Polina
-
Zawartość
7 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez Polina
-
-
Nie neguję bałaganu w administracji wojskowej. Rozumiem,ze mógł się zawieruszyć rozkaz awansu, nawet wpis o przysiędze, opinia służbowa etc. Dziwi mnie jednak całkowity brak teczki z KBW. Z dokumentów wynika, że ta osoba była kontrolowana, co dwa lata spisywana była opinia służbowa gdzie szczegółowo opisywano braki, zaniedbania w pracy oraz pozytywne jej aspekty (teraz byśmy powiedzieli - słabe i mocne strony), również przez oficerów zarządu były prowadzone kontrole dot. pracy w/w. Nadzór nad pracą, szczególnie dotyczącą poborowych, był; za fikcyjne lub rzeczywiste zaniedbania groził przynajmniej areszt domowy. Chociaż zgadzam się, że w 47 roku bałagan w papierach mógł być nieporównywalnie większy, niż w 56.
Dziękuję za uwagi
-
Zawodowi ? Ja, rezerwa, też.Być może, dla mnie wojsko to trochę matrix, dlatego tu jestem
Żeby ten konkretny przypadek przybliżyć, ramy czasowe awansów i trochę dat:
15.5.47 powołany do KBW, przysięga 24.7.49
01.01.48(życiorys z 55r. podaje,że awansował w lipcu 48) awansowany na st. strzelca i opinia d-cy spec baonu- bez daty, maszynopis bez pieczątki, zakreślona piórem(nieczytelna)data poboru, zła data i miejsce urodzenia
01.01.49(życiorys z 55r. podaje,że awansował w październiku 48) na kaprala nadany dnia 01.01.49 przez d-cę korpusu KBW
w grudniu 49 wytypowany do pracy w MBP do aparatu ds. poboru
12.01.49 przechodzi do MBP, wg zapisu z ankiety personalnej "dokumentów nie posiada"(pytam-a gdzie skiążeczka wojskowa?)
14.02.49 na plutonowego
11.07.50 na sierżanta
05.01.51 na st. sierzanta
22.07.52 na chorążego
14.01.54 przechodzi do MSW
20.7.55 na podporucznika i to ostatni awans
29.11.55 pisze kolejny życiorys
17.11.55 komisja lekarska (jest tylko ten jeden wpis o komisji lek.)
19.03.56 w opinii informacja że został ukarany kilkudniowym aresztem dmowym
19.12.56 przysięga
01.04.58 drugi areszt
09.05.61 wniosek szefa zarządu MSW o zwolnienie z wojskowej służby zawodowej(wniosek oczywiście przyjęty)
28.04.75 awans na porucznika
Proszę o sugestie. Czy te areszty, fatalne opinie i brak awansów mogły wiązać się ze służbą w KBW, stąd druga przysięga?
-
O tym, że takie przypadki zdarzały się w przeszłości wiem, wiązało się to zazwyczaj z radykalną zmianą zwierzchników; wolałabym jednak pozostać w tej konkretnej epoce, bo tego okresu dotyczy moje pytanie. Nie ma sensu cofać się od głębokiej komuny do czasów Mieszka i Dobrawy.
Z tego co wiem, były zmiany w treści przysięgi - 03 lipca 1947, potem w roku 1950 i 1952, kiedy usunięto ostatni wers "Tak mi dopomóż Bóg" co oczywiście nie było zgodne z linią polityczną panującego ustroju; oraz dodano wstawki o bratniej armii etc. Nie sądzę jednak, aby miało to związek z największymi nawet ambicjami najwyższego szczebla KBW, ponieważ KBW nie było samodzielnym tworem, lecz podległym MSW. Nie słyszałam też aby żołnierze musieli przysięgę powtarzać w latach odwilży, jedyne co można znaleźć na ten temat, to że owszem, zawodowi powtarzali przysięgę, ale dopiero po zmianie Roty w roku 1992. Niemniej jednak spróbuję jeszcze poszperać w dziennikach ustaw.
-
Dziekuję za cenne sugestie.
Czego ja nie rozumiem, to jest :
brak odnotowania przysięgi wojskowejCzy osoba która jako poborowy składa przysięgę (podaje w dokumentach - data poboru 15 maj 1947, przysięga 24 lipiec 1947) to czy ta przysięga z 47r. mogła zostać nie wpisana w książeczkę i z jakich powodów?
Czy było możliwe, aby ta osoba nie składała przysięgi i nie przystępowała do komisji lekarskiej, co zostało "nadrobione" w 55 i 56 roku. Czy też ta osoba stanęła przed komisją i z tego tytułu nie złożyła przysięgi, lub żeby została powołana pod przybranym nazwiskiem, co potem zostało wykryte?
Zastanawia mnie, czy taki przypadek był w ogóle możliwy i jak taki żołnierz (?) funkcjonował przez dwa lata służby. Niestety nie mam żadnych o tej osobie dokumentów z KBW, ponieważ w IPN i CAW nic nie znaleziono, a jednocześnie wiem, że jednoska 3013 jest w IPN opracowana.
-
Dziękuję, faktycznie to ma sens jednak czy jeśli dana osoba po przejściu z MBP zatrudniona została na stanowisku administracyjnym w jednostce która podlegała MSW (nr3666) to taka przysięga nadal ma uzasadnienie? W jakich przypadkach stosowano tego typu praktyki, czy to była naturalna sytuacja związana np. ze zmianami w Rocie w 50 i 52 roku, zmianą zwierzchnika, czy było to coś nienaturalnego. Z tego co wiem, przysięgę wojskową składa się raz, nie bardzo rozumiem dlaczego osoba która jako poborowy składała przysięgę, musiała te praktyki "powtarzać" w jakichkolwiek okolicznościach.
Jeszcze jedno pytanie z czasu, kiedy ta osoba pracowała w MBP
Jedno z licznych pism weryfikujących tożsamość tej osoby - w 1952r. Naczelnik wydziału personalnego UBP wysyła pismo do Szefa Głównego Zarządu Informacji KBW i WOP w Warszawie (wydział ewidencji KBW), z prośbą cyt. "o sprawdzenie i powiadomienie czy i jakie posiadacie kompromitujące materiały oraz zebranie opinii w miejscach służby na ob. XY . W/w w swych personaliach podaje, że pełnił służbę w KBW Góra-Kalwaria JW 3013 w latach 47-48 w stopniu xx.."
Odpowiedż na drugiej stronie pisma, w formie bardzo popularnych wówczas pieczątek, brzmi:
SPRAWDZONO W EWIDENCJI ZARZĄDU INFORMACJI KBW I WOP NIE NOTOWANY
Też proszę o podpowiedzi, w zasadzie o potwierdzenie. Czy ta informacja oznaczała, że dana osoba nie figurowała w ewidencji jednostki (czyli w niej nie służyła?) i czy w tym przypadku przysięga z 56 roku może wiązać się z tą informacją?
Z góry dziękuję za pomoc.
-
Witam
Mam pytanie dot. przysięgi wojskowej:
Osoba powołana do zasadniczej służby w roku 1947 (KBW Góra Kalwaria), zdemobilizowana w 1949, przechodzi z MBPUB na stanowisko wojskowe w 1954 roku. Do października 1955r. pracuje ów osobnik na stanowisku referenta ds. poboru, ponownie pisze życiorys, w listopadzie 1955 staje przed komisją lekarską, a w grudniu 1956r. składa przysięgę wojskową, po czym oddzielnym rozkazem zostaje zatrudniony na tym samym stanowisku. Czy taki scenariusz "podwójnej przysięgi" był dopuszczalny? Proszę o podpowiedzi.
Podwójna przysięga wojskowa?
w Wojsko, technika i uzbrojenie
Napisano · Zgłoś odpowiedź
No cóż, dziwię się, drążę, dopytuję; takie już ze mnie dociekliwe babsko. Pozdrawiam