Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Postać historyczna, którą najbardziej podziwiasz

Rekomendowane odpowiedzi

Explore   

Juliusz Cezar- jego dokonania w zakresie sztuki wojskowej, kulturowej, politycznej, oratorskiej i historycznej są absolutnie zadziwiające...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ojej94   

pierwsza 10 bohaterów historycznych:

miejsce 10 - Philipp Petain - franc. dowódca, dowódca bitwy z pod Verdun, bohater I Wojny Światowej, lecz antybohater II, przez to, że poszedł (ze strachu) na stronę Hitlera, mimo tego nieźle wygrał I Wojnę

miejsce 9 - Robert Lee - mimo, że był doskonałym dowódcą Południa, nie był rasistą, a Konfederatom był tylko dlatego, bo kochał swoją "małą ojczyznę" Wirginię; wygrywał bitwy nie jak np. Sherman poprzez rzeź przeciwników, tylko dzięki świetnej taktyce wojskowej

miejsce 8 - Temudżyn – Czyngis-chan, człowiek, który zjednoczył Mongołów i jako pierwszy ustalił dla nich jasne zasady; niektóre z nich były co prawda okrutne, jednak trzeba przyznać Temudżynowi, że mimo wielu katastrof, które spowodował, to był honorowym dowódcą oraz świetnym wojskowym (nikt inny oprócz Z.S.R.R. z czasów zupełnego przeciwieństwa Temudżyna – Józefa Stalina w historii nie zdobył takiej liczby ziem)

miejsce 7 – Krzysztof Baczyński – pokazał jak dobry poeta powinien się zachować; nie pisał tylko o wielkich ideałach, ale je wypełniał; miał on coś takiego, czego nie mieli Słowacki, Norwid, walczył za to co pisał jak Mickiewicz, jednak nie był tak grzeszny jak On; co prawda jego niektóre wiersze jak np. „Piosenka” nudzą mnie, jednak niektóre wzbudzają do łez przepojone wojną i opisywaniem ludzkiej nienawiści; trzeba też wspomnieć, że mimo tego, iż był słaby fizycznie i chorowity, to wstąpił do AK i bohatersko zginął podczas powstania

miejsce 6 – Jadwiga Andewageńska – moim zdaniem „kobieta z jajami”, która świetnie rządziła dwoma krajami (bardziej godząc się niż walcząc) mimo, tego, że ożeniła się zamiast z ukochanym Wilhelmem Habsburgiem, to z prawie o ćwierć wieku od siebie starszym Jogaiłem, czyli Władysławem Jagiełło, który był wg jej całej rodziny obrazem barbarzyństwa i pogaństwa. Pobożna, mądra, wykształcona, elokwentna, a przy tym wierna swoim zasadom, niestety młodo umarła, ciągle walcząc o życie swoje i wcześniej zmarłej, nowo wówczas narodzonej córki.

miejsce 5 (egzekwio) - Henryk Dobrzański i Władysław Raginis – nie mogę pojąć logicznie, jak człowiek może tak długo się nie poddawać; niewielu było takich o takim podejściu jak Oni – Leonidas, Aleksander Wielki, , Napoleon Bonaparte, czy wspomniani już Temudżyn, Tadeusz Kościuszko Szalony Koń; Jednak chyba tylko Oni nie poddawali się tak długo. Raginis stawił czoło, ok. 42-tysiącom Hitlerowcom mając 720 woja, a „Hubal” nie słuchał się przełożonych (Dąbrowskiego, czy Roweckiego), tylko zadawał ciągle jak najsilniejsze bóle przeciw hitlerowcom. Myślę, że podbne uosobienie do nich mają agenci Al.-Kaidy i mimo, że robią wiele złego, to walczą też o wolność i niepodległość;

miejsce 3- Tadeusz Kościuszko - świetnym jest, gdy ktoś z "niczego", potrafił "coś"; on właśnie uczynił to podczas powstania kościuszkowskiego, wygrywając co prawda mało znaczącą pod względem militarnym bitwę pod Racławicami, ale bardzo znaczącą pod względemmorali wojskowych; walczył, też o wolność Stanów Zjednoczonych i podczas wojny polsko-rosyjskiej 1792r. (wygrał 18.07 bitwę pod Dubienką); nie uległ słabościom, wierny swoim ideałom, takich lubię

miejsce 2 – Szalony Koń – gdy czytałem biografię tego Indianina, chyba po raz pierwszy miałem coś takiego, że zacząłem porównywać jego dziecięce poczynania do moich (ja mam teraz 15); gdy miał 12 lat zabił pierwszego bizona, a gdy miał 20 dowodził oddziałem wielu Indian; pewnie gdyby Mickiewicz lub Norwid żyli w latach apogeum dokonań Konia, to musiałby w jakimś swoim dziele umieścić jego dokonania patriotyczne wobec własnego, ukochanego plemienia Siuksów; jego zwycięstwo nad Little Big Horn, można spokojnie porównywać do racławickiej bitwy Kościuszki; walczył do końca, nawet wtedy, gdy żołnierze Crook’a prowadzili go do strażnicy;

miejsce 1 - Mikołaj Kopernik - Kim on nie był? Był dobrym prawnikiem, ekonomistą, politykiem, lekarzem, księdzem, przyrodnikiem, astronomem, a nawet dowódcą wojskowym (świetnie obronił Olsztyn podczas wojny polsko-krzyżackiej), pewnie gdyby urodził się w XX wieku byłby przy tym świetnym sportowcem lub właścicielem jakiegoś klubu (może uzdrowiłby PZPN?)’ pierwsze miejsce ma wg mojej osoby, ponieważ najbardziej wśród pozostałych przyczynił się w historii świata, a przy tym zawsze pozostawał wierny ideałom;

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Co do Petaine'a, kwestia jest bardzo dyskusyjna i wciąż roztrząsana. Marszałek uczynił to, co było według niego najlepsze.

Bo gdyby nie poszedł na ustępstwa wobec rzeszy, to co by zyskał? Nic. A tak udało mu się utworzyć strefę, gdzie Francuzi mieli choć namiastkę wolności. To był luksus, którego inne kraje Europy nie doświadczyły.

Ja sądzę, że bardzo niedocenionym był nasz Naczelny Wódz, Edward Rydz-Śmigły.

W tej chwili przypominają mi się jego słowa, odpowiedź na zdanie rzucone przez jednego z oficerów 17 września, które brzmiało: ''Przyjdzie nam tutaj zginąć''. Na co Marszałek odpowiedział: ''Ale co Polsce z tego przyjdzie?''.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Szalony Koń – gdy czytałem biografię tego Indianina,

A co to była za biografia? Bo coś mi tu nie pasuje, szczególnie jeśli chodzi o to dowodzenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ojej94   

Oj biografia. Źle w sumie użyłem słowa. "Jego opis w książce 100 największych dowódców świata" (nie ma tam niestety żadnego Polaka). Natomiast w tej książce jest taki fragment " Przez kilka lat kradł konie plemieniu Kruków (Szalony Koń), a w wieku 20 lat dowodził już własnym oddziałem wojowników."

A pytanie. Ten Indianin, którego masz na zdjęciu to Siedzący Byk?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Natomiast w tej książce jest taki fragment " Przez kilka lat kradł konie plemieniu Kruków (Szalony Koń), a w wieku 20 lat dowodził już własnym oddziałem wojowników."

?Własnym oddziałem wojowników?.

Dosyć oryginalne podejście do sposobu walki Indian. Żaden z wodzów nie miał ?własnego oddziału? Nawet trudno mówić o dowodzeniu w walce, Indianie na wojnie byli indywidualistami i nie mieli jakiejś szczególnej strategii, każdy walczył właściwie na własną rękę. Wódz nie wysyłał wojowników do ataku, nie kierował zbytnio działaniami po prostu dawał przykład a inni szli za nim. Spora część Indian nawet nie wiedziała, że pod Little Big Horn był Szalony Koń. Zresztą w tej bitwie było kilku wodzów m. in. Siedzący Byk, Cętkowany Ogon, Gall i spora część fachowców właśnie Siedzącemu Bykowi przypisuje dowodzenie w bitwie, w końcu był tam najważniejszym z wodzów.

A może jeszcze w tej książce pokazali fotkę Szalonego Konia?

A pytanie. Ten Indianin, którego masz na zdjęciu to Siedzący Byk?

Tak. Fajnie wygląda z podpisem "profesor". :lol:

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ojej94   

Dzieki za informację. Szczerze mówiąc niewiele wiem o Indianach. Moja jedyna wiedza na temat Szalonego Byka ograniczała się jedynie z gazetki z "Rzeczpospolitej" o bitwie nad Little Big Horn, wszelkich biogramów w internecie, czy tego typu książkach. Dzięki za czujność. Hehe ;) Mi się po po przeczytaniu tychże biogramów niezwykle spodobała się sylwetka Szalonego Konia. Wyszukam w najbliższej przyszłości więcej informacji na jego temat i plemienia Siuksów.

A fotki nie ma. Jest tylko fragment bitwy nad Little Big Horn

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Frederik   

Na mnie największe wrażenie swoimi osiągnięciami zrobił Władysław Raginis. Jego historię poznałem już szereg lat temu i długo nie mogłem pojąć dlaczego tak piękny życiorys jest zarówno w szkołach jak i w mediach tematem przemilczanym. Troszkę wstyd, że większość młodych Polaków poznała historię Raginisa dopiero dzięki zespołowi Sabbaton.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kilka ulubionych postaci historycznych. Podziwiam cesarza Napoleona, Leonarda da Vinci a także cesarza Trajana. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na mnie największe wrażenie swoimi osiągnięciami zrobił Władysław Raginis. Jego historię poznałem już szereg lat temu i długo nie mogłem pojąć dlaczego tak piękny życiorys jest zarówno w szkołach jak i w mediach tematem przemilczanym. Troszkę wstyd, że większość młodych Polaków poznała historię Raginisa dopiero dzięki zespołowi Sabbaton.

Hmm...Moim zdaniem nie najlepiej jest stawiać dzieciom w szkole za przykład do naśladowania osobę, która popełniła samobójstwo. Poza tym jest 7 wersji wydarzeń ze schronu Raginisa.

Moje typy to gen. Lee, hetman Żółkiewski, Jan Zamoyski i Leo da Vinci

Edytowane przez montezuma1985

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Postać historyczna, którą najbardziej podziwiasz

Otto E.L von Bismarck-Schönhausen , jako polityk przykład - geniuszu , wytrwałości i bezwzględności , z zbioru mikro i makro państewek , jakimi przez wieki były Niemcy , stworzył silne państwo , mocarstwo na skale światową , pisze o nim bo jako postać historyczna Bismarcka podziwiam , ale jako Polak nie lubię .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To ja z innej beczki.

Franciszek Fiszer-metafizyk :rolleyes:

Jako ze postac nieslusznie niemal zapomniana podam link z ciekawymi i bardzo zabawnymi informacjami:

http://niniwa2.cba.pl/fiszer.htm

Ogolnie lubie wszelkiej masci historycznych wariatow i ekscentrtykow:

Jan Karol ksiaze Radziwil "Panie Kochanku".

Marsz.Jozef Antoni ksiaze Poniatowski "Pepi".

Ernst Junger

Sir Adrian Carton de Wiart

Prof.Antoni Ferdynand Ossendowski

Ezra Pound

Gabriele DAnunzio

Yukio Mishima

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.