Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

No slysze co mowisz, i mam wrazenie ze nie ogladales tego filmu...

Cóż... Ja mam po prostu romantyczną duszę, a Wy nie. Tym się właśnie różnimy.

film moc porownac z produkcjami rodem z Nieogarnionego Zwiazku.

Pearl Harbor jest filmem dość delikatnym. Nie usłyszałem tam ani jednego przekleństwa, ani jednego krytycznego wyrażenia w stosunku do Japonii, śmierć jest tutaj estetycznym obrazkiem bez odrobiny krwi(nie licząc sceny w szpitalu). A jednak jest to film romantyczny, podniosły, z głęboką puentą... W filmach radzieckich, chociaż nie zawsze złych, takich wątków nie było. Jeśli nie propaganda albo horror, to tak zwyczajnie, życiowo, pospolicie... Ale to były inne czasy, kochani. ZSRR już nie ma. Filmy rosyjskie nie raz przewyższają te zachodnie(Kryptonim Gwiazda, Mała Moskwa...)

Dwóch narąbanych pilotów na P-40 robi jatkę Japończykom.

A potem Doolittle mówi, że Rafe zestrzelił tylko siedem maszyn... Nigdy nie powiedziałem, że to film idealny. Ale lubię go i tyle. Dlaczego? To właściwie trudno powiedzieć. Moja stetryczała ciotka kocha ten śmieć "Step up". Ja rzygam, jak oglądam tego gniota, ale ona to uwielbia. Dlaczego? Tego sama nie wie. I tak to już jest...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Poza tym, jak to nie zostali pokazani ze złej strony? A ci podli Japończycy, co chcieli pomordować jeńców w Chinach? A ci podli Niemcy co strzelali w plecy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A ci podli Niemcy co strzelali w plecy?

Nie bądź cyniczny i zauważ, że wysiadywanie na ogon to normalna metoda walki!

A ci podli Japończycy, co chcieli pomordować jeńców w Chinach?

Pomordować? Przywiązali Danny'ego do deski i chcieli go wyprowadzić gdzieś tam. Reszty nawet nie dotknęli. Pooglądaj film uważnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Przywiązanie do deski brzmi jednoznacznie z zamysłem zamordowania. Chyba, że była to jakaś ludzka rasa Japońców, bo z tego co wiem, to okrutnie się mścili na pilotach, którzy ich zbombardowali.

Po drugie: nie zauważyłeś, że Affleck powiedział, że ''Niemcy tylko się czaili, by strzelić w plecy. Jak niektórzy Amerykanie.''

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Chyba, że była to jakaś ludzka rasa Japońców

Wybacz, ale myślę bardzo złowrogo o ludziach, którzy uważają, że każdy Japończyk tylko zaczekał, żeby zrobić "Banzai". Kolejny stereotyp!

''Niemcy tylko się czaili, by strzelić w plecy. Jak niektórzy Amerykanie.''

A tutaj spawa nie zrozumienia kontekstu. Pierwsze zdanie świadczyło o szacunku i chwaleniu skuteczności niemieckich pilotów przez Rafe' a. Drugie było ironią podyktowaną delikatnie mówiąc wściekłością do Danny' ego za odbicie Evelyn.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   

Moja generalna sugestia jest taka, by kolega I.I. przelał swój zachwyt nad "PH" na stronach "Przyjaciółki", "Pani domu" lub innego periodyku tego typu. Żaden rozsądny i znający się na rzeczy historyk nie powie, że jest to dobry film [nierozsądny i nie znający się na rzeczy i owszem - może stwierdzić, że film jest dobry]. Jak chcę iść do kina na romansidło, idę na romansidło, jak mam ochotę na film wojenny, chcę film wojenny a nie romans wojenny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

W pełni popieram Leuthena! :(

Żeby jednak nie ograniczyć się do jednego zdania, wyłuszczę dlaczego:

- nie sądzę, żeby piloci myśliwców brali udział w nalocie na Tokio na bombowcach B-25

- scena, w której Roesevelt wstaje [ta narada przed nalotem] to taka moim zdaniem bezsensowna propaganda.

Zresztą cała części filmu poświęconego nalotowi na Tokio chyba miała na celu zapobieżenie temu, żeby film skończył się japońskim zwycięstwem. Na końcu wygrać musiała demokracja :)

W filmie parę fajnych efektów, ale taki "ciemnoniebieski świat" ["Dark Blue World"] bije PH na wszystkie możliwe sposoby, a tam też jest wątek miłosny, nie czyniący filmu jednak tanim romansidłem, prawda?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Rzeczywiście, ''Ciemnoiniebieski świat'' jest dobrym filmem. Popieram obydwu przedmóców. Po prostu, spartaczony temat, mniej więcej takie coś jak ''Czas honoru'' czy ''TTS''.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Pewnie nakręcą o Kursku. Kto wie, w sumie mają wiecej weny od nas. Pomyślałem sobie, że Polska leży na kopalni, ma wszystko, ale nie chce jej się czerpać zysków. Amerykanie z każdego teamtu ciagną: Iwo-Jima, Normandia czy wojna powietrzna. My mamy cztery razy więcej ciekawych historii, a żadnej nie zekranowaliśmy. Tylko zajmujemy sie bublowatymi i wyszukanymi tematami, o których nikt nie ma pojęcia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
Ciekawe, jaki będzie kolejny czeski film wojenny - "Tobruk"?
Ejze, prosze mi tu czeskiej kinematografii nie obrazac!!! Jesli oni kiedykolwiek zrobia film wojenny, to to bedzie rzecz sie ziemi trzymajaca. Brudna, paskudna i pelna marzen o kaszance.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
maxgall   
Ejze, prosze mi tu czeskiej kinematografii nie obrazac!!!

Dlaczego od razu "obrażać"? Przecież baon Czechosłowacki brał udział w obronie Tobruku, obok SBSK.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leuthen   
Ejze, prosze mi tu czeskiej kinematografii nie obrazac!!!

Nie obrażam. "Ciemnoniebieski świat" bardzo mi się podobał, a "Tobruk" miał wejść bodajże w listopadzie b.r. na ekrany czeskich kin.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

A jak Czesi nakręcą film o swojej dzielnej brygadzie pancernej oblegającej podczas wojny Dunkierkę, to chyba poszukam paszportu...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.