Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
FSO

Albert Speer

Rekomendowane odpowiedzi

(...)

Co odpowiedzialności "za deportację" najwyżej sprawstwo kierownicze, albo wiedza o tym że coś takiego bylo.

(...)

Po pierwsze nie rozumiem kolego FSO dlaczego używasz cudzysłów?

Zdaniem kolegi to nie były deportacje? Ciekawe.

To nie kwestia "wiedzy", a bezpośrednich poleceń i dyspozycji Speera, w dokumencie z 1 lutego 1943 r. czytamy:

"40 tys. Żydów ma być ewakuowanych, 40 tys. wysiedlonych Białorusinów należy przenieść do zwolnionych pożydowskich mieszkań".

(...)

Co odpowiedzialności "za deportację" najwyżej sprawstwo kierownicze, albo wiedza o tym że coś takiego bylo: nie on bezpośrednia ladowal ludzi do pociągów i t.d.

(...)

Bezpośrednio nie ładował, wystarczyło by wydawał odpowiednie rozkazy, ale by je poznać trzeba się zapoznać z czymś więcej niż tylko z jego wspomnieniami. Do wiadomości kolegi FSO:

W tzw. "wiadomościach" ministra ds. uzbrojenia i amunicji nr 1/1942 z 31 marca odnotowano; jaką tajną; informację, że "minister (...) w wielu wypadkach musiał zarządzić przeniesienie do obozu koncentracyjnego".

Albo coś takiego:

Speer/K Berlin, 31 października 1944 r.

Wysłano 1/11 44

Panu Clahes:

Proszę pana o sformułowanie pisma, mniej więcej następującej treści, do sztabu dowodzącego Wehrmachtu oraz o przedłożenie go mnie do podpisu:

"Jestem zainteresowany tym, aby wszystkie przewinienia w obębie mojego zakresu zadań (łącznie z Organizacją Todta i jednostkami transportowymi) zostały podane do mojej wiadomości i aby były surowo karane.

Dlatego zwracam się z prośbą o poinstruowanie oddziałów wojsk lądowych, aby tego rodzaju przypadki bezpośrednio mnie przez mój wydział w Centrali zostały podane do wiadomości, abym mógł się skontaktować bezpośrednio z kompetentnymi sądami wojennymi w sprawie działań zaostrzających karę..."

podpisano Speer

(...)

Co odpowiedzialności "za deportację" najwyżej sprawstwo kierownicze, albo wiedza o tym że coś takiego bylo: nie on bezpośrednia ladowal ludzi do pociągów i t.d. Wiedzieć wiedzial - pytanie jak bardzo do siebie to dopuszczal.

pozdr

Himmler też nie wpychał Żydów do wagonów bydlęcych, a Eichmann nie palił osobiście w krematoriach.

Zatem kwestią usprawiedliwiającą względem Speera ma być jego wyparcie?

Kolega FSO bliski jest relatywizacji odpowiedzialności tego pana.

A żeby znów nie było, że się "znęcam" nad szanownym kolegą FSO... ;)

(...)

Był geniuszem...

To jak na geniusza straszliwie był niespostrzegawczy.

Oto na kartach "Der Sklavenstaat. Meine Auseinandersetzungen mit der SS" używa co do KL Mauthausen terminu "gospodarstwo" Himmlera, a w relacji ze swego pobytu w tymże obozie (marzec 1943 r.) stwierdza, że z wizyty odniósł "romantyczne wrażenie" (sic!).

O charakterze pracy napisał jedynie, że "wykonywali prace czysto pokojowe"...

/A. Speer "Der Sklavenstaat. Meine Auseinandersetzungen mit der SS", Berlin 1981, s. 68-70/

(...)

Podobno pierwszy raz dowiedział sie o zbrodniach dopiero przed procesem.Wyraził skruche i to go uratowało.

Podobno...

Tylko ciekaw jestem zatem czemu w Ludwigsburgu Speer usilnie przekonywał Mommsena, że był "przeciw"?

Skoro nic nie wiedział to względem czego był przeciw?

I taka ciekawostka, Wolters prowadził od stycznia 1941 r. do września 1944 rodzaj kroniki, w której po uzgodnieniu ze Speerem zapisywał wydarzenia, które miały być przydatne przyszłym historiografom, każda strona była parafowana przez ministra. Wolters przechowywał ten dokument, w 1964 r., jak sam przyznał, wykreślił (a raczej usunął; np. str. 85 i 108 gdzie była mowa o deportacjach Żydów i konfiskacie ich mienia) te fragmenty, które uznał za obciążające jego i Speera. Po wyjściu tego ostatniego ze Spandau zwrócił mu ów dokument.

Co zrobił Speer z tym dokumentem?

Bez słowa wyjaśnienia, że dokument był "wyczyszczony" oddał go w 1969 r. jako świadectwo owych czasów do Archiwum Federalnego w Koblencji... ot kolejne "drobne" fałszerstwo, człowieka, który w każdej swej publikacji fałszował swój obraz.

Każdy kto sięga po publikacje pióra Alberta Speera powinien zaraz sięgnąć po odpowiednie publikacje, które prostują jego fałszerstwa, odkrywają jego prawdziwe oblicze:

M. Schmidt "Albert Speer. Das Ende einer Mythos. Die Aufdeckung seiner Geschichtsverfälschung. Speers wahre Rolle im Dritten Reich"

G. Janssen "Das Ministerium Speeer"

Czy wreszcie: Willi A. Boelcke "Deutschlands Rüstung im Zweiten Weltkrieg - Hitlers Konferenzen mit Albert Speer 1942-1945", która to pozycja zdaniem historyka Wilhelma Treugego skazuje część pamiętników Speera na "makulaturę".

/"Der Spiegel" nr 16/75/

Dwa posty jeden po drugim - jako, że system uznał, że użyłem zbyt wiele odwołań do cytatów.

:huh:

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tylko na boku: Mylicie tutaj dwie postacie - Rudolfa Hoessa pisanego również Hös i Rudolfa Hessa. Pierwszy był komendantem obozu w Auschwitz, i po wojnie w ramach ekstradycji do Polski został powieszony w Auschtwitz. Drugi to oczywiście sekretarz Fuhrera, druga osoba w partii do maja 1941 roku kiedy to postanowił na własną rękę udać się do Wlk. Bryt. aby wynegocjować pokój. Został skazany w Norymberdze na dożywotnie więzienie. W latach 90 w dziwnych okolicznościach popełnił samobójstwo w więzieniu Spandau. Do dzisiaj faktów śmierci nie wyjaśniono.

Co do Speera. Jego syn proejktował stadiony w Korei na MŚ 2002. Odnalezione dzienniki Speera rzucają nowe światło na jego udział w działaniach przeciw Żydów w III Rzeszy. Najświeższą publikacją jest tutaj książka G. Sereny Speer and his battle with the truth. Co do samego Speera to gdyby nie on, wojna skończyła by się szybciej. Zostając po śmierci F. Todta w katastrofie lotniczej, ministrem ds. uzbrojenia udoskonalił wydolność wojenną III Rzeszy do tego stopnia, iż w roku 1945, gdy wojna była już przegrana osiągneła ona szczytowy poziom. Mógłbym jescze o nim napisać kilka zdań, ale generalnie zalecam zerknąć do biografii J. Festa, która jest przetłumaczona na Polski, biorąc poprawkę na to że Fest nie wiedział o zapiskach Speera, które wypływając rzuciły nowe światło na jego działania w ramach wyśiedlania Żydów z ich posesji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.