Andreasie, jeżeli dobrze operujesz językiem angielskim, to Osprey Publishing wydał jakiś czas temu książkę o rosyjskich asach na froncie wschodnim nazywa się to: "Russian aces of World War I", autorem jest Wiktor Kulikow. Wśród pilotów rosyjskich, którzy mieli całkiem niezłe wyniki było paru Polaków. Jakiś czas temu popełniłem artykuł na ten temat - posłałem redakcji "Historia.org", czekam na odpowiedź. Tak czy inaczej, było parę ciekawych motywów lotniczych z Polakami na wschodzie. Np., jeden z lepszych rosyjskich asów tego okresu Donat Makijonek był Polakiem (latał na licencyjnych Nieuportach). Świetna jest relacja jednego z I Wojennych polskich pilotów, Antoniego Mroczkowskiego, o tym jak razem ze swoim nawigatorem zestrzelili niemieckiego Albatrosa i to przy użyciu pistoletu - relacja była publikowana w jednym z numerów "Skrzydlatej Polski" w latach 60., rocznik bodajże 62, ale mogę sprawdzić, albo ten swój tekst podesłać na skrzynkę.
Z innych rzeczy to troszkę na wschodzie latał "Czerwony Baron", ale nic wiele nie osiągnął - w sumie to miał parę wylotów na bombardowanie. Jeśli chodzi o wspomnianego przez Leuthen'a Andrzeja Olejkę, to napisał jeszcze ciekawą pracę "Lotnicze epizody znad c.k. Tarnowa 1914-1915".