Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
maksior94

Walki w Sudetach Wschodnich 1945

Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam

tryton65: Sudety Wschodnie i im przyległe tereny byly widownią wielu ciekawych rzeczy, a są widownią jeszcze większej liczy plotek... W Sudetach mógl być każdy i nikt, jak potwierdził Leuthen w zasadzie wszystkie trzy armie mialy na wyposażeniu Shermany, co więcej różne akcje typu ukryj złoto i nie tylko odbywały się nocą pod osłoną SS, a o ile można było poznać zarys czołgu o tyle zobaczyć zamalowane znaki rozpoznawcze już nie, zaś jak celnie zauważył Leuthen - żaden sla nie mial określenia jaki czolg go pozostawił...

Co więcej, są dokumenty [polskie!] mówiące jasno o tym, że jeszcze w sierpniu czy lipcu '45 r. tereny Kotliny Kłodzkiej i okolic [do Wałbrzycha włącznie] były przez Czechów traktowane jak ich wlasne, co oznaczało że krązyły tam czeskie patrole graniczne, służby odnośne a być może i wojska... Te same raporty mówią że polskie służby porządkowe składały się bardzo często z polskiego komendanta, czasem polskiego zastępcy i "miejscowych" pomagierów, najczęściej Niemcow lub autochtonów czekających na wyjazd do kraju.

O fakcie, że brak jest dokumentów co kto robil i gdzie, nie wspominam.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sowa   

Swoją drogą to jednak trochę dziwne, że Niemcy bronili się na przedgórzu Sudeckim, aż do początków maja. Czego tak naprawdę tam bronili. Może jednak w książkach Wołoszańskiego jest nie tylko fikcja literacka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   

Ja mam taką propozycję - jak chcemy pogadać o legendarnych "Shermanach" spod Świeradowa (chociaż to nie jest forum dyskusyjne o bajkach, ale spoko - jako "zawodowy" mitodestruktor chętnie oświecę nowe pokolenie "Strefy 11" ;)), to stwórzmy wątek o DWS w Sudetach Zachodnich, bo Sudety Wschodnie to to nie są... A Góry Sowie to Sudety Środkowe.

Póki co jeszcze wypowiem się tutaj.

Po pierwsze - SS w rejonie Gór Sowich ("Riese") nie mogła mieć raczej czołgów, a to z tej prostej przyczyny, że byli to strażnicy z KL Gross-Rosen, a "trupie główki" pilnujące więźniów broni pancernej nie posiadały. [esesmanów-wartowników w ogóle było dość mało - np. przed ewakuacją AL "Riese" zaledwie 880). Czołgi mogły się tam pojawić podczas odwrotu jednostek niemieckich do Czechosłowacji w maju 1945 r. (np. w monografii 31 Ochotniczej Dywizji Grenadierów SS jest wzmianka o "Tygrysach" w rejonie Bielawy; oddziały tej dywizji wycofywały się do Czech m.in. przez Srebrną Górę).

Po drugie [amerykańskie "Shermany" pod Świeradowem] - tu nie chodzi o to, że nie ma na to kwitów. Robert Kudelski& spółka kontaktowali się z weteranami dywizji, która doszła najbliżej obecnej granicy polsko-czeskiej. Żaden z nich nie słyszał, by on lub jakikolwiek kolega bądź pododdział dywizji znalazł się za Sudetami (argument "Z milczenia źródeł").

Po trzecie - o Ziemię Kłodzką toczyła się po maju 1945 r. niemal regularna wojna polsko-czeska (nie tylko zresztą tam - wskutek napięcia pod Racibórz skierowano polski 1 Korpus Pancerny).

Po czwarte [odnośnie wypowiedzi kol. sowy] - tak się składa, że siedzę w temacie walk na Przedgórzu Sudeckim. Obrona tego rejonu jest oczywista. Niemcy po pierwsze zasłaniali w ten sposób bardzo ważny kierunek na Pragę (drogi Bardo-Kłodzko-Międzylesie i Bardo-Kłodzko-Kudowa Zdrój-Nachod oraz - w Sudetach Zachodnich - Kamienna Góra-Lubawka-Trutnov), po drugie zaś ciągle liczyli na odblokowanie Wrocławia i wyjście na tyły zgrupowania radzieckiego prącego na Berlin (świadczy o tym np. kontratak w nocy 5/6 maja 1945 r., który na "5 minut" przed kapitulacją Reichu odbił z rąk Rosjan Sobótkę - zaledwie 30 km w linii prostej od Wrocławia). Ruscy dobrze wiedzieli, co to znaczy pchać się przez góry do Czechosłowacji - robili to pół roku wcześniej w Beskidzie Niskim (operacja dukielsko-preszowska IX-X 1944 r.), a Sudety są "z deka" wyższe niż BN.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sowa   

Leuthen: Czy nie korzystniej bronić się na linii Sudetów. Wyższe góry. Węższe drogi na przełęczach, które są położone dosyć wysoko. Niemcy bronili się jednak na Przedgórzu Sudeckim, gdzie teren jest mnie korzystny do obrony, np pod Lubaniem, Znam tamte tereny. Co do ataków, to Rosjanie przeprowadzili ich kilka. Ponieśli w nich duże straty. Dojście od Odry do Nysy Łużyckiej kosztowało ich ok. 900 czołgów i dział pancernych. Również zastanawiające jest to że obroną niemiecką dowodził Shoerner, który bardziej przydałby się na kierunku berlińskim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Leuthen - zapomniałeś dodać do tego, że w czasie walk w trakcie operacji dukielsko - preszowskiej, znaczna część Slowacji byla opanowana przez powstańców [Narodowe Powstanie Słowackie], co przy "przebiciu" się przeaz góry stwarzało dogodne warunki do opanowania niemal całej Słowacji i zupełnego rozbicia Niemców.

W Sudetach - nic takiego nie było, stały regularne wojska, które Rosjanom ani myślały się poddać, ba by zrobiły wszystko by albo atakować, a w razie czego przebijac się do Amerykanów.

Gwoli uzupełnienia: ówczesna zawiść polsko - czeska była tak wielka, że wzajemnie potrafiono rozbierać tory idące "po niewłaściwej" stronie granicy, do dworca który byl "po tej właściwej".

Wystarczy to za podsumowanie tego co się działo, dodać że na tych ternach i działania Wehrwolfu się zdarzały.

Sam zaś temat o Riese i o tym co się z tym wiąże już jest założony, i to nie jeden a kilka.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   
Leuthen: Czy nie korzystniej bronić się na linii Sudetów. Wyższe góry. Węższe drogi na przełęczach, które są położone dosyć wysoko. Niemcy bronili się jednak na Przedgórzu Sudeckim, gdzie teren jest mnie korzystny do obrony, np pod Lubaniem, Znam tamte tereny. Co do ataków, to Rosjanie przeprowadzili ich kilka. Ponieśli w nich duże straty. Dojście od Odry do Nysy Łużyckiej kosztowało ich ok. 900 czołgów i dział pancernych. Również zastanawiające jest to że obroną niemiecką dowodził Shoerner, który bardziej przydałby się na kierunku berlińskim.

Po co oddawać całe Przedgórze Sudeckie, skoro na nim też można się bronić? Bronić można się równie dobrze na nizinie. Znam nieźle obszar między Niziną Śląską a Sudetami, bo sporo po nim chodziłem. Wystarczy zorganizować punkt oporu na jakimś wzgórzu (nawet niewysokim) i możesz kontrolować z niego wszystko w promieniu kilometra. Takim punktem oporu była np. Jańska Góra koło Łagiewnik, przy obecnej "8" Wrocław-Kłodzko. A takich wzgórz jak to jest sporo...

Wojska Schoernera działały na kierunku berlińskim (to one sprawiły krawawą łaźnię oddziałom polskiej 2 Armii LWP w lasach Saksonii). Tylko część z nich walczyła na Śląsku. "Krwawy Ferdynand" poza tym nie był najwybitniejszym dowódcą niemieckim, żeby stał w samym centrum i odpowiadał np. za obronę Wzgórza Seelow.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.