Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
marcin29

Ruchy ekstremistyczne około 1968 roku w Japonii

Rekomendowane odpowiedzi

marcin29   

Co sądzicie o wybitnym japońskim pisarzu,który zrezygnował z Nagrody Nobla.O celach jego organizacji.Czy był jak powiedział jeden z dziennikarzy Ostanim Samurajem ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.11.2008 o 4:41 PM, marcin29 napisał:

Co sądzicie o

 

Cóż, że taki nie istniał?

Do tej pory Japonia może się poszczycić dwoma pisarzami, którym przyznano tę nagrodę (pomijam tu "brytyjski przypadek" Kazuo Ishiguro), byli to: Yasunari Kawabata (w 1968) i Ōe Kenzaburō (1994 r.), żaden z nich przyjęcia tej nagrody nie odmówił i nie popełnił samobójstwa. W tych latach, zarówno w Japonii jak i innych krajach na "giełdzie" nazwisk ewentualnych noblistów, mających pochodzić z tego kraju, liczyły się głównie takie nazwiska, jak: Abe Kōbō, Jun’ichirō Tanizaki i Yukio Mishima.

I to o tego ostatniego zapewne chodziło autorowi tematu. Poza literacką twórczością Mishima zaangażował się w politykę, był założycielem paramilitarnego stowarzyszenia Tatenoki i organizatorem "przewrotu" w trakcie którego wziął na zakładnika generała Kanetoshiego Mashitę. Wygłosił przemówienie do żołnierzy Sił Samoobrony i zażądał przywrócenia dawnej pozycji cesarzowi. Brak jakiegokolwiek odzewu na jego poczynania skłoniły go do rytualnego samobójstwa.

 

W dniu 27.11.2008 o 4:41 PM, marcin29 napisał:

o wybitnym japońskim pisarzu,który zrezygnował z Nagrody Nobla

 

Mishima nie miał możliwości zrezygnowania z tej nagrody, ale gdyby mu ją przyznano to mało prawdopodobne byłaby jego rezygnacja z niej, dość powszechnie wiadomym było, że bardzo na nią liczył. W 1965 r. Mishima promował w USA swą książkę "Na uwięzi" (oryg. "Gogo no eikō", ang. "The Sailor Who Fell from Grace with the Sea"; w Polsce wydano ją łącznie z "Balladą o miłości"), we wrześniu tego roku wypłynął w z Nowego Yorku w podróż dookoła świata. Docierające doń wieści, że w tym roku najpewniej dostanie upragnionego Nobla sprawiły, że specjalnie udał się do Sztokholmu by poznać miasto swego wyczekiwanego tryumfu.

"Był nawet taki czas w jego twórczości, kiedy bardzo wierzył, że do - stanie Nagrodę Nobla. Pragnął być czytany na Zachodzie i chciał być tłumaczony przede wszystkim na angielski, bo wierzył, że przez ten język jest się znanym. Wręcz sobie zażyczył, by na inne języki był tłumaczony przez angielski (...) Jest też ważny, bo był kandydatem do Nagrody Nobla. Bardzo na nią czekał, ale ostatecznie jego przyjaciel, Kawabata Yasunari...".

/"O dziecku chorym na śmierć" Z B. Kubiak Ho-Chi rozmawia P.  Orzeł, "eleWator", nr 14, 2015, s. 17, s. 20/

 

"That Yukio Mishima coveted international recognition and especially the Nobel Prize is no secret. Aperrantly under consideration for the award in the same year that Kawabata won, he must surely have received with mixed feelings the news that the prize had gone to the man who, in fact, had served as mentor in his early career".

/Yoshio Iwamoto "The Nobel Prize in Literature, 1967-1987: A Japanese View", "World Literature Today", Vol. 62, No. 2, Spring 1988, s. 219/

 

W dniu 27.11.2008 o 4:41 PM, marcin29 napisał:

Czy był jak powiedział jeden z dziennikarzy Ostanim Samurajem

 

Co tam: "ostatni samuraj", Ian Buruma na łamach "The New York Review of Books" (10 October 1985), przy okazji omówienia  filmu Paula Schradera "Mishima: A Life in Four Chapters" zatytułował swą recenzję "Rambo-san".

 

W dniu 27.11.2008 o 4:41 PM, marcin29 napisał:

O celach jego organizacji

 

Cóż, w warstwie werbalnej - restauracja dawnych wartości, odrzucenie obcych wpływów i rozwiązań politycznych, wzmocnienie pozycji cesarza i pozycji imperialnej państwa, wszystko w sumie wyłożył w swej przemowie wygłoszonej z balkonu w bazie wojskowej. W ogólnym oglądzie był nacjonalistą i przywódcą organizacji prawicowej. Niektórzy pisali nawet o jego faszyzmie, a niektórzy, jak np. Keith Vincent (por. tegoż "Mishima Yukio: Everyone’s Favorite Homofascist", "Multitude", 13, été 2003) o "homofaszyzmie".

Bywają jednak badacze, którzy wskazują, że wiele z jego propozycji i idei mogły być z powodzeniem zaakceptowane przez Nową Lewicę. Richard Storry to uznany japonista, przez wiele lat dyrektor Far East Centre w oksfordzkim St Antony's College, autor m.in.: "A History of Modern Japan", "Double Patriots a Study in Japanese Nationalism". Zauważył on, że jeśli Mishima znalazłby w Japonii naśladowców to raczej wywodziliby się oni z Nowej Lewicy niż ze Starej Prawicy (w: "Reform and Revolution in Asia" ed. G.F. Hudson). Podobne, paradoksalne zbieżności widzi Hisaaki Yamanouchi, autor "The Search for Authenticity in Modern Japanese Literature", który napisał:

"Mishima detested the progressive or left-wing Japanese intelectuals, but he did not align himself with the Liberal Democratic Party either. Nor was he prepared at all to link with the right-wing organizations, in spite of the ultra-nationalism of his own Shield Society. Irnically enough, Mishima could have agreed with the dissident students of the New Left who played the leading role in the 1968-69 university upheavals. For despite their different views on such matters as the Imperial authority both Mishima and those students aimed their crticism at the order and prosperity of present-day Japan"
/tegoż, "Mishima Yukio and his Suicide", "Modern Asian Studies", Vol. 6, No. 1, 1972/

 

Realnych szans na skuteczny przewrót polityczny to ta akcja nie miała i Mishima raczej zdawał  sobie z tego sprawę, a cały ten coup d'état należy traktować bardziej jako pewną teatralizację, tyle że wcieloną w życie, w odróżnieniu od ceremonii Yūkoku-ki (: "rocznica śmierci patrioty"), którą odgrywał corocznie ze swymi towarzyszami. A wszystko to było zgodną z jego koncepcją filozoficzno-artystyczną.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.