Bardzo ciekawa dyskusja. Wikingowie to zdecydowanie nie moja tematyka i oglądałam serial jako laik, ale szczerze mówiąc bardzo się zdziwiłam, że aż tak wiele się zgadza. Serial wydawał mi się mało autentyczny głownie przez wspomniane tu "Xeny". Przy okazji pozwolę sobie dopytać, bo częściowo to też było poruszone. Jak to jest ze strojem u wojowniczek? W serialu dość skromny, raczej a'la Tomb Raider a na chłopski rozum w realiach było po prostu zimno, no i wiadomo, że łatwiej o obrażenia podczas walki.