Albinos
Przyjaciel-
Zawartość
13,574 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Albinos
-
Toplista książek za rok 2008
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
I znowu pozycja numer 1. dla: Jasiński G., Żoliborz 1944: Dzieje militarne II Obwodu Okręgu Warszawa AK w Powstaniu Warszawskim, Pruszków 2008, ss. 460. Argumentacja zbędna, powtarzać się nie ma sensu. Powiem tylko tyle... dlaczego tak mało? Lach G., Sztuka wojenna starożytnej Grecji: Od zakończenia wojen perskich do wojny korynckiej, Zabrze 2008, ss. 288. Patrz wyżej;) Kula M., O co chodzi w historii?, Warszawa 2008, ss. 317. Zgadnijcie co:)? Rowecki S., Walki uliczne, Warszawa 1928, ss. 286. Reprint wydania z 1928 roku. Mimo iż jest to podręcznik wojskowy, czytało się absolutnie genialnie. Dowodem na to, jak dobra jest to pozycja, jest fakt, iż teraz idąc przez miasto nie raz zastanawiam się, jak można by umocnić dany fragment, albo którędy najlepiej byłoby wyprowadzić natarcie... i zawsze mam przed oczyma konkretne przykłady z opracowania generała Roweckiego (podczas pisania książki jeszcze podpułkownika Sztabu Generalnego). Strzembosz T., Oddziały szturmowe konspiracyjnej Warszawy, Warszawa 1983, ss. 548; oraz: Witkowski H., KeDyw Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej w latach 1943-1944, Warszawa 1984, ss. 472. Dwa klasyczne opracowania dt. historii konspiracji warszawskiej. Mimo upływu lat, nie mają sobie równych. Labuda G., Mieszko I, Wrocław 2002, ss. 288. Klimaty kompletnie nie moje, niemniej w książce zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Bardzo dobry styl (chociaż wcześniej słyszałem raczej niepochlebne opinie o sposobie pisania prof. Labudy), i jak dla mnie, wszystko jasno wytłumaczone, tak że nie sposób się pogubić. Tukidydes, Wojna peloponeska, tłum. Kumaniecki K., Warszawa 1988. Absolutne mistrzostwo... Rzadko się zdarza, aby czytał coś kilka razy w krótkim odstępstwie czasu, a tutaj przeczytałem, i to z wielką przyjemnością. Szymański J, Nauki pomocnicze historii, Warszawa 2002, ss. 764. Wiem, wiem, dziwny jestem... ale co ja poradzę, że jestem zauroczony podręcznikiem Szymańskiego :lmao: ? -
Książka roku 2008
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Katalog książek, komiksów i czasopism historycznych
Przede wszystkim: Jasiński G., Żoliborz 1944: Dzieje militarne II Obwodu Okręgu Warszawa AK w Powstaniu Warszawskim, Pruszków 2008, ss. 460. Książka autorstwa znanego wszem i wobec Gregoriusa, to jak dla mnie absolutny numer 1. tego roku. Temat opracowany bardzo dokładnie, całość świetnie napisana. Już nawet te braki w kwestii mapek i cenę przebolałem, bo za coś takiego absolutnie warto było. Dodatkowo autor nie bał się poruszać nawet takich tematów, jak chociażby problem alkoholu w oddziałach powstańczych. Naprawdę duże brawa, i nie powiem, czekam na kolejne pozycje;) Lach G., Sztuka wojenna starożytnej Grecji: Od zakończenia wojen perskich do wojny korynckiej, Zabrze 2008, ss. 288. Podobnie jak wyżej, wszystko jasno i przejrzyście opisane. Jak dla mnie, laika w temacie, pozycja naprawdę bardzo dobra. Liczne przykłady, mapki... czegóż chcieć więcej? Chyba tylko, aby więcej takich pozycji było na rynku. Kula M., O co chodzi w historii?, Warszawa 2008, ss. 317. Zbiór artykułów już wydanych, albo świeżo napisanych, mojego ulubionego profesora, którego nie da się nie lubić. Autor z właściwym sobie wdziękiem i humorem, opisuje najróżniejsze zagadnienia związane z historią jako nauką. Nie sposób się nudzić podczas czytania. No i mam egzemplarz z dedykacją Bardzo spodobał mi się także pomysł wznowienia prac prof. Bartoszewskiego (może poza Dniami walczącej Stolicy, jako że ta książka była wznawiania całkiem niedawno). Mowa oczywiście o Warszawskim pierścieniu śmierci i 1859 dni Warszawy. Dla osób zainteresowanych tematem okupacji w Warszawie, pozycje absolutnie podstawowe. Na chwilę obecną jestem nawet zadowolony z Siepaczy Hitlera Philipa W. Blooda. Co prawda książka ma kilka mankamentów (brak bibliografii, i 8, słownie osiem, przypisów), jednak czyta się całkiem nieźle. Inna sprawa, że na temacie średnio się wyznaję, więc ciężko oceniać mi stronę merytoryczną, ale po ocenach na Amazonie, śmiem zaryzykować twierdzenie, że z tą jest całkiem nieźle. -
Nasza pomoc, dla powstańczej Warszawy.
Albinos odpowiedział widiowy7 → temat → Powstanie Warszawskie
A guzik tam wie Jestem w tej materii tak samo mądry, jak każdy inny, kto choć trochę orientuje się w realiach powstańczej Warszawy. Wymieniać można by długo, od broni maszynowej, przez środki medyczne, broń przeciwpancerną po te moździerze, o których wspomniał Lu Tzy (w warunkach walki w mieście takim jak Warszawa, broń wręcz idealna)... Do wyboru do koloru. Jedna prośba, niech ten temat trzyma się jako tako przy ziemi;) -
Szpitale i ich pracownicy w Powstaniu Warszawskim
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Zagadnienia ogólnomilitarne i ogólnopolityczne
Znowu coś z literatury: Urbanek B., Pielęgniarki i sanitariuszki w Powstaniu Warszawskim 1944 r., Warszawa 1998, ss. 536. Od sanitariatu w konspiracji, po działalność w Powstaniu. Wiśniewska M., Sikorska M., Szpitale powstańczej Warszawy, Warszawa 1991, ss. 304. Podział na dzielnice wraz z opisem szpitali i punktów sanitarnych. Kopf S., Powstańcze służby sanitarne, Warszawa 2004, ss. 162. Książka z serii WT. Podzielona na trzy części, od okresu przedpowstaniowego, przez działalność w warunkach bojowych, po opis szpitali. -
Przyznam że nie bardzo kojarzę tę publikację, ale jeszcze poszukam... Jeszcze odnośnie literatury, warto zajrzeć tutaj: Gdy zaczniemy walczyć miłością, pod red. Górny G., Kopiński A., Warszawa 2004, ss. 330. Kościół a Powstanie Warszawskie, pod red. Drozdowski M.M., Warszawa 1994, ss. 340. Pierwsza książka zajmuje się głównie kapelanami pełniącymi służbę podczas Powstania (m.in. ks. Stefan Kowalczuk "Biblia", bł. ks. Józef Stanek "Rudy", bł. o. Michał Czartoryski "Ojciec Michał" czy też siostry sakramentki z klasztoru przy Rynku Nowego Miasta). Druga podzielona jest na cztery części. Pierwsza to wypowiedzi papieży i prymasów Polski o Powstaniu, druga to dokumenty i relacje o życiu religijnym w Warszawie, trzecia zajmuje się kapelanami, a czwarta to wiersze o religii w trakcie Powstania.
-
Podpowiedź: spotkanie miało miejsce w drugiej połowie 1944 roku.
-
Kiermasz książek w lektorium IHUW, to jednak cudna sprawa. Co prawda 50% książek to opracowania typu Polski marksizm, czy też Lenin a sprawa polska, ale kilka ciekawych pozycji trafić można... dzisiaj udało mi się upolować za 11 zł: Zagórski W., Wicher wolności: dziennik powstańca, Warszawa 1990, ss. 318. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego spisane przez Wacława Zagórskiego "Lecha", dowódcę II batalionu w Zgrupowaniu "Chrobry II", w formie kalendarza. Kunert A.K., Słownik biograficzny konspiracji warszawskiej 1939-1944: tom II, Warszawa 1987, ss. 247. Kunicki A., Cichy front: Ze wspomnień oficera wywiadu dywersyjnego dyspozycyjnych oddziałów KeDywu KG AK, Warszawa 1968, ss. 238. Wspomnienia z lat okupacji autorstwa jednej z legend warszawskiej konspiracji, jaką bez wątpienia był, i jest dzisiaj "Rayski". A jutro kiermaszu dzień drugi, może znowu coś dorzucą
-
Tak podaje Władysław Chojnacki, chociaż profesor Szarota na podstawie egzemplarza znajdującego się w piśmie Znak, numer 38 z 31 października '41, jest skłonny przesunąć datę powstania tekstu o dwa lata w tył. Warto tutaj nadmienić, że nie był to pierwszy tekst o takim charakterze, jaki ukazał się podczas okupacji. Wracając do samego KMO. Istnieją dwie wcześniejsze wersje tego dokumentu, niż ta podana przez Pedrosa, obie w formie maszynopisu, różniące się stylistyką. Niestety nie są datowane. Jednak zawierają pewne ciekawe komentarze samych autorów: Zadaniem kodeksu jest pohamowanie ujawniające się w społeczeństwie procesu odstępowania z jednej strony od pewnych norm prawnych, których naruszenie stanowi przestępstwo sensu stricto, z drugiej zaś od pewnych norm etycznych, które w dobie toczonej walki winny obowiązywać każdego Polaka. Chodzi więc o wykreślenie granic prawnych i etycznych , których Polakowi nie wolno przekraczać. Z tych względów kodeks obraca się w dwóch niejako płaszczyznach: prawnej i etycznej. Zaznaczyć należy, że płaszczyzna prawa jest szersza od tej, którą przewidywało dotychczasowe ustawodawstwo (głównie Kodeks Karny z 1932 r.- T.S.). Rozszerzenie to wywołane jest specyficznością obecnych warunków [...] Projektowany kodeks pomyślany jest w niemałym stopniu jako instrument propagandowy i wychowawczy (oddziaływanie na ogół poprzez wyrok, ferowany w oparciu o nowe normy prawne i poprzez zapoznanie społeczeństwa z tymi normami w drodze szerokiego kolportażu). Momenty te wymagają, by normy rzucone przed oczy ogółu były zwięzłe, zrozumiałe, jasne, krótkie i jędrne [...]. Chcąc osiągnąć cel zamierzony na wstępie starano się formułować kodeks tak, aby stwarzał on w społeczeństwie przekonanie o istnieniu autorytetu, który jest wyrazicielem nie tylko wartości moralnych, ale również siły w sensie surowej, a sprawiedliwej represji, doraźnie stosowanej [...] Budowanie kodeksu wyłącznie jako instrumentu wychowawczego mogłoby mijać się z celem u wywołać przekonanie, że formułowane prawo jest fikcją i przejawem słabości. Nabiera to szczególnej wagi, gdy uwzględni się dysproporcję, jaka by powstała w umysłach ogółu przy zestawianiu surowego prawa stosowanego przez okupanta z łagodnością prawa broniącego się narodu. Za: Szarota T., Okupowanej Warszawy dzień powszedni, Warszawa 1988, s. 510. Tak na prawdę, kodeks nie do końca chyba wyszedł jego twórcom, tak jak zamierzali... Mało możliwe wydaje się, aby jakiś szczególnie wysoki odsetek Polaków, był w stanie uniknąć złamania choć jednego punktu z tych 25.
-
Polskie Święta Narodowe a Niemcy
Albinos odpowiedział Don Pedrosso → temat → Społeczeństwo i gospodarka
Dobrze kojarzysz, dokładnie dwa razy się to udało. Pierwszy raz 3 maja '43, kiedy to podłączono się do głośników na placu Wilsona. Przemówienie wygłosił podporucznik Stefan Rodziewicz "Lech" (mikrofon ze wzmacniaczem podłączony do linii telefonicznej). Jego treść w "Prawdzie", piśmie konspiracyjnym Frontu Odrodzenia Polski, umieścił Władysław Bartoszewski. Audycja trwała 15 minut, na koniec puszczono "Rotę". -
Polskie Święta Narodowe a Niemcy
Albinos odpowiedział Don Pedrosso → temat → Społeczeństwo i gospodarka
Tak na szybko. Niemcy wprowadzili zakaz organizowania uroczystych procesji, oraz obchodzenia czterech konkretnych świąt: 3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada i 10 października. -
Po tym jak 2 sierpnia w ręce żołnierzy "Radosława", dostały się dwie Pantery 1. batalionu 27. pułku 19. Dywizji Pancernej, dowódca zgrupowania po pierwszych sugestiach oficerów artylerii, porucznika Wacława Micuty "Wacka" i porucznika Zygmunta Zbichorskiego "Zygmunta", którzy byli zdania, że czołgi należy wykorzystać jako artylerię, rozkazał sprawdzić jednak możliwości uruchomienia obu maszyn. Po tym jak udało się to, powstał Pluton Pancerny "Wacek", który wszedł w skład "Zośki". Jego dowódcą został porucznik Micuta. Jak oceniacie udział plutonu w Powstaniu? Czy czołgi zostały wykorzystane najlepiej jak można było? Czy nie lepszym rozwiązaniem, byłoby np. wysłanie ich na Stare Miasto?
-
Pluton Pancerny "Wacek" - ocena działań w PW
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Oddziały powstańcze
Skład Plutonu Pancernego "Wacek": 1. Aleksander Groinin "Aleksander", zginął 19 września (ul. Solec); 2. Anna Teresa Wyganowska-Eriksson "Ania"; 3. Kazimierz Sheybal "Antek"; 4. Eugeniusz Weiss "Biały", zginął 16 września (ul. Okrąg 2); 5. Teresa Wilska "Bożenka"; 6. Jerzy Michalski "Dąbrowa"; 7. Witold Ocepski "Downar"; 8. Tadeusz Szypulski "Ferdynand", zginął 13 września (Ambasada Chińska); 9. NN "Filar", zginął 15 września (ZUS- Czerniaków); 10. Dawid Goldman "Gutek", zginął 14 września (Czerniaków); 11. Henryk Lederman "Heniek", zginął 5 września (ul. Drewniana- szpital); 12. Halina Sejko-Degórska "Iga"; 13. NN "Jan III"; 14. Mieczysław Kijewski "Jordan"; 15. NN "Kobus", zginął 13 września (Ambasada Chińska); 16. Stanisław Olszewski "Konar"; 17. Zbigniew Ocepski "Kostrzewa", zginął 16 września (ul. Okrąg 2); 18. NN "Kuba", zginął 13 września (Ambasada Chińska); 19. NN "Leliwa", zginął w sierpniu (Stare Miasto); 20. Aleksander Głowacki "Mirowski"; 21. Marian Kwiecień "Pobóg", ostatni raz był widziany na Starym Mieście; 22. Eugeniusz Romański "Rawicz", poległ 16 września (ul. Okrąg 2); 23. NN "Romek", zginął 16 września (ul. Okrąg 2); 24. Zdzisław Moszczeński "Ryk"; 25. NN "Rysiek"; 26. Roman Padlewski "Skorupka", poległ 14 sierpnia (Stare Miasto); 27. Wacław Micuta "Wacek"; 28. Jan Zenka "Walek"; 29. Jan Wolanowski "Wolny", zginął 14 września (Czerniaków); 30. Zygmunt Zbichorski "Zygmunt"; 31. Ryszard Tadeusz Jesiołowski "Zbik"; 32. Jan Myszkowski-Bagiński "Bajan"; 33. Stefan Kowalewski "Stefan", "Matros"; 34. Jerzy Misiewicz "Tomasz"; 35. Witold Bartnicki "Wiktor", "Kadłubek". Za: Borkiewicz-Celińska A., Batalion "Zośka", Warszawa 1990, s. 687-790. -
Literatura - Polska pod okupacją, Polska podziemna
Albinos odpowiedział Albinos → temat → Literatura, sztuka i kultura
Wydawnictwo Rytm wydało właśnie: Zieliński Z., "Marcin" major Mieczysław Tarchalski 1903-1981, Warszawa 2008, ss. 172. -
Billy Idol i Rebel Yell... jak ja tego dawno nie słuchałem...
-
Ile trwała II WŚ każdy wie. Te 6 lat to z jednej strony długo, ale tak na dobrą sprawę to i tak nie był to jakiś specjalnie długi okres, było wiele znacznie dłuższych konfliktów. Jednak żaden nie był tak intensywny pod względem działań wojennych jak ten. Jest w tym wszystkim jedna zastanawiająca sprawa. W jako sposób Niemcy prowadząc tak wyczerpujące walki zdołali utrzymać się przez sześć lat. Co spowodowało, że nawet w momencie gdy alianci wkraczali do Niemiec natrafiali na zadbane gospodarstwa, ludzi przyzwoicie ubranych i odżywionych a nawet wesołych. Co więcej gdy aliantom wydawało się, że wszystko już potoczy się po ich myśli nagle Niemcy potrafili zorganizować obronę a nawet kontratak. Skąd na to brali środki, i czy można uznać, że Niemcom żyło się najlepiej właśnie w czasie wojny?
-
Czyja to była inicjatywa, i jakie były powody takiego właśnie kroku?
-
Informacje na podstawie: Tomkiewicz W., Straty kulturalne Warszawy, Warszawa 1948. - Wszystkie kościoły i klasztory barokowe uległy poważnym uszkodzeniom: dominikanów, augustianów, paulinów, pijarów, karmelitów trzewiczkowych, franciszkanów, reformatów, kapucynów, sakramentek, misjonarzy, bonifratrów, trynitarzy, kaplica Loretańska na Pradze i kościółek na szańcach wolskich, kościół bazylianów, Św. Aleksandra, Pp. Kanoniczek i Ewangelicki. W kościołach tych prawie całkowitej zagładzie uległo barokowe i rokokowe wyposażenie wnętrz tj. stalle, konfesjonały, ławki, obrazy, rzeźby, sztukaterie, polichromie, nagrobki. (...) KOŚCIOŁY KATOLICKIE - Archikatedra Św. Jana (ul.Świętojańska) została zbudowana w drugiej połowie XIV wieku, przebudowana ok. 1370 i w latach 1833-42. Była wielokrotnie rozbudowywana. W czasie Powstania warszawskiego uległa poważnym zniszczeniom, a następnie wysadzona w powietrze. Wyposażenie kościoła ruchome i rzeźbiarskie uległo całkowitemu zniszczeniu, bądź zachowało się w szczątkach. Przybliżony szacunek strat to: 95% wyposażenia wnętrza. - Kościół Św. Aleksandra (Plac Trzech Krzyży) zbudowany w latach 1818-26 i przebudowany w latach 1886-94 został zburzony podczas Powstania przez bomby lotnicze. Prawie wszystkie rzeźby z zewnątrz uległy zniszczeniu. Ogromna większość wyposażenia przepadła. Przybliżony szacunek strat to: 90% ołtarzy, 80% rzeźb, 100% obrazów, 75% sprzętu użytkowego kościelnego. - Kościół św. Andrzeja (SS. Kanoniczek, pl. Teatralny) zbudowany w 1722 roku, został przebudowany w 1819 roku. W czasie powstania spłonął wraz z całym wyposażeniem. Przybliżony szacunek strat to: 100% wyposażenia. - Kościół św. Anny (pobernardyński, ul. Krakowskie Przedmieście) zbudowany został w 1454 roku, przebudowany w 1533 roku, w latach 1660-67, 1749, 1788. Podczas Powstania warszawskiego spaleniu uległa kaplica Najświętszej Marii Panny Loretańskiej, dach i część sklepień. Zniszczono chór, polichromie, część obrazów, ale większość pozostałego wyposażenia ocalała. Przybliżony szacunek strat to: 15% ołtarzy, 15% fresków, 10% obrazów. - Kościół św. Antoniego (O.O. Reformatów, ul. Senatorska) został zbudowany ok. 1670 roku. Uszkodzony we wrześniu 1939 roku, Niemcy podpalili go w czasie Powstania lub po nim. Spaleniu uległa część wyposażenia. Przybliżony szacunek strat to: 40% ołtarzy, 40% obrazów, 100% użytkowego sprzętu kościelnego. - Kościół św. Bonifacego (pobernardyński, ul. Czerniakowska) wzniesiono w latach 1691-94. Wyposażenie wewnętrzna ocalało z niewielkimi uszkodzeniami podobnie jak dekoracja rzeźbiarsko-malarska. Przybliżony szacunek strat do 5%. - Kościół św. Ducha (popauliński, ul. Freta) zbudowany w latach 1679-1732 został częściowo zniszczony w czasie Powstania i po nim. Jeśli chodzi o ołtarze to kościół poniósł stosunkowo mało strat, ale przepadła połowa dekoracji rzeźbiarskiej, liczne obrazy i meble. Przybliżony szacunek strat to: 15% ołtarzy, 50% rzeźb, obrazów i mebli, 60% naczyń i parametrów. - Kościół św. Jacka (ul. Freta) zbudowany między 1605 a 1638 rokiem. Ostrzelano go pociskami artyleryjskimi i zbombardowano. Ocalała kaplica Kotowskich. Przybliżony szacunek strat to: 90%. - Kościół św. Jana Bożego (ul. Bonifraterska) zbudowano w 1728 roku. Został zbombardowany w czasie Powstania, potem spalony. Przybliżony szacunek strat to: 100% wyposażenia. - Kościół św. Karola Boromeusza (ul. Chłodna) poświęcono w 1849 roku. 16. 01. 1945 roku Niemcy wysadzili w powietrze prezbiterium. Przybliżony szacunek strat to: 50% ołtarzy, 60% obrazów, 30% rzeźb. - Kościół św. Karola Boromeusza (ul. Powązkowska) zbudowany został w końcu XVIII w. i przebudowany w końcu XIX w. Chór spalono, a wnętrze zdewastowano po Powstaniu. Ważniejsze elementy wyposażenia ocalały, częściowo uszkodzone. Przybliżony szacunek strat: 10% wyposażenia. - Kościół św. Kazimierza (SS. Sakramentek, Rynek Nowego Miasta) wzniesiony został w latach 1688-89. Zniszczony prawie doszczętnie w czasie Powstania. Przepadła cała dekoracja rzeźbiarska stiukowa i malarska, wszystkie ołtarze, a także wyposażenie ruchome. Przybliżony szacunek strat: 100% ołtarzy i rzeźb, 90% obrazów, 50% skarbca kościelnego. - Kościół św. Krzyża (O.O. Misjonarzy, ul. Krakowskie Przedmieście) powstawał w latach 1682-1696, przebudowywany w latach 1726-27 i 1753-54. W czasie Powstania zburzono i spalono część prezbiterium i prawą ścianę zewnętrzną. Zniszczeniu uległy ołtarze z cennymi malowidłami. Częściowo przepadły nagrobki. Przybliżony szacunek strat: 65% ołtarzy, 20% nagrobków, 80% obrazów. - Kościół św. Marcina (O.O. Augustianów, ul. Piwna) zbudowano w 1494 roku, a następnie przebudowano w latach 1552, 1601, 1672, 1705, 1744). Został zbombardowany w czasie Powstania, zachowała się część murów i fasady. Przybliżony szacunek strat: 100% wyposażenia. - Kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny (O.O. Karmelitów, ul. Leszno) W 1941 został wciągnięty w obszar getta, służył jako skład mebli żydowskich, a w 1944 roku podobno jako centrala telefoniczna. Po powstaniu Niemcy spalili jego wnętrze i częściowo wysadzili w powietrze. Przepadła część ołtarzy i obrazów. Wyposażenie ruchome i nieruchome uległo zniszczeniu. Przybliżony szacunek strat: 60% ołtarzy i rzeźb, 100% obrazów, 100% użytkowego sprzętu kościelnego. - Kościół Najświętszej Marii Panny (ul. Przyrynek na Nowym Mieście) zbudowano w 1409 roku, następnie prace przy nim odbywały się w 1479 roku, i w przeciągu XVII-XIX w. Niemcy częściowo zbombardowali go w czasie Powstania, potem spłonął. Przepadły ołtarze, obrazy oraz freski. Zginęły naczynia i parametry. Przybliżony szacunek strat: 100% ołtarzy i obrazów, 80% rzeźb, 100% naczyń i tkanin. - Kościół Najświętszej Marii Panny Królowej Korony Polskiej (Garnizonowy, ul. Długa) wzniesiono w 1681 roku, przebudowano m.in. w 1835 i latach 1924-33. Ocalałe wyposażenie wnętrza nie ma wybitnego charakteru zabytkowego. - Kościół Najświętszej Marii Panny Łaskawej (O.O. Jezuitów, ul. Świętojańska) wzniesiono w latach 1609-1626. W czasie Powstania został niemal całkowicie rozbity. Całe wyposażenie uległo zniszczeniu. Przybliżony szacunek strat: 100% wyposażenia wnętrza. - Kościół opieki św. Józefa (SS. Wizytek, ul. Krakowskie Przedmieście) wzniesiony w latach 1728-1781 nie uległ zniszczeniu, także wyposażenie zachowało się. - Kościół Przemienienia Pańskiego (O.O. Kapucynów, ul. Miodowa) ukończono w 1696 r. Niszczony był w czasie Powstania i po nim. Został częściowo spalony. Przepadła większość ołtarzy, rzeźb i obrazów oraz część nagrobków. Przybliżony szacunek strat: 70 % ołtarzy i rzeźb, 90% obrazów. - Kościół św. Stanisława Biskupa (ul. Bema) pochodzi z połowy XIX wieku. Nie został spalony. Ocalało wyposażenie, ale w większości niezabytkowe. - Kościół św. Trójcy (Trynitarzy, ul. Solec) budowano w latach 1699-1726. Uległ zniszczeniu w znacznej części podczas Powstania. Zniszczono ołtarze zabytkowe, wszystkie obrazy i ogromną większość rzeźb. Przybliżony szacunek strat: 100% ołtarzy, 90% rzeźb, 100% obrazów. - Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (Unicki kościół pobazyliański, ul. Miodowa) zbudowany został ok. 1781-83. W czasie Powstania uległ zniszczeniu. Ołtarze ocalały. Przybliżony szacunek strat: 30% ołtarzy, 35% obrazów. - Kościół Wszystkich Świętych (Pl. Grzybowski) zbudowano w 1861 roku. Częściowemu zniszczeniu uległ już w 1939 roku, a następnie w czasie Powstania. Zniszczeniu uległa część ołtarzy, obrazów oraz rzeźby z fasady. Sprzęt kościelny został rozkradziony i zniszczony. Przybliżony szacunek strat: 50% ołtarzy, 85% rzeźb, 95% obrazów, 100% sprzętu kościelnego. Za: zabytki.pl
-
Od stycznia do marca 1944 zaczęła być organizowana 27. WDP AK, mająca przeprowadzić akcję "Burza" na Wołyniu. Z czasem stała się największym taktycznym związkiem partyzanckim na ziemiach polskich, liczyła około 7300 oficerów i żołnierzy. W jej kadrze oficerskiej znajdowali się ludzie tacy jak ppłk. Jan Kiwerski "Oliwa", por. Zdzisław Zołociński "Piotr" i por. Zbigniew Ścibor-Rylski "Motyl", ci dwaj ostatni podczas Powstania Warszawskiego wchodzili w skład tzw. "kompanii warszawskiej" w Batalionie "Czata 49". Na Wołyniu wspomagała walkę ludności polskiej z UPA a także toczyła walkę z niemieckimi oddziałami przeznaczonymi do walki z partyzantką a także z regularnymi niemieckimi oddziałami frontowymi. Podczas swojego działania współpracowała z ACz, od wiosny zaczęła realizować akcję "Burza". Nie podporządkowała się ACz, w dniach 2-21 kwietnia '44 została okrążona przez oddziały niemieckie w rejonie Kowla. Ponosząc wysokie straty (poszczególne oddziały nawet do 50%) przebiła się w stronę Włodawy. Pod koniec maja część dywizji dostała się w ręce Rosjan. Reszta zdołała wycofać się na zachód. W czerwcu doszła na Lubelszczyznę, a 21 lipca wyzwoliła Kock, Lubartów i Firleje. Jednak wraz z wkroczeniem ACz została zmuszona do złożenia broni. Jak oceniacie działalność 27. WDP AK, czy jej potencjał został dobrze wykorzystany?
-
Tak na dobrą sprawę, to bezpieczeństwo dawały tylko dokumenty poświadczające pracę dla niemieckich urzędów (vide Iranek-Osmecki).
-
Polska literatura, polscy pisarze
Albinos odpowiedział Don Pedrosso → temat → Literatura, sztuka i kultura
A to czemu? A wiedziałem, żeby nie polecać tej książki na forum, teraz mi robotę kradną :lmao: -
Ale nie chodziło mi o opracowanie, tylko o źródła archiwalne;) Co autor podaje w przypisie, na jakie dokumenty się powołuje...
-
Jeszcze o źródło bym prosił
-
Na początek ciekawy tekst z ŻW: http://www.zw.com.pl/artykul/6,293394_Zyci...ego_miasta.html Jak wyglądał proces rabowania Warszawy? Jak wyglądało jej niszczenie? Kto odpowiada za to w sposób bezpośredni?
-
Młodszy brat Jana Mazurkiewicza "Radosława", urodzony w Złoczowie 1 października 1901 roku, członek konspiracji i żołnierz Powstania Warszawskiego, podczas którego to dowodził batalionem "Miotła", wchodzącym w skład Zgrupowania "Radosław". Zginął 11 sierpnia '44 podczas walk na Stawkach (wtedy również ciężko ranny został "Radosław"). Jak ocenić należy jego udział w konspiracji? Jak sprawdził się w trakcie Powstania? Czy istotnie dzisiaj pozostaje w cieniu brata? Na początek jeszcze pewna historia, którą opowiedziała listownie Stanisławowi Mazurkiewiczowi, pani Ludmiła Sas-Korczyńska "Ludka": Przy jednej okazji opowiadał nam wydarzenie ze swego życia. Jako młody chłopak brał udział w wojnie 1920 roku. W jakimś miasteczku na Kresach dostał kwaterę u rabina. W rozmowie towarzyskiej zapytał go, czy on wierzy w życie pozagrobowe. Rabin odpowiedział, że tak i może go o tym przekonać. Kazał mu wyjść wieczorem poza miasteczko na skrzyżowanie dróg, narysować koło i stanąć w środku, wtedy zawołać hebrajskie słowo, które mu dał i czekać. Nie uciekać ze strachu. Otóż Korday [pseudonim Franciszka Mazurkiewicza- przyp. A.] uczynił to, stanął w kole i zawołał (słowa nie wyjawił) i czekał. Niedługo po tym wyłoniła się przed nim postać, która zatrzymała się kilkanaście metrów przed nim i zapytała: "Czego ode mnie chcesz?" Kordaya ogarnął strach, zapomniał o co chciał pytać, więc naprędce zapytał czy przeżyje wojnę. Postać odpowiedziała: "Tę wojnę przeżyjesz, ale drugiej nie przeżyjesz". Przypomniałam sobie tę historię, gdy po wojnie dowiedziałam się, że zginął. Za: Mazurkiewicz S., Jan Mazurkiewicz "Radosław", "Sęp", "Zagłoba", Warszawa 1994, s. 82.
-
Jakby kogoś interesowało coś więcej, to sądzę że warto zajrzeć tutaj: Kowalski L., Generał ze skazą. Biografia wojskowa gen. armii Wojciecha Jaruzelskiego, Warszawa 2002, ss. 528.