Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Na Malbork!

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego Władysław Jagiełło nie zaatakował od razu Malborka? Wojsko odpoczywało bawiąc się strasznie długo..., gdyby zarządził natychmiastowe oblężenie Zakon by ostatecznie padł. Może tak naprawdę nie chciał tego nasz król?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Temat poruszano u nas kilkakrotnie w tematach "grunwaldzkich".

Faktem jest, że po Grunwaldzie armii należał się przynajmniej jeden dzień odpoczynku, a co więcej, Jagiełło nie wiedział dokładnie, jaka jest sytuacja na północy. Co do samego marszu, jak wiadomo, to dzięki królowi ruszono 17, a nie 19 (jak chciała rada), lipca. Natomiast von Plauen do miasta przybył 18 lipca, nie było więc absolutnej możliwości szybkiego zdobycia krzyżackiej stolicy. Można co prawda zarzucić królowi, że marsz do 25 lipca był zbyt powolny, ale pamiętajmy o tym, że armia nie tylko maszerowała, np. przejmowała też miasta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Litwa była zainteresowana osłabieniem Zakonu i zdobyciem Żmudzi podbój ziem Zakonu ją nie interesował . Jagiełło chciał błyskawicznym atakiem zaskoczyć Malbork ,ale opór rycerstwa zmusił go do dania wojsku odpoczynku. Potem Krzyżacy zorganizowali obronę i trzeba było zdobywać warowne miasta i zamki. Poza tym Litwa chciała się wycofać , ,a Krzyżacy zebrali nową armię więc, król zawarł pokój.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
q-bazz   

Stefan Maria Kuczyński w swoim dziele zatytułowanym "Bitwa pod Grunwaldem" dowodzi, iż do Malborka, po wygranej bitwie pod Grunwaldem, szybciej przybyć się po prostu nie dało.

Senator Tofik dobrze zauważył, że armia była zmęczona oraz pole bitwy wymagało uprzątnięcia, zorganizowania pogrzebów et cetera. Poza tym Polacy mieli ze sobą tabory, które były czynnikiem spowalniającym. Powtórzę - do Malborka szybciej przybyć się nie dało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W wątku o kampanii 1410 r. padło:

(...)

No cóż jeśli kolega nie wie że miasta pruskie były bogatsze w 1453 niżw 1410 to radzę sięgnąc

do fachowej literatury(bo zakładam że na moje słowo kolega mi nie uwierzy). Tak dla przykładu powiem że w 1409 roku Malbork zamieszkiwało... 400.

(...)

Tylko kim było owych czterystu?

To rzemieślnicy, pachołkowie czy ludność miejska,

von Posilge podaje załogę w liczbie - 4 000 osób, M. Haftka: 3 000 osób, bez pachołków itp., S.M. Kuczyński: 2000-2500 zbrojnych.

Co do opóźnienia wymarszu:

- co z jeńcami

- czego obawiał się król nakazując rozbić beczki z winem

- jaką drogą zakładał wcześniej plan?

Stefan Maria Kuczyński w swoim dziele zatytułowanym "Bitwa pod Grunwaldem" dowodzi, iż do Malborka, po wygranej bitwie pod Grunwaldem, szybciej przybyć się po prostu nie dało.

Senator Tofik dobrze zauważył, że armia była zmęczona oraz pole bitwy wymagało uprzątnięcia, zorganizowania pogrzebów et cetera. Poza tym Polacy mieli ze sobą tabory, które były czynnikiem spowalniającym. Powtórzę - do Malborka szybciej przybyć się nie dało.

Dało się jednak wysłać konnych mogących przeciwdziałać przybyciu von Plauena, kto wtedy miałby objąć dowództwo na zamku?

Bo przecież nie Werner von Tettingen.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dało się jednak wysłać konnych mogących przeciwdziałać przybyciu von Plauena

I tu pojawaia się pytanie czy polskie dowdztwo zdawało sobie sprawę z miejsca pobytu Plauena ?

Choć z drugiej strony , choć tylko moim zdaniem, niewysłanie silnego zagonu kawalerii komunikiem na Malbork już w dniu bitwy lub najpóźniej nazajutrz było poważnym błędem niezależnie od wszystkiego innego.

Zagon taki (kilkutysięczny) mógłby przybyć pod miasta niemal na kakach uciekinierów i korzystając z paniki skłonić załogę do kapitualcji.

W razie zaś niepowdzenia tej misji po prostu zablokowałby miasto do nadejścia głównych sił.

Jedynie w razie pobicia tego zagonu przez Plauena mogłby to mieć nefatywne konsekwencje.

Pytanie czy Plauen ze swoją siłą byłby w stanie zagrozić np. 3-4 000 jazdy polskiej ?

Czy jakieś źródło przedsatwia choćby ile chorągwi prowadził czy jaka była jego siła ogólna ? I czy znało ją polskie dowództwo ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sił von Plauena raczej nie znano, a przynajmniej nic do nas o tym nie dotarło, nie wiemy też gdzie przebywał w momencie kiedy dotarła doń informacja o klęsce.

Historycy bardzo różnie umiejscawiają skąd ruszył do Malborka: od "stolicy" jego komturii do pobytu pod Kurzętnikiem.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.