Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

Wojna brytyjsko - amerykańska 1812 - 1815

Rekomendowane odpowiedzi

Według Ciebie rząd i konstytucja nie mają znaczenia. Czyli według Ciebie Amerykańska wojna o niepodległośc obyła by się bez Kongrsu I i II oraz Deklaracji Niepodległości a potem Konstytucji. W tym miejscu sugeruję nie bagatelizować tych czynników. Amerykanie wiedzieli dzieki temu o co walczą, z kim.

Co do Demografii to ok roku 1810-1812 Stany Zjednoczone ok 7,5 mln, Wielka Brytania ok 9 mln. Przy założeniu, że Brytyjczyków było 10 mln. to różnica jest banalnie mała. Przy wojnie za oceanem jest ważne ilu ludzi dostarczych i w jakim czasie. Bo kiedy Amerykanie zbierali kolejne armie, Brytyjczycy musieli czekać na posiłki. I było za późno. Przypomnij sobie amerykańską wojnę o niepodległość.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jesli to cię nie przekonuje to możesz przyjąć, że Brytyjczycy dokonują inwazji 100 tys. armią. I kiedy porwadzą działania wojenne za oceanem Napoleon wraca. Ciekawe czy zdazyli by pod Waterloo? Byc może Napoleon do końca zycia dziękował by Amerykanom.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Według Ciebie rząd i konstytucja nie mają znaczenia.

Po co rząd skoro nie ma czym rządzić?

W tym miejscu sugeruję nie bagatelizować tych czynników. Amerykanie wiedzieli dzieki temu o co walczą, z kim.

No i co z tego że wiedzieli skoro nie mieli szans w tej walce?

Przy wojnie za oceanem jest ważne ilu ludzi dostarczych i w jakim czasie. Bo kiedy Amerykanie zbierali kolejne armie, Brytyjczycy musieli czekać na posiłki. I było za późno. Przypomnij sobie amerykańską wojnę o niepodległość.

Porównywanie tych dwóch wojen to nieporozumienie - wystarczy porónywać duch bojowy Amerykanów. Poza tym Amerykanie w czasie wojny 1812-1815 nie zdążyliby zebrać dodatkowych sił, ponieważ Anglicy mieli wystarczające siły, aby temu werbunkowi zapobiec.

A jesli to cię nie przekonuje to możesz przyjąć, że Brytyjczycy dokonują inwazji 100 tys. armią. I kiedy porwadzą działania wojenne za oceanem Napoleon wraca. Ciekawe czy zdazyli by pod Waterloo? Byc może Napoleon do końca zycia dziękował by Amerykanom.

A po co niby mieli wracać do Europy??

PS Możesz nie pisać kilku postów pod rząd?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

1. Zupełnie beznadziejny argumemt, że nie ma czym rządzić. Chyba napisąłem Ci o liczebnosci demograficznej Stanów Zjednoczonych. ( poza tym sugeruję spojrzeć trochę do literatury o znaczeniu tych elemantów w kulturze i świadomosci amerykańskiej od początku istnienia USA)

2.Nie mieli szans, no to skoro to było takie łatwe to czemu Waszyngton nie został w rękach Brytjczyków

3. Nie zdążyli by zebrać sił. Ty chyba nie masz mapy ówczesnych Stanów Zjednoczonych przed sobą. Zobacz jakie to terytorium i pomyśl sobie, jak 100 tys. Brytyjczyków miało by zając nie terytorium kolonii czy dominium, ale rozwijającego się państwa. Czy Napoleon z 600 tys. mógł zając tak duzy obszar Rosji? Przypominam Stany Zjednoczone ponad 7 mln. mieszkańców przeciwko 100 tys. Brytyjczyków( wątpię żeby nagle wysłano za Ocean takie siły , najwyżej 50 tys.). Wiadomo że mozliwosci mobilizacyje spłeczeństwa to ok kilka procent. Przy założeniu walki obronnej i walki z okupantem może to być nawet 10 % więc daje to 700 tys. żołnierzy.

4. Po co mieliby wracać. Być może nie wiesz, ale pod Waterloo Napoleon przegrał, a walkę z nim prowadziły z nim wojska Pruskie i Brytyjskie. Kiedy dochodzi do starcia pod Waterloo wojna brytyjsko-amerykańska zakończyła się pokojem Gandawskim. Gdyby trwałą okupacja Stanów Brytyjczycy nie mogli by skutecznie wesprzeć Bluchera.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym o ile mozna prośić moderatora żeby zmienił tytuł tematu. Wojna 1812-1814. Zakończyła się pokojem gandawskim z 24 grudnia 1814 r. I w literaturze anglojęzycznej pojawia się okreslenie wojna 1812 lub wojna 1812-1814 nie twórzmy nowego nazewnictwa. A jeśli już to poprzyjmy to przykładami albo argumentacją

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Zupełnie beznadziejny argumemt, że nie ma czym rządzić. Chyba napisąłem Ci o liczebnosci demograficznej Stanów Zjednoczonych. ( poza tym sugeruję spojrzeć trochę do literatury o znaczeniu tych elemantów w kulturze i świadomosci amerykańskiej od początku istnienia USA)

Mi naprawdę nie chodzi o jakąś demografię, tylko o to czy Amerykanie byliby temu rządowi posłuszni w obliczu klęsk i pochodów pacyfikacyjnych, a to nie pierwsza wojna o niepodległość, gdzie naprawdę ludzie chcieli walczyć.

2.Nie mieli szans, no to skoro to było takie łatwe to czemu Waszyngton nie został w rękach Brytjczyków

Biorąc pod uwagę dysproporcję sił należy śmiać się z Amerykanów, że pozwolili Brytyjczykom wejść do Waszyngtonu...

Nie zdążyli by zebrać sił. Ty chyba nie masz mapy ówczesnych Stanów Zjednoczonych przed sobą. Zobacz jakie to terytorium i pomyśl sobie, jak 100 tys. Brytyjczyków miało by zając nie terytorium kolonii czy dominium, ale rozwijającego się państwa. Czy Napoleon z 600 tys. mógł zając tak duzy obszar Rosji? Przypominam Stany Zjednoczone ponad 7 mln. mieszkańców przeciwko 100 tys. Brytyjczyków( wątpię żeby nagle wysłano za Ocean takie siły , najwyżej 50 tys.). Wiadomo że mozliwosci mobilizacyje spłeczeństwa to ok kilka procent. Przy założeniu walki obronnej i walki z okupantem może to być nawet 10 % więc daje to 700 tys. żołnierzy.

I czym miałoby walczyć te 700 tys. ludzi - kamieniami? I niby co mieliby jeść skoro flota brytyjska blokowała wybrzeże? A Napoleon był w stanie podbić Rosję, tylko że popełnił kilka błędów (a największym paradoksem jest to, że były one w pełni zgodne z jego sztuką prowadzenia wojny).

Gdyby trwałą okupacja Stanów Brytyjczycy nie mogli by skutecznie wesprzeć Bluchera.

Primo: kto wiedział, że Napoleon wróci?

Secundo: po co mieli go (Bluchera) wspierać?

PS Bitwa pod Nowym Orleanem to chyba rok 1815?

Edytowane przez adam1234

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pochody pacyfikacyjne, uwierz mi że nie zdało by to egzaminu. Kogo by mmieli pacyfikować, przecież to były cywilizowane miasta. To nie były powtarzam ludy indyjskie lub afrykańskie. To, że Amerykanie słabo walczyli w tej wojnie to fakt tylko, że z założenia miała być to dla Amerykanów wojna ofensywna( atak na Kanadę). Czemu Brytyjczycy dosłali tylko 15 tys. żołnierzy i dopiero w roku 1814 ? Do tego przypominam ci że Stany Zjednoczone w 1815 to nie 13 Stanów tylko 17 i trochę większy obszar. Flota była przydatna przy blokadzie i na wybrzeżu a wewnątrz kontynentu żołnierze brytyjscy zdani byli na własne siły i zaopatrzenie.

Waszyngton oddano, ale czy Moskwy rózniez nie oddano i z jakim skutkiem?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Pochody pacyfikacyjne, uwierz mi że nie zdało by to egzaminu. Kogo by mmieli pacyfikować, przecież to były cywilizowane miasta. To nie były powtarzam ludy indyjskie lub afrykańskie.

Nie, nie wierzę Ci. Poza tym jakie to znaczenie czy "cywilizowane" miasto czy nie? Odpowiem: żadne.

To, że Amerykanie słabo walczyli w tej wojnie to fakt tylko, że z założenia miała być to dla Amerykanów wojna ofensywna( atak na Kanadę).

:) Do ofensywy potrzeba sił ze wszech miar lepszych niż do obrony :D

Czemu Brytyjczycy dosłali tylko 15 tys. żołnierzy i dopiero w roku 1814 ?

Bo nie chcieli podbić USA, walczyli o przywrócenie sytuacji sprzed wojny.

Flota była przydatna przy blokadzie i na wybrzeżu a wewnątrz kontynentu żołnierze brytyjscy zdani byli na własne siły i zaopatrzenie.

A wewnątrz kontynentu z powodu blokady to by Amerykanie nie mieli co jeść...

Waszyngton oddano, ale czy Moskwy rózniez nie oddano i z jakim skutkiem?

Porównywanie tych dwóch wojen jest co najmniej nie na miejscu ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co ty uważasz, że Amerykanie głodowali w trakcie wojny(Np w Ohio ciekawe jaki historyk amerykański o tym pisze? Gdzie to wyczytałeś?

Skoro mogli to czemu nie pacyfikowali miast? chyba ciężko zpacyfikować 60-70 tys. Boston? Poza tym po takim akcie agresji Ameryaknie jeszcze bardziej by się skonsolidowali. Ciekawe, która armia brytyjska dokonała by takiego aktu wiedząc, że jest to miasto anglojęzyczne, wielu Brytyjczyków symaptyzowało ze Stanami Zjednoczonymi. ty chyba za duzo grałeś w Rome Total War. Rozkaz pacyfikacji miast amerykańskich wyborne.

A Moskwą i Waszyngotnem chodzi o to jak nie rozumiesz, że zajęcie ich nie spowodowało przechylania szali zwyciętstwa.

Ta dyskusja jest bez sensu Brytyjczycy wiedzieli, że plan zajęcia Stanów jest poza ich mozliwościami. Na szczęście dla nich nie przerzucili tych sił i mogli walczyć z Napoleonem w trakcie Stu Dni. To była wojenka wywołana przez Stany, a Brytyjczykom chodziło wyłącznie o pokazanie kolonistom, że Kanada będzie brytyjska.

Sugeruję żebyś przestał brać ciągle cytaty moich wypowiedzi. Używaj własnych argumentów, a nie cytat i kontrargument. Chyba, że nie masz pomysłów na własne przmyślenia. To smutna dyskusja kiedy są same chmurki z cytatami.

Edytowane przez Salah ad din

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A wewnątrz kontynentu z powodu blokady to by Amerykanie nie mieli co jeść...
Co ty uwarzasz, że Amerykanie głodowali w trakcie wojny?

Przecież powszechnie wiadomo ze Amerykanie nie potrafili uprawiać ziemi, w ogóle nie produkowali żywności, nawet nie umieli polować a wszelką żywność sprowadzali z Europy i dlatego blokada zagłodziłaby Amerykę a po miesiącu błagaliby Anglików o pokój. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Co ty uwarzasz, że Amerykanie głodowali w trakcie wojny? Gdzie to wyczytałeś? Skoro mogli to czemu nie pacyfikowali miast? chyba ciężko zpacyfikować 60-70 tys. Boston? Poza tym po takim akcie agresji Ameryaknie jeszcze bardziej by się skonsolidowali. Ciekawe, która armia brytyjska dokonała by takiego aktu wiedząc, że jest to miasto anglojęzyczne, wielu Brytyjczyków symaptyzowało ze Stanami Zjednoczonymi. ty chyba za duzo grałeś w Rome Total War. Rozkaz pacyfikacji miast amerykańskich wyborne.

Po pierwsze: cały czas używałem trybu przypuszczającego, czyli takiego że Anglicy byliby w stanie to zrobić gdyby przerzucili odpowiednie siły

Po drugie: nie grywam w takie gry

Po trzecie: Anglicy byliby w stanie (znowu tryb przypuszczający) zagłodzić USA

Po czwarte: żeby uprawiać ziemię, to trzeba mieć czas i spokój, których Amerykanie by nie mieli

Ta dyskusja jest bez sensu Brytyjczycy wiedzieli, że plan zajęcia Stanów jest poza ich mozliwościami. Na szczęście dla nich nie przerzucili tych sił i mogli walczyć z Napoleonem w trkacie Stu Dni. To była wojenka wywołana przez Stany i chodziło wyłącznie o pokazanie kolonistom, że Kanada będzie brytyjska.

Jak wykazałem zajęcie USA nie było poza możliwościami Wielkiej Brytanii.

Sugeruję żebyś przestał brać ciągle cytaty moich wypowiedzi. Używaj własnych argumentów, a nie cytat i kontrargument. Chyba, że nie masz pomysłów na własne przmyślenia. To smutna dyskusja kiedy są same chmurki z cytatami.

Rozumiem, że to żart. Nie wierzę żeby ktoś takie coś pisał serio... Powiedz, że to żart.

PS Czy zaczniesz wreszcie odpowiadać na moje argumenty?

Edytowane przez adam1234

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jak wykazałem zajęcie USA nie było poza możliwościami Wielkiej Brytanii.

A gdzie to wykazałeś, jeśli mogę zapytać? Przeczytałem cały wątek i jakoś nie widzę byś cokolwiek wykazał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Amerykanie potrafili uprawiać ziemię!! bez obaw to nie był ich problem. To chyba pomyłka z czasami kolonistów i pierwszych pielgrzymów. Nie spotkałem się z problemem głodu w Stanch Zjednoczonych w trakcie wojny z Wielką Brytanią. Gdzie mogę znależć te informacje?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
A gdzie to wykazałeś, jeśli mogę zapytać? Przeczytałem cały wątek i jakoś nie widzę byś cokolwiek wykazał.

Wykazałem np. wtedy gdy porównałem potencjał USA i Wielkiej Brytanii albo wtedy gdy porównałem jakość ich armii albo wtedy gdy pokazałem, że flota brytyjska z łatwością mogłaby odciąć USA od świata...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
adam1234   
Amerykanie potrafili uprawiać ziemię!! bez obaw to nie był ich problem. To chyba pomyłka z czasami kolonistów i pierwszych pielgrzymów. Nie spotkałem się z problemem głodu w Stanch Zjednoczonych w trakcie wojny z Wielką Brytanią. Gdzie mogę znależć te informacje?

Używam cały czas trybu przypuszczającego, gdyby Anglicy chcieli to by zagłodzili USA. Poza tym zacznij się odnosić do wszystkich moich argumentów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.