Henryk Sandomierski - książę i krzyżowiec

[Qdl4ty]

Najbardziej znanym czynem księcia sandomierskiego jest wyjazd wraz z rycerzami polskimi w 1154 do ziemi świętej, gdzie zapragnął bronić Jerozolimy przed saracenami. Spędził tam zapewne rok czasu skąd powrócił w nimbie świętości. Kontakty nawiązane zagranicą przyczyniły się do dużej fundacji kościelnej Henryka w postaci klasztoru i szpitala w Zagości do którego sprowadził Joannitów.

[z Wikipedia.pl]

Jezeli znacie innych rycerzy z Polski, ktorzy brali czynny udzial w wyprawach do Ziemii Swietej to napiszcie cos na ich temat ....

[Lex87]

Aż sięgnąłem do jednej książki ...

Trzeba dodać , że dzięki Henrykowi do Polski zostali sprowadzeni joannici.W 1166 r. dostają w wyniku aktu fundacji władcy - Zagość i Boreszowice.

W 1162 r. do Ziemii Świętej wyruszył możnowładca Jaksa .

Wyczytałem też , że są przekazy , że syn Władysława Wygnańca Bolesław możliwe , że uczestniczył w takiej wyprawie u boku cesarza Konrada.

Najważniejszym naszym krzyżowcem jest oczywiście Leszek Biały , niedoszły krzyżowiec ,który wolał piwo i bez piwa żyć nie mógł , bożyszcz piwoszów.

Tak przy okazji mało krzyżowców z Polski wyruszyło ,albo prezkazy są skąpe.

[szpek_chomik]

Aż sięgnąłem do jednej książki ...

Możesz powiedziec jakiej??

[ Dodano: 2007-03-24, 12:31 ]

Niektórzy podejrzewają że razem z wyprawą Andrzeja II Węgierskiego do Ziemi Świętej wybrał się Władysław Odonic.

Bolesław Wysoki przytoczony tu przez Lexa raczej na pewno wziął udział w wyprawie krzyżowej.

[Capricornus]

Tak przy okazji mało krzyżowców z Polski wyruszyło ,albo prezkazy są skąpe.

W paru miejscach w Polsce znajdują się zachowane płyty nagrobne z rytem miecza i są one interpretowane jako miejsca spoczynku polskich krzyżowców, którzy wrócili z Ziemi Świętej. Nie jesteśmy jednak w stanie stwierdzić ilu ich właściwie było, nie wszystkie płyty się zachowały i oczywiście na pewno nie wszyscy wrócili. Najprawdopodobniej była to jednak prywatna inicjatywa poszczególnych rycerzy, którzy przyłączali się do wypraw niemieckich czy francuskich.

A najczęściej Polacy wybierali się jednak na wyprawy krzyżowe na Prusów, Połabian, Jaćwingów itp.

[Tofik]

Najważniejszym naszym krzyżowcem jest oczywiście Leszek Biały , niedoszły krzyżowiec ,który wolał piwo i bez piwa żyć nie mógł , bożyszcz piwoszów.

Powiedział książę co myśli. :mrgreen:

Niektórzy podejrzewają że razem z wyprawą Andrzeja II Węgierskiego do Ziemi Świętej wybrał się Władysław Odonic.

Hm... Wg mnie Odonic nie miałby za bardzo czasu na takie coś, bo ciągle walczył o Wielkopolskę przeciw Władysławowi Laskonogiemu.

[szpek_chomik]

Hm... Wg mnie Odonic nie miałby za bardzo czasu na takie coś, bo ciągle walczył o Wielkopolskę przeciw Władysławowi Laskonogiemu.

Właśnie chodzi o to że w czasie organizacji V krucjaty (1217) Odonic został całkowicie z Wielkopolski wyparty, a potem źródła milczą o nim aż do 1223. Więc mógł na krucjatę się wybrać znając jego awanturniczy tryb życia...

[Tofik]

Akurat mógł przesiadywać w więzieniu u Laskonogiego... Do tego wolałby zbierać stronników przeciw stryjowi niż walczyć o Grób Chrystusowy. A walka w Ziemi Świętej właściwie nic mu nie dawała. A walka o Wielkopolskę już tak.

[szpek_chomik]

Akurat mógł przesiadywać w więzieniu u Laskonogiego... Do tego wolałby zbierać stronników przeciw stryjowi niż walczyć o Grób Chrystusowy. A walka w Ziemi Świętej właściwie nic mu nie dawała. A walka o Wielkopolskę już tak.

Dlatego nie jest to nic pewnego:) Ale wykuczyć tego też nie można