Skocz do zawartości

Albinos

Przyjaciel
  • Zawartość

    13,574
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Albinos

  1. Sport

    Zapowiadał się całkiem nieźle, ale co poradzić. Jak odchodzi się po dwóch latach, to powód musi być konkretny. A czy teraz byłby w zasięgu którejś z ekip w Polsce? Finansowo pewnie tak a i jego obecność zapewne wpłynęła by mobilizująco na resztę jego nowej ekipy. A tymczasem Kamerun prowadzi 1:0 i gra całkiem swobodnie... czyli w normie.
  2. Sport

    Zgadzam się w całej rozciągłości. Ale jakoś tak się złożyło, że Djemba-Djemba jest dzisiaj uznawany za jeden z najgorszych transferów Fergusona.
  3. Sport

    No, Eric D-D do dzisiaj sporo mówi kibicom ekipy z Old Trafford Mówiąc o starym Kamerunie nie można nie wspomnieć piłkarzy takich jak Jacques Songo'o, Patrick M'Boma, Marc Vivien-Foe (jak dziś pamiętam mecz z Kolumbią na Pucharze Konfederacji w 2003 r. i moment jak Foe upadł...), Raymond Kalla, Alphonse Tchami, Rigobert Song czy też Lauren. Uwielbiałem ich oglądać.
  4. Podziękował A to wspominany meldunek/rozkaz z informacją o podjęciu decyzji o zarządzeniu stanu czujności, może się przyda: Rozkaz dowódcy AK o wzmożeniu nasłuchu do Powstania i stanie czujności (depesza szyfr) Wanda 1 O.VI L. dz. 5995/44 Nr 407/VV/999 Otrzymano dnia 24 lipca 44 Dnia 21 lipca 44 Odczytano dnia 25 lipca 44 [godz.15.00] Dnia 19 lipca zarządziłem wzmożony nasłuch do powstania. Na skutek możliwości załamania się Niemców zarządziłem w dniu 12 lipca stan czujności do powstania od dwa pięć lipca godz. 001. Hasła czujności dla bazy i osłony rozpocznijcie z dniem dwa pięć lipca. Lawina 1407 Za: K. Komorowski, Bitwa o Warszawę '44. Militarne aspekty Powstania Warszawskiego, Warszawa 2004, s. 330; Studium Polski Podziemnej w Londynie, sygn. A.3.9.2.8.3A, k. 1, por. AK w dokumentach, t. IV, s. 2.
  5. Czy to miało jakiś wpływ... Być może, choć dowodów na to nie ma. Tak samo por. Sosabowski został wyznaczony d-cą OD "A" na czas Powstania, a przecież miał podobny problem. Ale fakt faktem, inna skala. A tutaj to już nie podejmuję się oceny prawdopodobieństwa takiego podejścia. Kiedy dokładnie Skroczyńskiemu powierzono to zadanie?
  6. Nie ma za co Przypis z podaniem źródeł, które już wyżej wrzuciłem, odnosi się do tego fragmentu: Miał on wprost odpowiedzieć gen. Pełczyńskiemu, że "nie ma prawa podejmowania takiej decyzji, która jest niczym innym jak samobójstwem". Mogę jeszcze sprawdzić u Gozdawy-Gołębiowskiego w jego opracowaniu historii Obszaru Warszawskiego AK, ale to też dopiero w środę. Co do tego 21 lipca, to faktycznie wg tego co podał prof. Komorowski w historiografii rozpowszechniona jest wersja, iż rozkaz o wprowadzeniu stanu czujności do powstania z dniem 25 lipca (godz. 00:01), wprowadzono 21 lipca. Tymczasem miało to mieć miejsce 12 lipca. Więc być może z tym Kalicki wiąże sprawę gen. Skroczyńskiego.
  7. Nie wiem czy tak samo jak Kalicki, bo jego artykułu nie czytałem, ale wrzucam to co pisał prof. Komorowski: Komendant obszaru warszawskiego gen. Albin Skroczyński ("Dyrektor", "Łaszcz", "Klimek"), dysponował na terenie Warszawy komendą opracowującą zadania operacyjne i mobilizacyjne dla obu podokręgów (wschodniego i zachodniego) oraz okręgu Warszawa-miasto na wypadek "Burzy" lub powstania. Ponieważ, jak stwierdził po wojnie gen. Stanisław Tatar ("Tabor"), skrytykował on wstępną decyzję powstania w stolicy podczas odprawy Dowództwa AK 12 lipca 1944 r., kiedy to zapadła decyzja o ogłoszeniu stanu czujności z dniem 25 lipca, został pozbawiony nadzoru nad okręgiem warszawskim. Miał on wprost odpowiedzieć gen. Pełczyńskiemu, że "nie ma prawa podejmowania takiej decyzji, która jest niczym innym jak samobójstwem". W odpowiedzi usłyszał, że siły znajdujące się w Warszawie już mu nie podlegają. Właśnie z dniem 25 lipca (a więc z początkiem stanu czujności) okręg warszawski został wyłączony z administracji obszarowej i podporządkowany całkowicie Komendzie Głównej AK. Być może ta istotna zmiana systemu dowodzenia rzeczywiście była spowodowana względami operacyjnymi, a możliwe, że stała się pretekstem do odsunięcia gen. Skroczyńskiego od wpływu na okręg stołeczny. W konsekwencji tej decyzji, niezależnie od jej motywów, swój nadzór nad okręgiem umocnili generałowie Pełczyński i Okulicki. [s. 51-52] W celu odpowiedniej koordynacji planu operacyjnego zaproszono na odprawę komendanta obszaru warszawskiego gen. Albina Skroczyńskiego ("Łaszcz") wraz z jego szefem sztabu płk. Władysławem Frączkiem ("Wid") oraz komendanta okręgu warszawskiego płk./gen. Chruściela ("Monter") Zakomunikowano im wstępny zamiar walki o Warszawę, ze wsparciem zewnętrznym przez jednostki obszarowe. Gen. Skroczyński jakoby uznał ten zamiar operacyjny za nierealny, wobec czego gen. Pełczyński poinformował go o wyłączeniu sił okręgu warszawskiego z jego gestii i podporządkowaniu ich bezpośrednio Komendzie Głównej. [s. 102-103]
  8. Informację o 12 lipca podałem za K. Komorowskim [Bitwa o Warszawę '44. Militarne aspekty Powstania Warszawskiego, Warszawa 2004, s. 51-52, 102-103]. Tutaj prof. Komorowski podpierał się dwoma pracami: J. F. Steiner, Warszawa 1944, wstęp A. Friszke, Warszawa 1991, s. 111; Zarys historii Obszaru Warszawskiego ZWZ-AK, oprac. A. Skroczyński, AIH PAN, A. 178. Wersję tę miał po wojnie potwierdzać gen. Tatar. Najnowszego wydania pracy prof. Ciechanowskiego nie mam, ale w środę zapewne będę w BUWie, wiec mogę poszukać.
  9. Na początek: http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1666982,0,,po...,wiadomosc.html To jak w końcu opowiadać o tym Powstaniu? Czy stawianie na popkulturę jest dobrym pomysłem, czy też może jednak z czasem zacznie to wpływać na swoistą disneylandyzację tematu (określenie nie moje, ale prof. Marcina Kuli, choć w oryginale odnosi się do działań samego MPW). A może jednak na poważnie, tylko ile osób "pójdzie" na takie coś? Gdzie kończy się granica, której nie wolno przekraczać tutaj?
  10. Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim?

    Tak czy inaczej GRH "Radosław" odtwarzało także walki na Czerniakowie (bodajże 63 rocznica). Inna rzecz, że na początku września całe zgrupowanie miało problemy z bronią (wysyłanie łączników do Śródmieścia po uzupełnienia). Ale to na dzień 1 sierpnia, z czasem to uzbrojenie zmieniało się i na lepsze i na gorsze. A nawet jeśli, to na dzień 1 sierpnia "Czata" i OD "A" miały stany bliskie 100% (przy OD "A" wliczając w to także pistolety i rewolwery, ale tak czy inaczej, broni palnej wystarczyło dla całego oddziału), że wspomnę tylko rozrost baonu mjra "Witolda" w kilku pierwszych dniach sierpnia (kompania "Zgody" z 12 do 40 ludzi). Tym niemniej chodziło mi o ogólną sytuację w Powstaniu i odniesienie tego do reszty oddziałów powstańczych. Ale to wszystko w ramach offa, jakby ktoś chciał o tym szerszej porozmawiać, zapraszam do założenia osobnego tematu tudzież zajrzenia do starego o ogólnej ocenie działań "Radosława". I już znikam.
  11. To już trzeci taki temat na tym forum. Rok temu przez cały sierpień, wrzesień i początek października razem z widiowym prowadziliśmy na forum małe kalendarium Powstania, skupiające się zazwyczaj na niewielkim, wybranym fragmencie z danego dnia. W tym roku chciałbym zorganizować coś podobnego. Może nie dosłownie, ale... no właśnie, tutaj liczę na Was Może ktoś ma jakieś konkretny pomysł, co można by w tym roku zorganizować? Znowu mini-kalendarium? A może coś kompletnie innego? Jednocześnie zachęcam do umieszczania wszystkich dostępnych informacji odnośnie tegorocznych obchodów. Na razie jeszcze nic na ich temat w mediach się nie pojawiło, ale może już niedługo. Nowe publikacje, koncerty, spotkania z kombatantami, oficjalne uroczystości, inscenizacje...
  12. Sport

    Otwarcie nowego stadionu Legii (a w zasadzie jego 3/4), już za nami. Mecz z Arsenalem lekko piknikowy. Ekipa Skorży choć prowadziła 3:0 przegrała 5:6. Ale z takim rywalem przegrać w takim stylu nie jest wstyd. Sam stadion robi wrażenie. Miałem dzisiaj okazję oglądać mecz z wyjścia z tunelu dla prasy i piłkarzy, tuż przy trybunie dla ultras. Wrażenie absolutnie niesamowite. Od czasu kiedy ostatnio byłem na Żylecie, nie przeżyłem czegoś takiego. Oby utrzymało się to już na lata. Razem z Wojtkiem Hadajem jako spikerem:)
  13. 66 rocznica Powstania Warszawskiego

    Zainteresowanym przebiegiem tegorocznych obchodów polecam wejść tutaj: http://www.sppw1944.org/index.html?http://....org/start.html Na stronie głównej jest coś takiego: Sprawdź co nowego zostało dodane. Tam można znaleźć dokładny plan obchodów na pełne dwa miesiące, w tym msze, uroczystości środowiskowe, wystawy, apele itp.
  14. Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim?

    Secesjonisto, czytałeś dokładnie moje ostatnie PW? Bo jak tak czytam co piszesz, to odnoszę wrażenie, ze chyba nie bardzo. Sugeruję zajrzeć tutaj: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=7903 Jeśli mnie wzrok nie myli, autorem jestem. Temat założyłem, w rozmowie z Gregoriusem, która jest dostępna na portalu pytałem o problemy alkoholu, nielegalnych rekwizycji. Moja wina, że na forum nie znalazła się nawet jedna osoba gotowa do podjęcia dyskusji? Tłumaczyłem już, że to są tematy trudne, bo brak odpowiednich źródeł, które pozwalają weryfikować co jest prawdą a co mitem. Jeśli secesjonista ma ochotę dyskusję podjąć, to zapraszam. Moja wina, że akurat te a nie inne postaci zainteresowały mnie? Czyli rozumiem, że prof. Kula i prof. Paczkowski nie mieli racji pisząc to co pisali, czy tak? Jest to dla mnie o tyle dziwne, że jako historycy ze sporym stażem naukowym mają jako taką wiedzę o środowisku. Więc z całym szacunkiem, ale wolę zaufać im w tej sprawie:) Być może się mylę, niemniej stawianie sprawy z góry na przegranej pozycji uważam za lekko dziwne. Zadam konkretne pytanie: próbował ktoś przenosić dyskusję nt. Powstania na szersze tory? Oczekuję konkretnych odpowiedzi. Jeśli tak, to proszę o przykłady. Ja choć od dawna obserwuję ten temat nie widziałem takiej próby.
  15. "Przegląd Historyczno-Wojskowy"

    Redaktor naczelny... gratuluję Mam tylko jedno pytanie. Te zamówienia mailowe to na poszczególne numery, czy też jest możliwość czegoś na kształt prenumeraty?
  16. Janusz Stolarski "Mały"

    Porucznik Stolarski był pierwszym żołnierzem "Czaty", który został za udział w Powstaniu odznaczony VM V kl. Jest jednak również bodaj jedynym z tego oddziału, którego wniosek o odznaczenie nie zawiera konkretnej argumentacji, za co ma odznaczenie dostać (pomijam samego "Witolda", który dostał VM tym samym rozkazem co "Mały"). Było to spowodowane ciągłym pozostawaniem baonu w walce (tak tłumaczył brak uzasadnień we wnioskach z tego dnia mjr Runge, a po kilku dniach poparł w swoim piśmie do "Wachnowskiego" mjr "Bolek"). Tak więc zastanawiać się można, co konkretnie było powodem przyznania "Małemu" VM. Jeśli popatrzymy na pozostałe wnioski o nadanie VM żołnierzom "Czaty", widzimy iż "Witold" obok ogólnej oceny postaci, podawał też konkretne przykłady udziału danego żołnierza w walce. Wniosek o VM dla "Małego" pochodzi z dnia 12 sierpnia. Do tego czasu por. Stolarski brał udział m.in. w: - walkach na Kaczej, gdzie w kilkugodzinnym nocnym starciu jego oddział zdobył niemieckie pozycje (bronione przez około 20 Niemców), oraz zdobył sporą ilość broni; - wspieraniu natarcia na szpital św. Zofii ogniem km-ów; - wspieraniu obrony Karolkowej ogniem km-ów; - obronie fabryki Tammlera, gdzie to por. "Mały" miał zniszczyć jednego goliata, tak przynajmniej podał Borkiewicz [Powstanie Warszawskie 1944. Zarys działań natury wojskowej, Warszawa 1964, s. 142], jednak już Śreniawa-Szypiowski w swoim nieopublikowanym tekście z '59 podał, iż brak jest większej ilości danych na ten temat, wobec czego ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy to wydarzenie miało miejsce; - walkach na Stawkach w dniu 12 sierpnia, kiedy to oddział "Małego" atakował na prawej stronie uderzenia powstańczego (dobrze zapamiętał ten udział "Małego" w tych walkach "Niemy" z "Miotły", który później w swojej monografii baonu wspominał bardzo ciepło swojego kolegę). Trochę tego jest. Co konkretnie kierowało mjrem "Witoldem", już się nie dowiemy. Zastanawia mnie jednak historia z goliatem z 11 sierpnia. Posiada ktoś jakieś konkretne informacje nt. tego rzekomego unieszkodliwienia tegoż "pojazdu" przez por. Stolarskiego?
  17. Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim?

    Jak to widzi Jan Ołdakowski: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Oldakowski...iu-2184717.html Ależ oczywiście, zastanawiam się tylko (pozostając przy przykładzie "Antka Rozpylacza" i "Radosława"), czy kwestia uzbrojenia obrosła jakimś mitem. Problem w tym, że im dalej w las, tym poszczególne wydarzenia bywają mniej pewne. A wtedy jak stwierdzić co jest mitem, a co rzeczywistością?
  18. Powstaje film o Powstaniu

    Czy nikt nie chce filmu o Powstaniu?: http://www.zw.com.pl/artykul/25,498948.html
  19. 66 rocznica Powstania Warszawskiego

    Dzisiaj o 18:00 u zbiegu Leszna i al. Solidarności przy Skwerze Pamięci odbyły się uroczystości w hołdzie pomordowanych na Woli: http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/new/in...23138&kat=3 A wracając do niedzielnego koncertu na placu Piłsudskiego, na YT dostępne jest kilka piosenek odśpiewanych wówczas. Tutaj dwie, które zrobiły na mnie największe wrażenie: (i tak daleko do wersji z "Zakazanych piosenek": http://www.youtube.com/watch?v=S2RQG-Tf79U...feature=related) A ten utwór można było usłyszeć zarówno w niedzielę na placu Piłsudskiego jak i w sobotę na Konopczyńskiego:
  20. Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim?

    A jaka to różnica? Przecież "Parasol" był jednym z baonów wchodzących w skład "Radosława" (podobnie jak "Czata", "Pięść", "Miotła", "Broda-Zośka", OD "A"). Wiele osób uważa, że to jest sprowadzanie historii jedynie do takich efektownych potyczek. Wszystko zależy od tego, czy inscenizacja/rekonstrukcja jest odpowiednio przygotowana od strony historycznej. Głośno było swego czasu o planowanej rekonstrukcji walk w getcie warszawskim. A to już moim zdaniem gruba przesada. Co do rekonstrukcji/inscenizacji dt. Powstania. Nie wszyscy Powstańcy to akceptują. Sam słyszałem o pewnej pani, która walczyła w Powstaniu, a dla której ubiegłoroczna inscenizacja przy Zmartwychwstankach była ciężkim przeżyciem.
  21. Jeńcy niemieccy w trakcie powstania

    Co nieco nt. jeńców niemieckich podał w swoim niepublikowanym artykule z '59 Śreniawa-Szypiowski, opisując działania "Czaty" z dnia 4 sierpnia. Najwięcej miejsca poświęcił sytuacji, do jakiej doszło w więzieniu powstańczym na rogu Żytniej i Karolkowej (Dom Starców Ewangelickich), gdzie komendantem miał być niejaki "Miś" ("Wapniak" sugerował, iż był on z "Parasola", ale w tymże baonie nie znalazłem nikogo o takim pseudonimie). W więzieniu byli volksdeutsche, wojskowi a także ludność cywilna. Mimo to "Miś" miał znęcać się nad wszystkimi. Ponoć nawet rozstrzelał pewnego Polaka, co było wynikiem donosu na tegoż. Postawa komendanta więzienia wzbudzała sprzeciw u większości Powstańców. W końcu wśród więźniów został zauważony volksdeutsch w niemieckim mundurze, który jednak w trakcie okupacji współpracował z AK. Aby mu pomóc ruszyli do "Misia" kpt. "Danuta" (II z-ca "H-k", komendantki łączności w KG AK), oraz Tadeusz Stachowiak "Bogdan". Pijany "Miś" uderzył w twarz kpt. "Danutę". Zareagowali na to żołnierze z plutonu "kurierów" (oddział "Motyla"), którzy rozbroili "Misia" i jego pomocników. Chcieli ich nawet podobno rozstrzelać, ale wobec interwencji "Danuty", "Motyla", "Cedry" i "Stanisława" nie doszło do tego. Z kolei "Miś" został odstawiony do sztabu "Radosława", gdzie wobec jego zasług za okres przedpowstańczy został ułaskawiony (groziła mu kara śmierci). Tego samego dnia pod murem cmentarza (ewangelickiego?), zostało rozstrzelanych 46 volksdeutschów, którzy podpalali domy na Woli. Zatrzymani grozili, że jeśli coś im się stanie, zostaną pomszczeni. Wyrok został wykonany przez niewielki oddział (6 ludzi), dowodzony przez por. "Cedrę". Z kolei mjr "Witold" z oddziałem od "Czarnego" poprowadził 10 ss-manów w stronę Płockiej-Obozowej, aby tam rozstrzelać ich w odwecie za niemieckie mordy na Woli. Z nieznanych do końca przyczyn zostali odprowadzeni z powrotem do więzienia.
  22. Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim?

    Andreasie, ale znajomość GRH nie ma tutaj nic do rzeczy:) Zwyczajnie "Radosław" w trakcie Powstania poziom uzbrojenia miał na dość wysokim poziomie. Wystarczy wspomnieć sytuacje, kiedy broni było więcej niż walczących (Czerniaków), albo też historię "Czaty" (istnieje osobna GRH tegoż baonu), która miała mieć ponoć 100% uzbrojenie na dzień 1 sierpnia (choć można tutaj mieć wątpliwości).
  23. Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim?

    Ze wszystkich GRH powstańczych akurat "Radosław" od strony historycznej ma najmniejsze problemy z uzbrojeniem.
  24. Pierwsza duża operacja II WŚ na froncie afrykańskim. Sukces 31 tys. armii Wavella był niezaprzeczalny. Włosi mimo swoich 250 tys. ludzi nie byli w stanie nic zdziałać. Zostali całkowicie rozgromieni. Brytyjczycy ponieśli podczas owej operacji niewielkie straty, co przy stosunku sił było naprawdę dużym wyczynem. Ciekaw jestem jak Wy oceniacie ową operację, czy jej ostateczne rozstrzygnięcie było spowodowane wspaniałą taktyką Brytyjczyków czy moze raczej fatalną postawą Włochów? A jakie były konsekwencje?
  25. Tadeusz Wiwatowski "Olszyna"

    Dobrze byłoby znaleźć trochę więcej informacji nt. ojca Tadeusza i Kazimierza. O Józefie Wiwatowskim ciągle wiem tyle co nic. Najprawdopodobniej miał siostrę. W końcu Tadeusz miał w okresie okupacji na utrzymaniu ciotkę.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.