Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Karo

"Inglourious Basterds"

Rekomendowane odpowiedzi

Karo   

Latem tego roku do kin ma wejść nowa produkcja Tarantino "Inglourious Basterds". Ciekawi mnie co sądzicie? Chcielibyście obejrzeć? Czy raczej twierdzicie, ze to fikcja i nie warto?

Onet.pl FILM

filmweb.pl

Edytowane przez Karo

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Filmy Tarantino z rzeczywistością rzadko kiedy mają coś wspólnego;) Duża dawka czarnego humoru, sporo absurdalnych scen, krew lejąca się na lewo i prawo. Ale on zazwyczaj potrafi to odpowiednio podać widzowi. I tak samo jest z najnowszym filmem. Historia całkowicie absurdalna. Końcówka, jakby się tak zastanowić, może być nawet niebezpieczna. Ale poza tym, film jest absolutnie świetny. Nie powiem że genialny, po pierwszym razie za wcześnie na taką ocenę, ale mamy tu wszystko co najlepsze u Quentina. Genialne za to są role Pitta jako porucznika Aldo Raine'a i Christophera Waltza jako pułkownika SS Hansa Landy. Śmiem nawet twierdzić, że Waltz wypadł lepiej od Pitta. Bardzo miło wypadły Melanie Laurent jako Shoshanna i Diane Kruger jako Bridget von Hammersmark. Choć premiera dopiero za tydzień (pokazy przedpremierowe to jest to:)), polecam już teraz. Chyba że ktoś nie przepada za absurdalnym i czarnym poczuciem humoru Tarantino, to lepiej żeby sobie darował. Tutaj przebił samego siebie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Do poczytania: http://wyborcza.pl/1,75475,7019966,Taranti...l_na_wojne.html

Nie zgadzam się przede wszystkim z oceną dialogów, co autor porusza przy omawianiu kreacji Landy, i rzekomym przeciąganiu filmu ponad miarę. Jak dla mnie ta postać cały swój geniusz zawiera właśnie w tych dialogach. Wiedząc jakim człowiekiem jest Hans Landa, każde jego kolejne słowo, każde kolejne przedłużenie monologu/dialogu, buduje właśnie niesamowitą atmosferę. Widz kompletnie nie wie, czego się po nim spodziewać. Oczekiwanie na jego reakcję, połączone z samym jego zachowaniem, jest absolutnie... nie do opisania. Co do żerowania... Jakoś dla mnie to określenie ma dość negatywny wydźwięk. Tymczasem tutaj widać, że Tarantino żyje kinem. Zręczne połączenie tego wszystkiego, to nie taka prosta sprawa.

I jeszcze to: http://wyborcza.pl/1,75475,7015780,Dziwola...2&startsz=x

Jednak polecam przeczytać już po obejrzeniu;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Coś by się znalazło, ot np. nielubienie filmów Tarantino. A tak bardziej serio, Tarantino to na tyle specyficzny reżyser, że istotnie nie każdemu muszą pasować. Co do samych "IG", to już za samą rolę Waltza film zasługuje na wysoką ocenę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
zyxu   

Powiedzieć, że specyficzny reżyser to mało.

Film zagrany fajnie, ale nie nadaje się do kilkukrotnego oglądania. W dodatku spora część "IG" jest jakby sztuczna, plastkiowa.

Edytowane przez zyxu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mi się podobał film:, szczególnie zwróciły moją uwagę:

-kreacja Hansa Landy genialna

-bondziorno w wykonaniu Pita i w ogóle jego włoszczyzna z brytyjskim akcentem niezrównana :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Film zagrany fajnie, ale nie nadaje się do kilkukrotnego oglądania

Widziałem trzy razy i pewnie zobaczę po raz czwarty ;)

Geniusz Tarantino przejawia się przede wszystkim w tym, że zwalnia maksymalnie akcję aby za chwilę mocno uderzyć, a widz nie nudzi się ani przy jednym, ani przy drugim. Oczywiście jeśli ktoś jest otwarty na takie kino bo rozumiem, że nie każdego kręci wyczekiwanie w napięciu na litry sztucznej krwi wylanej w trzy minuty.

Pomijając reżyserię Waltz i Pitt - 10/10 :thumbup:

Edytowane przez Budweiser

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.