Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Dlaczego Hitler nie zaatakował Szwajcarii?

Rekomendowane odpowiedzi

Oglądałem jakiś czas temu film dokumentalny o bunkrach i umocnieniach Szwajcarii. Niby kraj neutralny, ale był usiany siecią umocnień. Jego mieszkańcy również byli przeszkoleni do obrony. Do tej pory jest na terenie tego kraju pełno bunkrów i przez wiele lat były w pełni tajne. Teoretycznie nawet żona osoby służącej w bunkrze nie mogła wiedzieć co robi i w którym miejscu.

Nie spodziewałem się, że tak militarny jest ten kraj.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z innymi że chodziło o pieniądze. Naziści lokowali złoto oraz pieniądze w tamtejszych bankach. Dzięki temu mogli oni zdobyć dewizy, które pozwalały na zakup z zagranicy surowców.

Zdeponowano w sumie około 645 ton złota. Z takich ciekawostek to informacja że na kontach po hitlerowcach pozostało jeszcze 5 mld dolarów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Oglądałem jakiś czas temu film dokumentalny o bunkrach i umocnieniach Szwajcarii. Niby kraj neutralny, ale był usiany siecią umocnień. Jego mieszkańcy również byli przeszkoleni do obrony. Do tej pory jest na terenie tego kraju pełno bunkrów i przez wiele lat były w pełni tajne. Teoretycznie nawet żona osoby służącej w bunkrze nie mogła wiedzieć co robi i w którym miejscu. Nie spodziewałem się, że tak militarny jest ten kraj.

Mogę jeszcze dodać, że w 1940 roku, po zajęciu Francji, Niemcy dysponowali, rzecz jasna, w tym rejonie gotową do boju armią. Było koncepcja, by zająć również Szwajcarię. Wówczas Szwajcarzy zaprosili niemieckiego generała, który miał prowadzić tę operację i pokazali mu co chciał. Ten stwierdził, że tylko sforsowanie granicznych przełęczy zajmie mu co najmniej tydzień czasu, a to będzie dopiero początek i zrezygnowano z tego. Nawiasem mówiąc, później, kiedy nad Niemcami miały miejsce naloty i różne starcia lotnicze, szwajcarska artyleria przeciwlotnicza waliła do wszystkiego co było w powietrzu. Nikt nie miał prawa tam zabłądzić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Jakiego generała?

To Szwajcarzy wiedzieli kto ma prowadzić kampanię przeciw nim?

Na to wygląda, gdybym się uparł to może bym dotarł do książki w której to wyczytałem. Zresztą Zachód ma zupełnie inne podejście do tajemnicy wojskowej niż my. Na przykład alianci zachodni w grach wywiadowczych przekazywali Niemcom przeważnie prawdziwe informacje, a mimo to byli górą. Co do tej drugiej sprawy to łatwiej byłoby mi znaleźć żródła.

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Me wątpliwości nie tyle tyczą się tajemnicy wojskowej, ale tego skąd Szwajcarzy wiedzieli jaki to generał miał poprowadzić atak na ich kraj. Z chęcią poczekam na udokumentowane konkrety.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Skąd Szwajcarzy wiedzieli jaki to generał miał poprowadzić atak na ich kraj. Z chęcią poczekam na udokumentowane konkrety.

Nie mam tej książki pod ręką i nie bardzo pamiętam jej autora. Jak tylko coś znajdę na ten temat, to napiszę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak widać po tej ciekawej dyskusji, to chyba temat się już wyczerpał. Trudno dodać coś więcej w kwestii dlaczego Hitler nie zaatakował Szwajcarii. Wiadomo:

1. Usługi finansowe

2. Handel

3. Teren trudny i górzysty

4. Brak korzyści strategicznych i jakiegokolwiek zagrożenie ze strony tego kraju

Nie zgodzę się natomiast z jednym stwierdzeniem z pewnego posta powyżej, dotyczącym tego, iż Hitler nie zaatakował Szwecji, bo teren również trudny i nie miałby wielkich korzyści z tego.

A co ze szwedzką rudą żelaza? To małe korzyści? Dzięki nim wojenna maszynka Hitlera hulała w miarę jak należy. Szwedzi utrzymali swoją neutralność, bowiem obiecali Hitlerowi wyłączność na swe bogactwo. I tyle. Gdyby się postawili, nie wahał by się ten watażka by zająć i Szwecję!

Ktoś wspomniał również i o Portugalii. Również żadnego znaczenia dla Hitlera nie miała. Po co mu jej porty? Lizbona była niejako centrum szpiegostwa, handlu i służyła dobrze wszystkim, więc interesy się powiedzmy równoważyły (coś jak Szwajcaria...). Natomiast atak na Portugalię przedstawiał by wiele trudności z wkroczeniem tam. Drogą morską, przy słabości Kriegsmarine i potędze floty angielskiej/francuskiej? Neutralna Hiszpania też nie zgodziłaby się na przemarsz wojsk.

pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Dnia 16.01.2008 o 12:25, kornels napisał:

Ja uważam że Hitler nie zaatakował Szwajcarii, bo:

1. Szwajcaria to kraj położony w górach, więc Niemcy musieli przeznaczyć sporo czasu na jej zajęcie ( nie mogli by też użyć czołgów), a Hitler przygotowywał się od początku na inwazię na ZSRR ( czynne walki na zachodzie wiązały by zbyt wiele oddziałów, a na to Hitler nie mógł pozwolić).

2. Do inwazji potrzeba by było wielu wyszkolonych jednostek górskich, a takich Hitler miał mało.

3. Do walk w górach Niemcy nie mieli też odpowiednich doktryn i taktyk.

4. Korzyści z wojny były by mniejsze niż straty.

1. Hitler atakował i zdobywał kraje znacznie większe, położone w górach (np. Jugosławia, Grecję czy Norwegię), i teren górzysty nie stanowił dlań aż tak wielkiej przeszkody w realizacji celów.

2. Tych przeszkolonych jednostek do walk w górach i w ciężkich warunkach terenowych Wehrmacht posiadał  najwięcej ze wszystkich ówczesnych państw europejskich (np. 1, 2 i 3.DGór., Strzelcy Alpejscy, czy Fallschrimjager. Szczególnie korzystny dla Hitlera w tej materii był Anschluss górzystej Austrii, i wchłonięcie tamtejszych formacji górskich). Dodatkowo Hitler mógł liczyć na Mussoliniego, który dysponował podobnymi formacjami za południową granicą Szwajcarii.

3. Jak najbardziej mieli (żołnierze ówczesnego Wehrmachtu to najlepiej wyszkoleni i przygotowani do walki wojownicy tej części Świata). Za nimi szła siła, technika, nowoczesna doktryna wojenna, no i oczywiście liczebność.

4. Korzyści z zajęcia Szwajcarii byłyby ogromne - Hitler bardziej niż powietrza potrzebował środków do prowadzenia wojny (poniewaz tego typu imprezy są bardzo, ale to bardzo kosztowne).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   
4 godziny temu, ciekawy napisał:

4. Korzyści z zajęcia Szwajcarii byłyby ogromne - Hitler bardziej niż powietrza potrzebował środków do prowadzenia wojny (poniewaz tego typu imprezy są bardzo, ale to bardzo kosztowne).

Finansowych?

Tych Rzeszy nie brakowało.

Ale co z tego?

Brakowało Niemcom i ich sojusznikom pewnych pierwiastków, jak np. nikiel, chrom, wanad.

Gdzie to kupić jak embargo jest i blokada kontynentalna?

Tu przydawały się właśnie państwa neutralne jak: Hiszpania, Portugalia, Szwajcaria, Szwecja, Turcja.

Do czerwca 1941 roku był to również ZSRR, a do listopada 1942 roku Francja.

Poczynając od tej ostatniej daty, przez prawie dwa lata Szwajcaria była okrążona przez państwa OSI, ale alianckie dostawy (oczywiście za kasę, a nie w ramach LL) do tego państwa docierały.

Ciekawi mnie jak to realizowano.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Państwo, które posiada odpowiednie środki przeznaczone na finansowanie kampanii wojennych ma większe szanse ich wygrania od państwa, które owych środków nie posiada. Wiedza ta jest powszechnie znana od przeszło 1400 lat, czyli od czasu słynnego "Traktatu o sztuce wojennej" Sun Zi (Sun Tzu) :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
poldas   

Sun Tzu jest przereklamowany.

Tylko skąd sprowadzić towary za te środki?

Kojarzę jeszcze coś takiego, że brytyjskie Moskity transportowały ze Szwecji do Albionu łożyska kulkowe.

Więc obie strony konfliktu przemycały deficytowe towary.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.