Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Sport

    Z ocenami obu zawodników sugerowałbym poczekać do końca sezonu;) Bo jak się Robben połamie, co w jego wypadku jest bardzo prawdopodobne, to nagle Bayern wyjdzie kiepsko na tym. Tymczasem FIFA pokazała pazur: http://www.sport.pl/pilka/1,65080,6998371,...ansferowym.html
  2. 2 września, sobota, 33 dzień Powstania Nad ranem 2 września, kiedy do kanałów przez właz na placu Krasińskich weszły ostatnie oddziały powstańcze, dobiegła końca powstańcza epopeja Starego Miasta. Prawie 33 dni walki, 22 dni w okrążeniu, 13 dni pod naporem generalnego szturmu niemieckiego. Pod ciągłym ostrzałem z ziemi i powietrza. Jak później zauważało wielu obrońców, tylko koszmar Czerniakowa można porównać z kotłem staromiejskiem. Tymczasem Niemcy mogli szykować się do zmiażdżenia obrony Powiśla. Już od samego rana trwał ostrzał granatników z rejonu Uniwersytetu, ogrodu PRMu, Muzeum Narodowego i mostu Poniatowskiego. Odczuły to zwłaszcza Oboźna, Browarna, Gęsta, Ks. Siemca i Lipowa. Około południa obszar Karowa-Dobra-Gęsta-Ks. Siemca-Wybrzeże Kościuszkowskie został zaatakowany przez niemiecką piechotę z dwoma działami szturmowymi. Po godzinie 4. kompania VIII Zgrupowania odparła szturm. A już o 15 do ataku przeszli Powstańcy. Po raz trzeci od początku walk celem ich stał się teren Uniwersytetu. Uderzenie miało wspierać 12 rkmów, "Kubuś" i "Szary Wilk". Planowano uderzyć z kilku stron. Pierwsza została sforsowana brama naprzeciwko Dynasów, dokonali tego żołnierze 119 plutonu i grupy szturmowej kompanii "Wydra", dowodzeni przez por. Stanisława Andrzejewskiego "Zarembę". Od razu po wdarciu się na teren uniwersytetu Powstańcy znaleźli się pod silnym ostrzałem Niemców, którzy zajmowali stanowiska w budynkach na terenie UW. Jedyny skuteczny ostrzał ich możliwy był z domów przy Oboźnej 8 i 10. Niemcy jednak i z tym z czasem dali sobie radę. Niedługo później od strony Słowackiego nadjechał "Kubuś" trzymając Niemców pod ogniem dojechał do bramy wjazdowej, i starał się ją sforsować. Nie powiodła się próba usunięcia zasieków przez saperów. Przewaga Niemców była zdecydowana. Sanitariuszki narażając życie wynosiły z zasięgu broni wroga rannych żołnierzy. Na balkonie domu przy Oboźnej 11 zginął plut. "Or Ot", który swoim rkaemem wspierał natarcie "Kubusia". Sam "Kubuś" musiał się w końcu wycofać, zagrożony zniszczeniem. Około 16:30 pojawił się "Szary Wilk". Zdołał wjechać na teren Uniwersytetu, ale wobec braku wsparcia, także musiał się wycofać. Jego załoga miała sporo szczęścia. Kiedy szykowali się do wyjechania, Niemcy wyprowadzili działko. Kierowca uderzając w bramę sam uderzył głową w blachę. Stracił przytomność. Niemcy spudłowali, a miejsce kierowcy zajął szybko plut. pchor. "Krzysztof", dowódca wozu, i wyjechał na Oboźną. Niemcy jednak nie mieli zamiaru tak łatwo wypuścić wycofującego się wroga. Ich ostrzał Oboźnej skutecznie umożliwiał odskok. Dopiero dwa granaty dymne zmieniły sytuację. Na Krakowskim Przedmieściu pojawiły się czołgi. W wyniku ostrzału Pałacu Staszica zniszczony został pomnik Kopernika. Uniwersytet pozostał niezdobyty. Ostatni atak na niego pochłonął 30% atakujących.
  3. Gdzie, co, za ile?

    Nie lubię rozdrabniać się na drobne, jak się za coś brać, to porządnie;)
  4. Gdzie, co, za ile?

    Od początku sierpnia udało mi się w ten czy inny sposób wejść w posiadanie: Toborek T., Edward Pfeiffer "Radwan", Łódź 2009, ss. 142; Kwiatkowski M., Architektura mieszkaniowa Warszawy, Warszawa 1989, ss. 528; Dzieje Woli, pod red. Kazimierski J., Kołodziejczyk R., Kormanowa Ż., Rostkowska H., Warszawa 1974, ss. 736; Leszczyński K., Heinz Reinefarth, Poznań 1961, ss. 92; Powstanie w Ich pamięci, pod red. Sztyk A., Warszawa 2008, ss. 263; Majorkiewicz F., Dane nam było przeżyć, Warszawa 1972, ss. 383; Jurga T., Bzura 1939, Warszawa 1984, ss. 165; Dunin-Wąsowicz K., Warszawa w latach 1939-1945, Warszawa 1984, ss. 407; Karczewski L., 21 Warszawski Pułk Piechoty "Dzieci Warszawy", Warszawa 1992, ss. 44; Kwiatkowski M.J., "Tu mówi powstańcza Warszawa". Dni Powstania w audycjach Polskiego Radia i dokumentach niemieckich, Warszawa 1984, ss. 740; Nagielski M., Warszawa 1656, Warszawa 1990, ss. 256. Teraz jeszcze tylko dopaść Wyszczelskiego i Zarembe, i na jakiś czas spokój z zakupami...
  5. Polecam zajrzeć tutaj: http://www.101airborne.pl/pl/historia
  6. Sport

    Małe podsumowanie tegorocznych transferów: http://www.sport.pl/pilka/1,65029,6994961,...liard_euro.html
  7. Złote Lwy Forum 2009 - nominacje

    1. Użytkownik roku- Vissegerd, zawsze pomocny, potrafi rozmawiać w sposób kulturalny, imponująca wiedza, i zgadza się ze mną, czegóż chcieć więcej;) A obok niego Tomasz N. Za wiersze, za kulturę, za sporo ciekawych dyskusji, nie tylko o Ciepielowie. 2. Temat roku- Bezapelacyjnie Mord pod Ciepielowem. Niesamowicie rozbudowany, stojący na wysokim poziomie temat. W zasadzie cały projekt zasługuje tutaj na wyróżnienie, ale że ten temat zapoczątkował wszystko, to i jemu należy się nagroda. I jeszcze Plan Schlieffena. Kilka ciekawych wątków, jeden z uważniej śledzonych przeze mnie tematów. 3. Najbardziej wszechstronny użytkownik- Tutaj nie mam większych problemów. Tofik i FSO. Obaj, od kiedy pamiętam, rozbijają się po sporej części forum. 4. Mistrz Mowy- Niezmiennie ciekawy. Trzeci rok z rzędu. A za styl wypowiedzi bavarsky. Zawsze ubarwi opowieść jakimś ciekawym cytatem, ładnie też miejscami stylizuje język... 5. Najsympatyczniejszy użytkownik roku- Gnome i dzionga. Ciężko nawet jakoś uzasadnić, zwyczajnie robią na mnie najlepsze wrażenie. 6. Moderator roku- Tutaj nasze nabytki z tego roku, czyli redbaron i FSO. Obaj rozruszali swoje działy, obaj robią to z pasją. Są nadzwyczaj wyrozumiali, zawsze można się z nimi dogadać. 7. Wejście roku- Jak wyżej, czyli redbaron i FSO Wejścia może ciut mniej spektakularne od tych Vissa i Tofika, ale wrażenie zrobiło. Szybko się zadomowili, szybko zostali moderatorami. Nic więcej nie trzeba. 8. Specjalista roku- Tutaj zdecydowanie Kadrinazi i bavarsky. Pierwszy za Szwedów, drugi za opisy działań w epoce napoleońskiej i Powstaniu Listopadowym. Pasja, zaangażowanie, wiedza. Tylko pozazdrościć. 9. Najbardziej nieustępliwy użytkownik- Pierwsze primo, to Lu Tzy. Ciężko zmusić go do zmiany zdania. Ale ma to swoje dobre strony, przynajmniej dyskusja dłużej trwa;) Poza tym mimo drobnych złośliwości robi to z szacunkiem do współdyskutanta. I ponownie FSO. Tyle razy ile ja się nasiłowałem z nim, ile razy obserwowałem wysiłki innych, to głowa mała. Ale robi to o tyle miło, że na spokojnie, za co należą się podwójne brawa. Ja np. dawno wyszedłbym z siebie na jego miejscu;) 10. Profil roku- Widiowy. Podpis ten sam, avek ten sam. To się ceni. I puella Jak widzę ten avek, od razu mordka mi się cieszy i raduje, choć czasem odwraca uwagę od tekstu... 11. Dział roku- Tutaj miałem spory zgryz... Ale w końcu zdecydowałem się na PWS, za skok jaki ten dział wykonał w ostatnim roku, i na RON, bo uwielbiam czytać dyskusje w nim:) Dodatkowo oba prezentuję wysoki poziom. 12. Poddział roku- Chyba jeszcze większy problem niż w poprzedniej kategorii... Niech będzie. DWS- front zachodni. Tak na oko największa chyba ilość dyskusji ze wszystkich poddziałów, do tego niektóre wyjątkowo ciekawe. I drugie, II RP- Polityka, ustrój i dyplomacja. Interesujące i gorące dyskusje, sporo dyskutantów. Szkoda tylko że ostatnio osłabło to.
  8. Liczba ofiar

    Na allegro specjalnie taniej bym nie oczekiwał. To absolutnie nowa publikacja (klik).
  9. Liczba ofiar

    To akurat nie jest numer strony. Gdybym miał, zapewne już byś wiedział co autorzy tam dokładnie przedstawili. Jako że książką nie dysponuję, a i nie zanosi się na razie na zmianę tego stanu rzeczy, z przykrością muszę odmówić, bo nie mam jak podać Ci tego czego oczekujesz.
  10. 1 września, piątek, 32 dzień Powstania Noc na liniach obrońcy Starówki mieli stosunkowo spokojną. Gorzej sytuacja przedstawiała się przy włazach kanałowych. Tam tłumy cywili i rannych próbowały dostać się do kanałów. Żandarmeria zmuszona była używać siły do zaprowadzenia porządku. Niejednokrotnie potrzebne było oddanie strzałów ostrzegawczych. W połowie września, z tego powodu, w Śródmieściu wyjaśniano czy "Barry" nadużył swoich praw. Nie znaleziono jednak dowodów winy mjra. Już nad ranem Niemcy zaatakowali pozycje powstańcze przy Długiej, w Banku Polskim i w pasażu Simonsa. Szturm został odparty. Niedługo później rozpoczęło się systematyczne, następujące co 20-30 minut, bombardowanie całej Starówki. Około południa ruszyło natarcie niemieckie na wszystkie placówki powstańcze. Z Zamku i Katedry w kierunku Kanonii, Świętojańskiej i Piwnej. Od Nowomiejskiej i Kamiennych Schodków powstrzymywali ich ludzie "Roga". Siła uderzenia niemieckiego na pozycje powstańcze przy Rynku Nowego Miasta była tak duża, że w krótkim czasie odrzucili Powstańców aż po kościół św. Jacka, przez co znaleźli się na obszarze bombardowań własnego lotnictwa. Wycofali się. Inna grupa Mostową zachodziła od tyłu pozycje przy kościele św. Jacka. Zagrożone były Mostowa z Freta i Długa z Nowomiejską. Dopiero natarcie resztek "Czaty" odrzuciło wroga. Trwała walka o wloty na plac Krasińskich. Piechota pod osłoną czołgów nacierała od Bonifraterskiej. Udało im się zająć stanowiska przy Świętojerskiej. Właz do kanału trzeba było osłonić workami z piaskiem. Powstańcy stracili stanowiska w pasażu Simonsa, a raczej w tym, co z niego zostało. Wieczorem rozpoczęła się akcja ewakuacyjna...
  11. Liczba ofiar

    Gdyby ktoś wiedział, to by zapewne odpowiedział. Od jakiegoś czasu trwa dyskusja nad tym, jaką liczbę faktycznie powinno się podawać. I jak dotąd nie spotkałem się z informacją, aby ktoś doszedł do ostatecznych wniosków, które zostały powszechnie przyjęte. Gnome już podał Ci jedną publikację: Polska 1939-1945. Straty osobowe i ofiary represji, pod red. Materski W., Szarota T., Warszawa 2009, ss. 354. Obecność profesora Szaroty gwarantuje odpowiedni poziom pracy. Proponuję tam zajrzeć.
  12. Liczba ofiar

    Jak dla mnie sposób był jeden. Potrzebne były dwa rodzaje danych. Ilość mieszkańców Warszawy przed Powstaniem, i dane nt. wysiedlonych, czy to w trakcie Powstanie czy już po jego zakończeniu. Jedne i drugie są dostępne. Niemcy zapisali ilość ludności wysiedlonej, więc teoretycznie wystarczyło odjąć jedno od drugiego. Ale właśnie. Teoretycznie. Bo coś tak czuję, że to za proste by było;)
  13. Liczba ofiar

    Z taką liczbą spotykam się pierwszy raz. Teraz przyjmuje się tak 120-150 tys., choć w zasadzie tych 200 tys. też nikt jakoś specjalnie nie obalił.
  14. Liczba ofiar

    A ile wg Ciebie ofiar przyniosło Powstanie Warszawskie?
  15. Batalion "Czata 49" - dyskusja ogólna

    Jak miałoby się pomieszać cokolwiek? Plutonowy Osiński "Góral" z kompanii "Wigry" baonu "Kiliński" został ciężko ranny 4 sierpnia. Zmarł jeszcze w sierpniu. Poza tym "Kiliński" to Śródmieście, "Czata" trafiła tam dopiero na początku września na parę dni. Nie ma co sugerować się identycznymi pseudonimami, w Powstaniu nie jeden żołnierz miał pewnie taki.
  16. Kampania wrześniowa 1939 r. - film na youtube

    Dwie uwagi. Napisy momentami przesuwają się trochę za szybko, dodatkowo litery sprawiają wrażenie jakby się bujały. I jedna literówka. W 2:09 między Armii Czerwonej a Lublinie brakuje w. Poza tym jak dla mnie ok:)
  17. 31 sierpnia, czwartek, 31 dzień Powstania Noc z 30/31 sierpnia była niewątpliwie jedną z najważniejszych nocy w historii Powstania. Jej udziałem stała się bodaj najbardziej wymagająca akcja tych 63 dni walki. Cele mimo wielkich ofiar i wysiłku pozostały jednak nieosiągnięte. Korytarz ze Starówki do Śródmieścia pozostał jedynie w planach. Już o godzinie 5:00 "Wachnowski" wydaje rozkaz zaprzestania dalszych działań, i powrót na pozycje obronne. O 6:30 meldunek składa "Róg", d-ca straży tylnej. Udało mu się zająć plac Krasińskich, wylot na Bonifraterską, barykady przy Kościelnej, Boleść, Kanonii, Świętojańskiej, Piwnej, Podwalu, Miodowej, Senatorskiej. Część tych punktów musi obsadzać niewielkimi patrolami, zgodnie z rozkazem rozciąga obronę do Kamiennych Schodków. Sytuacja stawała się powoli fatalna. Niemcy zajęli kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, ruiny zakładów "Fiata". Doszli do ogrodu Krasińskich, Brzozowej i Mostowej, zajęli Sapieżyńską. Ze względu na straty "Radosław" zmuszony był skrócić linię obrony do ogrodu Krasińskich-Świętojerskiej-Bonifraterskiej-Franciszkańskiej-Koźlej. Sytuację miał o tyle skomplikowaną, że spora część jego sił znalazła jako jedyna drogę do Śródmieścia (około 60 ludzi z grupy "Morro", "Trzaski" i "Jerzego" górą, a desant kanałowy "Motyla" i "Piotra" kanałami do Wareckiej). Jak sam płk Mazurkiewicz przyznawał, nie miał skąd brać ludzi do obsadzania stanowisk. Około południa Niemcy zaatakowali ruiny pasażu Simonsa, gdzie wcześniej w wyniku nalotu pod gruzami zginęła spora część żołnierzy baonu "Chrobry I" (zawalił się również budynek Publicznej Szkoły Powszechnej nr 71 przy Nalewkach 2, grzebiąc żołnierzy Zgrupowania "Kuba"). Odwód "Wachnowskiego", plutony 11-12, zdołał powstrzymać natarcie npla. Niedługo później szturm Niemcy przypuścili na obszar obrony "Roga", dochodząc aż do Kanonii. Wdarli się w głąb Jezuickiej, jednak niedługo później Powstańcy także to uderzenie powstrzymali. Brzozową zajęła niemiecka piechota po ataku osłanianym przez dwa czołgi. Około 14:00 "Radosław" odparł następny atak wroga. Powoli zaczęto opracowywać plany wydostania się z kotła kanałami...
  18. KG AK rezygnuje z Powstania Warszawskiego

    Oczywiście takiego przebiegu wypadków wykluczyć się nie da, ale podobnie jak nie da się udowodnić, że tak by się stało. Zwyczajne gdybanie. Równie dobrze tego 12 lipca KG mogła podjąć decyzję o rozpoczęciu drugiego wariantu dla Warszawy, czyli akcji dywersyjnej na wielką skalę. Niemniej ciężko byłoby Niemcom przeprowadzić taką akcję. Zwłaszcza, że chcieli w miarę możliwości unikać ruchów, które prowokowałyby Polaków do rozpoczęcia walki, o czym świadczy chociażby zapis z Dziennika działań 9. Armii z dnia 27 lipca o wysyłaniu oddziałów z Warszawy na przedmoście. Ale skazany zaocznie może wyjechać z kraju, może też działać dalej w podziemiu;)
  19. Jak wszyscy doskonale zapewne wiedzą (a jak nie wiedzą, to mają okazję się właśnie dowiedzieć), w tym roku, w ramach akcji Pamiętamy na okrągło, chcemy upamiętnić także 65 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Ze względu na sporą ilość tekstów, jakie mamy do opublikowania, uznaliśmy że najprawdopodobniej będą się one ukazywać na portalu aż do 3 października, czyli rocznicy podpisania kapitulacji miasta. Na 1 sierpnia mamy przygotowane dwa arcyciekawe wywiady. Poza tym na pewną ukażą się teksty Pedrosa, Kadrinaziego i wypociny mojego skromnego autorstwa. Chciałbym jednak prosić także Was, o drobny współudział. Niektórzy być może pamiętają akcję, którą zorganizowaliśmy na szybko rok temu: http://www.historia.org.pl/index.php?funct...w_all&no=30 . Podobnie i w tym roku planuję zorganizować coś podobnego. Wystarczy kilka zdań refleksji. Czy to natury ogólnej, czy odnoszącej się jakiejś konkretnej sytuacji, zdjęcia, utworu literackiego czy też muzycznego... Bez analizy polityczno-militarnej, ale zwyczajne refleksje. Teksty planuję umieścić w pierwszym tygodniu sierpnia, więc czas jest. Przesyłać można je do mnie na PW. Tak samo, jeśli ktoś chciałby napisać coś więcej na rocznicę bądź ma propozycję co do tematu na tekst (poza zaplanowanymi chciałbym dodać jeszcze jakiś na pewno we wrześniu, może i w sierpniu...), zapraszam do współpracy.
  20. Z lekkim opóźnieniem... Na portalu pojawiły się trzy nowe teksty związane z rocznicą Powstania: Niemcy i Powstanie autorstwa FSO- https://historia.org.pl/index.php/ii-wojna-...tanie-i-niemcy- Próbka talentu pisarskiego Kadrinaziego- https://historia.org.pl/index.php/ii-wojna-...taczej-warszawy I moje wypociny nt. desantu kanałowego (dzisiaj w nocy mieliśmy rocznicę)- http://www.historia.org.pl/index.php?optio...&Itemid=621 Życzę miłej lektury:)
  21. 30 sierpnia, środa, 30 dzień Powstania Ranek 30 sierpnia na Starym Mieście zaczął się od natarcia Powstańców. Plutony 11 i 12 i pluton AL ze Zgrupowania "Trzaska" uderzyły na kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Siła uderzenia i zaskoczenie były tak duże, że Niemcy zostali odepchnięci aż po Zakątną i Kościelną. Niemieckie natarcie od strony Rybaki na Rynek Nowego Miasta zostało zatrzymane. Zgrupowanie "Kuba" odzyskało pałac Blanka i Ratusz, a następnie obsadziło kaplicę klasztoru Kanoniczek. Niemcom i tutaj nie udało się odzyskać utraconych terenów. Gorzej sytuacja układała się na wysokości "Radosława". Tam silne bombardowania zniszczyły stanowiska przy Zakroczymskiej i zakładach "Fiata", jednak natarcie piechoty niemieckiej, posuwającej się od Jana Bożego i PWPW w głąb pozycji powstańczych, zostało zatrzymane, a następnie odrzucone. Ewakuowany został szpital polowy "Czaty". Kompania "Zgody" zajmowała pozycje w resztkach zabudowań Jana Bożego, "Piotra" na Franciszkańskiej. Pluton "Grabowskiego" skierowano na Zakroczymską. Również Zgrupowanie "Róg" utrzymało swoje pozycje na Podwalu i Świętojańskiej. Wszystkie te zadania miały na celu przygotowanie terenu pod planowane na wieczór przebicie do Śródmieścia. Po zmroku oddziały powoli ruszały do wykonania zadania. Było to jednak niełatwe zadanie. Tłumy ludności cywilnej, dotąd żyjącej z piwnicach, zaczęły wychodzić na powierzchnię. Przechodzili barykady, rowy przeciwczołgowe. Przechodzili leje po ostrzale artyleryjskim. Młodzi i starzy. Ranni na drzwiach, płachtach materiału. Nieprzebrane tłumy, chcące wydostać się z kotła staromiejskiego. Oddziały powstańcze przeciskały się powoli na stanowiska wyjściowe.
  22. Sport

    Lat parę temu, jeszcze przed pojawieniem się Alonso, Kubicy i Hamiltona F1 jakoś potrafiła mnie przyciągnąć, potem jakoś entuzjazm opadł... Tymczasem mamy kolejną, delikatnie mówiąc, przykrą sytuację na piłkarskich boiskach: http://www.sport.pl/pilka/1,73556,6982023,...mat_Polaka.html Na filmie wygląda jeszcze gorzej: http://www.youtube.com/watch?v=Vci0-_pVGBs&hl=pl
  23. Sport

    Zawsze możesz podać swój zestaw;) Ciekawie zaczyna się sezon na Wyspach. Chelsea pod wodzą Ancelottiego i Tottenham Redknappa spisują się bardzo dobrze. Cztery mecze i cztery zwycięstwa. Ciekawe jak długo tak pociągną. Chelsea rok temu podobnie zaczęła świetnie, również mając nowego trenera, a efekty znamy. Inna rzecz, że Scolari nie jest typem trenera ligowego. Chciałbym żeby Tottenham dobrze wypadł, lubię oglądać ich grę, zwłaszcza Lennona. Niewysoki, szybki, potrafi zakręcić rywalem (jak kilka miesięcy temu Evrą na OT). Liverpool stosunkowo kiepsko. Już dwie porażki, ze Spursami i Villą. Stracili Xabiego, stracili Arbeloę, Aquilani i Aurelio kontuzjowani, Torres też nie w formie. Ale pewnie jeszcze się odkują. Dobrze zaczął Arsenal. Grają na dużym luzie. Arszawin... nie do opisania. Dobrze van Persie, Gallas jak za starych dobrych czasów, ładnie wprowadził się Vermaelen, jest od początku Eduardo. Ale wczoraj znowu wyszedł... w zasadzie nawet nie brak doświadczenia, bo to już mają, ale jakiś taki dziwny brak koncentracji. Na OT zagrali momentami bardzo dobrze, a w przeciągu pięciu minut dwie stracone bramki, przy czym samobój Diaby'ego nie do opisania. Kompletnie nie naciskany, zamiast wybić piłką do środka, ten do własnej bramki. Choć fakt faktem, grali bez Nasriego i Fabregasa. A ManUtd jak to oni. Kiepsko idzie, ale zawsze znajdzie się 2-3 zawodników, którzy pociągną ekipę i zapewnią trzy oczka. Wczoraj magicznie Fletcher. Miał rację Terry Butcher, że to pomocnik kompletny. Rooney osamotniony w ataku radził sobie niezgorzej. Wywalczony karny, który sam zamienił na bramkę. Vidic znowu w formie, to cieszy. Co do Evry to słów brak. Na chwilę obecną najlepszy piłkarz United. Niestety zawiódł Giggs, sporo strat. Ale asystę zaliczył, choć specyficzną, bo to po jego wrzutce z wolnego samobója strzelił Diaby;) Szkoda trochę, że Berba usiadł na ławce. Jest ostatnio w formie, po wejściu pokazał się parę razy z dobrej strony, a grał ledwie 10 minut. Wczoraj ogólnie United słabo, ale zwycięsko. Ale i tak w strzałach, rożnych i posiadaniu piłki przeważali. Mimo to, potrafią zagrać o poziom wyżej. A jeśli z rozpędzonym Arsenalem wygrywają grając kiepsko, to ciekawe co będzie, jak zagrają na swoim poziomie? Pamiętać dodatkowo trzeba, że ciągle szukają odpowiedniego systemu gry po odejściu Crisa i Teveza. Dodatkowo kontuzjowani są van der Sar, Ferdinand, Obertan, Hargreaves i Evans. No i City. Trzecia bramka Adebayora w trzecim meczu. Mogą sprawić niespodziankę w tym sezonie. I dwa czarne konie ostatnich 2-3 sezonów. Everton i Villa. Pierwsi wygrali dopiero pierwszy mecz, drudzy rozkręcają się. Tak więc w Anglii zapowiada się jeszcze ciekawszy sezon niż rok temu. Big Four pewnie znowu nie zawiedzie i powalczy, ale sporą szansę mają włączyć się do gry Tottenham i ManCity. Everton z Villą też mogą namieszać. Ciekawą ekipą może być też Burnley. Powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej po 33 latach, i radzą sobie przyzwoicie. Rok temu w Pucharze Ligi Angielskiej pokonali Fulham, Chelsea i Arsenal, a w tym w lidze ekipy Fergusona i Moyesa. Wczoraj zawalczyli z Chelsea, choć przegrali. Jak na beniaminka, bardzo porządnie.
  24. Sport

    Pierwszy weekend hitów w ligach europejskich praktycznie już za nami. Wczoraj Manchester United po zaciętym meczu wygrał 2:1 z Arsenalem, Real na starcie pokonuje 3:2 Deportivo, Inter w derbach Mediolanu gromi Milan 4:0, Juve pokonuje 3:1 Romę a Boruc powoli wraca do formy (klik). Jeśli dodać kolejną aferę korpucyjną (klik) i zaskakującą dość decyzję UEFA w sprawie Eduardo (klik), to trzeba przyznać, że weekend był naprawdę interesujący.
  25. O Powstaniu w dyskusjach...

    Jak ktoś ma naszą-klasę, proponuję poczytać: http://nasza-klasa.pl/forum/6/1/8440?page=7 Podrzucał już to dzisiaj ciekawy, ale że sama dyskusja nadaje się i tutaj, to podaję ponownie link. Idealny obraz na to, że jeśli ktoś jest przeciwnikiem decyzji, jest automatycznie komuchem, czerwoną świnią, sługusem Moskwy, a sam jakby dzisiaj wybuchła wojna, siedziałby w domu jak mysz pod miotłą. Aż niedobrze mi się robi jak czytam takie coś...
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.