Skocz do zawartości

Extreme

Użytkownicy
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Extreme

  1. Witam! Zdecydowałem się na założenie tematu dlatego, że w tym roku będę zdawał maturę, a podstawa programowa się zmieniła. W przypadku historii zupełnie inaczej wygląda wypracowanie - po jednym temacie z każdej epoki do wyboru (razem 5). Dlatego też wybrałem sobie 2 epoki z których chciałbym się przygotować jak najlepiej - starożytność i XX wiek. Wiem, że temat dotyczący literatury już jest, ale skoro mam mniejszy zakres nauczania chciałbym przeczytać jak najwięcej książek z tych dwóch działów. Stąd pytanie: polecilibyście po około 3,4 pozycje, które wyczerpią w dużym stopniu te dwie epoki (starożytność i XX wiek)?
  2. Nowa podstawa - nowa matura

    Jedynie tracę wiarę w Polski system szkolnictwa. Nie da się po takiej maturze nawet oszacować mniej więcej wyników, bo to prawie same lanie wody i umiejętność czytania tabelek, także tego... Niestety test mi zabrał dużo czasu i nie dokończyłem wypracowania. Jakoś zawsze miałem problemy z wyrabianiem się w czasie. :/ Żałowałem, że nie przerobiłem jeszcze XXw., bo temat był bardzo fajny (sytuacja Niemców po II WŚ - dawał dużo wolności w interpretacji), a ze Starożytności co najmniej średni (przedstaw rolę rzek w powstawaniu największych cywilizacji na podstawie stwierdzenia "Egipt darem Nilu" - tak mniej więcej). Ale to była matura z Operonu. Może ta z CKE będzie lepsza - piszemy jakoś 14-17 grudnia chyba. Albinos - akurat Garlickiego zamierzam przeczytać tylko podręcznik z XXw. (inne książki są za obszerne i szczegółowe jak na maturę) więc może zachowa tam nieco swoje upodobania.
  3. Nowa podstawa - nowa matura

    Nie no, jasne, że nie skreślam za to Garlickiego, że był komunistą, ale np. jeden z nauczycieli mówił mi, że jest mocno anty-Piłsudski, co nie pozwoliło mu patrzeć na sytuację z 20-lecia obiektywnie - w tym sensie.
  4. Nowa podstawa - nowa matura

    Tak to jest jak najpierw się mówi potem sprawdza... proszę o wybaczenie. Ze Starożytności jak na dziś chyba za dużo i tak mam już do czytania, ale mam jeszcze pytanie co do publikacji z XXw. - mówiono mi, że jednymi z najlepszych autorów do cytowania na maturze są Davies i Garlicki (bo piszą o wszystkim, więc czasem można nawet powoływać się w ciemno), i rzeczywiście, pióro mają genialne, tylko otarły mi się o uszy z kolei opinie, że Davies ma masę błędów, a Garlicki jest spoko, tylko w sumie "stary komuch", co zdarza mu się podkreślać. Warto brnąć w prace tych dwóch panów?
  5. Nowa podstawa - nowa matura

    "Trafna uwaga. Wielka Brytania i Francja nie wybierały się wyłącznie na wojnę z Rzeszą. Kombinowali również konflikt z ZSRR. Do tego niewiele brakowało. Mam na myśli plany zbombardowania sowieckich złóż ropy naftowej." Czy zmierzasz do tego iż nie można powiedzieć o braku konsekwencji Zachodu i ZSRR, ponieważ te kraje ze sobą nie współpracowały, wręcz przeciwnie? "Wprost przeciwnie. Narzucona demilitaryzacja (nawet potem lekko popuszczona) oznacza brak lub małe wydatki budżetu na wojsko, przekładające się na większe nakłady na rozwój ogólny. Jak nie masz kamienia u szyi w postaci wyścigu zbrojeń, rozwijasz się szybciej, wyprzedzając zwycięzców. Ot paradoks." Wszystko jasne. adamhistoryk - dzięki, poszukam i jego publikację.
  6. Nowa podstawa - nowa matura

    Żeby zabezpieczyć wschód przed Związkiem Radzieckim?
  7. Nowa podstawa - nowa matura

    Na I wojnę wydała najwięcej pieniędzy (bodajże 27,5 mld?) ze wszystkich krajów Ententy. Dla nich, z tego co wiem, żadna wojna w Europie nie była na rękę, dlatego wszystkie finansowała już od XVIIIw.. Nie umiem jakoś wywnioskować czemu, ale zdecydowanie utraciła status mocarstwa. Krótko mówiąc - straciła.
  8. Nowa podstawa - nowa matura

    Istnieć istniała, ale jeszcze nie jako mocarstwo. "Co to jest według Ciebie "Zachód"?" - w tym wypadku przede wszystkim Stany Zjednoczone, ale też Wielka Brytania i Francja. Państwa które na dobrą sprawę ustalają wszystko jak chcą w Europie.
  9. Nowa podstawa - nowa matura

    "Bo oni te dwie wojny jedynie pozornie przegrali." - Ale co to znaczy, że pozornie? Brak konsekwencji zachodu i Rosji? "Na bogactwach naturalnych nie da się zbudować dobrobytu." - Jak więc bogactwa naturalne są powiązane z dobrobytem? Bo chyba jednak jakoś są, prawda?
  10. Nowa podstawa - nowa matura

    Ok, jeśli chcesz mi pomóc w ten sposób, dziękuję, skorzystam. Co do XXw. nie daje mi jednak spokoju jedna rzecz - skoro Niemcy przegrały wszystko co dało się przegrać, to co za każdym razem decydowało o tym, że wychodzą na czoło? Czy przyczynili się do tego rządzący, jak np. Bismarck? Bo chyba nie złoża naturalne czy uprzemysłowienie... Zawsze ta kwestia jest jakoś przemilczana w podręcznikach.
  11. Nowa podstawa - nowa matura

    Szczerze? Moja wiedza na dzień dzisiejszy ogranicza się do wiedzy podręcznikowej (licealnej), a nawet mniejszej, bo powtarzam dopiero średniowiecze. Mam nadzieję to zmienić - stąd ten temat. "Tobie zależy na wiedzy." - powiedziałbym raczej, że jak coś robię to na 100%. Obecnie moją fascynacją jest historia i chcę się do niej przyłożyć. "Geneza kolejnej wojny" - po swojemu? Nie mam za bardzo zdania, bo nie za dużo na ten temat wiem. Mam zamiar jednak przeczytać (jedna z dwóch książek którą, na dziś, na pewno przeczytam przed maturą) Samobójstwo Europy prof. Andrzeja Chwalby. Byłem na debacie promującej książkę (w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa) i z tego co się domyślam całkiem klarownie wytłumaczy mi temat. "Co sądzisz o niemieckim przygotowaniu do tzw. Drugiej Wojny Światowej?" - Niemcy po raz drugi pokazują, że jak się za coś biorą, to porządnie. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy - musiałbym poczytać. Wiedzy cząstkowej za bardzo nie wymagam, choć chętnie przyjmę, ale to może nie tutaj. Wystarczy mi jak podasz jakieś publikacje z których mógłbym ją "wyciągnąć".
  12. Nowa podstawa - nowa matura

    Albinos - dzięki za propozycje. poldas - nawet bym Cię zrozumiał, bo przeglądam różne fora i wiem, że nie ma nic bardziej wkurzającego niż "małolat" zadający po raz n-ty to samo pytanie, kiedy wystarczyło skorzystać z wyszukiwarki. Uwierz, umiem skorzystać z googla i przed założeniem tematu wytrzepałem go na prawo i lewo. Czemu jednak postanowiłem poruszyć wątek? Najwyraźniej nie znalazłem tam odpowiedzi na moje pytanie. "Wysysacz wiedzy" jest nie trafionym argumentem. Nie powiedziałem, żebyś napisał mi coś o XXw. tylko, żebyś poradził kogo z ludzi którzy już sobie ten trud zadali warto brać pod uwagę. Taka subtelna różnica. Ale spoko, jeśli zwykłe napisanie posta sprawi, że otworzysz mi "swoją" wiedzę chętnie się postaram. Powiedz mi tylko co konkretnie?? Bo zdanie "Więc postaraj się i napisz tutaj." nie nakreśla za bardzo tematu którym mam Cię zaskoczyć, nie uważasz?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.