Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Forrest

Monachium 1938 r.

Rekomendowane odpowiedzi

Forrest   

W dniach 29-30 września 1938 roku odbyła się konferencja w Monachium. Doszło do niej z inicjatywy Mussoliniego, który na prośbę brytyjskiego premiera Chamberlaina interweniował u Hitlera w celu pokojowego rozwiązania kryzysu sudeckiego. W takich okolicznosciach w Monachium spotkali się Hitler, Chamberlain, Mussolini i premier Francji Deladier. Podpisany wtedy układ zezwalał Niemcom na przyłączenie Sudetów. Konferencja monachijska stanowiła szczyt ustępstw Wielkiej Brytanii i Francji wobec Rzeszy. Należy pamiętać, że na Monachium skorzystała także Polska i Węgry. Jak oceniacie te wydarzenia, postawę państw zachodnich, udział Polski i stanowisko najbardziej zainteresowanej Czechosłowacji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

jezeli dobrze pamiętam (a ostatnio mam z tym kłopoty) najśmieszniejsze było to ze na wyżej wymienioną konferecję w monachuim niezaproszono obecnego (wtedy) prezydetna czechosłowacji,podjęto dezycje bez jego zdania.

przyłączenie sudetów do III rzeczy miało kilka bardzo ważnych znaczen:

-znaczenie militarne : ewentualny atan na polske mozna juz było przeprowadzic z 3stron (( a nie z 2 jak wczesniej ) zachód,północ + południe.)

-znaczenie polityczne : podkreślało pozycje niemiec w europie, to nie było juz wyniszczonę II wojną światową państewko, ale mocarstwo które stawia warunki...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Czechosłowacja zbyt łatwo oddała się Hitlerowi na pożarcie. Według mnie ich armia nie stała na straconej pozycji, a litzkierg w tym górzystym kraju nie udałby się zapewne tak jak we Francji i Polsce. Inna sprawa, że widząc zachowanie zachodnich mocarstw, byłaby skazana zapewne na samotną walkę, ale kapitulacja bez jednego wystrzału chwały im nie przyniosła...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

ale CZECHOSŁOWACJA nie miala nic do powiedzenia ! ! ! francja i anglia zadecydowała za nich,a gdyby sie postawili, to angole i francuziki pomogły by szkopom nakopać czechosłowacji, byle by tylko NIEMCY były zadowolone....

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forrest   

Polityków czechosłowackich na samą konferencję nie zaproszono. Sprzeciwił się temu Hitler, a Anglicy go poparli. O przebiegu konferencji dowiadywali się od Francuzów i Anglików. Jednak myślę, że Czesi są sami sobie winni, dysponowali potężnym potencjałem militarnym, którego nie wykorzystali. Kto wie czy zbrojna akcja Czechosłowacji nie zmusiłaby Francję, jej sojusznika do pomocy? Problem jeszcze w tym, że Praga była skłócona z najbliższymi sąsiadami, głównie z Węgrami i Polską.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

moim skromnym zdaniem angole i francuzi pomagali niemcom,telerowali ich zachłanność,poznieważ chceli ich wykożystac do wojny z ZSRR, chcieli sie posłóżyć III rzesze do zniszczenia komnunizmu, tylko to tłumaczy ich aprobate wobec ządan hitlera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Problem jeszcze w tym, że Praga była skłócona z najbliższymi sąsiadami, głównie z Węgrami i Polską.

Tak to była chyba najpoważniejsza słabość Czechosłowacji. Kto wie jak zachowałaby sie Polska na wypadek wojny Niemiecko-Czechosłowackiej może zajęłaby zbrojnie Zaolzie i dołączyła do niechlubnego grona współpracowników Hitlera? Z drugiej jednak strony Polska pod koniec sierpnia też skazana była na porażkę (pakt R-M) a jednak podjęła walkę mimo że nie posiadała takiego potencjału militarnego jak Czechosłowacja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czechosłowacja nie mogła zrobic nic innego, ci którzy mieli im pomgadać wystawili ich. wręcz uniemożliwili im jakiekolwiek działanie. polską reakcją na pakt ribbentrop-mołotow był pakt: polsko-brytyjski oraz polsko-francuski , samo podpisanie tych "paktów" opóźniło rozpoczęcie wojny (co prawda o kilka dni,ale zawsze coś...) :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forrest   

Czechosłowacja nie była skazana na porażkę. Posiadała ona sojusz z Francją i ZSRR. Tylko, że pomoc radziecka była uzałeżniona od pomocy francuskiej, czyli po prostu jak pomoże Francja to pomocy udzieli ZSRR. Niestety politycy francuscy nie chcieli pomóc, ale Moskwa była chętna udzielić Czechosłowacji wsparcia. Problem w tym, ze Praga nie chciała pomocy Związku Radzieckiego, poza tym Polska musiałaby się zgodzić na przemarsz Armii Czerwonej przez nasze terytorium, a wiadomo, że takiej zgody by nie wydano. Politycy polscy obawiali się, że gdy Armia Czerwona wejdzie, to już zostanie. Tego samego bali się Czesi.

Dlatego najbardziej winna rozbiorowi Czechosłowacji, jest sama Czechosłowacja. Trafnie napisał "szpek_chomik", ze Polska tez byla skazana na klęskę, ale walczyła. Niestety chęci walki zabrakło Czechom.

Niestety Polska także niechlubnie zapisała się odnośnie konferencji monachijskiej, gdyż skorzystaliśmy z osłabienia Czechosłowacji i zbrojnie zagarneliśmy Zaolzie. Ale to też jest kwestia dyskusyjna...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

jakoś wątpie zeby Z.S.R.R jawnie wystąpiła przeciwko III rzeszy (zwłaszcza po paktcie R-M).

druga kwestia - waleczność polaków podczas II wojny swiatowej - powinna byc przykładem, jak patrze co robili francuzi albo włosi...to mi sie odechcewa życ, tak naprawde tylko polacy potrafili walczyc - walczyc i ginąc za ojczyzne...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forrest   

Nie mogę się zgodzić z "Esplendido", że ZSRR nie pomogłoby Czechosłowacji. W 1938 roku stosunki niemiecko-radzieckie były fatalne. Trzeba przecież pamiętać, że w listopadzie 1936 roku w Berlinie podpisano pakt antykominternowski, który był skierowany przeciwko Moskwie. Pakt o nieagresji czyli Ribbentrop-Mołotow podpisano dopiero 23 sierpnia 1939 roku, a do tego czasu stosunki między III Rzeszą a ZSRR były bardzo napięte, a Stalin chętnie by skorzystał z możliwości zniszczenia Niemiec.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

dobra, podpisano pakt (pozniej z tego wyszła oś berlin-rzym-tokio) ale ruskie sie cały czas bały III rzeszy :/// nie podełowały żadnych jawnych działań przeciwko nim!wciąc sie łudziły ze przystąpią do paktu antykominternoweskiego (chociaz ten był ustawiony przeciwko komunizmowi?!)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forrest   

Zgadzam się jedynie z tym, że Stalin bał się III Rzeszy. Ale od roku 1933 do 1939 stosunki między tymi państwami były fatalne. Obie strony działały jawnie lub mniej oficjalnie na niekorzyść przeciwnika. ZSRR było przeciwne wszystkim działaniom Niemiec. Gdy Hitler i Mussolini wspierali genrała Franco w Hiszpanii, Stalin chociaż nieoficjalnie popierał rząd republikański. ZSRR ostro protestował przeciwko "Anschlussowi" Austrii. Rząd radziecki chciał utworzyć wspólny front przeciwko Niemcom, złożony z USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Czechosłowacji. Niestety w Londynie i Paryżu odrzucono propozycję, a USA w ogóle na nią nie odpowiedziały.

Podobnie było odnośnie Czechosłowacji. Posłowie czescy cały czas byli zapewniani, że ZSRR wywiąże się ze swoich zobowiązań, jeśli tylko Praga poprosi o pomoc.

Poza tym istniał od 1936 roku wspomniany juz wcześniej pkt antykominternowsi. Więc jakiekolwiek zbliżenie radziecko-niemieckie przed 1939 rokiem nie było możliwe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomek91   

Stalin myślał ,że zachodnim demokracją uda się powstrzymać Hitlera .Gdy naziści pozwalali sobie na coraz więcej Stalin wiedział ,że musi się do niego przyłączyć.

A co do samego monachium to myślę ,że to nie tylko wina Czechów. Winę też ponoszą rządy Francji i Anglii .Nie mieli odwagi sprzeciwstawić się Hitlerowi. Może gdyby na czele rządu w Angli był Churchil ,to pewnie przeciwstałby się niemcom.Czesi ,rzeczywiście mogli się bronić ,mieli w Sudetach niezłe umocnienia ,fabrykę Skody gdzie budowano pojazdy pancerne,mieli lepszą sytuację niż polacy we wrześniu '39.Ale na tyłach mieli Słowaków którzy mogli się zbuntować . Po prostu czesi mieli prowadzoną politykę zagraniczną

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Porównując Polaków do Czechów należy pamiętać o jednym- my walczyliśmy o swoją niepodległość od pokoleń.. że wspomnę tylko Powstania ( Listopadowe, Styczniowe, potem Śląskie, Wielkopolskie) tradycja walki o Ojczyznę była niejako wpisana w historię narodu. A Czesi?? Od średniowiecza byli pod obcym panowaniem, władali biegle językiem niemieckim a czeskim już niebardzo... Praga to przeciez w gruncie rzeczy miasto o korzeniach niemieckich!! Uniwersytet załozony przez cesarza niemiec.. ale zbaczam z tematu :P Chcę powiedzieć, że naród czeski nigdy zbrojnie nie walczył o niepodległą Ojczyznę.. zawsz liczyli na pomoc silniejszych, a kiedy było im wygodnie woleli siedzieć cicho :P Taka jest prawda. Czesi najzwyczajniej w świecie nie mają " mentalności wojowników" Oto dlaczego my walczyliśmuy a oni w swoim zwyczaju " czekali jak się sprawy rozwiną" . Mogli rozpocząć walkę nawet z góry przegraną w Europie nie mogłoby to przejść bez echa... wywołałoby społeczne reakcje.. Przecież Polacy w powstaniu Warszawskim także walczyli mimo beznadziejnej sytuacji.. hitler "sprawdzał" Europę, chciał wiedzieć na ile może sobie pozwolić. Reakcja Chamberlaina oznaczała dla niego zielone światło, resztę znacie sami... ALe jeśli ktoś ma inne zdanie chętnie wdam się w polemikę :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.