Skocz do zawartości

fraszka

Użytkownicy
  • Zawartość

    455
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fraszka

  1. Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski

    Na logikę tak Secesjonisto, ale ulica Wojciecha Drzymały jest. I to nie tylko w Opolu:) Wniosek z tego, że można "honorować" osobę nieistniejącą. :thumbup:
  2. Secesjonisto, źródła osobowe są wg mnie tak samo ważne jak pisane. Nie jest również istotne ile metrów miała pielucha, może cioteczny dziadek buchnął inne komuś innemu? Albo zrobił sobie z krótkim rękawem. Istotna jest bieda, która wyziera z tej opowiastki. Także to, że kradło się tanią rzecz - kapustę by przeżyć. O czym to świadczy? O głodzie na przednówku. Opowieści babci było wiele, kochałam ją i spędzałam z nią wiele czasu, stąd znam wiele zwykłych codziennych faktów z jej życia - majtki nosiło się tylko w niedzielę do kościoła, lalka była z gałganków,Fajnie ogląda się reklamy pralki z 1920 r. tylko ile procent polskich gospodyń ją miało? Bieda była ogromna, dziadek pochodził z drobnoszlacheckiej rodziny ale byli bez pieniędzy. Mówię o ziemiach w dawnym zaborze rosyjskim, Pewnie gorzej było w Galicji, lepiej w zaborze pruskim. Stąd olbrzymia emigracja do USA, Brazylii, Francji...
  3. Książka, którą właśnie czytam to...

    czytałam artykuł w internecie, w jednym z komentarzy znalazłam wiersz Juliana Tuwima z 1929 r. pt. Do prostego człowieka. Pomimo 90 lat wiersz ten jest nadal aktualny, tylko zamiast nafta, teraz powiedzielibyśmy ropa. Kto chce niech przeczyta i zastanowi się nad aktualnością słów Gdy znów do murów klajstrem świeżym Przylepiać zaczną obwieszczenia, Gdy "do ludności", "do żołnierzy" Na alarm czarny druk uderzy I byle drab, i byle szczeniak W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, Że trzeba iść i z armat walić, Mordować, grabić, truć i palić; Gdy zaczną na tysięczną modłę Ojczyznę szarpać deklinacją I łudzić kolorowym godłem, I judzić "historyczną racją", O piędzi, chwale i rubieży, O ojcach, dziadach i sztandarach, O bohaterach i ofiarach; Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin Pobłogosławić twój karabin, Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba, Że za ojczyznę - bić się trzeba; Kiedy rozścierwi się, rozchami Wrzask liter pierwszych stron dzienników, A stado dzikich bab - kwiatami Obrzucać zacznie "żołnierzyków". - - O, przyjacielu nieuczony, Mój bliźni z tej czy innej ziemi! Wiedz, że na trwogę biją w dzwony Króle z panami brzuchatemi; Wiedz, że to bujda, granda zwykła, Gdy ci wołają: "Broń na ramię!", Że im gdzieś nafta z ziemi sikła I obrodziła dolarami; Że coś im w bankach nie sztymuje, Że gdzieś zwęszyli kasy pełne Lub upatrzyły tłuste szuje Cło jakieś grubsze na bawełnę. Rżnij karabinem w bruk ulicy! Twoja jest krew, a ich jest nafta! I od stolicy do stolicy Zawołaj broniąc swej krwawicy: "Bujać - to my, panowie szlachta!"
  4. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Euklidesie - nieodpłatność, według Słownika Języka Polskiego PWN (źródło: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2489144), oznacza „niewymagający opłaty”. Czyli my podatnicy płacimy, państwo bierze. To nie są moje "wypociny" tak mówi doktryna prawa. Mógłbyś przytoczyć swoje rozumienie słowa nieodpłatność w odniesieniu do art. 6 ustawy Ordynacja podatkowa? Co do zapisu w Ordynacji podatkowej - gdzie jest powiedziane ze podatek jest nieodpłatny - zadecydował organ ustawowy - parlament. Nie spotkałam się jeszcze z bankructwem państwa, gdzie jako przyczynę bankructwa podaje się opór podatników, którzy zaprzestali płacić podatki. Chętnie się zapoznam, jeśli mógłbyś mi podać przykłady. Kiedyś przez jakiś czas zajmowałam się bankructwami państw i chętnie poszerzę wiedzę, która nie jest imponującą. Mówisz, że zasada że skoro płacisz podatki masz prawo wpływać na administrację/wojsko etc. Więc zapytam się - chcesz wprowadzić cenzus majątkowy? Tylko ten kto płaci ma to prawo? A ile powinien płacić, bo np. ja wpłacam X podatku, ty Xx2, a Tyberiusz pewnie jeszcze nic. Czyli? Nie chciałam nikogo urazić, tylko chciałam zwrócić uwagę, że nie powinno się używać takiego sformułowania, bo ono jest nieprawdziwe. I tylko tyle
  5. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Secesjonisto - odniosłam się do Twoich słów, że Ty byś ich nie wpuścił, chciałam się dowiedzieć co przez to rozumiesz. I tylko tyle:) Jak dla mnie możemy naszą dyskusję zakończyć. A co do zasady, że wojnę toczy się daleko od swojego terytorium, to o ile pamiętam zasada ta wynika z przemyśleń któregoś wielkiego stratega wojny. Oczywiście nie pamiętam kogo. Udanego wtorku dla wszystkich
  6. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Wg Wiki tekst brzmi "Ja, żołnierz Wojska Polskiego przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić" No i dla tych słów krwi własnej ani życia nie szczędzić jako matka Polka nie wyrażam zgody na jakieś tam wojenki. Z tego co pamiętam wojnę należy prowadzić na terytorium wroga, daleko od Ojczyzny. I mają ją prowadzić ci, którzy mają na to ochotę i oczywiście sprzęt. A niestety od czasów I wojny światowej proporcje zabitych cywilów i żołnierzy są koszmarne
  7. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Secesjonisto, nie porównuję potencjałów (nie ma czego) chciałabym tylko wiedzieć co rozumiesz przez Swoje słowa. Tyberiusz jest jeszcze młody, rozumiem jego zapalczywość i to, że irytuje go przemarsz obcego wojska. Kiedyś to była bratnia armia z ZSRR, teraz z USA. Może to w gruncie rzeczy to samo, kto wie...
  8. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Secesjonisto napisałeś Na czołgach to ja bym ich już raczej nie wpuścił. Wyjaśnij mi proszę co przez to rozumiesz? Chodzi o przejazd 1 czołgu do Berlina na paradę zwycięstwa? Czy o wjazd czołgów jako akcji zbrojnej naszego sąsiada? 1 czołg jak jaskółka wojny nie uczyni wiele czołgów - jesteś/jesteśmy w stanie nie wpuścić? Bo jeśli wjadą czołgi, to chyba 30.000 naszych wojskowych ich nie zatrzyma (pozostałe 70.000 to podobno urzędnicy). Jeśli wlecą samoloty... to ehhhhhhhh można poczytać http://forsal.pl/artykuly/820666,opoznienia-na-calej-linii-oto-jak-przebiega-modernizacja-polskiej-armii.html Lepiej do wojny przygotowani byliśmy w 1939 r., mieliśmy nawet polskie fabryki broni, a i tak ... wiadomo że wojsko, jak i rząd ... uciekło. Dlatego wyjasnij mi proszę jak ich nie chcesz wpuścić
  9. Piszecie o miastach, o dość zamożnych ludziach. Z opowieści mojej babci (rocznik 1903) wiem jaka była bieda na wsi, w dawnym zaborze rosyjskim, niedaleko Bolesławca (woj. łódzkie). Oczywiście nie dotyczyło to wszystkich mieszkańców, mówię wyłącznie o mojej babci, która jak urodziła syna w 1924 r. miała dla niego 2 pieluszki, i jedną ukradł jej brat, po to by uszyć sobie koszulę. Bo jedyna jaką miał, podarła się. Dziadek, a potem i babcia wyjeżdżali do bauera (gospodarza) w Niemczech do pracy. Kradli często kapustę, bo nie mieli co jeść. Poprawiło im się finansowo dopiero gdy dziadek wyjechał na początku lat 30. XX w. do Francji, do kopalni. Potem dojechała do niego babcia, z synami. Tam już mieli luksusy, murowane domy, sprzęty różne, też elektryczne. Po powrocie do Polski po 2 wojnie światowej jedno z dzieci urodzonych we Francji, wychowane we francuskim niemałym mieście gdy pojechało na tę polską biedną wieś - ze strachu nie mogło spać. Położyli je bowiem nie do łóżka, tylko na ławie, nie było podłogi, tylko coś jak klepisko. Trauma podobno dla tego kilkuletniego wówczas dziecka była koszmarna. Kolejna opowieść to historia zawarta w "Bożej podszewce" Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz. Nawet jeśli nie jest to typowa autobiografia, to podobno dużo w tej książce prawdy. Ta prawda to również nie artykuły z Kuriera Warszawskiego. Tam, na kresowej wsi nikomu nie śniło się o mikserze czy pralce.
  10. Mało znane i ciekawe fakty z historii Polski

    Secesjonista napisał Mało kto nie słyszał o "wozie Drzymały", bardziej zapomnianym jest Franciszek Pepliński zwany "kaszubskim Drzymałą", który ze swym wozem o trzy lata "wyprzedził" Drzymałę. I tu pytanie do pań/panów historyków - uprzejmie proszę o wyjaśnienie: Jak na imię miał Drzymała, który mieszkał w wozie. Proszę wyłącznie o odpowiedzi odsyłające do źródeł. Z góry dziękuję A pytanie moje bierze się stąd, że w stolicy polskiej piosenki jest ulica Wojciecha Drzymały (nazwa podobno nadana po wojnie). W świadomości Polaków istnieje natomiast Michał Drzymała. A o Wojciechu nikt nie słyszał.
  11. Rajd "Nocnych Wilków" przez Polskę

    Bruno Wątpliwy niewątpliwie (wg mnie oczywiście) napisał mądrze, powołał się na polski porządek prawny. Miałabym tylko jedną uwagę. Bruno Wątpliwy napisał bowiem cyt. I teraz, ci którym za to płacimy, powinni... Rozumiem, że my to podatnicy, oni to administracja/wojsko/sądy/policja Przykro mi bardzo Brunonie W. ale takie rozumienie jest błędne, chociaż logiczne. Definicja legalna podatku mówi bowiem, że podatkiem jest publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz bezzwrotne świadczenie pieniężne na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu lub gminy, wynikające z ustawy podatkowej - art. 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa Dz. U. z 2012 r. poz. 749, ze zm.). I tu wyjaśniam: nieodpłatność oznacza, że podatnikowi nie przysługuje, po zapłaceniu podatku, żadne roszczenie wzajemnego świadczenia ze strony państwa, czy organizacji samorządowej, na rzecz której uiścił podatek Nieważne czy jesteśmy podatnikiem czy też nie (np.rolnicy, bezrobotni, studenci, uczniowie etc) mamy prawo żądać od właściwych organów określonego prawem zachowania tylko w oparciu o konkretny przepis prawny, np. ustawę o policji.
  12. Książka, którą właśnie czytam to...

    Do Gregski - szczególnie jak się weźmie pod uwagę historię życia autora.
  13. Książka, którą właśnie czytam to...

    A ja właśnie przeniosłam z piwnicy do domu, po kilku latach swoje książki. Z uwagi na ich ilość (ok. 2 tysięcy) musiały po ostatniej przeprowadzce poczekać, aż będzie dla nich miejsce. W międzyczasie chciałam już się ich pozbyć, ale przeglądając je kilka dni temu w piwnicy stwierdziłam, że to jednak niemożliwe, że to ... moi przyjaciele. A przyjaciół się nie sprzedaje. Pozbędę się kilku pozycji na pewno. Natomiast dom z książkami to inny dom niż bez książek.Cieszę się, że je wreszcie mam, "pod ręką". Cieszę się też, że moja nastoletnia córka przez te kilka dni odkąd dostała kilkadziesiąt książek Joanny Chmielewskiej zdążyła się już zakochać w tej pisarce. I pewnie ironiczne poczucie humoru tej autorki wpłynie na charakter mojej córki, tak jak wpłynął na mój. Lesio kombinujący jak zabić kadrową, bo to jedyne wyjście by nie wpisywać się do książki spóźnień, czy Joanna szydełkiem wydłubująca sobie wyjście z lochu w zamku nad Loarą może nie są bohaterami wysokich lotów literatury natomiast pozwalają patrzeć na życie z humorem i zapewniają zdrowy śmiech, w głos:) I taka mała radość - "odzyskanie" po latach książek:) :thumbup:
  14. Największe religie świata Na podstawie danych z 2010 r. procentowy udział kształtuje się następująco: Chrześcijaństwo 33,43% Islam 24,35% Hinduizm 13,78% Buddyzm 7,13% Sikhizm 0,36% Judaizm 0,21% Bahaizm 0,11% bezwyznaniowi 9,42%*. Z powyższego wynika, że 90 % ludzkości jest wierząca, z czego ponad 1/3 to chrześcijanie. Można więc chyba uznać, że narodziny każdego "założyciela" danej, przeważającej liczbą wyznawców religii (Mojżesz [religia mająca może niezbyt licznych wyznawców - za to mająca ogromny wpływ na ... kapitały] , Jezus, Mahomet, Budda) spowodowało istotne zmiany w życiu ich wyznawców. I czasami innych ludów, które bez swojej woli były i są "nawracane" na miłujące pokój religie na ogół za pomocą miecza i ognia (obecnie broni maszynowej). Jedynie Hinduizm z uwagi na swoją różnorodność nie może "poszczycić" się "ojcem - założycielem". Co nie zmienia faktu, że również wpływa na życie swoich wyznawców. * źródło wikipedia.
  15. Dlaczego wycieczka Kolumba? Odkrycie Ameryki dla cywilizacji łacińskiej? Bo przecież Indianie wiedzieli, że ich kontynent istnieje, skoro po nim chodzą. Co takiego dał ludzkości Kolumb przez to że sobie popływał?
  16. Niekoniecznie kości uważane potem przez ludzi za smocze, musiały być gadzie. Mogły być...mamucie. Na terenie dzisiejszego Krakowa żyły mamuty(...) Pół wieku temu pod Kopcem Kościuszki odkryto ich cmentarzysko. To nie jedyne miejsce w Polsce, w którym natknięto się na pozostałości po tych niesamowitych zwierzętach. Kości znajdują się 2,5 km od Zamku Wawelskiego w Krakowie. Tamtejsze cmentarzysko zostało odkryte przypadkiem. Znalazł je mieszkaniec Krakowa, który pół wieku temu postanowił pod kopcem postawić sobie dom. Może od znalezionych w Krakowie kości mamutów powstała legenda o Smaku Wawelskim? jak kogoś temat zainteresował więcej pod adresem http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/pod-kopcem-kosciuszki-znajdowalo-sie-cmentarzysko-mamutow,160758,1,0.html
  17. Secesjonisto, XX w.pozwolił połowie społeczeństwa (zachodniego) samodecydować o sobie. I teksty o "wynalezieniu" kobiety traktować z przymrużeniem oka. Nie muszę jako kobieta uczyć się, ale mogę, nie muszę pracować jako lekarz, prawnik czy stolarz, ale mogę. Nie muszę żadnego mężczyzny o nic prosić aby móc coś zrobić. Dla mnie możliwość wyboru, wolność jest w życiu bardzo ważna. Jeśli z niej zrezygnuję, to dalej będzie mój wybór. A nie któregoś z moich męskich krewnych.
  18. Proszę o podanie kosztów...

    Życzę powodzenia,
  19. Proszę o podanie kosztów...

    No to zostając wojem możesz być od razu dowódcą drużyny, jeśli sobie ją zbierzesz?
  20. Co z wynalezieniem: - druku - cyfry 0? To do Bavarskiego i Poldasa. Nie da sie jednoznacznie wskazać jednej rzeczy. Jesteśmy, jako ludzie zbyt wielowymiarowi. A co do "wynalezienia" kobiety jak stwierdził Tomasz N. Niewątpliwie zrównanie w prawach kobiet i mężczyzn, a zwłaszcza umożliwienie kobietom uczenia się doprowadziło do zmian całego społeczeństwa, tzw. zachodniego.
  21. Proszę o podanie kosztów...

    O to fajnie. Mam pytanie, które mnie od dawna nurtuje. Przystępując do takiej grupy możesz zostać kim chcesz? Np.w zależności od rekonstruowanego okresu generałem lub wojem, czy tez musisz zaczynać od bycia giermkiem lub ciurą obozowym?
  22. Proszę o podanie kosztów...

    Tyberiusu Claudiusu - przepraszam, zrobiłam niesłuszne jak widać założenie, że jesteś dorosły. Udanego tygodnia Ci życzę
  23. Dzień dobry. Bardzo dużo podróżuję po świecie. Zwiedzam z dziećmi stolice, chodzimy po muzeach, spacerujemy po ulicach, oglądamy katedry, zamki, pałace, klasztory. I kiedyś w Hiszpanii naszła mnie refleksja. Jak to jest, że na jednej ulicy Saragossy, czy Barcelony jest więcej zabytków niż w polskim dużym mieście. Przyczyny znalazłam trzy - przede wszystkim zniszczenia wojenne, jakich na przestrzeni wieków Polska doznawała - od Tatarów, Turków, Szwedów, Rosjan, Niemców, Prusaków etc etc. I zabór mienia przez ww. Druga przyczyna to brak pieniędzy na ciągłe odbudowy i budowę nowych. Trzecia przyczyna to polityka państw zaborczych, nie dbających o polskie tereny, drenująca skarbiec. Ale może przyczyn było więcej - tylko jakich? Problem dotyczy nie tylko Polski. Innym poszkodowanym krajem, wg mnie jest Bułgaria. Byłam m.in.: w Sofii, w Warnie - nie widziałam zabytków kultury tureckiej, czy Bułgarzy po wypędzeniu Turków wyburzyli wszystko? Czy Turcy nic nie budowali przez kilkaset lat okupacji? Będąc w Istambule przytłoczona zostałam ilością zabytków, fakt że w większości starszych niż kultura turecka. Czy bułgarski socjalizm zniszczył zabytki? BO w Sofii jest niewiele, ciut lepiej jest w Warnie, ale też nie ma nie wiadomo ile. Kolejny przykład Norwegia - państwo, które więcej czasu było pod okupacją szwedzką czy duńską, niż miało własną tożsamość. Poza Oslo, w którym jest mało zabytków, prawie nic nie ma. Byłam w 7 miastach i mówię na ich przykładzie. Czy zabory/okupacja/inkorporacja etc aż tak niszczą? Obok leży Sztokholm, bogaty, zasobny w zabytki, w piękne gmachy. A może pieniądze to za mało? Byłam w Andorze, w której musieliśmy się mocno naszukać by zrobić kilka zdjęć przed czymś ładnym. Większość tego malutkiego kraju przypomina wioski pod Warszawą. Czyli mentalność? Andora pieniądze ma. Mógłby ktoś, patrząc może inaczej wyjaśnić mi - dlaczego tak jest?
  24. Czytam medialne doniesienia o stanie zdrowia prezydenta Rosji p. W.W. Putina i zastanawiam się, czy to prawda, że miał wylew, czy też to nie jest prawdą. Jeśli nie, to nie ma tematu, jeśli tak to zaczynam się zastanawiać - co dalej - machina wojenna ruszyła, niedźwiedź się obudził, co będzie dalej? A, że historia kołem się toczy - mam pytanie do państwa historyków. Proszę podajcie przykłady sytuacji, gdy w czasie ważkim głowa państwa, które rozgrywało w danym momencie historii karty, zaniemogła na tyle poważnie, że przestała być zdolna do rządzenia. Co było potem? Z góry dziękuję za wszelkie informacje począwszy od antyku, a na XXI w skończywszy.
  25. Stosunki z Francją w historii Polski

    Dwa kraje – Polska i Francja, od wieków połączone więzami krwi panujących, sojuszy, aliansów. Kraje, które nigdy nie walczyły przeciwko sobie, ale też nigdy nie były prawdziwymi partnerami. Polska, występująca często jako uboga krewna i Francja, pozwalająca sobie na protekcjonalny ton, bez cienia lekkiej sympatii, jaką przybiera w stosunku do Rumunii, czy byłych swoich kolonii. Stosunek ten właściwie określił historyk francuski P. Renouvin, który stwierdził „uczucia przyjaźni przejawiane przez francuską opinię publiczną wobec narodu polskiego, muszą zejść na drugi plan wobec konieczności utrzymania sojuszu francusko – rosyjskiego”* . A jednak połączone, pomimo słów piosenki M. Chevalier’a – nie chcemy umierać za Gdańsk** , słów premiera Francji Edouard’a Daladier’a „Mówiono mi, że Polska jest koniem, gdy ja byłem pewien, że jest osłem, ale ostatecznie dosiedliśmy ropuchy”, czy niedawnych słów prezydenta Francji Jacques’a Chiraca, który stwierdził, że Polacy „stracili dobrą okazję, aby siedzieć cicho"*** . * . Renouvin Les crises du XXe siècle, I de 1914 a 1929, Paryż, 1957 r, s. 22 w: Histoire des relations internationals t. VII, za: H. Jabłoński, Powstanie Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej w 1918 r. na tle dziejów Europy w: Rezolucja VIII Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich, 1958, s. 1038 ** J. M. Mayer w: https://groups.google.com/forum/#!msg/pl.sci.historia/zlLeARvq_PI/wUP4I3kYuOAJ, 30.06.2013 r. *** http://pl.wikiquote.org/wiki/Jacques_Chirac, 30.06.2013 r. cytat cały z książki Spoglądając na Mariannę pod red. M. Białokura i A. Karbowiaka
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.