mirand
-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez mirand
-
-
O decyzji podjęcia operacji w Ardenach decydowały względy polityczne - ostatnia deska ratunku dla ówczesnej III Rzeszy zdecydowane uderzenie i zadanie takich strat aliantom, które przyczyniły by się do zawarcia pokoju. Oczywiście było to mrzonki, gdyż wymieniona możliwość została zmarnowana na plażach Normandii w 1944 roku. Na przełomie 1944 i 1945 roku Niemcy nie dysponowali odpowiednią kadrą dowódczą od plutonu wzwyż, nie mieli doświadczonych żołnierzy, ograniczały ich zbyt skromne zasoby materialne, zły wybór celów ataków,występował dosyć awaryjny sprzęt np. pancerny. Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione czynniki Kampfgruppe Peiper, mimo początkowych sukcesów nie miała szans przechwycić przepraw na Mozie, a co dopiero zdobyć Antwerpię, czy chociażby dojść do wybrzeża holenderskiego
Decydujące walki w Ardenach '44
w Front Zachodni
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Najważniejszym brakiem moim zdaniem były niedobory osobowe - niskie stany osobowe poszczególnych jednostek niemieckich biorących udział w operacji w Ardenach. Brak odpowiedniego wyszkolenia,doświadczenia a wysokie morale w wyniku silnej propagandy nie wystarczyło, żeby zwyciężyć w skali operacyjnej, a nie w skali lokalnej. W toku przegranych kampanii III Rzesza nie miała już odpowiednich rezerw osobowych - dziadkowie, młodzież z HJ przesunięcia z Luftwaffe ludzi o obniżonych kategoriach zdrowia nie mogło pozwolić uzyskać odpowiedniego żołnierza. Przykład bezsensowe ataki na pozycje amerykańskich spadochroniarzy pod Bastogne.