Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Piłsudczycy

    Co do tej słuszności to może i racja, ale to co z czasem zaczęto wyrabiać, to głowa mała. Proponuję przypomnieć sobie chociażby przykłady majora Runge i pułkownika Iranka-Osmeckiego. Pierwszy czekał ładne kilkanaście miesięcy na przerzut do Kraju, a drugi już po powrocie do Kraju został przez najwyższe władze w Londynie narażony na zdemaskowanie, generał Rowecki określił to jako zwyczajny skandal. Kolejny przykład to generał Mazurkiewicz, gdyby nie jego kontakty, całkiem możliwe że wojna skończyłaby się dla niego w '40, ewentualnie powrót do Polski zająłby mu trochę czasu. Tak więc na to też trzeba zwrócić uwagę...
  2. Piłsudczycy

    Co do obozów, co nieco przeczytać można tutaj: http://www.wprost.pl/ar/125777/Obozy-Sikorskiego/ .
  3. Batalion "Czata 49" - dyskusja ogólna

    A zaglądałeś do: Oddział Dyspozycyjny "A" Warszawskiego Kedywu. Dokumenty z lat 1943-1944, red. Rybicka H., Warszawa 2007, ss. 313. Sam ostatnio przeglądałem pozycję poświęconą Oddziałowi Dyspozycyjnemu "B", i było tam trochę dokumentów z Powstania, może tutaj więc byłoby coś na ten temat? A tak z innej beczki. Wczoraj trafiłem na coś takiego: Baon "O" mjr. "Redy" otrzymał trudne i rozbite w przestrzeni zadanie. Jego najlepiej uzbrojona oraz bardzo liczna kompania por. "Zdzicha", którego inaczej nazywaliśmy "Zbójnikiem", została nastawiona na Fort Mokotowski. "Zych" ze swoimi ma zdobyć szkołę przy ulicy Woronicza- z przydzieloną kompanią WSOP i dwoma plutonami kompanii łączności- trzecia kompania tego batalionu pod dowództwem "Ludwika" będzie "robić" siedzibę esesmanów w domu Wedla oraz- odziedziczone na parę dni przed Powstaniem po "Czacie", która otrzymała zadanie na Woli- siedlisko żandarmów przy ulicach Willowej-Dworkowej. Za: K. Szternal, Wygrany kryzys [w:] Drogi Cichociemnych, Warszawa 2008, s. 303. Przyznam że nie kojarzę innych relacji na temat tego, jakie zadania "Czata" dostała pierwotnie, jeszcze przed przeniesieniem na Wolę. Może ktoś posiada dokładniejsze dane, odnośnie tej kwestii?
  4. Oprócz tego co powyżej, jest jeszcze kilka wątków do rozstrzygnięcia: 1. Ilu żołnierzy zdołało wyjść na powierzchnię? 2. Ilu zdołało się wycofać do kanału? 3. Co tak naprawdę stało się na górze? 4. Jaka była przyczyna niewykorzystania wszystkich trzech włazów? 5. I wreszcie, jaką dokładnie trasę pokonał desant kanałowy? Ktoś chętny do kontynuowania dyskusji?
  5. Wasz ubiór

    Eee... buty za dychę? Bo za te moje dałem coś koło 80 zł Teraz takie promocje się trafiają, że to głowa mała...
  6. Czego teraz słuchasz?

    Znam ledwie od wczorajszego wieczoru, a już jestem zakochany... Amy Macdonald i This Is The Life...
  7. Lista lektur

    No ba:) Jak zdawałem maturę, też Hłaski nie było na liście, a przynajmniej nie przypominam sobie... ale i tak obszedłem to, robiąc prezentację z twórczości Hłaski m.in. Bo grunt to rodz... nie, tfu, grunt to odpowiednio się wycwanić A ja na ten przykład;) Co prawda tylko Jesień, ale przeczytałem... I jeśli mam być szczery, to całkiem miło wspominam Chłopów. No proszę, a ja kurczę musiałem nieomal całość przeczytać, jeśliby nie liczyć opisów przyrody, które polonistka nam odpuściła.
  8. Epiozody z walk powstańczych

    Widiowy mamy już co najmniej dwa bardzo podobne tematy;) W tym jeden Twój: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=3470 https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=7261 Nie bardzo jakoś widzę, jak by ten temat miał wobec tych dwóch funkcjonować. O wybranych akcjach też są tematy... dlatego ten muszę zamknąć. Za dużo już się tych ogólnych zrobiło. Osobiście wolę, aby z jakiegoś drobnego epizodu zrobić osobny temat, do szerszej rozmowy, niż żeby miało to polegać na doczepianiu kolejnych historii.
  9. Quiz Średniowiecze

    Jeszcze dla ścisłości, kapitularz ów nosił tytuł Admonitio Generalis. To lecimy dalej. Robert Guiscard znany był pod przydomkiem Terror mundi, czyli Postrach świata. Przydomek ów został uwieczniony na pewnym grobowcu, wpleciony w czterowiersz ku czci Guiscarda. Jak brzmiał ów czterowiersz, w przekładzie na polski?
  10. Quiz Średniowiecze

    To nie to;) Chodzi o kapitularz zredagowany przez Alkuina i opublikowany w 789 roku.
  11. Literatura - Powstanie Warszawskie

    Książka Bartosza Nowożyckiego ponoć już powinna być w księgarniach, jutro będę sprawdzał w Prusie... A tymczasem pytanie. Jakiś czas temu ukazała się następująca pozycja: Żbikowski J., Zgrupowanie Armii Krajowej "Leśnik": Geneza i szlak bojowy w Powstaniu Warszawskim, Warszawa 2008, ss. 262. ( http://www.allegro.pl/item485848054_zgrupo...lesnik_wwa.html ) Nie ukrywam że tematyka "Leśnika" interesuje mnie ostatnio coraz bardziej, zwłaszcza sprawa jego zależności od "Radosława". Wobec tego interesują mnie opinie nt. tej pozycji. Warto sięgać po nią, czy może jednak szukać informacji gdzie indziej? Przyznam, że nie bardzo kojarzę w ogóle książki o "Leśniku", poza Tędy przeszła śmierć Bronisława Trońskiego.
  12. Proces w Norymberdze- sprawiedliwość zwyciężona?

    O procesie norymberskim już trochę mamy na forum: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=70 https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=552
  13. Samotni bohaterowie

    Sam "Hubal" określał swój oddział, jako Wydzielony Oddział Wojska Polskiego. Tymczasem rozkazem Sikorskiego z 14 lutego 1940, ZWZ zostało zaliczone jako część składowa WP. A "Hubal" do ZWZ wstąpić nie chciał. Jeszcze wcześniej, bo 4 grudnia '39, Sikorski i Sosnkowski przekazali, że rząd (tak, rząd), nie dopuszcza na terenie kraju żadnej działalności zbrojnej, która może sprowadzić na ludność polską represje ze strony okupanta. Temu major też się nie podporządkował. A może coś tak na temat prób wciągnięcia go do SZP/ZWZ? Ale do dalszej rozmowy, zapraszam już tutaj: https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...ic=979&st=0
  14. Samotni bohaterowie

    Oj nie, nie można patrzeć na działalność majora w ten sposób. Jego działalność to był pretekst dla Niemców, do prowadzenia pacyfikacji. Gdyby akcje prowadzono tylko w miejscach, gdzie pojawiał się "Hubal", to można by i może taki wniosek wysunąć, ale Niemcy mordowali także w wielu innych, nawet w kilka miesięcy po tym, jak oddział "Hubala" pojawił się w danym miejscu.
  15. Samotni bohaterowie

    Jesteś tego absolutnie pewien? A rozkaz Sikorskiego z 14 lutego '40, a instrukcja dla "Obywatela Rakonia" z 4 grudnia '39, a rozkaz Roweckiego, na który "Hubal" odpowiedział słynnym "Rozkazy takowe mam w d****", to co?
  16. Na pewno nie zje, bo sam ma podobne zdanie;) Teraz tak trochę obok tematu, bardziej pasowałoby do tematu o tym, czy PW było w ogóle potrzebne, ale swoją wymowę ma. Ostatnio na rynku ukazała się książka autorstwa Jakuba Żbikowskiego Zgrupowanie Armii Krajowej "Leśnik". Autor tej pozycji, swego czasu zadał Ryszardowi Nowickiego "Sokołowi" pytanie: Czy warto było walczyć? Odpowiedź otrzymał taką: Skoro przeżyłem to na pewno warto. Natomiast gdyby się Pan zapytał tego, który zginął wtedy mając 16 lat, a mógłby mieć teraz 80 lat to nie wiem czy by powiedział, że było warto. Według mnie było warto. Ocenę pozostawiam każdemu z osobna.
  17. Wersja z 22, jak na moje oko, jest zdecydowanie nie do przyjęcia. Swego czasu whatfor pisał o tym, że jednak wersja Jędrzejewskiego, jest tutaj zapewne najbliższa prawdy. Samo przejście kanałami miało trwać trzy godziny (jeśli wierzyć wspomnieniom "Jędrasa"), a na miejscu mieli być o północy, tak więc już tutaj wersja o 22 napotyka na poważne trudności. A tak mamy o 20 wchodzenie do kanału, o 21 gotowość marszową, i spokojnie wszystko wyrabia się w czasie. W takim razie skąd u Śreniawy-Szypiowskiego motyw z Pałacem Błękitnym? Sam widzę dwie wersje: - Albo po odskoku od fontanny, szukano tam oparcia, z nadzieją, że jednak z kanału ktoś wyjdzie, i akcja będzie trwała dalej; - albo już na początku weszło tam ubezpieczenie (chociażby te 3 lkm-y od "Torpedy", o których wspomina "Jędras"). No właśnie, i tutaj pojawia się pytanie, o której mieli dotrzeć na wyznaczone miejsca. Zarówno Jędrzejewski, jak i Śreniawa-Szypiowski, podają północ. Inna sprawa, to że miały być dostępne trzy włazy kanałowe, dla usprawnienia wyjścia na plac. Sprawdzenie dwóch pierwszych, plus konieczność zmiany planu, to jak dla mnie ciut za dużo, jak na dotarcie kilka minut przed pierwszą. Fizyczną niemożliwością było w mojej ocenie, zmieszczenie się w kilka minut z tym wszystkim. Kolejny argument przeciw godzinie 22, jako momencie wejścia do kanału. Wersja z naradą "Piotra" z "Motylem" istotnie jest mało prawdopodobna, jak dla mnie, więcej, tylko tutaj spotykam się z nią. Oto co pisze Jędrzejewski: Wreszcie dotarliśmy pod pl. Bankowy. Czoło kolumny weszło do komory włazu. Ale z tej komory, obszernej i wysokiej na kilka metrów, było tylko jedno wyjście. Przewodnicy gorączkowo poszukiwali w rozgałęzieniach kanałowych dwóch innych włazów, które zgodnie z założeniami powinny się tu znajdować. Otworzyliśmy ostrożnie właz i stwierdziliśmy, że na placu biwakowali Niemcy, którzy spali pokotem pod ścianami domów, a zwłaszcza pod gmachem Urzędu Długów Państwa na ulicy Rymarskiej 1. Przekazałem do kpt. "Motyla" wiadomość o sytuacji, którą zastaliśmy. Odpowiedź przyszła po kilku minutach: "Wychodzić jak najciszej, żeby ich zaskoczyć". Za: Jędrzejewski Z., Od września do września, Warszawa 1989, s. 140. Co tutaj mamy: 1. Brak informacji, kto otworzył właz. 2. Nie było narady (przynajmniej brak informacji o niej) "Piotra" z "Motylem". Skoro wiadomość od "Motyla" przyszła do "Jędrasa" po kilku minutach, to musiał znajdować się kawałek za nim (chyba że rzeczywiście siedział z "Piotrem" w kanale, i naradzali się). Niby tak, ale przecież w relacji Niżyńskiego jest pod koniec zacytowanego fragmentu mowa o przeciskaniu się żołnierzy po wydaniu rozkazu przez "Piotra". Więc może coś jest na rzeczy...
  18. Gołębiarze w Warszawie

    Tzn. z tego co widzę, to historie te są identyczne, tylko ciut inaczej przedstawione. W wersji z TP (swoją drogą, wygląda niemalże identycznie jak w Woli Mórawskiego, Oktabińskiego i Świerczek) podane jest, że odkryto ich 1 sierpnia, a 3 sami zgłosili się do kpt. Zagórskiego. I w jego relacji wygląda to podobnie. Co prawda pisze, że doniesiono mu o nich już 2 sierpnia (tutaj mój błąd, najmocniej przepraszam), ale rzeczywiście rozmowa nastąpiła 3, kiedy to przyszedł do nich. No cóż, pozostaje tylko poszperać po innych źródłach. Szkoda że forum MPW nie działa, może tam ktoś miałby pomysł, z czym zjeść ten problem...
  19. Ale skąd pewność, że zginęłoby więcej żołnierzy AK, niż w rzeczywistości? Warszawa to już nie był wschód Polski, to jednak była stolica, i tutaj ciężko wyobrazić sobie, aby tak masowe represje przeszły bez echa. Stalin głupi nie był, masakra AK w Warszawie w jego wykonaniu pod nosem aliantów, to nie byłby najlepszy pomysł. Co innego pozwolić na nią Niemcom. Jasne że nie może, ale na tej zasadzie, to po przejściu frontu miasta powinny być wyludnione. Pewne straty były wpisane w walki w mieście, ale nie da się z góry założyć, że gdyby nie doszło do Powstania, to straty były by większe.
  20. Gołębiarze w Warszawie

    Rzeczywiście 3 sierpnia zameldowano "Lechowi Grzybowskiemu", że w oficynie fabryki Deringa znajduje się około 20 kałmuków. Okazało się, że byli to nie kałmucy, ale Gruzini, Ormianie, Górale kaukascy i Tatarzy. Pod okiem Werkschutzu pracowali w fabryce. Odmówili wstąpienia do formacji pomocniczych. I teraz można się zastanowić, bo skoro oni odmówili, to przecież spokojnie mogli być tacy, co nie odmówili. O Japończykach pierwszy raz słyszę, a podejrzewam, że byłby to raczej dość znany motyw, z uwagi na egzotykę tych ewentualnych "gołębiarzy"... Gratuluję pięknej zdobyczy;) Co nieco napisane jest o tym problemie w rozdziale X.
  21. Gołębiarze w Warszawie

    Przyznam że to mały szok jak dla mnie, chyba rzeczywiście coś tutaj zostało pomieszane. Masz może jakieś dokładniejsze dane nt. okresu, kiedy miało to miejsce? Specjalnie przejrzałem teraz wspomnienia "Lecha Grzybowskiego", i tam nawet słowa nie ma o japońskich snajperach... chyba że coś przeoczyłem. Jednak gdyby pojawiło się coś takiego w rzeczywistości, na pewno wspomniał by o tym.
  22. Czego teraz słuchasz?

    Chris Botti oraz Sting i The Moon Over Bourbon Street...
  23. A można prosić o dowód na to, że ten postój miałby miejsce? Bo jak dla mnie, ale bez takiego dowodu, to jest to zwyczajne gdybanie. Tutaj można się spierać. Walki nie przeszkodziły na początku sierpnia dokonać masakry Woli i Ochoty, nie przeszkodziły też mordować na Starówce i Czerniakowie w okresie późniejszym. Mogła, ale nie musiała. Poza tym jak Niemcy mieli nagle zgładzić Warszawę? Czym i kiedy? Nawet jeśli chodzi o ten mróz i głód, to znowu powraca pytanie, skąd pewność, że Stalin zatrzymałby się nad Wisłą? W przypadku braku Powstania powinno mu chyba właśnie jak najbardziej zależeć na tym, aby wkroczyć do Warszawy. Dla jego propagandy idealna pożywka. Skąd pewność? To wszystko co piszesz, oczywiście można w jakimś stopniu przyjąć, niemniej jeśli to nie problem, chciałbym się zapoznać z dokładniejszą argumentacją tego wywodu, bo jak na razie to jest on dla mnie mocno nieprzekonywujący;)
  24. Wersja z prowadzeniem kolumny przez "Cedrę", zgadzałyby się z danymi Jędrzejewskiego. No cóż, czekam na potwierdzenie. A teraz z innej beczki. Orientujesz się może, jak to w końcu wyglądało z godziną wejścia do kanału, i miejscem, gdzie w końcu skupili się ci żołnierze z desantu, którym udało się wyjść na plac Bankowy? Bo tutaj też jest parę wersji...
  25. Batalion "Czata 49" - dyskusja ogólna

    Zdecydowanie masz rację, ale z drugiej strony, nie da się czegoś takiego w 100% wykluczyć. Mogła wystarczyć chwila zawahania, protest kilku ludzi, i cały oddział staje w miejscu. Ale to tylko gdybanie. Ale to rozumiem, że ten konflikt miał być wywołany właśnie odmową wykonania rozkazu, czy może czymś innym jednak? I tutaj przydałoby się ustalić, kiedy miał miejsce epizod z rekrutowaniem ludzi z Długiej 29. Bo z samego wywiadu ciężko byłoby to wyciągnąć. Jedyny punkt odniesienia tam do nalot na Mławską 5, no ale to już 28 sierpnia jest, czyli grubo po powrocie oddziału wolskiego do walki.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.