fejszter
Użytkownicy-
Zawartość
246 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez fejszter
-
Wydaje mi się iż postać Korfantego ma tyluż przeciwników co zwolenników. Trudno także rozpatrywać jego działalność w jednej płaszczyźnie. Z jednej strony dla pewnej części jest osobą, która dostarczyła Rzeczpospolitej przemysł, chciał lepszego życia dla robotnika i był przeciwny takiemu powiedzmy "janosikowemu" z autonomicznego województwa. Z drugiej strony są głosy mówiące, że zgodnie z obecnymi kanonami był separatystą, który wywołał wojnę domową. Ten podział nigdy nie zanikł a obecnie jak słyszę wręcz się nawarstwia, pewnie wpływ na to ma sytuacja gospodarcza regionu. Nie chcę wnikać w jego działalność polityczną, relacje z sanacją i w sumie dosyć tragiczne losy.
-
Od kiedy pamiętam i proszę tego nie traktować za złośliwość w stosunku do omawianej osoby, mówiono - Adalbercik Korfanti, więc wydawało mi się iż historycy czy to z zamiłowania czy z zawodu bo jednak mówimy o postaci historycznej raczej nie traktują tego za ciekawostkę. Z drugiej jednak strony jako iż wyrosłem wśród tutejszych, jego zwolenników i przeciwników, może ta wiedza o jego osobie w naturalny sposób jest trochę większa. Taka luźna uwagi zupełnie na marginesie, trochę egocentryzm lokalny się we mnie odezwał.
-
Myślałem, że wśród historyków to sprawa oczywista, że ja to go nazywają niektórzy do dzisiaj "Korfanti" ma także południowe korzenie.
-
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Tylko czy jest to problem z Unią związany czy problem z polską mentalnością ? -
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Przeczytawszy ten wątek stwierdzenie, że Polak nigdy nie będzie zadowolony jest jak najbardziej prawdziwe. -
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Można i przed, dlaczego nie. Można i ten okres przed porównać z okresem przed w Austrii czy Niemczech, można go porównać z Czechami i Węgrami. -
Rodzinnie, chociaż nie osobiście mogę mieć dużo tych ale do Rosjan czy może bardziej Sowietów jednak zgadzam się z bavarsky. Polityka to polityka, rządzi się swoimi prawami. Rosja jest graczem globalnym, Polska jest graczem lokalnym więc trudno nawet porównywać te relacje.
-
Czy pomoc unijna naprawdę pomaga ?
fejszter odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Prawdę mówiąc nie słyszałem o dużej czy średniej inwestycji bez udziału unijnego, kredytu unijnego w zasadzie. Jak się tak przypatrzyć to ten znaczek pojawia się na każdym kroku. Przeciwnicy tej pomocy mogą jednak odliczać czas do 2020 roku, wtedy nastąpi koniec i okres póżniejszy będzie najlepszym porównaniem czy lepiej było z funduszami europejskimi czy bez nich. -
Różnice między polskim a niemieckim Śląskiem
fejszter odpowiedział arnold → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Próba podziału na niemiecki i polski Śląsk jest z gruntu chybiona. Granica w 1922 roku to był sztuczny podział, ukierunkowany raczej na sprawy związane z przejęciem przemysłu niż kwestie tożsamości narodowej, które w przypadku Śląska nigdy do najważniejszych nie należały. Kwestia głosowania to kolejna sprawa co do której się nie zgadzam. Mimo iż pochodzę z tej jak piszesz "niemieckiej" części, wolimy nazwę biały Śląsk to mam rodzinę w okolicach Katowic, znajomych i patrząc na wyniki w poszczególnych gminach z tej śląskiej części województwa śląskiego (?) PiS nigdy tam nie wygrywał ( wybory samorządowe, wybory do sejmu ). Zdarzało się głosowanie na nazwiska, znane nazwiska, przy niewielkiej frekwencji i chyba tylko to możemy uznać jako "zwycięstwo" PiS. -
Czy uważasz, ze lustracja i dekomunizacja są potrzebne
fejszter odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Skoro tego się nie ujawnia to w szachu trzyma się osoby, które tam występują. Oczywisty fakt ale konkluzje raczej nie są śmieszne. -
Czy uważasz, ze lustracja i dekomunizacja są potrzebne
fejszter odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Takie 3 grosze. W DDR otwarto archiwa i wszystkim to na zdrowie wyszło. Za późno aby to zrobić w Polsce. PS. Jestem czysty, urodziłem się po 1972. -
Napoleon chyba z uwagi na pochodzenie powinien być Włochem ale mniejsza z tym. Prosty przykład z mojego podwórka, raczej z miejsca mojego urodzenia będąc konkretny. Lukas Podolski urodził się w Gliwicach / Glewitz, wyjechał do Köln w wieku kilku lat. Miroslav Klose urodził się w górnośląskiej rodzinie w Opolu / Oppeln i wyjechał w starszym wieku niż Podolski. Köln to bardzo uniwersalne miasto ale Lukas rozmawia po polsku z tym śląskim akcentem, wspomaga polskie domy dziecka, wspiera Górnik Zabrze. Klose, który wyjechał jako starszy nie udziela wywiadów po polsku czy w dialekcie śląskim. Jak tu mówić o narodowości, pewnie jeden we wspólnym mianowniku mówi Górny Śląsk a drugi Oberschlesien.
-
Dokładnie do tego zmierzałem. Nie ukrywam, że od pewnego czasu czytuję to forum. Jakoś tak odwiedzając rodzinę na wschodniej części Górnego Śląska, słuchając ich zwierzeń, szukając bliskich mi tematów stwierdziłem iż warto tu konto założyć. Tak pośrednio odpowiadając rozumiem kwestię "lubienia", trudno aby było inaczej. Nie szukam tutaj wrogów, przyjaciół czy zwolenników. Przedstawiam swój punkt widzenia ale zawsze przyjmuję logiczne argumenty i jestem na takowe otwarty.
-
Może źle zrozumiałeś ale nie pisałem o Polakach w Wehrmacht. Pisałem o ludziach, którzy urodzili się na terenie państwa niemieckiego i jako takowi zostali powołani do wojska niemieckiego. Znajomość języka polskiego czy niemieckiego nie warunkuje narodowości. Uważam iż to pewna deklaratywna wartość powstała w czasach napoleońskich.
-
Miło, że to poprawiłeś. Ja nikogo nie uczę. Staram się tylko przedstawić, a jak czytam nie jestem jedyny, że wojna nie jest jednobarwna. Nie każdy żołnierz Wehrmachtu był urodzonym mordercą. Stawianie sprawy w taki sposób jest z gruntu mało sympatyczne. Skoro tematyka filmowa to zobacz sobie "Steiner - Das Eiserne Kreuz" czy może "Żelazny Krzyż" z 1977 roku.
-
Nie wiem skąd przybyłeś do Cieszyna ale to miasto posiada szczególną historię polsko-czesko-śląską. Śląską jeżeli chodzi o Zefla Kożdonia tak wyjaśniając. Czasami jeżeli nie ma się pojęcia o tych losach śląskich, często śląsko-niemieckich, którzy nie byli hitlerowcami ale ludźmi powołanymi do wojska jako obywatele Niemiec na ziemiach niemieckich do 1945 roku, taki sposób obarczania ich wszystkich za zbrodnie jest co najmniej nieuczciwy.
-
Krzywa Laffera zawsze działa. Rozkład Gaussa jakoś tak podobny i także się sprawdza.
-
Całkiem niedawno rozmawiałem z osobą dosyć mocno doświadczoną w tamtych czasach, prawie 2 latach w kamieniołomach gdyż rodzina zbyt dużo ziemi posiadała więc za kułaków ich uznano. Ów Morel starał się być poza granicami obozu jak dobry wujek, rozdawał cukierki podczas meczów piłkarskich młodzieży. Człowiek z którym rozmawiałem a należy do dalszej rodziny, obecnie już bardzo wiekowy miał okazję być w tym obozie, zupełnie przypadkowo przekraczając tylko pierwszą bramę jak powiedział. Otóż jechał furmanką jako młody chłopak zaraz po wojnie na pole w Katowicach Dąb ( tutaj trochę legł w gruzach Park Śląski jakoby na nieużytkach powstały, ponad hektar pola z tego co mówił po prostu wzięto jego rodzinie ), spotkał go polski żołnierz na motorze i kazał mu za nim jechać do centrum Katowic. Na furmankę załadowano mu cukier z którym miał pojechać do Świętochłowic - Zgoda. Przekroczył pierwszą bramę, cukier rozładowano i mógł wracać. Wtedy jak powiedział zainteresował się tym obozem, kto tam trafiał i dlaczego. Okazało się, że osoba z jego sąsiedztwa także zamknięto. Dalsze jej losy znane mu nie są ...