Skocz do zawartości

Gregor 82

Użytkownicy
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Gregor 82

  • Tytuł
    Ranga: Uczeń

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    Inna
  1. Historia piłki nożnej

    Just Fontaine był wielką gwiazdą reprezentacji Francji, ale nie największą. Sławą prześcignął go Michel Platini. Młodsi kibice znają go głównie jako piłkarskiego działacza, co poniektórzy jako trenera reprezentacji Francji. Wielu uważa, że gdyby nie jego filozofia futbolu, Polska i Ukraina nie otrzymałaby prawa organizacji Euro 2012. Jednak Michel Platini, bo o nim mowa, dał się poznać światu przede wszystkim jako zawodnik, zaś umiejętnościami i estetyką prezentowanymi na boisku przewyższało go doprawdy niewielu. http://www.igol.pl/article,18921.html
  2. Historia piłki nożnej

    Kontynuujemy temat Najlepszym strzelcem w historii mistrzostw świata jest Ronaldo, który grał na trzech turniejach, dalej jest Miro Klose, a trzeci Just Fontaine, który wszystkie 13 bramek strzelił na jednym mundialu. Więcej o francuskim snajperze tutaj http://www.igol.pl/article,21316.html
  3. Historia piłki nożnej

    No to oprócz Pelego, Maradony, Cruyffa i innych wielkich zwróćmy uwagę również na defensywę. A jeśli defensywa to oczywiście Włochy i legenda Milanu, Paolo Maldini. W karierze każdego piłkarza przychodzi czas, kiedy trzeba zawiesić buty na kołku. Gdy ten zawodnik kończył karierę, żal ogarnął cały Mediolan. Nawet jego najzagorzalsi rywale szanowali go, a jego nazwisko stało się synonimem przywództwa i lojalności. Jeżeli ktoś przez ostatnie lata mieszkał w jaskini i nie kojarzy Paolo Maldiniego, to zapraszam do lektury. http://www.igol.pl/article,24874.html
  4. Historia piłki nożnej

    Drugi w kolei Argentyńczyk, ale jeśli ktoś uważa, że chodzi o Diego Maradonę to jest w błędzie. W Ameryce Południowej był piłkarz o którym nigdy nie było tak głośno jak o boskim Diego, jednak warto o nim pamiętać, bo piłkarzem był genialnym. Wyliczając nazwiska najlepszych piłkarzy na pierwsze miejsce wysuwają się postacie Pelego, Maradony, Platiniego czy Di Stefano. Młodsi kibice wymieniliby jeszcze nazwiska Ronaldinho oraz Messiego. Co jednak z gwiazdami futbolu, o których świat z różnych przyczyn nie pamięta. Jednym z nich jest Jose Manuel Moreno, który dziś powinien być wymieniany jednym tchem obok największych gwiazd futbolu. Zapraszam do lektury całości http://www.igol.pl/article,24885.html
  5. Witam. Pozwoliłem sobie założyć ten temat dla wszystkich fanów piłki kopanej. Postaram się, aby co najmniej raz w tygodniu można było przeczytać coś ciekawego. Na początek, nie może być inaczej, o piłkarzu, który jest uważany za króla futbolu. Według hawajskiej mitologii Pele jest boginią ognia i tańca. Miłośnicy futbolu znają jednak inne znaczenie tego imienia: równie gorące, artystyczne i niemal boskie. Futbolowy Pele to niepodzielny król i władca piłkarskiego wszechświata, który urodził się „po to, aby grać w piłkę, tak jak Beethoven urodził się, aby tworzyć muzykę”. Tak kiedyś powiedział o sobie Edson Arantes do Nascimento i nie ma w tym stwierdzeniu ani cienia przesady.... Dalsza część tutaj - http://www.igol.pl/article,6744.html
  6. Webb nie sędziował źle, choć zdarzały mu się drobne pomyłki. Czasem takie drobne pomyłki rzutują na losy spotkania, ale ich się nie da uniknąć. Spójrzmy na to z innej strony, czerwoną kartkę powinien zobaczyć Robben za odkopnięcie piłki (miał już żółtą), czerwień mógł też zarobić Sneijder. W skali 1-10 prace sędziego oceniłbym na 4+. Co przy tych błędach można powiedzieć o golu Lamparda, spalonym Argentyny, czy wyczynach Korei Południowej w 2002 roku A tu więcej o samym meczu http://www.igol.pl/article,23224.html
  7. Brazylia w wybitnej formie nie jest? Jeśli tak będzie grała dalej to nie ma siły, żeby ktoś im przeszkodził. Przede wszystkim taktycznie grają na najwyższym poziomie, spokojnie rozgrywają piłkę i uważnie asekurując tyły, by nagle ruszyć i błyskawicznie wykorzystać Maicona, Robinho, czy Luisa Fabiano. Ja jestem pod wrażeniem ich dojrzałości, Dunga to znakomity strateg. Mam nadzieje, że ktoś go przechytrzy bo nie kibicuje Brazylii. Na potwierdzenie mojego wcześniejszego postu o USA, Roman Kosecki też uważa, że sprawią niespodziankę http://www.igol.pl/article,22789.html.
  8. Co do samej historii mistrzostw, tu można poczytać o dokonaniach Ernesta Wilimowskiego na MŚ w 1938 roku http://www.igol.pl/article,22767.html. A w kwestii USA to mają bardzo silną drużynę, niestety mundial to turniej, w którym często decyduje szczęście, pomagają sędziowie (niekoniecznie umyślnie) i wszystko może się zdarzyć. Urugwaj ma napastników i tak skonstruował taktykę, że brak zawodników dużej klasy w linii pomocy nie jest widoczny, Korea to zespół harujący całą jedenastką, na całym boisku, w każdej sytuacji dający z siebie więcej niż wszystko, Ghana to talenty, które nie mają pojęcia o taktyce, a Amerykanie z Landonem Donovanem i kilkoma zawodnikami dużej klasy, którzy są mało znani w Europie pokazali już swój potencjał w Pucharze Konfederacji, a później stali się jeszcze lepsi
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.