Witam od kilku lat interesuję się dokładnie tym Batalionem i Jego losami nie ukrywam, także ze względów osobistych. Dzięki wspomnieniom Pradziadka i dokumentacji jaka się zachowała, wiem trochę na temat Jego służby jak i kolegów, jednak potrzebuję więcej informacji. Pisałem już do Muzeum im. Władysława Sikorskiego w Londynie o udostępnienie dokumentów odnośnie służby Pradziadka, aby uwiarygodnić Jego wspomnienia i stworzyć w kilku szkołach gabloty na temat Jego służby i 15 Wileńskiego Batalionu Strzelców. Odznaczony złotą i srebrną odznaką "Zasłużony pracownik Łączności", Złoty medal "Za zasługi dla obronności kraju", Krzyżem "Krzyż Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie", medalem "Medal za Wojnę 1939-1945" oraz dwoma gwiazdami "Gwiazda za wojnę 1939–1945" i "Gwiazda Włoch". Według opowieści naocznych świadków Pradziadek odmówił przyjęcia orderu Virtuti Militari. Czy to możliwe nie wiem, patrząc na okoliczności odmowy bardzo prawdopodobne. Żołnierz, który zmarł podczas szturmu został odznaczony pośmiertnie o co prosił Pradziadek przełożonych. Walczył w czterech armiach. Polskiej w 1939 r. zaciągnął się do obrony Gdyni dowódca odesłał Go po kilku dniach. Następnie przymusowo wcielony do armii Wehrmachtu w 1943 r. Po czym stacjonując we Włoszech zbiegł i poddał się 5 Armii Amerykańskiej. Stamtąd prosił o wcielenie do Armii Andersa na co uzyskał zgodę i służył właśnie w 15 Wileńskim Batalionie Strzelców "Wilków". Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem prosiłbym o włączenie się w rozmowę. Pozdrawiam
