Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Rozkaz wymarszu

Rekomendowane odpowiedzi

Rozkaz wymarszu

Tytuł: Rozkaz wymarszu

Cykl: Batalion Szturmowy SS

Wymiary: 105 x 178 mm

Liczba stron: 280

Okładka: Miękka

ISBN: 978-83-89700-79-7

EAN: 9788389700797

Cena detaliczna: 28,00 zł

Wydanie: Pierwsze

Data wydania: Kwiecień 2009

Wydawca: Instytut Wydawniczy ERICA

Przekład: Joanna Jankowska

rozkaz.jpg

BATALION SZTURMOWY SS - to nowy cykl powieści ukazujący nieznane oblicza II wojny światowej.

Gorący sierpień 1942 roku. Po ciężkich stratach, jakie poniósł w Rosji Batalion Szturmowy SS Wotan, oddział zostaje przeniesiony na tyły w celu uzupełnienia sprzętu i wyszkolenia kolejnej grupy rekrutów. Beztroskie, w porównaniu z warunkami frontowymi życie w Dieppe, na północnym wybrzeżu Francji, zostaje zakłócone wizytą feldmarszałka von Rundstedta, który oznajmia zaskoczonym oficerom, że w okolicy będzie miał miejsce duży desant brytyjski.

Cała operacja jest szatańskim planem Churchilla, który musi wypełnić sojusznicze zobowiązania i odciążyć walczące na wschodzie wojska sowieckie. Jednak wie on również, że obecnie armii brytyjskiej nie stać na tego typu konfrontację z Wehrmachtem, bo skończyłaby się ona masakrą. Dlatego postanawia stworzyć pozór takiej operacji i za cenę życia kilku tysięcy nieświadomych niczego żołnierzy brytyjskich i kanadyjskich udowodnić sojusznikom swoją lojalność. Poświęcenie żołnierzy walczących stron było niczym w porównaniu z cynicznymi rozgrywkami politycznymi, które doprowadziły do klęski całej operacji. To była zdrada. Zreorganizowany Batalion Szturmowy SS Wotan wkracza ponownie do akcji.

Leo Kessler był czołgistą podczas II wojny Światowej. Napisał kilkadziesiąt książek beletrystycznych i fachowych przetłumaczonych na wiele języków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli można coś wtrącić - Leo Kessler to tylko pseudonim, tak naprawdę autor nazywał się Charles Whiting. Bardzo płodny autor (blisko 350 pozycji na koncie!), specjalizował się w powieściach ktore sam nazywał Bang-bang, thrills-and-spills. Pisał z taką szybkością, że jego wydawca musiał obmyśleć dla niego serię pseudonim literackich jak Duncan Harding, John Kerrigan, Klaus Konrad i rzeczony Leo Kessler. Miałem okazję przeczytać kilka 'dzieł' podpisanych jako Leo Kessler, szczerze mowiąc nie jest to literatura wysokich lotow...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

A, pamiętam "monografię" pułku Brandenburg. Jak doczytałem do momentu, gdy kilkudziesięciu SSmanów bierze do niewoli dwa tysiące naszych na Przełęczy Jabłonkowskiej, to już nie wytrzymałem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

No tak, przecież nasi to nigdy Niemcom się nie poddawali, a walczyli do ostatniego naboju, potem jeszcze z kolbami i bagnetami się rzucali na Niemców...

Mnie to przypomina kolejną książkę w stylu: ''przeczytaj-pośmiej się''.

A autor to chyba stawia tak jak Armai Czerwona, na ilość, nei na jakość książek../

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sama seria 'SS Wotan' to bodajże 40 tomow (sic!) - od Rosji do Afryki, dziarscy panowie z błyskawicami na kołnierzach walczą, piją i gwałcą praktycznie w każdym kraju, na dodatek są jeszcze zamieszani w zniknięcie Glena Millera ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Zabawne, właśnie skończyłem czytać recenzję ''Opercja Glenn Miller''. Kiedyś miałem straszną ochotę kupić tę książkę. Ale usłyszałem niepochlebne opinie. A może to oni spowodowali utratę tych kilku samolotów w grudniu 1945r. w Trójkącie Bermudzkim?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Szarak   
serię pseudonim literackich jak Duncan Harding, John Kerrigan, Klaus Konrad i rzeczony Leo Kessler

Zdarzyło mi się czytać kilka pozycji tych "panów" :P Głównie były to jakieś powieści pseudohistoryczne, m.in. "Operacja Glen Miller" i "Ucieczka z Tobruku" (dostałem za darmo z ZBŻZiOR WP i po przeczytaniu oddałem jako prezent do biblioteki). Książki niskich lotów, jako literaturę historyczną w żadnym wypadku brać tego nie należy.

Sama seria 'SS Wotan' to bodajże 40 tomow (sic!) - od Rosji do Afryki, dziarscy panowie z błyskawicami na kołnierzach walczą, piją i gwałcą praktycznie w każdym kraju, na dodatek są jeszcze zamieszani w zniknięcie Glena Millera

Tak, szczególnie zapadł mi w pamięć opis stosunku dowódcy Wotana z jakąś nastolatką z nazistowskiej organizacji młodzieżowej ;)

Najfajniejsi byli kapral czy też plutonowy bez nogi i jego kolega - niby kalecy a najlepsi żołnierze :P

A podobno "Ucieczka z Tobruku" jest rekonstrukcją prawdziwych wydarzeń.

Kiedyś miałem straszną ochotę kupić tę książkę. Ale usłyszałem niepochlebne opinie.

Ogólnie, tych pozycji nie warto kupować, cena zakupu wysoka (w przypadku nowej), zbytu bardzo niska (czasem w ogóle trudno sprzedać), najlepiej wypożyczyć gdzieś, przeczytać i oddać, bo czyta się łatwo, przyjemnie i szybko :)

EDIT: Nie wiem czy coś mi się w głowie poprzewracało, czy też dobrze widziałem, w dzień w poście otwierającym temat było napisane, że historia.org.pl stanowi patronat nad książką. I jeżeli zaiste tak było, to mam małe pytanie, z ciekawości, rzecz jasna. Jak miałby wyglądać patronat ze strony serwisu historia.org.pl?

EDIT2: Już wiem skąd to się wzięło, w innym temacie-ogłoszeniu taki napis widnieje. Druga część pytania pozostaje aktualna ;)

Edytowane przez Szarak

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   
No tak, przecież nasi to nigdy Niemcom się nie poddawali, a walczyli do ostatniego naboju, potem jeszcze z kolbami i bagnetami się rzucali na Niemców...

U Kesslera jest nawet nasz pułkownik. Najśmieszniejsze jest to, że tam mieliśmy cały pluton. 2 tysiące to nawet z kolejarzami i podróżnymi by się nie zebrało. A ci Niemcy wszystkich zamknęli w komórce i to bez strat własnych

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mam takie jedno spostrzeżenie ta książka "Rozkaz wymarszu" jest powieścią, a więc ocenianie jej pod kontem prawdziwości historycznej jest nieporozumieniem, bo odniosłem wrażenie, że patrzycie na tą książkę pod kątem pracy naukowej, która wszak nie jest. To powieść osadzona w realiach historycznych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Jednak pisanie po raz en-ty o batalionie ''Wotan'' zaczyna trącać z lekka paranoją, tudzież nudą. Zresztą, powieść powieścią, ale w powieściach historycznych, jaką ta jest, należy trzymać się chociaż trochę faktów, a nie wciskać, że to ''Wotan'' odparł desant pod Dieppe... Niedługo się dowiemy, że to ''Wotan'' wylądował na Księżycu.

I co na okładce robią żołnierze WH? W dodatku z frontu wschodniego?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
I co na okładce robią żołnierze WH? W dodatku z frontu wschodniego?

Niezły jesteś, ja nie widzę żadnej różnicy, ale na WH znam się słabo. Nie mniej jednak to i tak nic. "Bellona" niedawno wydała książkę o asach III Rzeszy z He 111 na okładce ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że tą powieść traktujecie zbyt poważnie : ) Powieść to powieść, jakby miało wszystko się zgadzać pod względem historycznym to mielibyśmy pracę naukową, a nikt nie mówi, że "Rozkaz wymarszu" taką książką jest. Ja zachęcam by najpierw przeczytać, a dopiero potem ocenić, bo ocena na podstawie innych publikacji może być myląca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.