Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Kadrinazi

Czterech muszkieterow Gustawa II Adolfa

Rekomendowane odpowiedzi

CZTERECH MUSZKIETERÓW GUSTAWA II ADOLFA

copyright by Michał ‘Kadrinazi’ Paradowski (lipiec 2009) - artykuł napisany do Magazynu Planszowy Weteran (mam nadzieję, że pojawi się w numerze 11)

W XVII-wiecznej armii szwedzkiej służyło wiele oddziałów najemnych – znanych w Szwecji jako ‘värvade’. Rekrutowane przede wszystkim z krajów niemieckojęzycznych, ale i Szkocji, Anglii czy Francji, jednostki te brały udział we wszystkich wojnach jakie toczyło skandynawskie królestwo. Bywały takie okresy, że oddziały ‘värvade’ stanowiły wręcz gros armii szwedzkiej, przede wszystkim w toku Wojny Trzydziestoletniej.

Niniejszy tekst jest próbą przybliżenia Czytelnikom historii czterech najsłynniejszych regimentów najemnych, służących w armii króla Gustawa II Adolfa, słynnego ‘Lwa Północy’. Oddziały te przeszły do historii jako ‘stare kolorowe regimenty’ (dla odróżnienia od ‘nowych kolorowych regimentów’, tworzonych w czasie interwencji szwedzkiej w Niemczech – np. ‘Białego’ czy ‘Czarnego’). Nazwa pochodzi od kolorów sztandarów jakie wydano najemnikom w momencie utworzenia ich regimentów, mamy także podstawy sądzić, że w przypadku przynajmniej trzech z opisanych formacji (‘Żółtego’, ‘Niebieskiego’ i ‘Czerwonego’) ich żołnierze zostali wyposażenie w mundury w kolorach regimentu – byłby to jeden z pierwszych takich przypadków w Europie.

Dla uproszczenia przyjąłem polskie tytuły oficerskie, dla dociekliwych podaje ich oryginalne szwedzkie wersje (w nawiasach niemieckie, prawdopodobnie także używane w regimentach):

- pułkownik – överste (oberst)

- podpułkownik – överstelöjtnant (oberstleutnant)

- major – major (oberstwachtmeister)

- kapitan – kapten (hauptmann)

Struktura regimentu pieszego w czasie panowania Gustawa II Adolfa (w teorii identyczna struktura obowiązywała regimenty narodowe i najemne):

a) sztab (duża primaplana):

- pułkownik

- podpułkownik

- major

(każdy z nich dowodził własną kompanią, pozostałe kompanie regimentu dowodzone było przez kapitanów)

- kwatermistrz

- kapelani (2-4)

- 4 chirurgów polowych

- 4 żandarmów (provost)

- pisarz regimentowy

- sąd polowy - pisarz, sierżant, kat, 2 pomocników sądowych

- 2 urzędników (nie walczyli)

b) kompanie (typowo 8 na regiment, o czym jednak piszę poniżej regimenty miały też 12 a nawet 16 kompanii)

Sztab (mała primaplana):

- kapitan

- porucznik

- chorąży

- kapelan (nie zaliczany w poczet kompanii)

- pisarz (nie walczył)

- 2 sierżantów

- podoficerowie "sztabowi":

1) kwatermistrz

2) zastępca chorążego (transportował sztandar w czasie przemarszu)

3) zbrojmistrz

- 3 doboszy

- 4 służba (sic!) dla oficerów

- tzw. "passevolants" - 10 - 14 martwych dusz, jako dodatek finansowy dla kapitana (odpowiednik polskich ‘ślepych dusz’)

Kapralstwa:

Trzy kapralstwa po 18 pikinierów - każde kapralstwo po 3 roty (6 żołnierzy w rocie)

Trzy kapralstwa po 24 muszkieterów- każde kapralstwo po 4 roty (6 żołnierzy w rocie)

Roty składały się z:

- kaprala lub dowódcy roty (rotmaster)

- czterech szeregowych

- zamykającego szyk

Cztery kompanie łączono na czas bitwy w tzw. skwadrony. Formacja ta składała się z oddziału pikinierów (12 kapralstw, po 3 z każdej kompanii) i oddziału muszkieterów (8 kapralstw, prawdopodobnie po 2 z kompanii). Nadliczbowe 4 kapralstwa muszkieterskie nazywano komenderowanymi, używano ich np. do ogniowego wsparcia kawalerii.

Skwadrony łączono w brygady (po raz pierwsze w bitwie pod Tczewem w 1627 roku) - w okresie 1627-28 i 1631-32 brygady miały 3 skwadrony, w okresie 1628-1631 (przynajmniej w teorii) 4 skwadrony (niektóre regimenty miały wtedy 12 a nawet 16 kompanii). Jako że standardowo regiment miał 8 kompanii, powinien więc moc wystawić 2 skwadrony. Jednakże teoria sobie a praktyka sobie - od dwóch do pięciu regimentów tworzyło brygadę na polu bitwy - wynikało to z niskich stanów faktycznych, zwłaszcza wśród pikinierów.

Faktyczne stany regimentów, a przez to brygad, były niskie – 8-kompanijny regiment powinien wystawić 1200 żołnierzy a wystawiał co najwyżej 650-800. Brygada nie miała więcej niż 1800, w porywach do 2000 żołnierzy. W okresie post-gustawowskim było jeszcze gorzej - brygada składająca się z 1-3 regimentów miała typowo 800-1000 żołnierzy.

W pełni zdaję sobie sprawę, że poniższy artykuł nie wyczerpuje w całości tematu, mam jednak nadzieję, że pozwoli chociaż w niewielkim stopniu przybliżyć Czytelnikom słabo opisany w polskiej historiografii aspekt armii szwedzkiej.

Hovregementet (regiment pieszej gwardii nadwornej) – znany także jako Gularegementet (‘Żółty’ regiment). Pierwszy regiment o takiej nazwie (tzw. Gamla Hovregementer – stary regiment nadworny) widzimy pod Mitawą w 1622 roku, kiedy to dowodził nim płk. Seaton. W 1625 roku w szwedzkiej armii pojawia się nowy regiment nadworny – dowodzi nim hr. Frans Bernhard von Thurn (dawny regiment Seatona, tym razem pod płk. Wurmbrandtem, staje się od tego momentu ‘zwykłym’ regiment najemnym), jeden z faworytów króla. Decyzja o utworzeniu nowego regimentu zapadła już w grudniu 1623 roku, ale proces zaciągu był bardzo długi. Początkowo tworzone były samodzielne kompanie, dowodzone przez kapitanów, trwało poszukiwanie odpowiedniego kandydata na pułkownika. Pierwszy kandydat – graf reński Johan Filip, nie przyjął stanowiska. W maju 1625 roku na dowódcę mianowano więc młodego von Thurna, syna jednego z generałów powstania czeskich protestantów z 1618 roku. Najprawdopodobniej od przełomu 1625 i 1626 roku regiment zyskuję swoją drugą nazwę - ‘Gularegementet’ (‘Żółty’ regiment) – wywodzi się ona od koloru sztandarów, które otrzymała jednostka. Od 1624 roku regiment jako jedyny w armii miał sztandary w kolorach królewskich - żółtym i czarnym, zaś w 1627 po raz pierwszy wydano jednostce całkowicie żółte chorągwie.

Gwardziści z powodzeniem walczą w Inflantach (np. pod Walmozją – 683 żołnierzy, z których tylko część weszła do walki), w 1626 roku zostają przerzuceni do Prus (ląduje w Piławie 11 września), w sam czas by uczestniczyć w drugiej bitwie pod Gniewem (8 kompanii – ok. 780 żołnierzy). W lipcu 1627 roku z regimentu zostaje wydzielona kompania ppłk. Hansa Kaspara von Klitzinga – zostaje włączona do nowego ‘Zielonego’ regimentu najemnego, gdzie Klitizng zostaje pułkownikiem. W październiku 1627 roku komendę nad regimentem obejmuje płk. Maximilian Teuffel (były dowódca ‘Niebieskiego’ regimentu) – walczy na czele regimentu pod Tczewem. Hovregementet stanowi zawsze część głównej szwedzkiej armii polowej – widzimy go praktycznie w każdej większej akcji w Prusach, zaszczytnie walczy pod Górznem w 1629 roku (300 muszkieterów walczących w szwadronie Teuffela). Regiment traktowany jest jako rodzaj ‘szkoły oficerskiej’ - mimo że jest to formacja värvade, służy w nim wielu Szwedów, obejmujących potem dowodzenie regimentami w armii Gustawa II Adolfa. Nader często zdarzało się, że podpułkownik ‘Żółtego’ bywał przenoszony na stanowisko dowódcy innego regimentu (zwłaszcza bratniego kolorowego), o czym wspominam poniżej.

Od 1631 roku w Niemczech – powiększony z 8 do 12 kompanii, włączono do niego min. niemieckie kompanie Heusslera i Lichnofsky'ego przejęte z armii duńskiej – walczy pod Gartzem, Frankfurtem i Werben. Pod Breitenfeld widzimy go w centrum armii, w czasie bitwy gen. Teuffel ginie trafiony kulą armatnią. Zastępuje go kolejny ulubieniec króla, 27-letni pułkownik Nils Brahe, mianowany na to stanowisko 1 października 1631 roku (a kilka miesięcy później awansowany do stopnia generała majora). Pod jego komendą Hovregementet walczy nad rzeką Lech w 1632 roku. Po tej bitwie regiment zostaje po raz kolejny powiększony – tym razem do 16 kompanii – dzięki wcieleniu katolickich jeńców z bitwy pod Breitenfeld, których wymieszano w kompaniach z weteranami ‘Żółtego’.

W toku kampanii przeciw Wallensteinowi w 1632 roku regiment walczy pod Alte Veste i Lutzen. W tej ostatniej bitwie, atakując centrum armii cesarskiej, Hovregementet zostaje zdziesiątkowany – traci ponad 60% stanu w zabitych, rannych i zaginionych, ginie także generał Brahe. W tym samym czasie wraz z nim ginie elita ‘Niebieskiego’ regimentu, bratniego oddziału który dzielił losy ‘Żółtego’ od lat 20-tych. Jest coś złowieszczego w tym, że gdy weterani tych regimentów, ‘nie pamiętający kiedy ostatni raz ich pokonano, zapomnieli już jak uciekać z pola bitwy’, setkami zasłali pole bitwy, na drugim skrzydle walczącej armii szwedzkiej, król Gustaw II Adolf, któremu służyli od siedmiu czy ośmiu lat, umierał śmiertelnie ranny w starciu z cesarskimi kirasjerami. ‘Lew Północy’ nie przeżył masakry elity swojej piechoty… Znacznie zmniejszony regiment walczy pod Hessisch-Oldendorf (8/07/1633), gdzie nowym pułkownikiem został generał major Lars Kagg (Kagge). W 1634 roku odbudowany do ok. 1000 żołnierzy pod komendą ppłk. Schonbecka zostaje praktycznie zniszczony w tragicznej dla Szwedów bitwie pod Nordlingen, tracąc 70 % stanu. Po tej kampanii na przeglądzie we Franfurcie regiment zostaje połączony z resztkami trzech innych regimentów najemnych i pod komendą Schonbecka przechodzi do tzw. armii weimerskiej na żołdzie francuskim. ‘Żółty’ regiment znika w ten sposób z armii szwedzkiej, chociaż tradycja najemnych jednostek gwardii będzie dziedziczona przez kolejne słynne regimenty za panowania Karola X Gustawa, Karola XI i Karola XII.

Bla regementet – ‘Niebieski’ regiment, znany także pod niemiecką nazwą Altblau (szwedzka winna brzmieć Gamla Bla, z powodu narodowości żołnierzy przyjęło się stosować jednak nazwę niemiecką) – najsłynniejszy z czterech regimentów, także najdłużej istniejący (circa 1624-1650).

Sformowany pod koniec 1624 roku, początkowo znany od nazwiska pierwszego dowódcy, pułkownika Hansa (Johanna) Georga von Arnima. Pod nazwą ‘Niebieski’ od lata 1625 roku, wchodził w skład armii polowej Gustawa II Adolfa lądującej w Inflantach (8 kompanii – 1239 żołnierzy). 6 listopada 1625 roku von Arnim zostaje zastąpiony przez pułkownika Maximiliana Taufella (byłego oficera armii cesarskiej), który służył w regimencie od 1624 roku. Już pod Taufellem regiment służy w kampanii zimowej 1626 roku w Inflantach (w lutym ma stan 1037 żołnierzy w 8 kompaniach). Kontyngent z regimentu, wraz z pułkownikiem, bierze udział w bitwie pod Walmozją – wysłano tam 643 żołnierzy, nie wszyscy jednak wzięli udział w walce.

Jesienią 1626 roku regiment zostaje przerzucony do Prus (ląduje w Piławie 11 września), gdzie po raz kolejny wchodzi w skład armii polowej dowodzonej przez króla. Bierze udział w drugiej bitwie pod Gniewem (zwanej przez Szwedów ‘'Slaget vid Mewe') na przełomie września i października 1626 roku (liczy wtedy ok. 870 żołnierzy w 8 kompaniach).

Od wiosny 1627 roku regiment jest czasowo dowodzony przez podpułkownika Hansa von der Noth (Nothe) – związane jest to z wysłaniem płk. Taufella w celu zaciągu posiłków w krajach niemieckich a potem wzięciem go do niewoli przez Polaków w bitwie pod Hammerstein. Dowodzeni przez Notha żołnierze ‘Niebieskiego’ walczą w lipcu pod Kiezmarkiem (8 kompanii - 1067 żołnierzy) i Tczewem (regiment miał wtedy 1121 żołnierzy w 8 kompaniach, do bitwy wysłał kontyngent złożony z 252 pikinierów, 600 muszkieterów i nieznanej liczby oficerów). Od października 1627 roku Noth zostaje oficjalnie pułkownikiem regimentu, gdyż Teuffel zastępuje von Thurna jako dowódca ‘Żółtego’ regimentu.

Pod komendą Notha w dalszych kampaniach wojny 1626-29. Pod Górznem w 1629 roku walczy 300 muszkieterów regimentu, w trzech skwadronach utworzonych ad hoc z innymi regimentami. Von Noth dowodzi jednym z tych skwadronów, walcząc w drugiej linii prawego skrzydła szwedzkiego zgrupowania. Oddział muszkieterów z ‘Niebieskiego’ wchodzi także w skład silnego skwadronu płk. Hepburna stanowiącego część sił szwedzkich w bitwie pod Trzcianą w 1629 roku (nie wziął udziału w walce z kawalerią polską i cesarską).

W lipcu 1630 roku powiększony do 12 kompanii regiment (ok. 1300 żołnierzy w linii, chociaż jednostka miała wtedy 1800 stanu etatowego) zostaje przerzucony wraz z ‘Żółtym’ regimentem do Niemiec. ‘Niebieski’ ma już nowego, równie doświadczonego jak poprzedni, dowódcę. Zostaje nim Hans Georg aus dem Winckel, służący poprzednio w regimentach ‘Żółtym’ (gdzie dosłużył się stopnia podpułkownika) i ‘Czerwonym’. Pod jego dowództwem ‘Niebieski’ walczy w kampaniach 1630-1632. Regiment walczy pod Wolgast, Gartzem i w dwóch operacjach w Meklemburgii - w toku kampanii przejściowo spada do niskiego stanu ok. 700 żołnierzy (zdobycie Franfurtu – kwiecień 1631 roku, być może nie działał jednak pełną liczbą kompanii, stąd tak niski stan w źródłach). W maju 1631 roku znów ponad 1000 żołnierzy w linii, latem tego roku walczy pod Werben (ok. 1200 żołnierzy). W słynnej bitwie pod Breitenfeld ‘Niebieski’ walczy w centrum, w składzie ‘Niebieskiej’ brygady, którą dowodzi płk. Winckel. Regiment nie poniósł chyba większych strat, gdyż w bitwie nad rzeką Lech walczyło ok. 1080 żołnierzy ‘Niebieskiego’.

Latem 1632 roku regiment został po raz kolejny powiększony – Gustaw II Adolf ufał swoim starym regimentom i uczynił z nich podstawę siły uderzeniowej piechoty. W obozie pod Norymbergą dołączono nowe kompanie, docelowo regiment miał ich teraz liczyć 16, ale początkowo doszły tylko trzy nowe, zwiększając stan regimentu do ok. 1500 żołnierzy, z których ok. 200 nie mogło jednak brać udziału w walkach (przede wszystkim chorzy i oddelegowani). Bazą ludzką dla uzupełnienia regimentu byli, jak w przypadku ‘Żółtego’, katoliccy żołnierze wzięci do niewoli pod Breitenfeld.

W bitwie pod Alte Veste widzimy ‘Niebieski’ w sile ok. 1400 żołnierzy (15 – ostatnia kompania mogła być jeszcze w fazie organizacji lub po prostu nie wysłano jej do walki). Szturm na pozycje Wallensteina okazał się porażką, ‘Niebieski’ atakujący w pierwszej linii poniósł duże straty (ok. 300 żołnierzy) – najgorsza chwila dla regimentu miała jednak dopiero nadejść… W czasie pamiętnej bitwy pod Lutzen ‘Niebieski’ tworzy brygadę pod taką samą nazwą, walczącą w centrum linii szwedzkiej. Brygada wraz z bratnią ‘Żółtą’ wzięła udział w nieudanym pierwszym szturmie na centrum armii cesarskiej. ‘Niebieski’ został związany walką od frontu przez dwa regimenty piechoty cesarskiej, po czym zmasakrowany szarżą kirasjerów. Pułkownik Winckel został ranny (dwa postrzały w ramię), tuż obok niego padł ranny jego zastępca, ppłk. Caspar Wolff. Regiment stracił 63% stanu wyjściowego w zabitych, rannych i zaginionych, łupem żołnierzy cesarskich padły także praktycznie wszystkie sztandary regimentu – cześć była jednak tak zniszczona w toku walki, że pozostały z nich zaledwie drzewce.

Zdziesiątkowany regiment odbudowano w Augsburgu, gdzie Winckel został mianowany gubernatorem (na czas wyleczenia ran – musiały być poważne, gdyż piastował to stanowisko do 1635 roku). Przynajmniej kilka kompanii wysłano do Westfalii, gdzie w lipcu 1633 roku walczyły pod Hessisch-Oldendorf. Regiment w tym czasie liczył od 560 do 760 żołnierzy – nie jestem jednak w stanie ustalić, czy chodzi tu o cały stan liczebny czy tylko o żołnierzy tworzących kompanie biorące udział w walkach.

Od 1636 roku ‘Niebieski’, znany jako ‘Altblau’ (Stary niebieski), staje się przybocznym (Leib) regimentem kolejnych feldmarszałków szwedzkich, dowodzących armią w Niemczech. Nominalnymi pułkownikami są więc:

- Johan Baner w okresie 1635-1641

- Lenart Torstensson w okresie 1642-1645

- Herman Wrangel w okresie 1646-1648

- Karol Gustaw w 1648 roku

Nie udało mi się niestety ustalić nazwisk podpułkowników dowodzących regimentem w polu, dla niektórych okresów brak także dokładnych danych o liczebności oddziału. Co do starć w których walczył ‘Altblau’ – w kampaniach Banera widzimy go w bitwie pod Wittstock w 1636 roku gdzie tworzył brygadę z regimentem płk. Abela Monda – cała brygada miała zaledwie 856 żołnierzy). W czasie bitwy pod Lipskiem (II bitwa pod Breitenfeld) w 1642 roku jako regiment przyboczny Torstenssona walczy w pierwszej linii, tworząc samodzielną brygadę, liczącą ok. 600 żołnierzy w 12 kompaniach. W kolejnym sukcesie tego marszałka, bitwie pod Jankowem (Jankau) w 1645 roku regiment znów walczy w pierwszej linii, jego 12 kompanii liczy razem 776 żołnierzy. Ta ostatnia bitwa musiała przypomnieć weteranom regimentu Alte Veste czy Lutzen – zginęli lub zostali ranni wszyscy oficerowie ‘Altblau’. Nie mogło także zabraknąć najstarszego najemnego oddziału armii w ostatniej słynnej bitwie wojny – pod Zusmarshausen w 1648 roku. Pod komendą Hermana Wrangla w tej kampanii walczyło ok. 600 żołnierzy regimentu.

Jak wiele jednostek najemnych armii szwedzkiej, tak i ‘Alblau’ został rozwiązany po zakończeniu Wojny Trzydziestoletniej. W 1650 roku żołnierze zostali spłaceni i słynny ‘Niebieski’ regiment przeszedł do historii...

Röda regementet – ‘Czerwony’ regiment – mimo że był jednym z trzech regimentów powstałych w 1624 roku, jest najsłabiej znanym z wszystkich starych ‘kolorowych’ regimentów. Na pewno wpłynął na to fakt, że bardzo długo (do 1631 roku) pozostawał w Prusach jako część sił garnizonowych. Na szczęście udało mi się znaleźć nieco informacji o pierwszych latach służby jednostki.

Powstał w 1624 roku, w oparciu o nowopowstały regiment Fransa Bernharda von Thurna. Kiedy von Thurn został w 1625 roku, w przededniu kampanii w Inflantach, mianowany dowódcą Hovregementet, ‘Czerwony’ przejął kolejny niemiecki oficer, Kasper Sigismund von Plato. Pod jego dowództwem regiment ląduje w 1625 roku w Inflantach (8 kompanii – 1271 żołnierzy). 661 żołnierzy ‘Czerwonego’ znajdujemy pod Walmozją w 1626 roku, chociaż tak jak w przypadku bratnich regimentów najemnych nie wszyscy wchodzą do walki. Plato umiera w tym samym roku (wiosną lub latem), zastępuje go oficer z ‘Żołtego’ regimentu, Holender Ernhard Ehrnreiter von Hofreit. Dowodzi on regimentem przez całą wojnę pruską 1626-29. Wraz z bratnimi kolorowymi regimentami ‘Czerwony’ 11 września 1626 roku ląduje w Piławie, po czym bierze udział w II bitwie pod Gniewem (8 kompanii – ok. 850 żołnierzy) i Kiezmarkiem (8 kompanii- 934 żołnierzy). Nie ma go jednak wśród jednostek walczących pod Tczewem – pełni wtedy służbę przy Głowie Gdańskiej (967 żołnierzy). W kampaniach 1627 i 1628 roku pełni często służbę garnizonową, latem 1628 roku tylko jeden skwadron (4 kompanie) dowodzony bezpośrednio przez pułkownika, wchodzi w skład armii polowej. Pod Górznem w 1629 roku walczy 300 muszkieterów regimentu w skwadronie dowodzonym przez samego pułkownika.

W 1630 roku Ehrnreiter zostaje mianowany przez Gustawa II Adolfa gubernatorem wojskowym Emdem. Na czele regimentu (wciąż stacjonującego w Prusach) staje dotychczasowy podpułkownik, Giesbrecht von Hogendorff, który będzie dowodził aż do 1635 roku. W 1631 roku ‘Czerwony’ trafia nareszcie do Niemiec, powiększony już do 12 kompanii. Walczy pod Breitenfeld (ok. 730 żołnierzy), najprawdopodobniej z jednym lub dwoma skwadronami w ‘Niebieskiej’ brygadzie Winckela, a resztą regimentu w szwedzkiej brygadzie Erika Handa (możliwe też, że regiment podzielony był tylko na dwa skwadrony). W 1632 roku widzimy regiment znowu rozdzielony na skwadrony – wiosną 4 kompanie znajdują się w garnizonie Mainzu (gdzie znajdujemy regiment jeszcze w 1635 roku!), 4 kolejne wchodzą w skład ‘korpus’ grafa reńskiego Otto Ludwika. Nie udało mi się odnaleźć ‘zaginionych’ pozostałych 4 kompanii - być może regiment został po prostu zredukowany, gdyż wszystkie listy armijne z lat 1632-1635 pokazują go jako posiadającego 8 kompanii czyli ok. 800-850 żołnierzy. Pozostał w służbie garnizonowej w Mainzu do końca służby (circa 1635) – po pokoju w Pradze znika z zapisków. Być może został rozwiązany jeszcze w Mainzu lub przeszedł na północ Niemiec, gdzie połączył się z ocalałą szwedzką armią Johana Banera. Tak czy inaczej historia najmniej znanego ze starych kolorowych regimentów kończy się, tak jak i ‘Żółtego’, w roku 1635.

Gröna Regementet – ‘Zielony’ regiment – najmłodszy z czwórki, sprawiający też najwięcej kłopotów historykom (o czym poniżej). Przedstawienie tego regimentu nie może się obyć bez jakże sympatycznej anegdoty, przytoczonej przez Israela Hoppego (str. 188 w wydaniu z 1887 roku). 27 lipca 1627 roku brandenburski regiment piechoty, maszerujący (nader niechętnie) na pomoc armii koronnej, zostaje otoczony przez szwedzkich rajtarów. Szwedami dowodzi znany nam z ‘Żółtego’ regimentu młody von Thurn. Woła on do niemieckich piechurów:

- Freunde, oder Feinde? [Kto idzie, przyjaciel czy wróg?]

- Freunde! [Przyjaciel!] – odpowiadają piechurzy, którym cała ta wyprawa wojenna nie w smak. Von Thurn wydaje więc komendę:

- So hebet eure Musqueten auff! [Na ramię broń!] – co też żołnierze skwapliwie wykonują. Hrabia zbliża się do nich i pyta

- Ihr seid Koniges ‘von Schweden’ Volck? [Czy jesteście żołnierzami króla szwedzkiego?] – na co wojacy odpowiadają skwapliwie:

- Ja, ja! [Tak, tak!]

Von Thurn przyprowadza więc do szwedzkiego obozu siedem kompanii piechoty. Gustaw II Adolf nakazuje odesłać do domu pruskich oficerów (‘by na drugi raz bardziej dbali o swych żołnierzy) i sztandary, a z pozyskanych kompanii tworzy nowy regiment. Na jego czele staje dotychczasowy podpułkownik ‘Żółtego’ regimentu, Hans Kaspar von Klitzing, który na czele swojej kompanii przechodzi do nowego oddziału. ‘Zielony’ regiment w sierpniu 1627 roku liczy sobie 1143 żołnierzy, ustępując liczebnością tylko Hovregementet. W bitwie pod Tczewem walczy praktycznie całe zgrupowanie nowego regimentu – 72 roty pikinierskie (432 pikinierów), 112 rot muszkieterskich (672 muszkieterów) + oficerowie. W toku kampanii 1628 roku regiment wchodzi w skład armii polowej, często podzielony na dwa skwadrony – pułkownika Klitzinga i szkockiego podpułkownika Hepburna (Hebrona), który także przeszedł z ‘Żółtego’ regimentu. 300 muszkieterów regimentu walczy w skwadronie Klitzinga pod Górznem w 1629 roku, z kolei Hepburn (już jako nowy pułkownik regimentu) silnym skwadronem złożonym z żołnierzy ‘Zielonego’, ‘Czerwonego’ i ‘Niebieskiego’ (nie biorącym udziału w walce) w bitwie pod Trzcianą.

Moment w którym John Hepburn objął komendę regimentu jest właśnie wspomnianą przeze mnie przyczyną kłopotów dla historyków. Od tego momentu wiele źródeł anglojęzycznych (a za nimi nawet historycy piszący obecnie) traktuje regiment jako jednostkę szkocką – chociaż tak naprawdę poza pułkownikiem i garścią oficerów reszta regimentu złożona była z niemieckich najemników. Problem pogłębił jeszcze fakt, że regiment Hepburn często walczył ramię w ramię z prawdziwymi regimentami z Wysp Brytyjskich (jak słynne regimenty McKaya-Munro czy Spensa). Należy jednak podkreślić, że ‘Zielony’ (mimo że kolor pasowałby do kiltu…) nie należał do jednostek szkockich.

Regiment w 1630 roku trafia do Niemiec i walczy w ramach armii polowej dowodzonej przez króla. Pod Gartzem widzimy 6 kompanii ‘Zielonego’ (ok. 700 żołnierzy), pod Franfurtem już 12 kompanii liczących ok. 1200 żołnierzy. Żołnierze ‘Zielonego’ walczą zawsze w pierwszej linii, próbując zasłużyć na miano starego kolorowego regimentu. Odwaga żołnierzy i oficerów oddziału jednak kosztuje – pod Werben w sierpniu 1631 roku regiment liczy ok. 830 żołnierzy w 11 kompaniach. W bitwie pod Breitenfeld Hepburn dowodzi drugą linią centrum armii szwedzkiej, stojąc na czele ‘Zielonej’ brygady (jego własny regiment, wsparty jednym lub dwoma skwadronami Szkotów i jednym lub dwoma skwadronami Niemców z innych regimentów). Jego brygada miała ważny udział w odparciu ataku sił katolickich po załamaniu i ucieczce armii saskiej z pola bitwy. Hepburn dowodzi też swym regimentem nad rzeką Lech w 1632 roku, ale niedługo potem, po konflikcie z Gustawem II Adolfem, odchodzi z armii szwedzkiej (na czym skorzysta armia francuska, ale to już inna historia). ‘Zielony’ przechodzi w dobre ręce – nowym pułkownikiem zostaje Adam von Pfuel (Pfuhl), od 1631 roku podpułkownik ‘Żółtego’ regimentu (skąd znamy taki system awansu…). Pod jego komendą ‘Zielony’ walczy do końca swej kariery czyli do 1635 roku. Regiment uczestniczy w szturmie obozu Wallensteina pod Alte Veste (11 kompanii- 1350 żołnierzy), w 1633 i 1634 roku walczy w korpusie Horna w Szwabii (ok. 800 żołnierzy w 12 kompaniach). Udaje mu się uniknąć hekatomby pod Nordlingen - jako jeden z niewielu regimentów wychodzi z bitwy bez większych strat, w bitwie wziął jednak udział tylko skwadron 3 kompanii czyli ok. 300 żołnierzy. Po tej kampanii na przeglądzie we Franfurcie regiment zostaje połączony z najemnym regimentem Johana Banera, tworząc nowy regiment von Pfuela (8 kompanii – ok. 800 żołnierzy), który przechodzi do armii Banera. Najmłodszy ze starych kolorowych przestaje istnieć.

Bibliografia:

Barkman Bertil Carlsson, Lundkvist Sven, Kungl. Svea Livgardes Historia, Bd 3:1 (1611-1632), Stockholm 1963

Brzezinski Richard, Hook William P., The army of Gustavus Adolfus (1) Infantry, Oxford 2000

Brzezinski Richard, Lutzen 1632, Oxford 2001

Brzustowicz Grzegorz Jacek, Szkoccy 'żołnierze fortuny', Choszczno 2009

Glete Jan, Den svenska armén i Tyskland 1630-1632: Storlek, sammansättning, geografiskt ursprung och förbandens alder (artykuł z 2005 roku, w zbiorach autora)

Glete Jan, Värvade regementen I Svens tjänst 1618-1631 (artykuł z 2005 roku, w zbiorach autora)

Guthrie William P., Battles of the Thirty Years War, From White Mountain to Nordlingen, 1618-1635, London 2002

Guthrie William P., The Later Thirty Years War, From the Battle of Wittstock to the Treaty of Westphalia, London 2003

Hoppe Israel, Geschichte des ersten schwedisch-polnischen Krieges in Preussen : nebst Anhang, Lepizig 1887

Mankell Julius, Klinckowström Rudolf Mauritz, Arkiv till upplysning om svenska krigens och krigsinrättningarnes historia, Stockholm 1859

Mankell Julius, Uppgifter rörande svenska krigsmagtens styrka, sammansättning och fördelning sedan slutet af femtonhundratalet, Stockholm 1865

Miller James, Swords for Hire: The Scottish Mercenary, Edinburgh 2007

Skworoda Paweł, Hammerstein 1627, Warszawa 2006

Staberg Daniel, Swedish armies of late TYW [artykuł w zbiorach autora]

Sveriges Krig 1611-1632, Sweden. Armén. Generalstaben. (red.), t II-VI, Stockholm 1936-1939

Tersmeden Lars, Organizacja jednostek szwedzkich i taktyka walki w XVII-tym wieku [w:] Studia i Materiały do Historii Wojskowości, tom XXI, Warszawa 1978

Wisner Henryk, Wojna inflancka 1625-1629 [w:] Studia i Materiały do Historii Wojskowości, tom XVI, cz.1, Warszawa 1970

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

W sumie miałem przyjemność czytania tylko krótkiego fragmentu z całego artykułu i nie mogłem doczekać się całości.

Michale, a... całość robi piorunujące wrażenie!

Kłaniam Się Serdecznie i zabieram się w tej chwili do całkowitej konsumpcji w/w tekstu.

Marcin Michalski

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady Marcinie, gdzie tam piorunujące ;) Trochę przeryłem się przez materiały, brakuje takich opracowań w języku polskim, miło odkrywać fakty niezbyt znane w naszym kraju. Tak jak w przypadku tych wszystkich interesujących informacji o epoce napoleońskiej, które zamieszczasz na forum :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Kasi wydrukowałem właśnie twoje wypociny Michale [skubana kończy czytać II tom Kukiela] Mówi i każe jednocześnie przekazać :/, że jeżeli byłbym tak pociągający jak ten tekst co popełniłeś, to by za mnie wyszła..

Kłaniam Się

Marcin

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

By Jove, uwodzisz dziewczynę na Kukiela :) to dopiero. Nie zanudzaj Jej jeszcze dodatkowo szwedzkimi najemnikami...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Interesuje się historią. Zwłaszcza starożytnością i pewnymi fragmentami z epoki nowożytnej, między innymi RON [tak tak czyta twoje posty Kadrinazi]

Dlatego leży bidulka chora na grypkę drugi tydzień, to jej podrzucam co jakiś czas a to lekturę a to jakiś ciekawszy artykuł.

A wracając do twojego artykułu, to poniższe bardzo mnie zainteresowało:

Nazwa pochodzi od kolorów sztandarów jakie wydano najemnikom w momencie utworzenia ich regimentów, mamy także podstawy sądzić, że w przypadku przynajmniej trzech z opisanych formacji (‘Żółtego’, ‘Niebieskiego’ i ‘Czerwonego’) ich żołnierze zostali wyposażenie w mundury w kolorach regimentu – byłby to jeden z pierwszych takich przypadków w Europie.

Kłaniam Się

Marcin

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przekaż proszę życzenia powrotu do zdrowia!

Co do mundurów - to właśnie Wojna Trzydziestoletnia spowodowała, że armie europejskie (coraz większe, w coraz większym stopniu narodowe) zaczęły wyposażać swoje oddziały w jednolite umundurowanie. Początkowo na szczeblu regimentu (stąd 'kolorowe'), potem stopniowo rozszerzało się na całe armie. Już w 1655 roku wszystkie regimenty narodowe armii szwedzkiej (szwedzkie i fińskie) wyruszające na wojnę z RON miały (przynajmniej na papierze...) mundury, których kolory określone były specjalnym rozkazem królewskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   

Waszmość Panie Kadrinazi,

Podziękowania wielkie za artykuł opisujący moją ulubioną epokę.

Pozostaje tylko jedna uwaga (i to wcale nie taka mała): prosimy o jeszcze!

:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię bardzo Mości Maxgallu :)

Obecnie zabrałem się za dokończenie artykułu o dragonii w armii szwedzkiej w okresie 1621-1648 - znowu siedzę w domu przez najbliższy tydzień to się chyba wyrobię.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

B. dobry tekst Krasnoludzie.

Może coś napiszesz o zagrożeniu Gdańska przez Szwedów w latach 1626-1629?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Loix   

Bardzo dobra artykuł. Czyta się to z przyjemnością oby takich więcej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Może coś napiszesz o zagrożeniu Gdańska przez Szwedów w latach 1626-1629?

Nie mam tego w najbliższych planach. Aktualnie walczę z dragonią, 'zasięg' artykułu rozszerzyłem na okres 1621-1660 z tym że ten akurat na forum nie zawita.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Poprawiona wersja artykułu (nieco nowych informacji, zwłaszcza o udziale regimentow w bitwie pod Tczewem) oddana do redakcji Weterana, jak tylko najnowszy numer się ukaże (bodajże w październiku) podrzucę link dla zainteresowanych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Poprawiona wersja artykułu (nieco nowych informacji, zwłaszcza o udziale regimentow w bitwie pod Tczewem) oddana do redakcji Weterana, jak tylko najnowszy numer się ukaże (bodajże w październiku) podrzucę link dla zainteresowanych.

Tekst dostępny w portalu

https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=547

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.