Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Drezno, czy było potrzebne?

Rekomendowane odpowiedzi

Czy decyzja Aliantów o ataku na to miasto, która w efekcie doprowadziła do całkowitego jego zniszczenia była potrzebna? Czy można to nazwać zbrodnią wojenną, nigdy nie osądzoną?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forrest   

Jest to bardzo kontrowersyjna kwestia. Naloty na Drezno i inne miasta niemieckie miały na celu wymuszenie kapitulacji, przygotowanie terenu dla przemarszu wojsk, a bardzo często były nalotami odwetowymi. Gdyby dokonywano ich w 1939 roku, wywołałyby oburzenie i protest światowej opinii publicznej. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że miały one miejsce w 1945 roku, kiedy zbrodnie takie nie dziwiły już nikogo. Po prawie 6 latach wojny nastąpił całkowity upadek moralny społeczeństwa i to co budziło współczucie przed wojną, w 1945 roku było obojętne. Poza tym nalotów dokonywano na miasta wrogich i znienawidzonych Niemiec. Trudno wśród okupowanych i pokrzywdzonych przez nazistów narodów Europy szukać chętnych, którzy chcieliby oszczędzić niemieckie miasta, jeśli mogłoby to doprowadzić do ich wcześniejszej kapitulacji.

W myśl prawa międzynarodowego była to zbrodnia, ale w 1945 roku prawo miedzynarodowe niewiele już znaczyło. Nie wydaje mi się też, aby po wojnie można było ten atak sprawiedliwie osądzić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Alianci chcieli tymi nalotami podburzyć morale społeczności niemieckiej, oczywiście głownym celem było bombardowanie głownych niemieckich ośródków zborjeniowych (fabryki, linie kolejaowe etc.) ale chciali również przez to uświadomić społęcznosci niemieckiej, że wojna nie ma sensu,żeby sie poddali. Sęk w tym że naloty te głównie zadawały straty niewinnym (?!) niemcom, zwykłym cywilom, ktozy tracili dach nad głową a wraz z nim niejednokrotnie dorobek całęgo życia...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Camel   

Tak samo można powiedzieć o wrześniu 1939 roku, gdy Polacy równiez tracili cały dobytek lub też nawet własne życie, bo panu pilotowi nie podobała się wioska lub mniejsze miasto to "upiększał" je po swojemu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Tak samo można sobie zadać pytanie czy zrzucenie bomby atomowej było zbrodnią i czy było potrzebne. Było zbrodnią. O ile japończycy mogliby jeszcze walczyć gdyby nie bomby atomowe to upadek niemiec był kwestią czasu. Można było zniszczyć fabryki ale równanie z ziemią miasta to zwykłe barbarzyństwo. Co ciekawe podczas bombardowania drezna zbombardowano i pragę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
O ile japończycy mogliby jeszcze walczyć gdyby nie bomby atomowe to upadek niemiec był kwestią czasu.

ehh...poczytaj troszke -> cesarsto japońskie było juz u progu wytrzymałości, blokada morska dziesiętkowała ludzi z głodu :] prędzej czy poźniej i tak by Japonia sie poddała.

Natomiast zrzucenei bomby na Hiroszime i Nagasaki to inna historia - amerykanie koniecznie chcieli sprawdzić czy fundusz jaki przeznaczyli na "Projekt manhatan" został wykorzystany, chcieli poprostu sprawdzić jak wybucha bombka nad miastem :-) oczywiscie gdyby Roosvelt był dalej prezydentem (a nie wyskoczyło by mu serducho) to pewnie nie wydał by pozwolenia na zrzucenie tej bombki ;]

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

a czy ja mówię ze japończycy broniliby się do dzisiaj? Ja tylko mówię że wojna nie skończyłaby się w sierpniu. Japończycy broniliby się dalej a zniszczenie drezna o ile przyśpieszyło koniec wojny?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

jak mówi jedna baba

Niemców należało wyciąć w pień

a z Niemiec zrobić drugą Kartaginę

spuszczanie bomby na japońców

nie było potrzebne

bo już przed jej zrzuceniem

kapitulacja była dogadana

na kimś jednak trzeba było "to" przetestować

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj oczywiście można mieć wątpliwości co do słuszności zrównania Drezna z ziemią.. Ale w ówczesnej sutuacji międzynarodowej ?? Pomyślmy.. jest już blisko do całkowitego zniszczenia rzeszy, ludzie mają w pamięci jakie zniszczenia dotknęły ich rodzinne miasta.. ( naloty na Londyn, Coventry, itd.) Opinia publiczna pałała rządzą krwi.. naloty dywanowe przeprowadzane przez aliantów spotykały się z powszechnym entuzjazmem!! W końcu to Niemcy zgładzili kilka milionów ludzi, doprowadzili do wybuchu wojny, niszczyli okupowane kraje i rabowali z nich wszystko co najcenniejsze.. Oczywiście zwykłe ludzkie współczucie ogarnia mnie na myśl o tysiącach cywili, którzy zginęli w Dreźnie.. Ale czy Warszawa nie ucierpiała w conajmniej równym stopniu?? Niemcy wyburzali w niej dom za domem, kamienice za kamienicą aż zamienili stolicę okupowanego kraju w pustynię gruzów... i Vice Versa jetem pewien, że jakieś polskie eskadry w swoich liberatorach brąły udział w nalotach na Drezno i odczuwały ponurą satysfakcję, że mogą się odwdzięczyć Hitlerowi. A czy to była zbrodnia? Moim zdaniem tak, ale zwycięzców się nie sądzi prawda?? Bo jak inaczej wytłumaczyć zbrodnie Stalina??

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Moim zdaniem w każdej sytuacji należy zachowywać humanitaryzm. Gdyby pokazano że alianci byli dobrzy a Niemcy okrutni to oprócz zwycięstwa militarnego można by mówić i o zwycięstwie moralnym, a w takim przypadku nie można mówić o zwycięstwie moralnym. Niesetety doszło do zezwierzęcenia ludzi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co do zezwierzęcenia to jest fakt. Ale to ludzie ludziom zgotowali ten los... zwycięstwo moralne pod koniec działań wojennych zostało podporządkowane zwycięstwu całkowitemu. Niemcy miały podpisać bezwarunkową kapitulację, a zmusić ich do tego próbowano w sposób rzeczywiście niehumanitarny, ale ja ani nie pochwalam takich działań, ani ich nie potepiam chociażby z tego powodu, że nie wiem jak sam bym się zachował gdybym żył w tamtych czasach i wiedział o zbrodniach hitleryzmu " na świeżo". Nie wiem czy moja moralność wytrzymałaby starcie z chęcią odwetu... po prostu nie wiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Chciałem zauważyć,że Drezno wcale nie zostalo zniszczone ze względów strategicznych.Linia kolejowa już następnego dnia normalnie działała.Ba!piloci myśliwców strzelali nawet do dzieci z działek.Ciężkie bombowce nie były tu potrzebne,gdyż Typhoony,Thunderbolty,Mustangi i Lightningi z łatwością mogłyby zniszczyć stację kolejową.Bez sensu zginęło ok.35 000 ludzi(może być ich więcej nikt nie...) :salut:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Opinia publiczna pałała rządzą krwi..

Otóż to! Oni chcieli za te wszystkie cierpienia, np. Coventry (nawiasem mówiąc propaganda niemiecka używała wyrażenia "coventryzować" - oznaczało to atak na cel cywilny. Ale popatrzmy na to z wojskowego punktu widzenia - przecież Drezno było pozbawione znaczenia militarnego! Działa przeciwlotnicze przewieziono na front wschodni. Miasto było bezbronne.

A co do zrzucenia atomówki - dla mnie lepiej jest jeśli ma zginąć ponad 100 000 ludzi w ciągu trzech dni niż 2 000 000 w mniej więcej tym samym czasie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
czeslaw   
Tak samo można powiedzieć o wrześniu 1939 roku, gdy Polacy równiez tracili cały dobytek lub też nawet własne życie, bo panu pilotowi nie podobała się wioska lub mniejsze miasto to "upiększał" je po swojemu.

Więc nalot na Drezno był odwetem za bombardowanie polskich miast w 1939? To w takim razie przed nalotem Rząd Polski powinien to wyraźnie zaznaczyć i najlepiej powinno się do nalotu wysłać tylko polskie jednostki lotnicze. Wówczas uwierzyłbym, że nalot był odwetem za bombardowanie Warszawy w 1939. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Więc za co był to odwet, chyba tylko za luksusowe traktowanie jeńców aliantów zachodnich (w porównaniu do tych jeńców z frontu wschodniego). Bo za bombardowanie Londynu czy Coventry to chyba już namścili się z nawiązką niszcząc prawie całkowicie Norymberge, Kolonie, Hannover itp.

O nalocie na Drezno podjął decyzję Churchill z Harrisem. Wielu ludzi uważa Churchilla za wybitnego polityka. Mało kto jednak wie, że Churchill to też zmagający się z depresją alkoholik, być może te czynniki miały wpływ na podjęcie decyzji o nalocie.

Pozdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
memex   
Moim zdaniem w każdej sytuacji należy zachowywać humanitaryzm.

Niestety wojna sama w sobie z humanitaryzmem nic wspólnego nie ma. To Niemcy uruchomili bezlitosną wojenną karuzelę i spiralę zbrodni. Chcąc wygrać wojnę trzeba zabijać. Oczywiście, można starać się nie zabijać ponad wymaganą konieczność, jednak trzeba zrozumieć, że w warunkach wojny totalnej (którą przecież Niemcy same ogłosiły) można zatracić umiar. Ja Aliantów nie pochwalam za Drezno, ale jednoznacznie potępić również nie jestem w stanie. Wczuwam się w niedolę niemieckich cywilów, ale z drugiej strony to za ich zgodą lub przynajmniej przy milczącym poparciu lub braku wyraźnego sprzeciwu, Niemcy rozpętały wojnę i krwawo okupowały podbite kraje. Dopiero klęski na frontach i bombardowania Niemiec zaczęły powoli otwierać ludziom oczy. Fakt, że trochę za późno.

Usłyszałem kiedyś od jednego Niemca coś w tym stylu: "Po co było bombardować Drezno, skoro wojna i tak już była przez nas przegrana?". Odpowiedź była prosta: Skoro była już przegrana, to po co jeszcze walczyliście i zabijaliście alianckich żołnierzy?". Gościo zamilkł...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.