspinaczka skałkowa.
-
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
A konkretnie? Które elementy dokładnie masz na myśli? -
Ale poszukać książek na jego temat zawsze można :wink: Ja codziennie odkrywam nowe pozycje na temat Warszawy, a jeszcze niedawno nie zdawałem sobie sprawy z tego, ile ich jest. Ale żeby nie było, koniec offa.
-
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Co konkretnie masz na myśli? -
Wasz obraz Powstania
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
W przeciągu miesiąca-dwóch w warunkach okupacyjnych ciężko byłoby zmienić coś w tej kwestii. A tak bardziej konkretnie? -
To jeszcze od biedy jestem w stanie zrozumieć, ale rozkazy "Bora" i "Montera" z bodajże 20 września, to dla mnie coś absolutnie niezrozumiałego. Oto co pisał w swoich wspomnieniach Eugeniusz Tyrajski "Sęk" z "Baszty": Nareszcie powstanie. Po blisko dwuletnim udziale w wykonywanych skrycie akcjach małego sabotażu w hufcu Mokotów Górny Szarych Szeregów i półtorarocznym intensywnym szkoleniu w kompanii najpierw "Howerla", a później K-2 batalionu "Karpaty" pułku "Baszta" Armii Krajowej przystępujemy do otwartej walki. A to Wiesław Cieślak "Wacek" kompania B-2 z "Baszty": W przedostatnim dniu rozejmu zostaliśmy odkomenderowani do ewakuacji rannych. Wynosiliśmy ich bądź odprowadzaliśmy do szpitala przez barykadę na ulicy Śniadeckich. Szpital znajdował się po stronie niemieckiej. Były to bardzo przykre chwile. Byliśmy jeszcze pod bronią. Przekraczając barykadę z rannymi, patrzyliśmy prosto w oczy Niemcom. Zdawaliśmy sobie sprawę, że jutro będziemy bezbronni i na ich łasce. Cyt. za: Warszawskie Termopile 1944: Wspomnienia Powstańców, Heroizm Ludzi i Miasta, Warszawa 2004, pod red. Troński B.
-
Szczególnie dowództwu udzielił się entuzjazm związany z lądowaniem berlingowców... Kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć reakcji KG AK na to wydarzenie. Tak się ostatnio zastanawiałem nad tym, czy oficerowie KG, a przynajmniej część z nich, nie reagowali zbyt optymistycznie podczas Powstania?
-
Od najbliższej środy (tj. 8 października) Polityka startuje z serią "Polska Literatura współczesna". W pierwszym numerze ukazać ma się Marek Hłasko i jego "Piękni dwudziestoletni". Cała seria ma się zamknąć w 30 pozycjach. Wśród nich m.in. Herling-Grudziński, Iwaszkiewicz, Rembek, Krall, Mrożek, Huelle. Więcej informacji tutaj: http://www.polityka.pl/ksiazki-piekne-i-ma...,935,269458,18/ . Jak zapatrujecie się na tę serię? Brakuje Wam czegoś na liście? Będziecie kupować wszystko, czy tylko wybrane pozycje?
-
Informacja z forum MPW: pierwsze egzemplarze mają pojawić się pod koniec najbliższego tygodnia.
-
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
To już nawet pomijając kwestię ludności cywilnej, można znaleźć wśród samych Powstańców osoby, które nie są takie pewne, czy Powstanie było potrzebne. A to tak, niemniej te dokumenty w żaden sposób nie odpowiadają na pytanie, czy Niemcy planowali pacyfikację Warszawy tuż przed rozpoczęciem Powstania. To są zwyczajne domysły. -
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Tylko, że to spokojnie można połączyć. Pacyfikacja Warszawy w okresie PW, to jeden z ulubionych argumentów zwolenników słuszności decyzji o rozpoczęciu Powstania. Tylko że jeszcze nikt na takie dokumenty nie natrafił. -
Tak jak amon napisał, Lao Che czyli Stary Che, był jednym z bohaterów Świątyni Zagłady. Ostatnio miło zaskoczył mnie fakt, iż zespół zaczął grać naprawdę dużo koncertów. W tym roku w Warszawie był już 3 czy 4 razy, a niedługo ma być kolejny raz.
-
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Ogólnie rzecz biorąc według mnie można byłemu premierowi zarzucić dwie rzeczy: generalizację i kwestię strat. Do dzisiaj nie zostało w pełni ustalone, jakie były straty niemieckie, a pan Miller pisze tak, jakby to była prawda oczywista. Do tego to pisanie o generałach. Nie wszyscy są winni tej tragedii. -
W związku ze zbliżającą się 64 rocznicą wybuchu powstania zapraszam do umieszczania informacji o obchodach, programach telewizyjnych i wszelakich publikacjach, jakie będą się ukazywać w związku z rocznicą. Na początek dwie inscenizacje historyczne: - 26 lipca: szturm Cytadeli - 9 sierpnia: walki na Mokotowie Niedługo postaram się podać bardziej szczegółowe informacje. Tymczasem jeszcze dwa artykuły: http://www.zw.com.pl/artykul/259189.html , http://www.zw.com.pl/artykul/260167.html .
-
Świadomość, stan wiedzy, pamięć...
Albinos odpowiedział dzionga → temat → Literatura, sztuka i kultura
Jak sądzicie, czy kolejne rocznice Powstania zmieniają jakoś szczególnie świadomość społeczeństwa? A może to imprezy, które wtedy się odbywają, mają na to wpływ? -
Leszek Miller o Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Czyżby słynny tekst Pana Sidorowicza? -
Ale u mnie to raczej norma :lmao: Dokładnie, cały czas siedzę i słucham i nadziwić się nie mogę, że istnieje tak piękna muzyka, a to moje zdziwienie trwa już od lat ładnych paru...
-
Powstanie Warszawskie - czy było potrzebne?
Albinos odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Do tego nie przywiązywał bym specjalnej uwagi. Co prawda ledwie 5 lat różnicy, jednak sytuacje zupełnie inne. -
Wszystko zależy od nastroju i tego, czy uczę się, czy czytam dla przyjemności. Jednak tak czy inaczej, staram się znaleźć coś w miarę jednolitego pod względem rytmu.
-
Powstanie Warszawskie w powieściach
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Adam Kaska i "Desant". Krótka historia opisująca losy desantu berlingowców. Nie jest to literatura najwyższych lotów, ale napisana całkiem ciekawie. Na pewno warto się zapoznać. -
Powiedzmy, że mam mały kryzys... chociaż może i on nie taki mały znowu... A teraz Grechuta...
-
Na początek opis Okulickiego z artykułu Pana Sidorowicza: Gen. Okulicki - Emisariusz Sosnkowskiego - zawadiaka (dziś byłby nazwany oszołomem) Znany był w Kołach wojskowych ze swojej impulsywności i brawury. Bór-Komorowski wyrażał się o nim: "to jest ktoś, to jest chłopak do wypitki i do wybitki" i widział w nim męża opatrznościowego. Postać tragiczna. Gorący patriota, ale bez wyobraźni i poczucia odpowiedzialności, a dziwne, bo przeszedł w 1940-1941 przez wiezienia NKWD, lecz w 1944 ciągle nie doceniał perfidii i przebiegłości Rosjan. Zrozumiał to chyba dopiero wtedy, gdy w 1945 został podstępnie uprowadzony do Moskwy i znalazł się znowu na Lubiance (gdzie po procesie 16-tu zmarł lub został zamordowany). Zrzucony do Polski w maju 1944 uparcie dążył do wywołania powstania. Mówił: "potrzebny jest czyn, tylko przez walkę można wykazać dążenie narodu do wolności i niepodległości". Członków Komendy Głównej AK, którzy wyrażali obawy, posądzał o defetyzm i tchórzostwo. Na argumenty, że brak jest broni, odpowiadał: "lud paryski nie liczył ilości palek jak ruszał na Bastylie". Borowi-Komorowskiemu groził, że jeśli nie wyda rozkazu do powstania, to stanie się drugim Skrzyneckim. Cały czas parł do walki, namawiał członków KG, aby Borowi przedstawiali fałszywy obraz sytuacji, aby przyspieszyć wydanie rozkazu.(Ciechanowski) Az dopiął swego. Jan Nowak-Jeziorański w swojej książce "Kurier z Warszawy" (wyd. Odnowa, Londyn 1978) pisze o nim: (w przededniu powstania) "nie odczuwał wahań ani rozterki - wynikało to z jego brawurowej natury żołnierza pędzącego do szturmu z zamkniętymi oczyma"... Na ostatniej odprawie przed powstaniem Bór mianował go dowódca nowej organizacji antysowieckiej, która miała rozpocząć działania w wypadku aresztowania przez Rosjan dowódców Armii Krajowej i nakazał mu wyłączyć się z akcji powstańczej i przejść do głębokiej konspiracji. Powiedział mu: "Jest Pan Generale naszą ostatnią nadzieją". Gdy 6 sierpnia miasto płonęło, na Woli rozstrzeliwano codziennie 30 tysięcy ludzi i wiadomo już było, że powstanie obraca się w katastrofę - Okulicki pisał do Bora: " należy zdobyć najważniejsze gmachy rządowe jak Akademie Sztabu Generalnego i ratusz i oflagować te budynki, aby wkraczający bolszewicy ujrzeli potęgę Państwa Polskiego". Po upadku Powstania, jako ostatni Dowódca Armii Krajowej, napisał do prezydenta Raczkiewicza, że "powstanie warszawskie dobrze spełniło swoje zadanie"... Armie Krajową rozwiązał w styczniu 1945.