Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
widiowy7

Partyzantka powrześniowa

Rekomendowane odpowiedzi

widiowy7   

Na ogół słyszy się tylko o oddziale majora"Hubala".

Ale na forum DWS znalazłem taki post.

Post Strzelec 16 kwi 2005, 2005 20:41

Z oddziałów partyzantki powrześniowej na terenie okupacji niemieckiej wymienić można:

- oddział w Puszczy Pszczyńskiej walczący od pierwszego tygodnia września do początków października. Złożony był z obrońców Katowic, którzy spłynęli na południe,

- w lasach pod Bydgoszczą walczył oddział mjr. Fudakowskiego złożony z żołnierzy 50 pp

- Pomorze: w Borach Tucholskich walczyły oddziały prawie równie długo jak oddział „Hubala”; oddział ppor. „Orła” do stycznia 1940 r.; w okolicach Osieka oddział działający jeszcze w kwietniu 1940 r.,

- Mazowsze: grupa por. Sułkowskiego pod Otwockiem do listopada 1939 r.; 30-osobowy oddział „Zawierucha” na północ od Płocka do czerwca 1940 r.,

- w okolicach Kozienic walczył oddział z 86 pp – do listopada 1939 r., oddział złożony z ułanów 3 i 8 p. uł. walczył do końca tego roku,

- w rejonie Gór Świętokrzyskich walczyły oddziały: Andrzeja Paciory „Zagłoby” (do wiosny 1940) i A. Wróbla „Boruty” (do czerwca 1940 r.). Grupa ułanów ze Zgrupowania gen. Andresa stacjonowała w lasach świętokrzyskich do maja 1940 r.,

- Na Podlasiu oddział por. lotnictwa Józefa Brucknera „Wilka” do końca listopada 1939 r.

- Lubelszczyzna: do końca października –listopada przetrwało co najmniej 6 oddziałów w tym 170-osobowy oddział konny rtm. Józefa Gajewskiego w Puszczy Solskiej i szwadron kawalerii rtm. Jana Włodarkiewicza z 21 p.uł.; do końca 1939 r. jeszcze co najmniej cztery oddziały (Michała Kossaka, ppor. Zygmunta Wrutnika”Rysia” z 6 pal-u, kpt. Czachorowskiego „Leszczyca”, pchor. Szylinga z 1 Baonu Mostów Kolejowych); do września 1942 r. walczył oddział pchor. „Kruka” (rejon gminy Dubienka),

Rzeszowszczyzna – oddziały Ludwika Kucharskiego „Ludwika”, Zygmunta Kowalskiego „Świerka”, mjr. Franciszka Andersa walczyły do kwietnia-maja 1940 r.,

Pod okupacją sowiecką:

- w okolicach Lidy oddział rtm. Bolesława Dąbrowskiego – do początku października 1939 r.,

- w Puszczy Nalibockiej oddział mjr. Dąbowskiego, dowodzony potem przez podoficerów WP przetrwał co najmniej do jesieni 1940 r., a może nawet do czerwca 1941 r.,

- ppłk Jerzy Dąmbrowski (ten od „Hubala”) dowodził oddziałem działającym w Puszczy Augustowskiej w okolicach Czerwonego Bagna,

- oddział ppłk Józefa Dąbrowskiego „Tyka” walczył w okolicach Grodna, rozbity został w lasach skidelskich w kwietniu 1940 r.,

- w Puszczy Rudnickiej do końca października 1939 r. walczył oddział Antoniego Drabowicza z Wilna,

- por. Jan Skorba dowodził oddziałem działającym pierwotnie w Puszczy Ruskiej (Grodzieńskiej), a potem w powiecie szczuczyńskim na Nowogródczyźnie, istnieje prawdopodobieństwo, że działał nawet do czerwca 1941 r.

- szczególne nasycenie oddziałami zbrojnymi występowało na Białostocczyźnie. Oddziały WP z czasem zostały zastąpione przez typowe oddziały partyzanckie. Sekcje bojowe Polskiej Armii Wyzwolenia (scalone z ZWZ w lipcu 1940 r.) przetrwały do wiosny 1941 r. Podobnie było z sekcjami bojowymi Batalionów Śmierci Strzelców Kresowych działających nad Narwią w Łomżyńskiem,

- Na Polesiu działalność oddziałów rejestruje NKWD w połowie października 1939 r., a raporty ZWZ mówia o nich jeszcze w grudniu 1939 r.

Ciekaw mnie, jak bardzo takie oddziałji "dokuczały" okupantom. Czy walczyły aktywnie, samoobrona czy nastawione były tylko na przetrwanie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Na ogół słyszy się tylko o oddziale majora"Hubala".

Bo on był największy,najsilniejszy liczebnie,najlepiej uzbrojony i zorganizowany z całej partyzantki powrześniowej a działał do czerwca 1940 roku włącznie-czyli był jednym z najdłużej działajacych większych oddziałow..

Niemcy rzucili największe siły SS i Wehrmachtu właśnie do jego zniszczenia dowodzone osobiście przez Krugera.

Ciekaw mnie, jak bardzo takie oddziałji "dokuczały" okupantom. Czy walczyły aktywnie, samoobrona czy nastawione były tylko na przetrwanie?

Nastawione były na przetrwanie i samoobronę.Poza dużą obławą na oddział "Hubala"Niemcy nigdy nie musieli angażowac większych sił.A termin "partyzantka powrzesniowa" zasadniczo powinno się odnosić na okres po bitwie pod Kockiem tzn po 5 X 1939.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Nastawione były na przetrwanie i samoobronę.Poza dużą obławą na oddział "Hubala"Niemcy nigdy nie musieli angażowac większych sił.A termin "partyzantka powrzesniowa" zasadniczo powinno się odnosić na okres po bitwie pod Kockiem tzn po 5 X 1939.

Masz Wolfie rację z tą partyzantką "wrześniową/powrześniową". Nie czepiajmy się jednak szczegółów.

Wywiad z prof.Strzemboszem:

http://www.rzeczpospolita.pl/specjal_040529/specjal_a_11.html

Drukuj artykuł Wyślij artykuł

Z prof. Tomaszem Strzemboszem rozmawia Andrzej Kaczyński

"Hubal" i inni

Oddział "Hubala" (Henryk Dobrzański w szaliku)

© CAF

Odkrył pan i nazwał rozległe zjawisko nieopisane wcześniej przez historyków 1939 roku. Co to była "partyzantka wrześniowa"?

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest "partyzantka"? To jawna walka z bronią w ręku prowadzona na terenie w pełni i trwale opanowanym przez wroga. Trzeba ją odróżnić od działań regularnej armii, takich jak dywersja lub zasadzki w wojnie podjazdowej, którą nasi pradziadowie nazywali wojną szarpaną. Podkreślić też trzeba jawność. Partyzanci kryją się w trudno dostępnych bazach, w ostępach leśnych, w górach, na bagniskach, ale broń noszą jawnie, są umundurowani albo zakładają widoczne z daleka znaki: opaski na ramieniu, odznaki na czapce. Czym innym jest więc partyzantka miejska, jak w Warszawie, gdzie aktów zbrojnych dokonywali ludzie noszący się po cywilnemu i - do momentu rozpoczęcia akcji - trzymający broń w ukryciu.

Otóż partyzantka zaczęła działać już we wrześniu. Warszawa broniła się do 28 września. Na Lubelszczyźnie Wojsko Polskie walczyło do 5 października. Ale większość kraju została zajęta znacznie wcześniej. Katowice już w pierwszym tygodniu września. I to właśnie obrońcom Katowic, którzy schronili się w Puszczy Pszczyńskiej i dokonywali zbrojnych wypadów na Niemców, przypada pierwszeństwo w wojnie partyzanckiej. Niewiele wiemy o ich walkach. Z raportów Wehrmachtu wynika, że przetrwali do połowy października.

Ciekawe czy Tomasz N ma jakąś wiedzę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.