fejszter
Użytkownicy-
Zawartość
246 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez fejszter
-
Nie zmieniam zdania. Brali udział w 3-im "powstaniu" Ślązacy opcji polskiej gdzie dowodzili jak czytam tylko dwoma regionami. Bunt w trakcie tego "powstania" to fakt. Jan Kiepura z Sosnowca został pewnie Hanysem czy Henek, a może Heniuś jako ten "powstaniec".
-
Gdyby polskie dowództwo posłuchało zaprawionych w boju po I WŚ Ślązaków to pewnie by zdobyło to nieszczęsne wzgórze. Jajko było mądrzejsze od kury więc bitwa nie została rozstrzygnięta a ja jako chrześcijanin mogę co niedzielę wysłuchać mszy po niemiecku.
-
Z Zagłębia Ruhry na żądanie polskiej strony i jak się okazało przejechali się na tym. Większość głosowała za stanem obecnym.
-
Chyba 3-go bo w tym pierwszym to chyba o wypłaty się rozchodziło, drugie taktyczne a trzecie z kamratami "Ślązakami" z Zagłębia i Wielkopolski. Każmirza Kutza by się trzeba było zapytać, filmy o tym kręcił.
-
Z tego co wiem a wiem to z 1-szej ręki to Wehrmacht nigdy nie chciał zajmować się czystkami. Dla nich to by było jak zabijanie własnego brata na Śląsku. No przecież to nie tajemnica dlaczego śląskie jednostki Wehrmacht przeszły przez Górny Śląsk. Zakładam iż celowo to zrobiono.
-
Nie rozumiem.
-
Z tymi książkami to różnie bywa. Poznałem człowieka, który był nagrywany a jego wypowiedzi ubarwione, pisałem o tym ( odnośnie pracy w kamieniołomach czyli kopalni granitu ). Nie napiszę o którą książkę chodziło i nie przytoczę nazwiska autora czy osoby cytowanej, osoba cytowana jak stwierdziła kłamliwie sobie tego nie życzyła. Prawdę poznaję się w rodzinie.
-
To są fakty znane i nie podlegające dyskusji. Nie robiła tego 239 dywizja jako całość, większość nawet pojęcia o tym nie miała. Bawiła się na rynku w Mikołowie. Ale rozumiem, że zapominamy o zbrodniach Armii Czerwonej.
-
Której tezy ? Każdy pewnie pozostanie przy swoim a wirtualnie się kłócić nie mam ochoty.
-
Potrafię bo niejednokrotnie słuchałem tych historii wojennych. Nigdy jednak nie usłyszałem o zbrodniach Sowietów, rozumiem, że historię piszą wygrani ale trochę czasu już minęło i może spróbować także czerwonych rozliczyć.
-
Może to napiszę sobie a muzom a może zrozumiesz mój punkt widzenia przynajmniej w części. Moi dziadkowie to nie byli urodzeni mordercy szukający nowych wyzwań, na wojnę poszli bo musieli. Mieli jednak to poczucie przynależności jako tutejszy, lubili kobiety, sznaps we szynku, byli normalnymi ludźmi. Nie oni tą wojnę wywołali ale jednak będąc po stronie przegranych mieli problem. Polska zresztą także do wygranych nie należała. Czasy czerwone to była dla nich katorga, w jaki sposób robili rewanż z czerwonymi to już nie napiszę.
-
Z mojej strony nic ciekawego. Wróciłem do Gross Strehlitz. Na Śląsk wschodni wkraczali Ślązacy z zachodniej części. Temu chyba nie zaprzeczysz.
-
Nie mieszaj Wehrmacht z SS. A kto zbrojnie się postawił ? Kto był separatystą ? Przypomnij sobie czasy przegranego plebiscytu
-
A ja bardzo chętnie przeczytam. Dobrze, że polscy historycy podejmują takie tematy. To łączy a nie dzieli.
-
Łatwe to raczej nie jest. Traktuj mnie jako błąd statystyczny. Jednak muzeum ziemi śląskiej w Opavie polecam każdemu.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Analiza wyników to chyba sedno studiów potencjalnego inżyniera. Na tyle wystarczy -
To mnie tak rozbawiło, że muszę odpowiedzieć. Biały Śląsk nie fedruje, każdy kolor to inny rodzaj. Rolniczy jest biały.
-
Jeżeli miało zaboleć to zabolało. Obudziłem opa i jasno powiedział, do Ślązaków nigdy by nie strzelał. To tak chyba tyle bo to polskie forum więc pewnie persona non grata jestem, będę. Ale nie dupowaty
-
Cokolwiek przez to rozumiesz. Rano muszę być w Czechach więc chyba już spać pójdę.
-
Może od leczenia przypadków dających szansę wyleczenia ?
-
No i teraz robisz z nich Einsatzkommando. Wyroki były wcześniej przygotowane i precyzyjnie wykonane w lasach ( nie przez 239 dywizje ) jak wiem ale jak można w to cały Wehrmacht mieszać. Chyba nigdy się nie zrozumiemy. Ślązak opcji polskiej i Ślązak opcji niemieckiej chyba dalej toczą bój, który wszystkim jest na rękę. Nad tym się zastanów. . Nigdy nie było dowodów na wieżę spadochronową, nigdy nie było dowodów na brak kwiatów wśród proniemieckiej ludności w Katowicach, nigdy nie braknie powodów do kłótni między Ślązakami czy to z białego czy czornego. W zielonym już ich nie ma, prawdopodobnie w kosmos wylecieli.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Aż mi ulżyło. Cantor działał w obszarze liczb naturalnych a nieskończoność to sprawa, którą nikt do końca wzorem nie opisze. -
Kolega od "dupowatości". Tak, rozumiem, miało to być zapewne i było "polską prawdą" ale poniekąd masz Tomasz N. racje. Tak czytam jak sprawdzasz historię żołnierzy stacjonujących w Pszczyna. Może sprawdź 239 Dywizje Wehrmacht. Prawie w całości złożona z Górnoślązaków w przeciwieństwie do jednostki, których historię tak zgłębiasz.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Traktujmy "ziemie odzyskane" jako liczby urojone i naprawdę okaże się to prawdą. Matematyka to uniwersalny język a j zawsze można przenieść. Zależy kto pisze daną powieść a jeszcze ważniejsze kto jest zleceniodawcą. -
Nie no, w 1922 roku to chyba Nena śpiewała o 99 Luftballons.