Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mch90

Jaka była armia francuska w 1940 roku?

Rekomendowane odpowiedzi

Domen   
A wliczbach - np. 21 DI straciła za okres 8-15 września (8 dni) 80 zabitych i 249 rannych - razem 329 ludzi. Raczej sporo.

Owszem sporo - ale tylko ta jedna dywizja miała tak duże straty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
Owszem sporo - ale tylko ta jedna dywizja miała tak duże straty.

Bynajmniej się mylisz. Straty to 1800 ludzi, dywizji 4 Armii 5. Średnie straty to 360 ludzi. Np. 32 pułk piechoty w walkach oBrenschelbach stracił 56 ludzi (w tym 3 oficerów) - całkiem sporo jak na pułk. A nie był to pułk z 21 DI.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Fox406   

Witam. Wielu ludzi zarzuca armii francuskiej zbyt mała mobilność i trwanie w okopach. Jak na ironię przed 1 wojna Francuska armia postawiła na mobilność i również żle na tym wyszła. Po początkowej dynamicznej fazie wojny okazało się że kawaleria jest mało skuteczna w wojnie pozycyjnej a doskonałe działo 75mm marnie radzi sobie z okopami. Artylerii stromotorowej było niewiele -nie nadawała sie do wojny manewrowej. Każda armia przygotowując sie do wojny analizuje poprzednią. Może to usprawiedliwiać Francuzów.

Często kwestionuje sie również sens Fortyfikacji w okresie Międzywojennym. Patton nazywał je pomnikami ludzkiej głupoty (który kawalerzysta lubi bunkry). Jednak to dzięki bunkrom Finowie powstrzymali Armię Czerwoną. W warunkach przewagi liczebnej i technologicznej przeciwnika były konieczne.

Mam jednak pytanie. Przeciwko komu miała chronić Francję LM? Jej budowę rozpoczęto w 1929 gdy za Renem i strefa zdemilitaryzowaną było 100 tyś żołnierzy Republiki Weimarskiej bez broni ciężkiej, czołgów i lotnictwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
Mam jednak pytanie. Przeciwko komu miała chronić Francję LM? Jej budowę rozpoczęto w 1929 gdy za Renem i strefa zdemilitaryzowaną było 100 tyś żołnierzy Republiki Weimarskiej bez broni ciężkiej, czołgów i lotnictwa.

Ale Włochy miały silną armię - zobacz, gdzie rozpoczęto budować LM.

Poza tym, LM miała nie bronić Francji, tylko zabezpieczyć mobilizację i osłonić - do czasu jej zakończenia - bogate gospodarczo rejony Alzacji i Lotaryngii.

Warto zauważyć, że od 1935 r. - rozbudowy WH - Francja "zamraża" prace nad budową umocnień i rozbudowywuje siły pancerne i lotnictwo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
Wybacz, ale jak można coś takiego stwierdzić i na jakiej podstawie?

Jak widać można, a na podstawie tego, że ich armia była silna. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Accepted   
Jak widać można, a na podstawie tego, że ich armia była silna.

czego dowiodła na Bałkanach albo w Afryce...:) Aa i w ofensywie na LM....

Pozdrawiam, Michał

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Accepted   
I znowu zarzuty pod adresem Włochów... to się zaczyna nudne robić.

Bo chwalenie byłoby na wyrost, ale spoko, marynarkę mieli świetną, świetne działa samobierzne...

Chętnie się dowiem o jakichś ichnich zaletach, jakoś ciężko mi je dostrzec, ich piechota dzielnie walczyła na froncie wschodnim...

Pozdrawiam, Michał

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Oto zdania niektórych szacownych użytkowników z tego Forum, których pozwoliłem sobie zacytować, bo mam dość prostowania n-ty raz.

''A co do oceny żołnierzy włoskich, pozwolę sobie zacytować opinię samego Rommla, którą wyraził w 1941 roku:

"Włoski żołnierz jest zdyscyplinowany, trzeźwo myślący, solidnie pracuje i mógłby stanowić dla Niemców przykład w dziedzinie sztuki okopywania się. Zaatakowany, reaguje prawidłowo. Brakuje mu jednak zmysłu ofensywnego, a nade wszystko- należytego wyszkolenia. Wiele operacji nie powiodło się tylko dlatego, że zabrakło koordynacji pomiędzy artylerią, jednostkami pancernymi i piechotą. Niedobory w zaopatrzeniu i środkach transportu, a także niewystarczająca liczba czołgów powoduje, że podczas niektórych operacji oddziały włoskie docierają na swoje stanowiska zdekompletowane. Niedostatek ten jest tak znaczny, szczególnie w większych jednostkach, że nie potrafią grać one roli posiłków i nie można liczyć na ich szybką interwencję".

Włoski gen. Ettore Bastico dowodzący włoskimi oddziałami w Afryce, tak skomentował tą wypowiedź:

"Obrazek nakreślony przez generała Rommla w kwestii zdolności bojowych naszych jednostek niewątpliwie pokrywa się z prawdą. Niemniej jednak zwróciłem Rommlowi uwagę, że pierwszorzędna przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi nie w braku duchu walki u naszych ludzi, lecz deficycie- jakościowym i ilościowym- broni, w którą są wyposażeni, w przeciwieństwie do wojsk angielskich. Do tego należy dodać ubóstwo naszej logistyki, wynikające czy to z błędnej koncepcji militarnej (jedyną zmotoryzowaną jednostką była Trento, której obecnie 80% pojazdów nie nadaje się do użytku), czy też z licznych trudności, które mamy w dostarczaniu z ojczyzny środków niezbędnych do utrzymywania i naprawy sprzętu". ''

'' "Pod koniec grudnia 1942 roku mój oddział stacjonował jakieś 80 mil od Stalingradu. Rosjanie rozpoczęli wielką ofensywę, która przełamała nasze pozycje obronne, a Niemcy nie pozwolili nam na odwrót, gdy front zaczął się załamywać. Wycofaliśmy się dopiero z końcem stycznia 1943 roku, po tym, jak zostaliśmy niemal okrążeni". ''

''W I bitwie nad Donem, w sierpniu/wrzesniu odznaczyła się np. dywizja "Sforzesca", stawiajac zacięty opór wojskom sowieckim. Np. 54 pułk piechoty zosrtła praktycznie całkowicie zniszcozny, tracąc 479 zabitych i 1500 rannych. I trzeba powiedzieć, że walczyło 6 batalionów słabo uzbrojonych i wyposażonych Włochów przeciw 27 sowieckim o duzo lepszym uzrojeniu (dla przykładu działa górskie przeciw T-34)

Nic dziwnego, że niemiecki generął Eibl rapotrował, że "Meine Panzer sind die italienische Gebirgs-Jager" ''

''Dokładnie, np. walki toczone 13-27 stycznia w ramach operacji "Ostrogok-Rossosk" są powszechnie znane (jak i wiele innych) i jeżeli ktoś w nie nie wierzy to jego sprawa, ale historia nie jest sprawą wiary, tylko faktów. Sami sowieci podkreslają że do rozbicia resztek włoskiego batalionu narciarzy "Monte Cevino" musieli użyć siły 2 korpusów pancernych (300 czołgów) i 6 dywizji piechoty. ''

(z ukłonami :) )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Accepted   

Pewnie, dlatego mówiłem, że na froncie wschodnim walczyli dzielnie, wiem, że Romel ich chwalił, oczywiście, itp./ itd. ale co to ma do siły Włoskiej armii?

Czyli ogółu sił Włoch. Bo dalej twierdze. że poza wyjątkami, jakie znajdziemy wszędzie, Włosi nie mieli silnej armii. Nie byli w stanie utrzymać się w Afryce(edit) mimo przewagi materialnej. Nie potrafili poradzić sobie na Bałkanach, nie przeceniałbym też zachowań Włochów na froncie wschodnim, nie mieli wyjścia...

Sami sowieci podkreslają że do rozbicia resztek włoskiego batalionu narciarzy "Monte Cevino" musieli użyć siły 2 korpusów pancernych (300 czołgów) i 6 dywizji piechoty. ''

już samo "musieli" można podciągnąć pod naciąganie faktów, oni zawsze tak atakowali, zgodnie ze swoją sztuką wojenną.... Dopiero do Bagrationa sowieci uporządkowali własną strategię i taktykę.

I tak na marginesie, nie oceniam źle wojska, żołnierzy, dywizji, źle oceniam ogół sił zbrojnych, które Włosi po prostu mieli słabe...

Pozdrawiam, Michał

Edytowane przez Accepted

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

''Bo chwalenie byłoby na wyrost, ale spoko, marynarkę mieli świetną, świetne działa samobierzne...

Chętnie się dowiem o jakichś ichnich zaletach, jakoś ciężko mi je dostrzec, ich piechota dzielnie walczyła na froncie wschodnim...''

A może jakieś dowody, cytaty? Bo jak na razie Kolega rzuca pustymi frazesami na wiatr, strasznie wyświechtanymi. Ileż można jeszcze słuchać o notorycznym tchórzostwie Italiańców?

Do ''Bagrationa'', mówi kolega? Dobrze, że w walce z jedną kompanią bonu spadochronowego SS musieli użyć sił wielkości pułku. Co oczywiście im się nie udało. W styczniu 1945r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Accepted   
Ileż można jeszcze słuchać o notorycznym tchórzostwie Italiańców?

W którym miejscu piszę o tchórzostwie Italianców?? Nigdy bym czegoś takiego nie napisał...

Napisałem, że nie posiadali silnej armii, <---- w tym zdaniu nie ma mowy o tchórzostwie... Tylko, że kraj Włochy, nie miał silnej armii...

A może jakieś dowody, cytaty? Bo jak na razie Kolega rzuca pustymi frazesami

może sobie najpierw wyjaśnijmy co kolega rozumie przez pojęcie "silna armia", "słaba armia"?

Później poproszę jako dowód jakąś zwycięską kampanię Włochów...

Oj Pan psorek widzę przewrażliwiony...

Pozdrawiam, Michał

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

''Chętnie się dowiem o jakichś ichnich zaletach, jakoś ciężko mi je dostrzec''

Nie jestem żadnym psorem i proszę bez uszczypliwości.To są rangi nadawane za ilość postów.

Kolega sobie zaprzecza znowu. Ja już napisałem co na ten temat sądzę. A Koledze radzę przytoczyć jakieś sensowne fragmenty, cytaty, źródła. Bo do tej pory dostaję rzucone na wiatr słowa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   
Później poproszę jako dowód jakąś zwycięską kampanię Włochów...

Oj Pan psorek widzę przewrażliwiony...

Ja sobie przypominam jak IV Korpus wicekróla Włoch Eugeniusza de Beauharnais, bił Rosjan w roku 1812.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.