Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Batalion "Czata 49" - biogramy

Rekomendowane odpowiedzi

grzegorz   

Stanisław Potworowski z Sienna h.Dębno ps.Potwór, kpr.pchor.. ur.1920 (1921) r.

Syn Andrzeja Adama Potworowskiegoz Sienna h.Dębno ( ur.3.11.1887 Skłoty, zm.20.10.1963 Poznań)

i Marii Wyganowskiej h. Łodzia ( ur.1.11.1891 Piotrów , zm. 4.12.1944 Auschwitz-obóz )

Kuzyn rodziny Maringe. Uczęszczał do gimnazjum im. Sułkowskich w Rydzynie (1928-1939) koło Leszna.

W tym samym gimnazjum uczył się gen.Zbigniew Ścibor-Rylski. W czasie okupacji przebywał na praktyce

w majątku państwa Rosenwerth-Rózyczków w Cieleśnicy.

1.08.1944 r. zgłosił sie na ochotnika do batalionu Czata 49. Ciężko ranny 5.08.44 ul.Płocka. Zmarł w trakcie

transportu do punktu sanitarnego. Odznaczony KW (12.08.44).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Kpt./mjr Milewicz Zygmunt "Róg", urodzony 4 maja 1896 roku.

Uczestnik I WŚ i wojny polsko-bolszewickiej. W 1939 roku pracował w Policji Państwowej. Po wrześniu '39 trafia najpierw do Rumunii, a potem do Francji. Tam bierze udział w walkach jako żołnierz 8. pp 3. DP. W Wielkiej Brytanii najpierw żołnierz 4. Brygady Strzelców, później 1. SBS gen. Stanisława Sosabowskiego. Do Polski przerzucony w nocy z 3/4 marca 1942 r. w ramach operacji lotniczej "Collar", numer ekipy IV. Dowódcą był por. naw. Mariusz Wodzicki. Oprócz kpt. Milewicza "Roga" skakali wówczas również: por. Stanisław Jankowski "Agaton", por. Jan Kochański "Jarma", kpt. Bohdan Piątkowski "Mak", por. Franciszek Pukacki "Gzyms" oraz por. Jan Rogowski "Czarka". Został skierowany do oddziału V KG AK, jako zastępca kierownika referatu odbioru zrzutów, kpt. Janusza Zbrowskiego "Janusza". Podczas Powstania Warszawskiego do początku września w komórce odbioru zrzutów w Śródmieściu, następnie w baonie "Czata 49" zastępca mjr. "Witolda". Ciężko ranny, został wzięty do niewoli rankiem 22 września w domu przy Wilanowskiej 5. Początkowo przesłuchiwany na Szucha, następnie przewieziony do placówki przy kościele św. Wojciecha przy Wolskiej. Kilkakrotnie przesłuchiwany, podał Niemcom fałszywe nazwisko Witolda Razikowskiego. Pod koniec września przewieziony do Żyrardowa, następnie do Dulagu w Skierniewicach. Ucieka z niego 13 października. Zostaje zastępcą kierownika referatu przerzutów w Wydziale Lotnictwa KG AK. W 1945 roku trafia na Wyspy.

Odznaczony VM, Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz Krzyżem Walecznych. Autor wspomnień W niemieckich rękach, umieszczonych w zbiorze Drogi Cichociemnych. Zmarł 17 stycznia 1985 roku w Londynie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Henryk Paweł Wilczkowiak ps. Rett , ur.8.07.1917 r. Topola Wielka , ppor. (10.43) , syn Władysława Wilczkowiaka i Władysławy Heleny Gerntke , żona ( ślub 19.10.1940 r. Warszawa ) Irena Orwid-Eljaszewicz

h.Geisz (1915-2004) , dzieci Krystyna , Andrzej , Wiesław.

Dowódca 3 drużyny zorganizowanej z ochotników i ludzi bez przydziału . 28.08.44 r. 3 drużyna poniosła

największe straty zasypana w kamienicy przy ul.Mławskiej 3/5.

10.09.44 r. ppor. Rett został zasypany przy ul.Okrąg 3 ab , mocno potłuczonego , lecz całego odkopano.

Po Powstaniu w obozach jenieckich. Zm. 18.06.1987 r. Alameda (USA) w wieku 73 lat.

Odznaczony KW.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Augustowski Kazimierz "Jagoda", urodzony 4 marca 1916 roku w Wilnie, syn Witolda Augustowskiego.

Absolwent gimnazjum św. Kazimierza oo. Jezuitów w Wilnie (1934). Przed wojną rozpoczął studia na wydziale farmacji Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Naukę przerwała wojna. Komendant bazy wileńsko-nowogródzkiej Centrali Zaopatrzenia Terenu, podkomendny płk. Krzyżanowskiego. W Powstaniu Warszawskim dowódca Kolumny Samochodowej i Oddziału Gospodarczego baonu. Po zakończeniu walk trafia do Stalagu IV-B/H Zeithain. Do Polski wraca w 1945. W '47 uzyskuje dyplom magistra farmacji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Żołnierz powojennego podziemia niepodległościowego. Aresztowany przez UB w 1948, jest więziony w Areszcie Śledczym Warszawa-Mokotów, a po wydaniu wyroku w Rawiczu i we Wronkach. Wychodzi na wolność w '55, rok później obejmuje go amnestia. Od listopada '56 pracuje w CPH Veritas. Od 1960 w Oddziale Stołecznym Stowarzyszenia PAX. W '62 r. wraca do Veritasu. Zostaje kierownikiem biura skupów surowców pochodzenia zagranicznego, a następnie dyrektorem administracyjno-handlowym. Ponownie wraca jednak do Stowarzyszenia PAX, gdzie pracuje aż do emerytury. Działał aktywnie na rzecz odnalezienia miejsca pochówku zamordowanego płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka". Podczas ekshumacji dokonał jego identyfikacji, wraz z żoną pułkownika, Panią Janiną Krzyżanowską. Prezes Stowarzyszenia Filistrów Welecji. Zmarł 17 września 2007 roku w Warszawie. Pochowany 21 września 2007 roku na cmentarzu Wilanowskim w Warszawie.

Odznaczony:

- Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari,

- 2x Krzyżem Walecznych,

- Krzyżem Zasługi z Mieczami,

- Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju,

- Medalem Pro Memoria.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Popowski Jan ps.Podkowa , ur. 6.07.1913 r.

Przed 1939 r. odbył kursy wojskowe : kurs pilotażu wywiadowczego i kurs instruktora spadochronowego

I kat. Kampanię Wrześniową przeszedł w stopniu plutonowego. Następnie znalazł się we Francji i zaliczył

obóz koncentracyjny w Hiszpanii. Gdy znalazł się w Niemczech na robotach wykorzystał okazję i uciekł do

Polski. Wstąpił do Wachlarza w lipcu 1942 r. Przydzielony na 4 odcinek do patrolu dywersyjnego Mińsk.

Wyjechał do Warszawy 12.10.43 r. ( awans do stopnia sierż. 4.03.43 r. ) .Na początku 1944 r. przedostał się

wraz z grupą por.Piotra na Wołyń do 27 DP AK.

W Powstaniu Warszawskim dca drużyny w plutonie por.Piotra.

Wola - wspomnienia Marka Szymańskiego

...Szkop biegnie do hali i tu na progu wpada na Podkowę. W bezpośredniej bliskości nie mogli użyć broni...

Podkowa wolna ręką zadał silny cios w szczękę esesmana. Zawadza o hełm i łamie palec. Wtedy szczepili się

niby dwa rogacze w śmiertelnym pojedynku. Zwarcie nie dozwalało na użycie pięści. Rzucali sobą na przemian,

gorączkowo szukając nieomylnego chwytu, który miał zdecydować o zwycięstwie.Walczyli w zupełnej ciszy...

Tarzali się dziko w pyle fabrycznym, aż Podkowa ostatnim wysiłkiem odepchnął na chwilę przywarte szczelnie

do niego cielsko esesmana. Dziryt wykorzystał tę chwilę i plunął serią w dymiący potem łeb Niemca...

Dalsze wspomnienia M.Szymańskiego

...Na Podwalu spotykamy Podkowę. Dostał w nogę na Muranowie...

Ewakuowany z rannymi z Czaty kanałami do Śródmieścia. Widać go na dwóch zdjęciach po wyjściu z kanałów.

Pierwsze zdjęcie znamy , ale jest jeszczę jedno wśród rannych ( od lewej Podkowa, Głóg , Leszek i NN ).

Włącza się do walk batalionu na Czerniakowie.

Wspomnienia M.Szymańskiego

...coodziliśmy we trójkę: ja , Podkowa i sanitariuszka Ksenia przyjmować lądujące na Czerniakowie oddziały

berlingowców...

Przepływa na drugi brzeg łodzią wraz z kpt.Czarnym , łączn.Kają , sanit.Ksenia , Adamem Romanem i jeszcze jednym żołnierzem Czaty. Przewieziony do szpitala polowego w Aninie.

Inna wersja podaje , że był jednym z pięciu(ośmiu) żołnierzy z Czaty wyznaczonych do dalszej walki w konspiracji już po zakończeniu Powstania i znalazł sie w obozie przejściowym w Pruszkowie. ???

Awansowany do stopnia ppor. cz. woj. 4.09.44 r. i odznaczony 2 x KW.

Po wojnie mieszkał i zmarł w Warszawie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Jędrzejewski Zygmunt "Jędras", urodzony 29 listopada 1917 roku w Kareniczach pod Smoleńskiem. Syn Jana i Eugenii z domu Śmiegielskiej.

W 1924 jego rodzina przenosi się do Brześcia. Kształcił się w Państwowym Gimnazjum im. Romualda Traugutta. Od 1929 roku wraz z rodziną zamieszkał w twierdzy w Brześciu (w tzw. Białym Pałacu), gdzie Jan Jędrzejewski wydzierżawił ogród garnizonowy, a Eugenia Jędrzejewska kasyno oficerskie. Od stycznia 1938 roku uczył się w Szkole Podchorążych Lotnictwa (wraz z Zbigniewem Ścibor-Rylskim i Zbigniewem Marczykiem, później również żołnierzami baonu). Absolwent tejże szkoły (grupa techniczna). Podczas walk wrześniowych '39 oficer łącznikowy w sztabie Dywizji Kawalerii "Zaza". Po zakończeniu działań wojennych trafia do niewoli niemieckiej. Opuszcza ją w lipcu 1940 roku. Do konspiracji wprowadzony przez Jerzego Maringe. Wstąpił początkowo do TAPu. Podjął pracę w olejarni Woyntona na Radzymińskiej 122. Po serii aresztowań w komórce organizacyjnej TAP na wiosnę '41, której był członkiem, opuścił na kilka dni Warszawę. Przeczekał je na Podkarpaciu w Ciężkowicach koło Tarnowa, u swoich sióstr: Marii, Danuty i Wandy. W późniejszym okresie żołnierz "Wachlarza" i CZT.

W Powstaniu Warszawskim ranny już 1 sierpnia podczas walk na Okopowej. Ze szpital wychodzi 6 sierpnia, początkowo pełniąc funkcję oficera broni w baonie. Od 9 sierpnia zastępca por. Mariana Czarneckiego "Ruskiego", od 12 sierpnia w zastępstwie rannego "Ruskiego" dowódca plutonu. Uczestnik desantu na plac Bankowy. Ranny ponownie 7 września podczas walk w rejonie Książęcej, nie wrócił już do oddziału.

Odznaczony KW (wniosek z 12 sierpnia '44) i VM V. kl. (wniosek z 17 sierpnia). Autor wspomnień Od września do września, wydanych w 1989. Zmarł 9 października 2000 r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Kurzyna Mieczysław ps. Lipiński , Miecz ur.3.08.1921 r. , st.strz.pchor., ppor.cz.woj.(17.08.44)

Od pażdziernika 1939 r. w organizacji konspiracyjnej Pobudka. Od 1942 r. kierownik Terenu Młodzieży

Konfederacji Narodu ( KN ).Studiował polonistykę na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Redagował

pisma " Młodzież Imperium" i " Iskra ".

W Powstaniu Warszawskim dowódca plutonu Mieczyków. Jako jednostka pomocnicza Mieczyki podlegały

por.Piotrowi- Z.Zołocińskiemu. Ranny 9.08.44 odchodzi do szpitala. Do walk batalionu Czata 49 włącza się

ponownie na Czerniakowie jako dowódca sekcji. Po zakończeniu walk powstańczych wychodzi z Warszawy

razem z mjr.Witoldem .

Po wojnie był sekretarzem redakcji "Dziś i Jutro", redaktorem "Kierunków"(1956-1969), przez jakiś czas

był zastępcą redaktora "Słowa Powszechnego". Przez lata pełnił funkcję dyrektora Liceum św.Augustyna.

Był członkiem Zarządu Stowarzyszenia PAX. Opublikował w Instytucie Wydawniczym PAX m.in. "20 lat próby"

(1965 r.),"Pluton Mieczyków"(1958 r.), zbiór reportaży "Wartburg i Syrena"(1966 r.), "O Melchiorze Wańkowiczu-nie wszystko"(1975 r.),"Wańkowicz" (1972 r.).

Zmarł 31.01.1983 r. w wieku 62 lat w Warszawie. Pochowany na Powązkach.

Jan Dobraczyński "Mieczysław Kurzyna"(wspomnienie pośmiertne)- Słowo Powszechne 1.03.1983 nr22 s.3

Aleksander Bocheński "Wspomnienie o Mieczysławie Kurzynie"-Kierunki 1983 nr7 s.2

Zygmunt Lichniak "Wspomnienie o Mieczu"- Słowo Powszechne 11-13.02.1983 nr30 s.9

W Powstaniu Warszawskim w plutonie Mieczyków walczył brat- blizniak Mieczysława Kurzyny, Tadeusz Kurzyna.

Protokół ekshumacyjny

" Kurzyna Tadeusz ( ps. Zygfryd , kpr.pchor. plutonu Mieczyków batalionu Miotła , ur.3.8.1921 , poległ 6.08.44 )

zam. ul. Nowogrodzka 19 , zabrany 12.3.45 z ul.Gibalskiego róg ul. Mireckiego, zwłoki zabrała rodzina w osobie

brata , Mieczysława Kurzyny , pochowany na Powązkach wojskowych ( w kwaterze baonu Miotła ) . "

Tadeusz Kurzyna ps. Zygfryd był dowódcą drugiej drużyny w plutonie Mieczyków. Poległ od odłamku szrapnela podczas ostrzału artyleryjkiego na ul. Karolkowej. Pośmiertnie odznaczony KW dn 17.08.44 r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Marczyk Zbigniew "Marek", urodzony 14 sierpnia 1917 roku.

Absolwent Szkoły Podchorążych Lotnictwa, do której uczęszczał od stycznia 1938 roku. Po zakończeniu walk we wrześniu '39, podczas próby przekroczenia granicy rumuńskiej, aresztowany przez NKWD. W lipcu '41 wraca do Warszawy. Wstępuje go ZWZ/AK, gdzie zostaje delegatem KG ZWZ/AK do odbioru zrzutów w Okręgu Warszawskim. Podczas Powstania Warszawskiego uczestnik desantu kanałowego na plac Bankowy (był jednym z tych, którzy wyszli na powierzchnię). We wrześniu przeprawił się na Saską Kępę jako oficer łącznikowy "Radosława" do gen. Berlinga. Wrócił na lewy brzeg wraz z 9. pp 3. DP. Zginął 19 września '44, prowadząc kontratak plutonu "Jędrasa" na Wilanowskiej. Odznaczony VM V kl. i KW.

W aktach ekshumacyjnych PCK nr PL-898-94/SO, nr znaczka 1805, znajduje się następujący wpis:

Marczyk Zbigniew ur. 14 08 1917 r. (lat 27), zwłoki znaleziono w leju po bombie przy ulicy Solec 51. Ubrany w mundur wojska polskiego, płaszcz wojskowy polski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Kaczmarek Józef ps.Karlicz , Rolicz , urodzony 1.03.1915 r. Słupca.

Absolwent słupeckiego Seminarium Nauczycielskiego ( 1934 ). W latach 1937-1939 był słuchaczem Szkoły

Podchorążych Piechoty w Komorowie( absolwent ostatniej XVI promocji ). W XVI promocji S.P.P. znależli się

póżniejsi oficerowie Czaty 49 : F.Gramza i J.Kokorniak. Mianowany podporucznikiem w dniu 1 września 1939

roku. Walki Kampanii Wrześniowej przebył w 57 pp 14 Wlkp. Dyw. Piech. Armii Poznań.

W Powstaniu Warszawskim dowódca drużyny w plutonie por.Motyla. Ranny 5.08.44 r. ul.Płocka. Pozostaje

przy oddziale. Od 13.08.44 r. dca kompanii. 28.08.44 r. uległ wypadkowi przy ul.Frańciszkańskiej 12.

Po wyleczeniu ran ostatni dowódca batalionu po odejściu chorego mjr.Witolda. Odznaczony VM V kl. i KW.

Po Powstaniu trafił do Oflagu VII-A Murnau , nr jeniecki 102362.

Zmarł 10.03.1988 r. Toronto ( Kanada ).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Muszę wnieść poprawkę do tego co napisałem.

Ppor. Józef Kaczmarek przebył Kampanię Wrześniową jako dowódca plutonu 1 kompanii ckm 1 batalionu

68 Pułku Piechoty Wielkopolskiej 17 DP Armii Poznań.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Mond Jerzy ps. Alina ur.12.09.1921 r. Złoczów kpr.pchor./ppor. , syn Bernarda Stanisława Monda , gen.bryg.WP dcy 6 DP Armii Kraków w Kampanii Wrześniowej.

W styczniu 1943 r. złapany we Frankfurcie nad Menem przez Abwehrę przy próbie przedostania sie do Anglii.

Przewieziony do Krakowa i osadzony w więzieniu na Montelupich. Wykupiony z rąk niemieckich przez AK.

Do Czaty 49 włączony z grupką żołnierzy z bazy krakowskiego Kedywu (pluton Motyla ). Ciężko ranny

5.08.44 r. ul.Płocka . Po Powstaniu w niewoli. Powraca do kraju w 1945 r.

Studjuje i kończy prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1956-57 sekretarz generalny Stowarzyszenia

Dziennikarzy Polskich. Od 1960 r. w Paryżu. Doktorat na paryskiej Sorbonie uzyskał w 1963 r. Wspópracownik

paryskiej Kultury w latach 1963-65 , a także tygodnika L Expres ( 1960-63 ). Już jako profesor wykładał na

uniwersytetach w Minneapolis ( 1967-73 ) i w Londynie ( 1982-88 ) . W latach 1964-87 pracował w Centrum Naukowo- Badawczym ( CNRS ). Sekretarz generalny Polskiego Towarzystwa Historyczno-Literackiego ( 1979-89 ). Działacz na rzecz zbliżenia polsko-francuskiego.

Zmarł 19.08.2000 r. w Warszawie.

W Powstaniu Warszwskim brał udział młodszy brat Jerzego , Adam Mond. Urodzony 27.08.1923 r. w Stanisławowie. Do Czaty 49 włączony z grupą krakowskiego Kedywu. Po Powstaniu w niewoli niemieckiej .

Z obozu jenieckiego trafił do Paryża , gdzie spotkał ojca , gen.Monda , z którym powrócił do kraju.

Wieloletni nauczyciel szkół średnich. Zmarł w 1988 r. Pochowany na cm. wojskowym w grobowcu rodziny Mondów w Krakowie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
grzegorz   

Z tego co napisałem wynika ,że Adam Mond zmarł w 1988 r. Nie przeczytałeś zbyt dokładnie.

Jerzy Mond zmarł w 2000 r. Jak słusznie zauważyłeś wykorzystałem ten artykuł na maksa, a dlaczego wpisałem 2000 r. zamiast 2001 r. Dlatego, że tylko w tym artykule jest 2001 r. w innych żródłach podawany

jest rok 2000 m.in. nekrologi warszwskie. Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Najmocniej przepraszam, potraktowałem to jako dalszą część tekstu o "Alinie" :D Ale mimo wszystko sprawa daty śmierci się wyjaśniła...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
kasia_44   

Witam,

Na podstawie posiadanych dokumentów i informacji zapamiętanych z opowieści mojego ojca, postaram się przybliżyć postać Witka. O Józiku nie mam wiele do powiedzenia. Oprócz zdjęcia całej rodziny, zrobionego w dniu pogrzebu dziadka w rodzinnych Rutkach (powiat łomżyński), oraz zdjęcia z lat okupacji robionego najprawdopodobniej do jakiegoś dokumentu, nie mam nic.

Ale po kolei. Jeśli chodzi o Witka, był jak już wspomniałam, moim stryjem. Urodził się 23.05.1924r. w Rutkach. Mam na poświadczenie tych danych świadectwa szkolne i legitymację wystawioną przez firmę w której pracował podczas wojny. Wszędzie jest ta data i ta miejscowość. Imienia ojca nie znam, matka miała na imię Petronela (ur. w 1896r.). Witek był młodszym synem, starszym był mój ojciec - Karol.

Witek chodził do Siedmioklasowej Publicznej Szkoły Powszechnej nr 53 w Warszawie, przy ul. Gdańskiej 1, od pierwszej do piątej klasy. Następnie przeniósł się do Siedmioklasowej Publicznej Szkoły Powszechnej nr 151 w Warszawie, przy ul. Kolektorskiej 9/11. Z tego co się orientuję, moja babcia przeniosła sie z synami do innego mieszkania (najprawdopodobniej ul. Zamoyskiego 27 m. 28), gdzie mieszkała do końca wojny. Budynek stoi do dnie dzisiejszego, a mieszkaniu 28 mieszka jeszcze kuzynka Witka.

Po kończeniu szkoły powszechnej, Witek rozpoczął naukę w trzyletnim Prywatnym Gimnazjum Kupieckim Męskim przy ul. Prostej 14. Świadectwa ukończenia nie mam, ale myślę że gimnazjum ukończył. W 1940 roku podpisał umowę o naukę w przemyśle z firmą M. Dulman i Z. Sznycer - drogeria, przy ul Nowomiejskiej 21 na 5 lat. W 1941 r.podjął naukę w Obowiązkowej Szkole Zawodowej nr VI,Oddział dla drogistów,przy ul. Moniuszki 8. 18 VII 1944 został dopuszczony do egzaminu dyplomowego.

Posiadam również zaświadczenie następującej treści:

"Niniejszym zaświadczamy, że p. Noiński Witold jest do dnia dzisiejszego zatrudniony w naszej firmie jako praktykant drogistowski, pracował: od dn. 1. VI. 40r. do 31.III. 41r. w F-mie "Angola" Warszawa Złota 62, od dnia 1. IV. 41r. do 15.VI. 42r. w F-mie Dulman i Sznycer, dawniej Szoffmann - Zarząd Komisaryczny Warszwa Podwale 29.

Od dn. 15. VI.42r. w F-mie inż. L. Schellenberg Warszawa Pl. Żelaznej Bramy 6. Okres 3-letniej praktyki p. Noińskiego Witolda skończył się dn. 31.V.43r. Zaświadczenie wystawiła Firma "Handelshaus Ing. Ludwik Schellenberg" Warschau, Torplatz 6, dn. 30 czerwca 1944r.

Mam również wzruszający i bardzo tajemniczy list od nieznanego przyjaciela. Z treści wynika, że jest zdecydowany na jakiś desperacki krok, ale nie podaje żadnych szczegółów. Prosi Witka o przekazanie listu dziewczynie o imieniu Janka i sygnetu który miał być w tym liście, oraz o zachowanie tajemnicy. Być może chodzi o sygnet, który babcia zdjęła z palca martwego Witka, a w którego posiadaniu obecnie jestem. W liście jest również piękny patriotyczny wiersz.

Wspomnę jeszcze, że mój ojciec (brat przyrodni Witka, mieli różnych ojców), został wywieziony na roboty przymusowe do Essen (Firma Friedrich Krupp AG in Essen beschaftigt 6 marzec 1942 do 4 kwiecień 1944).

O Józiku wiem niewiele. Jego matka, ciotka Witka, miała na i mię Wiesława (jeśli nie pomyliłam z druga ciotką Walerią). Ojciec był piwowarem w Rutkach. Weszłam z ciekawości na stronę gminy Rytki. Okazuje się, że nazwisko Prokop jest tam bardzo popularne. Spróbuję dowiedzieć się czegoś więcej.

Zeskanowane zdjęcia i dokumenty postaram się wkrótce załączyć. Żałuję teraz, że tak mało uwagi przywiązywałam do opowieści o Witku i Józiku. Teraz nie ma już kogo zapytać...

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.