Skocz do zawartości

fraszka

Użytkownicy
  • Zawartość

    455
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fraszka

  1. Mit powojennego wyżu demograficznego

    Nie rozumiem Furiuszu, co piszesz o analfabetyzmie. W Polsce to był olbrzymi problem. W 1921 r. 33 % ludności było analfabetami, z czego na wsi 38 %. Dziesięć lat później wskaźnik ten obniżył się o 10. Kobiety analfabetki to 35,7 % ludności. Analfabetyzm przekłada się na gorszą pozycję w świecie ludzi aktywnych zawodowo. Co analfabeta mógł robić, oprócz pracy w rolnictwie i najprostszych prac w przemyśle? Edukacja otworzyła drogę kobietom do samostanowienia o sobie i o społeczeństwie, z korzyścią dla kobiet i dla społeczeństwa:)
  2. Mit powojennego wyżu demograficznego

    Secesjonisto, nie należy porównywać żadnego okresu z innym. Zbyt dużo zmiennych. Może nieprecyzyjnie się wyraziłam - moja wina, przepraszam. Podając gęstość zaludnienia chciałam wskazać, że biorąc inne dane (wskaźnik narodzin : gęstość zaludnienia) dochodzi się do innych wniosków. Nie bronię tezy, że w PRLu dzieci rodziły się na potęgę. Furiuszu - wzrost aktywności zawodowej kobiet przekłada się na opóźnienie przez nie decyzji o macierzyństwie, to tzw. oczywista oczywistość. Obowiązek szkolny przedłuża również okres "bezdzietny" (mówimy o grupie, nie o jednostkach). Praca zawodowa spowodowała, ze kobieta stałą się jednostką w społeczeństwie, nie tylko w rodzinie, podpatrując wzorce sama podejmowała decyzję o ilości posiadanych dzieci. Wiedza, skąd się biorą dzieci, uczona w szkole (chociażby kalendarzyk małżeński - zawodny, ale zawsze ograniczający ilość potomstwa) też przynosiła rezultaty. I ostratyzm społeczny w miastach - komentarze koleżanek w pracy, jak któraś informowała o kolejnym dziecku (zjawisko to ma miejsce i dzisiaj, wśród kobiet) Do "zdobyczy" okresu powojennego należy dodać pigułkę antykoncepcyjną. Gdzieś kiedyś wyczytałam, że tabletka ta uwolniła kobiety. Nie wdaję się w dywagacje natury filozoficznej, ale faktem jest odkąd jest tabletka jest mniej dzieci. Z wiki uzyskałam taką informację pigułka pod nazwą Enovid była gotowa do badań klinicznych w 1955 r. W 1960 uzyskała zezwolenie urzędu kontroli leków i żywności i po raz pierwszy pojawiła się w aptekach w USA. W Polsce pigułka została wprowadzona do sprzedaży w 1966.* *https://pl.wikipedia.org/wiki/Tabletka_antykoncepcyjna#Historia
  3. Krakusie, zarzucasz Jancetowi chwalenie się zarobkami, sam chwalisz się znajomościami. Różnicy nie widzę. Co do tego, czy być czy mieć, chyba można pogodzić, ja staram się i być i mieć. Lubię wolność płynącą z pieniędzy. Dzięki nim mogę właśnie być, tym kim chcę i jaką chcę. Pewnie Jancet to samo robi. A mężczyźni, którzy zarzucają mi materializm, na ogół ani nie są, ani nie mają. Poza tym, cóż znaczy być? Kiedy zaczyna się bycie? I ile trzeba mieć, by mieć? Dodam, że w tym sporze stoję po przeciwnej stronie barykady (bo już się okopaliśmy) niż Jancet, któremu zarzucam chęć czynienia dobra czyimiś rękami, bez ponoszenia wydatków i bez głębszej refleksji na temat kosztów społecznych, które zostaną poniesione w związku z frywolną i bezmyślną polityką ludzi, którzy raczej nie są. Z Kaczmarskiego najbardziej lubię Wędrówkę z cieniem, chociaż znam jeszcze z kaset magnetofonowych jego koncerty prywatne, na których śpiewał nie tylko Modlitwę o wschodzie słońca, ale i Mufkę: Dobrej nocy Panowie, niech wam się przyśnią pory roku, niech grają we śnie i tańczą. Jesień prężąca liście do lotu . Lato w upale słonecznym... Dobranoc
  4. Mit powojennego wyżu demograficznego

    Patrząc na gęstość zaludnienia, to statystycznie dzieci było więcej w PRL, pomimo, że wprowadzona w 1956 r. ustawa aborcyjna zahamowała niewątpliwie wzrost urodzeń. Wzrost poziomu życia, m.in. likwidacja analfabetyzmu, umożliwienie pracy zawodowej kobietom po 1945 r. przyczynił się do mniejszej ilości dzieci. Na pewno dzieci w rodzinach PRLowskich było mniej niż w rodzinach przedwojennych, ale co z tego, skoro Polacy przed 2 wojną światową masowo wybierali emigrację. Polki rodziły dla "innych". w okresie międzywojennym wyemigrowało kilka milionów Polaków. Nie wiemy, czy gdyby granice były otwarte to w PRLu też Polacy by tak emigrowali, bo...praca była. Były tzw. zdobycze socjalne, gwarantujace spokojne życie. Otwarcie granic w 1989 r. zbiegło się w czasie z falą bezrobocia, zamykaniem zakładów pracy, likwidacją PGRów, więc nie można porównywać lat PRLu do czasów po 1989 r. LUDNOŚĆ POLSKI WEDŁUG SPISÓW POWSZECHNYCH 1921-1988 (w każdorazowych granicach państwa) Spisy powszechne......ludność w tys.......na l km' 30 IX 1921...........27.177....................70 9 XII 1931...........32.107....................83 14 II 1946...........23.930....................77 3 XII 1950...........25.008....................80 6 XII 1960...........29.776....................95 8 XII 1970...........32.642...................104 7 XII 1978...........35.061...................112 7 XII 1988...........37.879...................121* Jak zwykle dodam, statystyka to zabawa liczbami, nie zawsze na dodatek prawdziwymi *GUS Historia Polski w liczbach str. 134, tabl. 11 http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/Content/18436/Historia%20Polski%20w%20Liczbach_1994%20198147.pdf
  5. Protokoły Mędrców Syjonu

    Faktycznie Jancecie, pomyliłam się, Obydwa nicki są na J, a że ostatnio z Tobą wymieniam uwagi, to automatycznie przeczytałam Jancet, zamiast Jakobera. Przepraszam
  6. Załączam - odpowiedź pewnego burmistrza na pytanie wojewody w sprawie imigrantów. Gdyby czcionka była za mała (nie umiem powiększyć) pismo to dostępne jest pod adresem http://wsensie.pl/dummy-category-2/item/8076-burmistrz-krasnika-postawil-sie-namiestnikowi-kopacz-i-powiedzial-nie-imigrantom-przeczytaj-caly-list albo http://blogpublika.com/2015/10/02/krasnik-nie-chce-imigrantow/
  7. Protokoły Mędrców Syjonu

    Secesjonisto, jestem na tym forum po to by czegoś się dowiedzieć. A Ty od razu odsyłasz do książek, jak sztubaka. Strasznie zasadniczy jesteś. :dots: Jancecie, jakoś nigdy U. Eco mnie nie pociągnął, ale chyba po tym co napisałeś przeczytam ten cmentarz:)
  8. Jancecie, czyżbym Cię zirytowała? Twój post aż "ocieka" emocjami. Sama nie wiem, to dobrze, czy nie:) Może Cię zainteresuje, że na początek imigranci trafią do 2 (słownie dwóch) gmin. Mówiłam Ci, że statystyka to zabawa. do poczytania pod adresem http://www.fakt.pl/politycy/do-tych-polskich-miast-trafia-uchodzcy,artykuly,581378.html Co do kosztów, to tak gwoli wyjaśnienia, znalazłam takie zestawienie: Katalog praw socjalnych dla uchodźców oraz osób posiadających ochronę uzupełniającą Uprawnienia socjalno-ekonomiczne, jakie przysługują cudzoziemcowi w Polsce po otrzymaniu statusu uchodźcy lub ochrony uzupełniającej: 1/ prawo do tzw. pomocy integracyjnej, która ma na celu wspieranie procesu jego integracji ze społeczeństwem polskim. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej (Dz. U. z 2006r. Nr 234, poz. 1695, z późn. zm.) oraz Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 9 marca 2009 r. w sprawie udzielania pomocy cudzoziemcom, którzy uzyskali w Rzeczypospolitej Polskiej status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą (Dz. U. Nr 45, poz. 366); 2/ prawo do podejmowania pracy najemnej na takich samych zasadach, jak obywatele polscy (bez konieczności uzyskiwania zezwolenia właściwego wojewody). Podstawa prawna: Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. z 2008 r. Nr 69, poz. 415, z późn. zm.); 3/ cudzoziemiec realizujący indywidualny program integracji może uczestniczyć w programie realizowanym w centrum integracji społecznej. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o zatrudnieniu socjalnym (Dz. U. z 2003 r. Nr 122, poz. 1143, z późn. zm.); 4/ prawo do świadczeń z pomocy społecznej przysługujące na takich samych zasadach, jak obywatelom polskim (po zakończeniu tzw. indywidualnego programu integracji). Podstawa prawna: Ustawa z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 2008 r. Nr 115, poz. 728, z późn. zm.); 5/ prawo do korzystania z bezpłatnej opieki medycznej na takich samych zasadach, jak obywatele polscy. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027, z późn. zm.); 6/ po zakończeniu indywidualnego programu integracji prawo do ubiegania się o zasiłek rodzinny na takich samych zasadach, jak obywatele polscy. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (Dz.U. z 2006 r. Nr 139, poz. 992, z późn. zm.); 7/ cudzoziemiec posiadający status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą, który nie ukończył 18 roku życia musi realizować obowiązek szkolny poprzez uczęszczanie do szkoły podstawowej i gimnazjalnej. Edukacja na ww. poziomach w państwowych szkołach jest bezpłatna. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.); 8/ prawo do bezpłatnej nauki w państwowych szkołach wyższych, na zasadach obowiązujących obywateli polskich. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. 1990 r. Nr 65, poz. 385, z późn. zm.); 9/ prawo do podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej na terytorium RP na takich samych zasadach, jak obywatele polscy. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2007 r. Nr 155, poz. 1095, z późn. zm.); 10/ prawo do otrzymania tzw. numeru ewidencyjnego PESEL, potrzebnego w praktyce do załatwienia wielu formalności. Podstawa prawna: Ustawa z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych ( Dz. U. z 2001 r., nr 87, poz. 960 z późn. zm.)*. Przy czym pomoc integracyjna dla uchodźców oraz osób posiadających ochronę uzupełniającą to: 1/ świadczenia pieniężne na utrzymanie i pokrycie wydatków związanych z nauką języka polskiego, w wysokości od 446 zł do 1 175 zł miesięcznie na osobę (przy czym wysokość świadczeń jest uzależniona od indywidualnej sytuacji uchodźcy i liczby osób w rodzinie, zaś wysokość świadczeń w drugim półroczu trwania programu integracyjnego jest nieco niższa niż w pierwszym); 2/ opłacanie składki na ubezpieczenie zdrowotne określonej w przepisach o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia; specjalistyczne poradnictwo socjalne. Przybliżoną kalkulację na podstawie danych o rodzaju pomocy socjalnej, która przysługuje cudzoziemcom w Polsce. Wytyczne znajdziemy na stronie Urzędu ds. Cudzoziemców. Pomoc socjalna dla cudzoziemców Dla jednej dorosłej osoby przebywającej w ośrodku dla uchodźców: Rodzaj świadczenia Wysokość świadczenia Roczny koszt wyżywienie.......9 zł / dziennie........3285 zł kieszonkowe.....50 zł / miesięcznie.... 600 zł na środki higieny osobistej 20 zł / miesięcznie......240 zł jednorazowo na zakup odzieży i obuwia...140 zł................. 140 zł SUMA......................................4265 zł Źródło: opracowanie własne Bankier.pl** Do ww. kosztów dodać należy: koszty ochrony, bo ośrodki azylantów są chronione, sprzątania, remontów, opieki etc. Czy to dużo? Dla Janceta pewnie nie, bo będę ciut złośliwa, nie On płaci, dla kogoś, kto będąc Polakiem zarabia najniższą krajową (ok. 2 mln ludzi) to dużo:( Teraz co do samych Erytrejczyków - analfabetyzm wynosi 41 % (kobiety 52 %), powiedz Jancecie, gdzie te osoby znajdą u nas pracę? Jak uczyć ich języka polskiego? Osoby te cechuje bardzo niski poziom higieny. Poczytaj o dzielnicy w Paryżu, zwanej Złota Kropla, tam naturalne jest załatwianie potrzeb fizjologicznych na trawnikach. Co do chorób, oprócz AIDS, co do której Secesjonista ma może rację, że państwo to uchowało się w Afryce, mamy jeszcze różne dury, wzw a i b i przypuszczam, że inne zakaźne choroby też. Jednak Secesjonisto, czytając o b. niskim stanie ochrony zdrowia w Erytrei i często niemożliwym pełnym zbadaniu sytuacji wahałam się, czy uwierzyć w to co przytoczyłeś. A co do tego, by, jak napisałeś cholerę leczyć czystą wodą, to nie wiem co napisać. Może zacytuję tylko wiki: Cholerę cechuje śmiertelność około 1% (skrajnie do 20%) przypadków prawidłowo leczonych i 50% przy braku leczenia. Według danych przekazanych oficjalnie do WHO, w 2001 roku na świecie zanotowano 184 311 przypadków tej choroby, a z jej powodu zmarło 2728 osób. WHO ocenia jednak, że zgłaszanych jest jedynie 5–10% przypadków tej choroby. Około 1,4 miliarda ludzi mieszka w krajach, w których stwierdzono występowanie cholery w ciągu trzech spośród pięciu ostatnich lat. W krajach tych zapada rocznie na cholerę około 2,8 miliona a umiera na tę chorobę około 90 tysięcy ludzi. Na świecie miało miejsce siedem pandemii cholery. Na terenie północnej Polski po raz ostatni epidemia miała miejsce w latach 1892–1894. Najgroźniejsza epidemia cholery w Europie panowała w latach 1831–38. Do Polski dotarła za sprawą wojsk rosyjskich podczas powstania listopadowego. Zmarli na nią, m.in., wielki książę Konstanty, carski marszałek Iwan Dybicz, a w Prusach marszałek August von Gneisenau, słynny teoretyk wojny Carl von Clausewitz i filozof Georg Hegel. Kolejne fale zachorowań miały miejsce w latach 1848–55. Wówczas w Stambule prawdopodobnie właśnie na cholerę umarł Adam Mickiewicz. W 1862 w Edo zmarł Shūsaku Hon'inbō, jeden z najlepszych graczy w go. W 1941 w więzieniu NKWD w Chersoniu zaraził się i zmarł Mariusz Zaruski. *http://www.mazowieckie.pl/pl/urzad/polityka-spoleczna/uchodzcy/725,Katalog-praw-socjalnych-dla-uchodzcow-oraz-osob-posiadajacych-ochrone-uzupelniaj.html ** http://www.bankier.pl/wiadomosc/Imigranci-w-Polsce-kim-beda-Jak-duzo-dostana-7262261,2.html
  9. Protokoły Mędrców Syjonu

    Secesjonisto, z części wypowiedzi zrozumiałam, że to fałszywka, z drugiej części, że to prawdziwe. No i nie wiem, prawdziwe, czy fałszywe? Twarde dowody ktoś może przedstawić?
  10. Jancecie: 1/ za komunikat w 100 % odpowiada nadawca. To z głównych teorii, nawet na studiach prawniczych tego się uczyłam na pięknym kierunku "Historia doktryn politycznych i prawnych", prowadzonych przez p.prof. R. Małajnego:), który wymagał od swoich ofiar, czyli nas abyśmy znali o ile pamiętam 432 doktryniarzy i ich "myśli", włącznie z nacjonalizmem afrykańskim, czy czymś w ten deseń. 2/ podaj mi proszę akt prawny z którego wynika, że uchodźcy przysługuje zasiłek przez określony czas, a potem fruuu do roboty ma pójść 3/ chałupy, nawet w opuszczonych wsiach są na ogół czyjąś własnością, gmina ma je kupować od właścicieli dla imigrantów, czy wynajmować? 4/ nie słyszałam aby gminy dysponowały ziemiami ornymi, które na dodatek nie byłyby dzierżawione. Odkąd są dopłaty unijnedo gruntów mało jest odłogów, zaorane są nawet miedze 5/ już mówiłam na tym forum, statystyka to zabawa liczbami. Moja gmina odmówiła wojewodzie, czyli musisz odjąć w sowich wyliczeniach jeden. A przypuszczam, że odmów będzie więcej. Poza tym zobacz mapkę pod adresem http://podlasiesiedzieje.pl/pl/biala_sie_dzieje/newsy/5532/Na-wschodzie-Polski-jest-najwi%C4%99cej-o%C5%9Brodk%C3%B3w-dla-cudzoziemc%C3%B3w-o%C5%9Brodki-dla-uchod%C5%BCc%C3%B3w-wschodnia-cz%C4%99%C5%9B%C4%87-Polski.htm tam chyba nie da się już "wcisnąć" dodatkowych ludzi Zmienia się wtedy cyfra 6 na liczbę dwucyfrową w Twoich wyliczeniach 6/ jest skrajną nieodpowiedzialnością zgadzać się przyjmować do kraju LUDZI (to nie cyfry) licząc, że gminy wezmą na siebie ich utrzymanie. A teraz na zakończenie, podobno na wyspie Kos jest pierwszy przypadek cholery. W Erytrei pewnie tak samo jak w całej czarnej Afryce wskaźnik nosicielstwa AIDS jest b. wysoki. Ilu będzie zakażonych w Polsce? Czy w SWOJEJ gminie chcesz chore dzieci, które będą chodzić do przedszkola np z Twoimi wnukami? Bo kto to stwierdzi od razu? Roczna kuracja to koszt ok 43 tys. $ (lub zł - nie pamiętam, nie istotne).
  11. Protokoły Mędrców Syjonu

    Czyli nie wiem, to beletrystyka, czy protokół ze spotkania? Bo się pogubiłam. A swoją drogą, jakiś czas temu pomyślałam sobie, że nawet jak kiedyś ktoś to napisał jako fałszywkę, to z czasem może ci, których to dotyczy przyjęli założenia fałszywki jako swoje i dążą do ich realizacji? To by był spisek piętrowy chyba
  12. Czytam sobie o wędrówkach ludów w książce p.M. Mączyńskiej i trafiam na "perełki" z którymi chciałabym aby Państwo się zapoznali i może najdzie Was jakaś refleksja per analogiam do czasów bieżących: - wg analiz metaloznawczych ok 40 % mieczy znalezionych w Barbaricum jest pochodzenia rzymskiego (str.31) - liczba Germanów w armii rzymskiej stale się powiększała, wprowadzono układy, w których Germanie zobowiązali się do ochrony granic Imperium, co powodowało osiedlanie się barbarzyńców w prowincjach (str 36-37) - coraz większy stawał się nacisk Germanów, początkowo uważanych za wrogów, wręcz potworów, którzy później stali się nieodzowni do obrony granic. Wodzowie germańscy stawali się tak potężni że mogli mianować i odwoływać cesarzy (str. 12) - poziom życia prostych ludzi obniżał się (str. 13) Pewnie będzie więcej takich analogii... a sami wiemy jak to się skończyło. Ale jest i światełko w tunelu, na str. 9, Germanie byli niewątpliwie sprawcami zniszczeń, ale to także oni położyli fundamenty pod nową kulturę
  13. Jancecie, pamiętaj, że za komunikat odpowiada nadawca. Ja tak zrozumiałam Twój tekst, wyjaśniłeś mi, dziękuję, nie gań mnie jednak - proszę, bo tego tutaj - na forum chyba nie powinniśmy robić. Co do obciążeń, dzisiaj wyczytałam cyt. Siedem tysięcy uchodźców z Syrii i Erytrei, którzy w ciągu dwóch lat trafią do Polski, po okresie wstępnej adaptacji w rządowych ośrodkach dla azylantów ma być rozesłanych po kraju. Trafią do gmin i parafii zainteresowanych ich przyjęciem.Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej już prosi samorządy o deklaracje, czy przyjmą uchodźców. Miejsc do zamieszkania - ale także pracy, nauki języka, wyżywienia - poszukuje też Urząd ds. Cudzoziemców. Urzędy wojewódzkie rozsyłają pisma z resortu do wszystkich samorządów w Polsce. Polski rząd ma otrzymać z UE po 10 tys. euro na każdego uchodźcę przyjętego z Bliskiego Wschodu i 6 tys. euro na uchodźcę przebywającego już w obozach na terenie UE - w Grecji i na terenie Włoch. Okazuje się, że te fundusze nie pójdą za uchodźcą do samorządów, które zdecydują się ich przyjąć. - Unijne środki otrzymuje polski rząd na procedury przyjęcia, wyselekcjonowania tych osób oraz transport i koszty utrzymania w czasie oczekiwania na decyzję o statusie uchodźcy - tłumaczy Małgorzata Wożniak, rzeczniczka MSW.* I teraz zastanów się, jak gimny mają dać: mieszkania, zasiłki,pracę, miejsca w przedszkolach, czy w żłobkach. Moja gmina jest jedną z najbardziej zadłużonych w kraju, skąd Prezydent Miasta ma wziąć pieniądze na utrzymanie kilkudziesięciu osób? Trzeba zabrać komuś innemu? Komu? *http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-uchodzce-za-darmo-oddam/1h5g2p
  14. Jancecie - trzymając się historii Polski, to różnie można mówić o współżyciu wspomnianych przez Ciebie dwóch narodów, tak całkiem różowo jak mówisz to chyba nie było. Nie wiem jak w potocznym jidisz określało się Polaków, ale w potocznym polskim raczej pejoratywnie brzmi "Ty Żydzie". Pogromy skądś się również brały. A swoja drogą nie tylko (i chyba głównie nie) na terenie Polski. I nie rozumiem dlaczego czujesz zażenowanie, słysząc o targowaniu się w odniesieniu do liczby uchodźców, których ma Polska przyjąć. Ja nie czuję. Dlatego wytłumacz mi proszę, cóż takiego jest niewłaściwego w negocjowaniu obciążeń jakie ma ponieść kraj (zarówno finansowych jak i obyczajowych czy moralnych). Uważasz, że skoro Tatarów jest mało na terenie RP nie mogą być patriotami? Ja nie jestem katoliczką, w żyłach płynie mi krew wielu nacji, nawet jedna babcia była Łemko (żydowskiej krwi jak Ty z tego co wiem, to nie mam) i uważam się za patriotkę. O czym to ma świadczyć? Że zrobię kęsim muzułmanom? Czy wręcz przeciwnie, pójdę umierać na barykady? No i Europejką jestem, jaką mam mentalną broń masowego rażenia (oprócz uśmiechu-podobno), o której wspomniałeś dość zagadkowo?
  15. Furiuszu, książka p. M. Mączyńskiej dotarła, z Biblioteki w Poznaniu, koszt 4,75 zł, mogę się nią cieszyć przez 2 tygodnie:) Na Imperia wciąż czekam:( Co do "Światła z popiołów", to na razie przeczytałam 23 strony (zarobiona jestem) i mogę stwierdzić - niezbyt mi się podoba. Zawiera w sobie stwierdzenia, nie poparte NICZYM, np.: W okresie burzliwych najazdów germańskich Kościół starał się uchronić rzymską cywilizację od zniszczenia (str. 13). Nie mówię, że się nie starał, ale przykładów brak (a znam takich co twierdzą że Kościół unicestwiał wszystko, co nie zgadzało się z jego linią teologiczną). Inna niedogodność - autorka ciurkiem wymienia: Hunów, Wizygotów, Słowian, Alamanów etc etc, nie pisząc kim oni byli, skąd przybyli. Jestem niewyrobioną czytelniczką w tej materii i powinnam mieć więcej wyjaśnione :dots: Sama książka jest chyba popularnonaukowa zawiera bowiem dość dużo zdań wykrzyknikowych, emocjonalnych, ciut mnie drażniących (oczekuję więcej faktów, mniej emocji): Pierwszy z takich żołnierzy, Maksymilian Trak, miał być - rzecz niesłychana! - zaledwie zlatynizowanym pastuchem trackim (str. 14), czy Jakże inaczej wyglądałaby historia, gdyby edykt ten [z Mediolanu] zawsze był respektowany! (str. 15). :no: No ale mam zamiar książkę przeczytać :yes: , choćby dla takich stwierdzeń: Wielu historyków jest zdania, że prawdziwą przyczyną upadku [Rzymu] był wewnętrzny chaos, korupcja urzędników i zubożenie niższych warstw ludności. Wg programu europejskiego "Transformacja świata rzymskiego", wykonywanego w latach 90. XX w. przez zespół zachodnich historyków, powodu upadku należy upatrywać w długim procesie integracji barbarzyńców w armii rzymskiej, a potem w utworzeniu autonomicznej siły w prowincjach rzymskich. Drugi pogląd, zwany hiperromanistycznym, lansowany głównie przez W. Goffarta neguje rolę barbarzyńców, jako tego elementu, który spowodował upadek zachodniego cesarstwa. Trzeci pogląd, neogermański lub "barbarystyczny" wraca do wątku katastrofy [...] z najkrócej sformułowaną tezą to zwycięzcy barbarzyńcy spowodowali koniec cywilizacji antycznej (str. 18). Z tym, że fragment ten pozostawia znowu niedosyt - autorka chyba przecenia czytelnika, przynajmniej mnie, bo co to znaczy utworzenie autonomicznej siły? co jest przyczyną upadku cesarstwa wg W. Goffarta, jeśli nie barbarzyńcy? W jaki sposób zwycięzcy barbarzyńcy spowodowali koniec cywilizacji? I pytanie o wspomniane tezy, czy można je odnieść do obecnej sytuacji Unii Europejskiej? Chaos wewnętrzny? Korupcja? Zubożenie warstw niższych? Integracja? Autonomiczne dzielnice?
  16. Secesjonisto: 1/ też nic nie wiem ile, kto, gdzie, jak. I to chyba niedobrze. Niewiedza rodzi strach. 2/ Nie ja manipuluję danymi statystycznymi, przytaczam je tylko w dyskusji z Tobą.
  17. Ja napisalam, ze nie rozumiem pyrania Secesjonisty, po czym wymienilam panstwa skad maja pochodzic imigranci. Nie pisalam gdzie te panstwa leza. Naprawde nie wiem o co chodzi w pytaniu z Afryka. Wyznacznikiem jest religia, kultura, poziom cywilizacji, a nie kontynent
  18. Napisałam, że rozumiem w ten sposób, KTO NIE Z NAMI, TEN PRZECIW NAM:) Nie rozumiem pytania o Afrykę, to chyba mają być uciekierzy z Erytrei i Syrii, ale skoro za niewielką kwotę można kupić paszport syryjski pewnie będą to ludzie także z Afganistan, Pakistan, Nigerii
  19. Secesjonisto, zanim skrytykujesz i powiesz, że coś piszę bez sensu, może zapytaj na czym oparłam swoje wywody? Milej mi będzie. Z góry dziękuję. I żeby Cię nie trudzić powyższym pytaniem, przytoczę takie zdanie z 7 września br. w razie otrzymania środków z UE czy ONZ na ten cel [przyjęcie imigrantów] "tak" uchodźcom mówi 37 proc.* a 37 % to mniej więcej 1/3, czyli mniej więcej 2/3 Polaków mówi nie. Inny sondaż**, sprzed paru dni stwierdza, że 56 proc. Polaków jest przeciwnych imigracji z Bliskiego Wschodu i Afryki w obliczu kryzysu unijnego. Pomoc dla uchodźców zadeklarowało 38 proc. badanych (...) W porównaniu z ostatnim badaniem tej samej pracowni z początku września, opinia respondentów diametralnie się zmieniła. Wówczas 51 proc. pytanych odpowiedziało, że rząd powinien przyjąć uchodźców do Polski, a 44 proc. wyraziło sprzeciw. Oznacza to, że pomoc dla imigrantów popiera 13 proc. mniej badanych niż w poprzednim sondażu. Spadła - również o 13 proc. - liczba chętnych do udzielenia pomocy. Aha i nie pisz, że 37 % na tak nie oznacza 63 % na nie, bo sondaże są po to by ich wynikami manipulować a poza tym, ja to tak rozumiem. No i na koniec, poczekajmy kilka dni na wyniki najnowszych sondaży. Moim zdaniem pokażą one jeszcze większą niechęć Polaków do przyjmowania imigrantów. I dlatego wciąż nasuwa się pytanie, dlaczego przedstawiciel rządu Polski głosował na "tak" w przedmiotowej sprawie *http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sondaz-ibris-dla-rzeczpospolitej-nie-dla-imigrantow/yxmnxl ** http://newsroom.salon24.pl/670153,sondaz-wiekszosc-polakow-przeciwna-przyjmowaniu-imigrantow
  20. Janciecie: 1.Ostatnio ktoś mi uświadomił, że Tyberiusz ma lat 14. Dla mnie fakt, że 14latek jest na tym forum i udziela się jest niesamowicie pozytywnym czynnikiem. Nie tylko odmładzającym średniego użytkownika tego forum, ale i wróżącym Tybciowi karierę. Moje dzieci niestety wolą Harrego Pottera czy Lego:( 2. Zasłanianie się brakiem znajomości języka lub wiekiem aby nie użyczyć własnego mieszkania jest ... wygodne. Dlatego, jeśli sama nie chcę się zdobyć na jakiekolwiek poświęcenie jestem na tyle szczera, że nie mówię innym aby to zrobili. Jestem uczciwa. 3. Wydawało mi się, że Polska, przynajmniej teoretycznie jest demokratyczna, bo podobno ludzie, obecnie jak Ty dobiegający 60tki za taką Polskę walczyli (nie pytając nota bene większości o zdanie) A Ty Jancecie piszesz - że politycy nie mają realizować woli większości, tylko dlatego, że ta większość jest niewykształcona? Smutno mi się zrobiło. Powiedz, jaki cenzus przyjmiesz? Magisterium wystarczy? A może tylko magisterium określonej szkoły Cię zadowoli? Może cenzus płci również? I co z majątkiem? Już kiedyś było uczenie (przez pełnych chęci rewolucjonistów) chłopów jak orać. Skończyło się to śmiercią głodową dla chłopów. Poza tym, Twoja koncepcja mądrzejszego od wyborców polityka oraz tego, ze nie ma być on wyrazicielem woli wyborców jest całkowicie sprzeczna z ideą parlamentaryzmu. 4. Nie wiem o czym miałby świadczyć przykład 1939 r. Co Polsce przyszło z wypowiedzenia wojny przez Francję??? Puste gesty, frazesy, gęby pełne szczytnych słów. Dla mnie liczą się czyny. A takim czynem była Jałta. Świetny przykład "Twojej" demokracji - silniejsi, bogatsi, zadecydowali o losie państw zniszczonych wojną. Czy to było jak śpiewał Jacek Kaczmarski spowodowane chorobą kaleki? Czy wiarą w "ludzkość" Stalina? Najbardziej wymowny w tej piosence jest refren o transportach ludzi na Wschód, bo o tym W Brytania i USA nie wspominają w swojej historii. 5. A na koniec Jancecie powiem Ci, że podziwiam Cię, sam powiedziałeś, że dobiegasz 60tki, a z Twoich słów wynika, że wierzysz jeszcze w to, że jakakolwiek władza kieruje się dobrem swojego narodu. Ja jestem cyniczna niestety, a czasami chciałabym wierzyć, jak Tyberiusz czy Ty, że w społeczeństwie istnieją podstawowe wartości, a ludzie władzy mają na celu wyłącznie dobo Ojczyzny
  21. Drużyna

    No to przyznam się, że Panowie mnie zaskoczyli, byłam przekonana że 3000-2000 lat temu pismo miało się już całkiem nieźle, alfabet grecki powstał przecież ok, IX w pne, był alfabet etruski czy umbryjski. No, ale widocznie się myliłam:( No nic, po to jest to forum, by się rozwijać
  22. Dzień dobry. Szukam źródeł o powrotach Polaków z Francji po 2. wojnie światowej. Obecnie jestem na etapie poszukiwań dotyczących propagandy zachęcającej ludzi by porzucili Zachód i wrócili do Polski, większość, zwłaszcza cywilów jeszcze nie wiedziała, że będzie to Polska okrutna dla swoich dzieci i wracała... Wiem ze źródła mówionego, że Jerzy Putrament pojechał do Francji i zachęcał górników by wrócili. Czy ktoś wie coś więcej? Może jakieś tytuły książek, wspomnień mógłby mi ktoś podrzucić? Interesuje mnie również szok kulturowy, który przeżyły dzieci urodzone we Francji, wychowane w murowanych domach, które przyjechały na polską biedną wieś do drewnianych chałup. Czy są spisane opowieści tych dzieci? Obecnie ludzi mających powyżej 70 lat. A może ktoś zna takie osoby? I te osoby zgodziłyby się opowiedzieć coś o swoim powrocie. Byłabym wdzięczna. Repatriacja ze Wschodu ma bogatą literaturę. Reemigracja z Zachodu nie. Dlatego proszę, pomóżcie mi
  23. sprawdzasz mnie Secesjonisto? -Oblicze ideologiczne szkoły polskiej -Pierwsza próba indoktrynacji -Polska rzeźba pomnikowa - XLV Rocznik Polskiego Tow. Naukowego na Obczyźnie 2001/2002 - Inżynieria dusz... - Propaganda polityczna władzy ludowej. Te dwie ostatnie chcę przeczytać dokładnie, może coś znajdę. "Pierwsza próba indoktrynacji" mnie rozczarowała, miałam co do niej duże nadzieje. Polska rzeźba pomnikowa to akt desperacji, miałam nadzieję, że może gdzieś coś, przypadkiem, np we wstępie...ale niestety Nie wiem jakie dwie książki mam dostać (pani w bibliotece obiecała, już podobno z kraju "idą")
  24. Upłynęło kilka miesięcy, zajmowałam się różnymi sprawami, dotyczącymi emigracji w okresie międzywojennym, teraz w końcu wróciłam do propagandy władz polskich, zachęcających do powrotów do Polski po II wojnie światowej. Mam już w domu 6 książek z listy Secesjonisty, przeglądam, przeglądam i NIC Czekam jeszcze na 2 książki, jak tam nic nie będzie, to kiepsko ze mną Przejrzałam kilka katalogów bibliotecznych, bez rezultatu, są pomniki, są programy szkolne, jakieś porady dla architektów, Nie ma natomiast nic o artykułach prasowych, odezwach, do braci Polaków by wracali i pomagali w odbudowie kraju. Proszę, ma ktoś jakiś pomysł, gdzie można znaleźć coś takiego?
  25. Drużyna

    Secesjonisto, 3.000 lat temu był 1.000 rok p.n.e., więc już pismo jakieś było, nie rozumiem więc o co pytasz. Irek18 pewnie powiedziałby, że na terenach obecnej Polski miało się dobrze, a w innych częściach świata przecież już było na pewno Furiuszu, pytając o wstąpienie do drużyny chciałam się zapytać, czy w okresie który Ciebie interesuje inicjacja miała charakter erotyczny. Bo to co się dzieje przy wstępowaniu do męskich stowarzyszeń, zwłaszcza brytyjskich, co najmniej od XIX w. ma taki przebieg (opowieści o "pierwszym razie" leżąc w trumnie, wykonywanie ruchów frykcyjnych ze świńskim ryjem). Dlatego ciekawa jestem, jak to wyglądało.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.