Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Leuthen

Jeńcy niemieccy uwolnieni przez Rosjan

Rekomendowane odpowiedzi

Leuthen   

Po zakończeniu walk w Polsce zdarzało się, że jednostki niemieckie raportowały o iluś zaginionych, którzy potem wracali do szeregów swych jednostek - okazywało się bowiem, że dostali się do polskiej niewoli, a następni byli "odbijani" przez Rosjan. Takie przypadki zanotowano np. w 28 Dywizji Piechoty (VIII Korpus Armijny, 14 Armia), która brała udział w bitwach tomaszowskich. W monografii niemieckiego 83 pułku piechoty (tzw. Strzelcy Jeleniogórscy) jest informacja, że wielu zaginionych żołnierzy dywizji zostało uwolnionych przez Armię Radziecką, przy czym w przypadku tegoż 83 pułku piechoty dotyczyło to sporej grupy żołnierzy z 11 kompanii (strzeleckiej) i 14 kompanii (przeciwpancernej), którzy dostali się do niewoli w ostatniej potyczce stoczonej przez pułk 23 września 1939 r.

Czy znacie inne tego typu przypadki?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Odnośnie owej 28.DP -gen. Anders w swoich wspomnieniach opisuje ten ciekawy przypadek:

"Pada pojedynczy strzał niemiecki. Zaraz rozpocznie się ogień karabinów maszynowych. Nie ma gdzie zboczyć. Puszczam do szarży obydwa czołowe pułki, 26. i 27. ułanów. Niemcy są calkowicie zaskoczeni, częściowo wyrąbani, duża część batalionu wzięta do niewoli. Dowództwo niemieckie 28.DP przysyła parlamentariuszy z propozycją poddania się, twierdząc, że nie może być mowy o przejściu dalej, gdyż cały kraj jest zajęty przez wojsko niemieckie, i posuwające się na zachód wojsko sowieckie. Wreszcie proponują za oddanie jeńców nieatakowanie nas z własnej inicjatywy. Oddaję jeńców, bo cóż mam z nimi robić, tym bardziej, że nieprzyjaciel broni się uporczywie w nastepnej wsi, Morańce. Mam dość poważne straty." *

________________________________________________________________________________

_________

* W. Anders "Bez ostatniego rozdziału, Wspomnienia z lat 1939 - 1946" Bellona 2007, str. 35

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.