Skocz do zawartości

Tenin

Użytkownicy
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Tenin


  1. Dziękuję za odpowiedzi!

    gregski

    Obejrzyj sobie filmy Cejrowskiego, szczególnie te w których przebywał on pośród Buszmenów w Afryce, czy Indian w puszczy amazońskiej.

    No tak, pewnie jest wiele podobieństw pomiędzy ludźmi pierwotnymi a co dzikszymi obecnymi plemionami. Cejrowskiego nie cierpię, ale jakieś filmy o tej tematyce zapewne obejrzę.

    poldas

    Mogli sobie patrzeć na cień rzucany przez pień drzewa

    No to właściwie jak patrzeć na zegarek. Ciekawe, czy rzeczywiście tak było.

    Wśród ludzi epoki paleolitu były zakodowane genetycznie normy życia codziennego.

    Tzn. kierowali się wewnętrznymi poczuciami?

    Kogut pieje, to wstajemy.

    To były już w paleolicie koguty? Wybaczcie niewiedzę, ja się znam na chemii...

    Generalnie słońce kierowało poczynaniami ludności pierwotnej.

    Też tak myślę i myślałem, ale co w takim razie z tak bardzo różną długością dnia zimą i latem?

    Capricornus

    Niewolnicy zegarka.

    No ja właśnie szukam alternatyw.

    A nie łatwiej odpocząć gdy się jest zmęczonym? Zjeść gdy czuje się głód? Trzeba to robić pod godzinę?

    No... gdyby nie pić kawy i się nie odchudzać, to pewnie owszem... Po kawie często nie czuje się zmęczenia, a przy odchudzaniu nieraz świadomie ignoruje się lekki głód.

    Wąska specjalizacja? W paleolicie? Czy to nie przesada?

    Ja nie wiem, chyba Ty się lepiej znasz.

    ---

    Pozdrawiam!


  2. Witajcie!

    Przybyłem tu, aby zadać ważne dla mnie pytanie - może ktoś z Was coś o tym wie.

    Interesuje mnie organizacja pracy pracy ludzi prehistorycznych w paleolicie.

    Obecnie ludzi, którzy organizują sobie czas w krajach cywilizowanych korzystają często z zegarków i innych źródeł informacji o tzw. czasie (godzinie) i według tego organizują swoją pracę. Na przykład - ktoś nastawia budzik na 6.30, o tej porze budzi się i wstaje, myje się, je i szykuje do wyjścia zerkając co chwila na zegar/-ek i "wie, że [np.] o 8 zaczyna pracę". Stara się zdążyć i jeżeli mu się udaje, to pracuje np. najpierw od 8 do 12, później ma np. półgodzinną przerwę, po niej, od 12.30 do 16.30, potem jedzie do domu.

    A jak to było w paleolicie? Wiadomo, że raczej ludzie mieli mnóstwo pracy - łowiectwo, zbieractwo, dbanie o schronienie, opieka nad dziećmi, szykowanie narzędzi itd. Wstawali -jak zgaduję- zapewne o świcie albo gdy ich obudził jakich hałas czy np. emocjonalny sen. Dzień może zaczynali od zjedzenia czegoś i napicia się (zgaduję), po tym może szykowali się np. do lasu, wyruszali i -jak sobie myślę- może zbierali czy polowali, aż uzbierali / upolowali wystarczająco dużo na jakiś tam przewidziany czas albo aż -hmm- zaczynało się ściemniać i wtedy wracali do domu, jaskini, czy dokądś tam.

    Ale gdy np. ktoś zajmował się wyrobem narzędzi, to skąd wiedział, kiedy ma zrobić przerwę w pracy, kiedy pora na posiłek albo kiedy czas skończyć przerwę i wrócić do pracy??

    Bardzo mnie to nurtuje i jest to dla mnie ważne pytanie. Chętnie dowiedziałbym się, co o tym wiecie albo co przypuszczacie. Czekam na pomysły!

    Pozdrawiam!

    Michał

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.