Dla każdego "trzeba przeczytać" oznacza coś innego. Takie hasło jest prowokujące, ale pewnie takie miało być. Tylko bez sensu jest wymienianie tytułów bez argumentacji, dlaczego akurat taką książkę "trzeba przeczytać". Ja chętnie poczytałbym właśnie takie wypowiedzi. I nie chodzi mi tu o opis książki, ani o jej krótką recenzję, a właśnie o wytłumaczenie, dlaczego ktoś uważa, że daną książkę "trzeba przeczytać".
"Gringo wśród dzikich plemion", "Rio Anaconda", "Wyspa na prerii" - Wojciech Cejrowski.
Z Cejrowskim miałem dziwną sytuację. Jakoś nigdy specjalnie nie przepadałem za oglądaniem jego programów. Nie podobało mi się w nim to, że stara się pokazać już na oko głupszym od siebie, że są głupsi. I tak dalej. Ale kiedyś jakoś tak sięgnąłem po jego książkę "Gringo...". I mnie zachwyciła. A później zachwyciły mnie także kolejne jego książki. Są niesamowite przede wszystkim dlatego, że Cejrowskie zestawia w nich ludzi innych kultur niż polska (czy ogółem europejska) właśnie z naszą kulturą (czy ogółem europejską). Znakomicie pokazuje m.in. podejście do czasu. Jego książki otwierają umysł. Po każdej miałem poczucie, jakbym był o wiele mądrzejszy. I nawet zacząłem także oglądać i słuchać Cejrowskiego.
PS. Mój pierwszy wpis na forum.