Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Necronice

Król Baldwin IV Trędowaty

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo mnie ciekawi jego postać. Być może jego rycerska odwaga i szlachetność są przerysowane, ale i tak nie ulega wątpliwości, że był utalentowanym królem. Zastanawia mnie kilka szczegółów z jego życia, np. jak on w ogóle mógł funkcjonować? Czy ludzie się od niego nie zarażali? Jak można było pozwolić mu sprawować władze? Czy mógł wchodzić do kościołów itp.? Czekam na wasze zdanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

Jeżeli chodzi o Baldwina, to jestem jego wielką fanką - poświęciłam mu prawie 5 lat życia, przeczytałam większość książek o nim i zawsze będę go bronić, co mnie martwi, bo nie jestem w stanie zdobyć się na obiektywną opinię o nim.

Choroba Baldwina została ujawniona dopiero po koronacji; gdyby zdarzyło się to wcześniej, prawdopodobnie zostałby zmuszony do wstąpienia do Zakonu św. Łazarza. Podczas jego panowania wzmogła się opieka nad trędowatymi, a sam król był szanowany nie tylko przez chrześcijan, ale także przez muzułmanów. Polecam książkę Bernarda Hamiltona - "The Leper King and his Heirs". W Polsce niestety kupić jej nie można, w bibliotekach jest również niedostępna, więc musiałam sprowadzać ją zza granicy za spore pieniądze, ale warto było, bo autor rzuca nowe światło na panowanie Baldwina i jego osobę. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wroobel   

Natomias dostępna powinna być książka Zofii Kossak Szczuckiej Król trędowaty .Rzecz godna polecenia dla zainteresowanych postacię Baldwina IV i jego czasów .

Ponadto można spróbować dotrzeć do filmu Kingodm of Heaven .

Mamy tu kilka fragmentów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   
Ponadto można spróbować dotrzeć do filmu Kingodm of Heaven .

Mamy tu kilka fragmentów.

Jeżeli chodzi o film, raczej bym się na niego nie powoływała, bo jest pełen śmiesznych i rażących błędów, no i widać, że został pociągnięty pod sztampową hollywoodzką produkcję. Przykład? Rzecz dzieje się w roku 1187 - w tym czasie Baldwin IV już od dwóch lat nie żyje. No i wspaniały Balian z Ibelinu - w filmie jest kowalem-geniuszem, który potrafi czytać i pisać, zna się na fechtunku, jest zabójczo przystojny, jest wspaniałym mówcą i zakochuje się w nim sama królewna, przyszła następczyni tronu.

W wersji kinowej całkowicie pominięto postać Baldwina V, syna Sybilli z pierwszego małżeństwa. No i Gwidon de Lusignan wg. scenarzystów jest templariuszem, co jest kolejną bzdurą, bo w tym wypadku nie mógłby ani mieć żony, ani tym bardziej zostać królem.

Pozdrawiam ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Regulus   
W wersji kinowej całkowicie pominięto postać Baldwina V, syna Sybilli z pierwszego małżeństwa.

Ale za to w wersji reżyserskiej poświęcono mu cały wątek. A Gwidon - cóż... Templariusz, mąż i następca tronu w jednym - większej głupoty chyba nie dało się wymyśleć ;) Pod względem fabularnym i zgodności z realiami ten film to kompletne dno, ale zdjęcia i muzyka jak to u Scotta są na najwyższym poziomie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym odpowiedzieć na pytanie zadane w pierwszym poście tematów. ,,Czy ludzie się od niego nie zarażali?"

Z tego co wiem istnieją dwa rodzaje trądu.

1.Ten który jest lżejszy dla chorego, ale można się nim bardzo łatwo zarażać przez prądkowanie.

2.Ten który jest bardzo ciężki dla chorego, ale zarazić raczej niem się nie można.

A więc podejrzewam, że Baldwin chorował na wersje 2.

Czy mógł wchodzić do kościołów ? Podejrzewam, że tak, bo jeżeli dał radę dowodzić wojskiem w bitwie 25 listopada pod Montgisard. Miał wtedy 16 lat i warto wspomnieć, że choroba była już w zaawansowanym stopniu. Mimo to król był na tyle zdeterminowany, że staną do walki mając ze sobą zaledwie (tutaj zdania są podzielone niektórzy mówią, że 500, a niektórzy że koło 1000 w każdym razie mało) a armia Salladyna 35 000 zbrojnych. I mimio to zwyciężył. Myślę, że jeżeli dał radę uczestniczyć w bitwie to dał radę żyć jako normalny człowiek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pytanie o kościół nie tyczy się kwestii czy dawał radę to robić fizycznie, tylko tego, że w pewnym okresie trąd uznawany był za karę za grzechy, ludzie nim dotknięci musieli opuszczać rodziny i byli wykluczeni ze społeczeństwa.

Tyle, że tego typu ostracyzm obowiązywał przed okresem wypraw krzyżowych stąd Baldwin oczywiście uczęszczał do kościoła.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

W zasadzie pogląd, że trąd jest karą za grzechy panował nadal, jednak nie był już aż tak "ostry" jak wcześniej - w końcu państwem rządził trędowaty władca, któremu udało się pokonać Saladyna ( w przekonaniu ludu, oczywiście z bożą pomocą, przecież podczas bitwy pod Montgisard doszło rzekomo do objawienia, a więc dlaczego Bóg miałby pomagać komuś, kogo tak okrutnie karze za grzechy?). Poza tym papież Aleksander III wystosował do Baldwina IV list, w którym wyraźnie dał mu do zrozumienia, że jego choroba jest swego rodzaju karą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Polecam książkę Bernarda Hamiltona - "The Leper King and his Heirs". W Polsce niestety kupić jej nie można, w bibliotekach jest również niedostępna, więc musiałam sprowadzać ją zza granicy za spore pieniądze, ale warto było, bo autor rzuca nowe światło na panowanie Baldwina i jego osobę. ;)

Można ją kupić przez Empik, tylko w języku Szekspira, za "jedyne" 184,99 zł :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Można ją kupić przez Empik, tylko w języku Szekspira, za "jedyne" 184,99 zł :)

Rozbój w biały dzień! :o

Tyle to ja dam co najwyżej za słownik dwujęzyczny z 150.000 hasłami leksykalnymi. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

Ja tę książkę sprowadzałam z Anglii przez kuzynkę 3 lata temu i w gruncie rzeczy kosztowało mnie to tyle samo, co teraz w Empiku. Pozycja droga, ale naprawdę warto :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.