Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Batalion "Czata 49" - lista poległych

    W ramach uzupełnienia. Ciężko ranna 15.09 podczas udzielania pomocy ppor. Pawłowi Kaden-Bandrowskiemu "Tadeuszowi". Sprawą zagadkową jest miejsce śmierci. Grigo podawał Okrąg 2 [Powiśle Czerniakowskie 1944, Warszawa 1989, s. 327] a Bożena Urbanek Wilanowską [Pielęgniarki i sanitariuszki w Powstaniu Warszawskim w 1944 r., Warszawa 1988, s. 423]. I kto ma rację? Jeśli chodzi o datę, to obie wersje są jednakowo możliwe. Okrąg 2 był punktem oporu "Radosława" niemalże do końca pobytu na Czerniakowie, a na Wilanowskiej było pięć punktów ratowniczo-sanitarnych (numery posesji: 1, 3, 5, 18/20 i 26; ten ostatni sąsiadował z Okrąg 2, gdzie był szpitalik; Okrąg jest równoległa do Wilanowskiej) i jeden szpital (numer posesji: 24; sąsiadował z punktem ratowniczo-sanitarnym na Okrąg 4). Jak dla mnie są trzy wersje: Okrąg 2, Wilanowska 24 i 26.
  2. Tadeusz Komorowski "Bór"

    My to dzisiaj wiemy, ludzie którzy mieli za sobą kilka lat okupacji i ponad miesiąc koszmaru Powstania, nie musieli myśleć tak samo jak my dzisiaj. Nie branie tego pod uwagę, jest podstawowym błędem. A jakie to konkretne ustalenia podczas rozmowy "Bogusławskiego" i "Sasa" z Rohrem w sprawie kapitulacji podjęto? Zapewnienie o respektowaniu praw kombatanckich AK było luźno rzuconą deklaracją (zwłaszcza w świetle tego, co potem Niemcy robili). Bo o ile mi wiadomo, to "Bogusławski" z "Sasem" odmówili rozmów w sprawie kapitulacji ze względu na brak pełnomocnictw. Obiecali porozumieć się z KG, i dopiero powrócić do tematu. Ale rozmów już nie kontynuowano. A skąd "Bór" miał to wiedzieć?
  3. Tak się akurat składa, że poza "Obrożą" Okręg Warszawa AK to w zasadzie samo miasto. Więc rozgraniczenie na dobrą sprawę niepotrzebne. A czemu wizyta Mikołajczyka miała coś zmienić? I co do tego miała ewentualna wiedza nt. sfałszowanej uchwały?
  4. Tadeusz Komorowski "Bór"

    W Nijmegen dwa, zaminowane. Poproszę o dowód na to pewnie. Taki, który wskazywał że zdecydowanie nie liczono na taką pomoc w KG we wrześniu. Poza tym nie rozumiem, co ma brak rozmów KG-ACz do zajęcia mostów przez Rosjan. We wrześniu nie było mowy o konkretnych warunkach, ponieważ rozmowy zostały zakończone, zanim do ich ustalania doszło. Co do ilości zrzutów. Nigdzie nie widziałem takich wyliczeń. I bardzo bym się zdziwił, gdyby gdzieś były. Co prawda w '42 opracowywano teoretyczne potrzeby dla Kraju, ale trudno odnosić to do sytuacji z '44, z racji powiększenia się stanu liczbowego AK (dla Warszawy wyliczano to dla 7-8 tys. ludzi, w '44 stanowiło by to zaledwie niewielką część całości).
  5. Powstańcza galeria

    Dwa ujęcia wspominanej dzisiaj Twierdzy Zmartwychwstanek, jednego z ważniejszych punktów obrony Żoliborza: - stan po Powstaniu http://th.interia.pl/40,b56b329581386697/T...wychwstanek.gif - wygląd dzisiejszy (aktualnie budynek to zaledwie 1/3 tego, co stało przed wojną) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...wychwstanek.jpg
  6. August Fieldorf "Nil"

    Do poczytania: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34880,6...romitacja_.html
  7. Twórczość podczas PW

    Warty uwagi blog: http://requiem44.blog.onet.pl/
  8. 65. Rocznica Powstania Warszawskiego

    Z wywiadu jaki pokazał TVN Warszawa z jednym z kierowników GRH "Radosław" wynika, że plan przedstawia się następująco: - 7 sierpnia- inscenizacje po stronie praskiej na wysokości ZOO (desant berlingowców) - 8 sierpnia- Stare Miasto (barykady, patrole, jakieś walki) - 9 sierpnia- Twierdza Zmartwychwstanek, Krasińskiego 31 róg Popiełuszki (walki)
  9. Jeśli sprawa nie została wyjaśniona przez samego Mikołajczyka, pozostaje nam snuć przypuszczenia. Jak dla mnie obie wersje są równie prawdopodobne. Być może Mikołajczyk liczył, że informacja o wyzwoleniu Warszawy przez AK wywoła u Stalina reakcję, i postanowi wejść do niej tak, aby AK nie mogła całej zasługi przypisać sobie. Z tym że Stalinowi jak widać nie zależało na tym. Ale Mikołajczyk nie musiał o tym wiedzieć...
  10. Batalion "Czata 49" - OdB i uzbrojenie

    Grigo podał tę listę także w innej pracy [Powiśle Czerniakowskie 1944, Warszawa 1989, s. 138-139]. Z 1. Kompanii Strzeleckiej podał autor: "Bolek", "Andrzej Jurek", "Jastrząb", "Krzak", "Lord", "Porębski", "Przepiórka", "Sokół", "Szpon", "Wilnianin", "Ziutek" i "Kalina". Lista istotnie niekompletna, a dodatkowo zawiera nazwiska, co do których można mieć wątpliwości. Nie wiadomo co dokładnie stało się z rannymi żołnierzami "Leśnika", na jakiej zasadzie działali u "Radosława". Natomiast co do Kompanii Miotaczy Płomieni, to wg Jakuba Żbikowskiego, włączono ich po prostu do "Radosława". Natomiast 1. KS została wg tegoż samego autora, włączona do samej "Czaty", co tłumaczyłoby późniejsze silne związki środowisk kombatanckich "Czaty" i "Leśnika".
  11. Tadeusz Komorowski "Bór"

    Tak samo rozumowali Niemcy w Nijmegen, również we wrześniu '44. I tak w jakiś dziwny sposób czołgi Gwardii przejechały... Na tej samej zasadzie każdy nieudany atak na zaminowany most, powinien powodować przerwanie działań wojennych ze strony atakującego. W końcu skoro przeciwnik wie, że on chce mosty zająć, to na pewno je wysadzi, więc nie ma sensu walczyć. Czy tak? FSO, ale czemu Ty mi tłumaczysz coś, co wiadomo? Ja staram się rozmawiać o sytuacji w jakiej znaleźli się Powstańcy, a nie o tym, co pisał Kirchmayer do spółki z Borkiewiczem. To że Ty wiesz, że pomoc ZSRR była nierealna nie znaczy, że to samo wiedzieli "Bór" czy "Monter". Poza tym nie pytałem o sierpień i wrzesień, a o wrzesień i październik. A tutaj jest kilka różnic. Znacznie większy obszar kontrolowany, do tego z podejściem do Wisły w dwóch miejscach. Znacznie większe siły do dyspozycji. Ciągle wierzono z sukces. Przyszła długo oczekiwana obietnica pomocy od USA i zapewnienie o współpracy z ZSRR. W październiku kontrolowano jedynie fragment Śródmieścia, spora część oddziałów była na skraju unicestwienia, wiara w powodzenie dawno opadła, pomoc ze strony USA okazała się niewystarczająca, dodatkowo skończyła się na jednym locie, ACz nie zrobiła niczego, co miało szanse na powodzenie... To są różnice diametralne. Piszą o stratach, pomijam już że zabrzmiało to brzydko, nikt nie mógł wiedzieć, że znowu wszystko przeciągnie się o miesiąc.
  12. Tak jak pisałem, KG nie tykała się tego. Co do "Cata". Pisać można różne rzeczy. Ale w historii liczą się konkrety. Dokumenty nie były traktowane jak śmieci. Gdyby tak było, długo nikt by nie odpowiadał na nie ze strony brytyjskiej, a jednak analizowano je i dawano odpowiedź Polakom. A Sztab NW? Trzeba by zapytać kogoś ze Sztabu... Zaraz zaraz, pytałeś od kogo Mikołajczyk wiedział o tych 40 tys. Jeśli dostał takie dane nt. liczebności Okręgu z Kraju, wiedział o wybuchu Powstania, to nie do końca kłamał. W końcu jakby nie patrzeć, Okręg liczył te około 40 tys. ludzi, a Powstanie istotnie trwało. Jedynie część o tym "wyzwoleniu lada chwila", można określić jako blef, mający na celu zmusić Stalina do działania. Z tym, że nie przewidział, że Stalin ma mocniejsze karty...
  13. Sport

    Nie dziele w ogóle, bo dla mnie to są sztuczne podziały. Dodatkowo, niewymierne. Bramkarz w wieku 35 lat, a napastnik w wieku 35 lat, to dwa kompletnie inne przypadki. Ale zawodnika przed 30 rokiem życia w żadnym wypadku nie uznam za starego, bo to gruba przesada. Swoją drogą, dalej czekam na odpowiedź na pytanie zadanie w poprzednim poście. Jesteś pewien, że piszemy o tym samym piłkarzu? Bo jak dla mnie Owen zawsze był obok Inzaghiego i van Nistelrooya wzorem lisa pola karnego. Te 157 bramek w około 300 meczach w klubach i 44 w niespełna 100 w reprezentacji, nie wzięło się znikąd. Takiej umiejętności nie traci się.
  14. Powstaje film o Powstaniu

    Co do Wajdy, to mimo uznania talentów i zasług, nie chciałbym aby brał się za to. Tutaj potrzebny jest ktoś taki jak Bugajski.
  15. Podaj przykład dokumentu, który władze w Londynie po tym jak Brytyjczycy przyjęli go do wiadomości, przesłali do Kraju, a KG na jego podstawie opracowywała swoje plany. Nie mówię o Dyrektywie..., bo jeśli o ten dokument chodziło, to swoje plany opracowywał na jego podstawie Sztab NW, a nie KG. A to różnica. Wystarczyło że dostał ogólne informacje nt. stanu Okręgu. Wojskowym nie był. Ale ja to wszystko już tłumaczyłem. Wzmożona wersja "Burzy", działania na tyły niemieckie (wysadzanie linii kolejowych, atakowanie mniejszych oddziałów, wywoływanie fałszywych alarmów... dywersja oferuje wiele możliwości, KeDyw miał doświadczenie w tym jak mało kto). Cel? Podobny w zasadzie jak samego Powstania. Co do zasięgu. Cały czas mówimy o Okręgu Warszawa AK. A mógłbyś trochę jaśniej? Jakiego zadania? Jakie skromne siły?
  16. Tadeusz Komorowski "Bór"

    Ale co to za problem przerzucić siły przez Starówkę? Pół dnia i mogą zajmować pozycje. Nie bardzo rozumiem, czemu ignorujesz w kwestii zajęcia mostów samych Rosjan. I naprawdę nie widzisz różnicy między sytuacją z pierwszych 10 dni września, a tą jaka była, kiedy podjęto decyzję o kapitulacji? Bo jak dla mnie jest wyraźna. Na tyle wyraźna, że decyzja "Bora" biorąc pod uwagę, że nie wiedzieli tego, co my wiemy, jest w pełni zrozumiała.
  17. Sport

    Ferguson to nie Wenger;) Potrzebna jest równowaga. Poza tym, idąc dalej tym tropem, to gdyby Owen przeszedł do Milanu, to biorąc pod uwagę wysoką średnią wieku piłkarzy Milanu, Owen byłby młody? I co w związku? O ile pamiętam, to jest okres przygotowawczy. Wielkie kluby zazwyczaj grają ze słabszymi rywalami. A nawet jeśli, Owen pokazał to, czego będzie się od niego oczekiwać. Od napastnika oczekuje się bramek (Berbatov jest tutaj wyjątkiem;)), zwłaszcza od takiego. Bramkę strzelił, i starczy.
  18. A teraz to dokonałeś nadinterpretacji. Przede wszystkim określenia takie jak "wszyscy", "każdy"... są bardzo niebezpieczne. Uogólnianie to najgorsze co można robić. Nie wszyscy żyli marzeniami i ułudą. Co do tego "za późno". Nie zgadzam się absolutnie, że to budzi przerażenie. Przede wszystkim nie wiemy, co konkretnie miał do powiedzenia Jankowski. Jego wypowiedź była na tyle enigmatyczna, że można zrozumieć ją na kilka sposobów. Po drugie, wspomnienia po latach mogą zawierać nieścisłości, reminiscencje innych wydarzeń, przeinaczenia... Normalna rzecz, pamięć ludzka ma swoje granice. Tak więc dopóki nie potwierdzą tego inne źródła, mamy jedynie tą jedną relację. A jak mawiali starożytni: Unus testis, nullus testis... Po trzecie, nawet jeśli istotnie było tak, to nigdzie nie napisałem, że wyznaczono sobie konkretny termin. Ogłoszenie stanu czujności niczego jeszcze nie oznacza (poza tym przypominam, że Oddział II KG działał całkiem sprawnie, i w ogólnej sytuacji orientował się wystarczająco dobrze, aby można było planować przygotowania do większych akcji). Po czwarte, kiedy KG podjęła decyzję o wielkiej akcji dywersyjnej? Bo z tego co napisałeś wynika, że taką decyzję podjęli. Po piąte. Ta wielka akcja dywersyjna była drugim równoważnym wariantem dla KG, obok otwartej walki. Po szóste, nawet jeśli podjęliby decyzję o tej wielkiej akcji dywersyjnej, to co w tym złego? Przygotowania podejmuje się odpowiednio wcześniej. Dywersji nie da się zorganizować w jeden dzień. Odbicie "Rudego" to sytuacja wyjątkowa...
  19. Powstaje film o Powstaniu

    Jaka dyskusja? Wystarczy, że Daviesa uważa się.
  20. Tego niestety nie wiem. W każdym razie ma traktować o walkach na przedpolu Warszawy (czyli jak praca Wojciecha Kempy). Ostatnią pracę nt. Warszawy Bączyk wydał w Militariach, więc może znowu... Cegła ma być spora. Odnoszę wrażenie, że to jedna z tych rzeczy, do których można jednak mieć pretensje w stosunku do aliantów. Tak swoją drogą, słuchałem ostatnio wspomnień oficerów KG, głównie "Bora". Nie pamiętam już kto to powiedział, ale pojawił się wątek, że gdyby alianci od razu dali jasno do zrozumienia, że pomoc jest niemożliwa, wszystko mogłoby potoczyć się inaczej. Sam Jankowski opowiadał, że gdy zdawał relację "Borowi" i innym oficerom z tego, czego dowiedział się w Londynie, usłyszał że teraz już za późno, co najmniej o tydzień. A było to w połowie lipca. I tutaj zastanawiają mnie dwie rzeczy. Czy KG wiedziała o tym wszystkim, co alianci przekazywali naszym władzom w Londynie, i kiedy tak naprawdę podjęto decyzję o rozpoczęciu walk w Warszawie? Co do tego drugiego, jest jeszcze jedna kwestia. Jak wiadomo KG AK rozważała dwie możliwości: jawne wystąpienie i akcja dywersyjna na wielką skalę. Decyzję o stanie czujności podjęto 12 lipca (od godz. 00:01 dn. 25.07). I pytanie: czy Jankowski mówił o zdecydowaniu KG na przeprowadzenie akcji w Warszawie, bez rozróżnienia na to, jaką konkretnie, czy o samym Powstaniu?
  21. August Fieldorf "Nil"

    Prasa po raz kolejny pospieszyła się: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8..._ok__50_na.html
  22. Sport

    I właśnie o to chodzi, wie jak się ustawić, szuka piłki, a ona jego... Drugim 20le to on może nie będzie, ale zdrowy może nabić kilka ważnych bramek. I jakby nie patrzeć, '7' nie dostaje się na Old Trafford za nic.
  23. Pułkownik Jan Rzepecki

    Urodzony w 1899 roku w Warszawie, historyk wojskowości, żołnierz Legionów Polskich, Szef Biura Informacji i Propagandy KG ZWZ/AK. Jeden ze zwolenników jak najszybszego rozpoczęcia Powstania. Pułkownik Iranek-Osmecki pisz o nim w swoich wspomnieniach jako o drugim, obok Okulickiego, najaktywniejszym zwolenniku podjęcia tej decyzji. Zmarł w 1983 w Warszawie. Jak oceniacie jego postać? Jak należy ocenić jego postawę w przed 1 sierpnia '44? Jak można ocenić jego postawę względem pułkownika Mazurkiewicza po wojnie?
  24. Sport

    Ale ja dalej nie rozumiem argumentu z wiekiem. Dzisiaj mając 35 lat można dalej grać na wysokim poziomie. Akurat Owen jest w bardzo dobrym wieku. Ma przed sobą kilka lat gry, a i doświadczenie ma ogromne. Absolutnie nie zgadzam się, że zawodnik 29-letni jest stary. Dyer? Od dwóch lat gra w West Hamie. Zaliczył tam całe dwa występy. A Newcastle za Owena nie grało w LM. Owen na St. James's Park był od 2005. Natomiast drużyna w sezonie 2005/2006 zajęła 7 miejsce w tabeli, rok później 13, po kolejnym roku 12, a w tym sezonie spadli. Sam Owen zagrał w tym czasie 71 razy, strzelając 26 bramek. Jak na piłkarza, który pauzował w tym czasie ponad rok i nie bardzo miał z kim grać, wynik strzelecki nie najgorszy.
  25. Narodowe Archiwum Cyfrowe

    Temat przeniosłem, powinno być mu tutaj lepiej:) Zmieniłem też tytuł. Zamiast Centralne dałem Narodowe. Co do samego NACu, rzeczywiście jest świetny. Od jakiegoś pół roku co jakiś czas wertuję zdjęcia. Znalazłem kilka perełek... Ale jedno mnie irytuje, ceny za nagrania dźwiękowe. Jest parę, które chętnie bym przesłuchał, ale ceny z kosmosu wzięte...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.