Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Powstanie kolonistów w USA

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

1. To była wojna domowa. Koloniści pochodzili z Wlk. Brytanii, z którą walczyli.

2. Odległości.

3. Nagłe odcięcie się od macierzy przez kolonistów.

4. Pomoc finansowa Francji (m.in. z Kanady).

5. Wlk. Brytania początkowo wygrywała i mogła wygrać tę wojnę, ale zawiodła na logistyce i strategii w bitwach. Nie doceniła uporu kolonistów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Przemoq   

Pomoc krajów trzecich(Francji) nie tyle finansowa co nawet militarnia, determinacją ludności, oraz odległość Ameryki od Anglii zrobiła swoje. Nie zapominajmy, że na początku Anglicy wygrywali - dopiero, gdy farmerzy poznali fach wojenny, zaczęli wygrywać. No i oczywiście pomoc obcokrajowych dowódców.

Edytowane przez Przemoq

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na początku Brytyjczycy wygrywali, bo koloniści nie mieli regularnej armii, a jedynie milicję. Utworzenie jednostek wojskowych z prawdziwego zdarzenia wymagało czasu.

Reszta już została wymieniona - pomoc innych krajów, zwłaszcza Francji, jako tradycyjnego wroga Anglii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Loix   

Prawda jest taka, że w dużej mierze niepodległość Amerykanie zawdzięczają Francuzom. Dla tych drugich był to jednak kolejny gwóźdź do trumny i przypieczętował przyszły wybuch rewolucji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

A w jaki sposób zawdzięczają?

Może chodzić przedmówcy o bitwę na Chesapeake Bay, opisaną m.in. przez Wieczorkiewicza w Historii wojen morskich jako bitwę która dała Stanom Zjednoczonym niepodległość.

Francuska flota ten jeden z nieczęstych razów przechytrzyła flotę Albionu i zablokowała wojska angielskie na kontynencie przyczyniając się do kapitulacji sir Cornwallisa pod Yorktown.

Nie jestem specjalistą w temacie, ale chyba nie jestem pierwszą osobą która nie jest przekonana by amerykańscy koloniści zdobyli niepodległość bez pomocy francuskiej oraz umiędzynarodowienia wojny. Choć amerykańska determinacja w tej wojnie oraz ich szybkie "uczenie się" mogłoby też nas zaskoczyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Powstańcy wygrali z Anglią, bo:

1.Farmerzy prowadzili partyzancką walkę a nie na otwartym polu.

2. Dzięki pomocy Francuzów, którzy chcieli się osłabić Anglie pozbawiając ją kolonii.

3. Zła strategia generała angielskiej armii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Nie wiem czy napisałeś to dla prowokacji, ale to "przyczyny" raczej niefortunnie sformułowane lub raczej chybione ;)

W czym przejawiała się "zła strategia" Anglików?

1.Farmerzy prowadzili partyzancką walkę a nie na otwartym polu.

Nie całkiem. Najdonioślejsze w skutkach zwycięstwa Amerykanów to raczej zwycięstwa Armii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Poza kwestią Francji i jej pomocy (choćby trafne rady hrabiego de Rochambeau; flota de Grasse) warto zwrócić uwagę na brak determinacji "Londynu".

Jak wygrać wojnę skoro dowódca brytyjskiej armii William Howe miał mieć doń nieco ambiwalentny stosunek. Skoro wigowski przywódca sceptyków Charles James Fox manifestował swe poglądy ubierając się żółto i niebiesko. Brytyjski gubernator Quebecu - sir Guy Carleton musiał się tłumaczyć ze swego nadto łagodnego stosunku względem więźniów-patriotów. Brytyjska prasa pełna była debat czy należy toczyć tą wojnę.

Natomiast trudno się zgodzić ze stwierdzeniem o "armii farmerów", od czasu Lexington stała się to całkiem profesjonalna armia, czego dowód dała pod Yorktown. Farmerska armia raczej nie miałaby takiej przewagi liczebnej i w ilości dział.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
korten   

Chyba panowie troche splycacie. Wielka Brytania prowadzi w tym czasie kilka rownoleglych wojen.Na subkontynencie indyjskim wojne z sultanem Myssore i konfederacja Maratha.W Ameryce i Antylach tzw. War against Bourbon powers (francja i Hiszpania) oraz wojne ze Zjednoczonymi Prowincjami. A do tego istnieje tez niezbyt przychylna Albionowi Liga Zbrojnej Neutralnosci (Rosja z przydatkami).Dawny sojusznik z wojny siedmioletniej Prusy tez jakby nabral chlodu.Dlatego rzad wybral zdaje sie najlepsze rozwiazanie Czyli ochrone interesow w Indiach i ochrone plantacji cukrowych (cos jakby odpowiednik dzisiejszych terenow roponosnych) niz uzeranie sie z ruchawka kolonistow. Co jak wiemy okazalo sie bledem. Jesli chodzi o Francuzow to ich tak zwana pierwsza interwencja okazala sie niewypalem (Admiral D'estigne), a czy w czasie drugiej znaczyli duzo, to tez kwestia dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

Jak wygrać wojnę skoro dowódca brytyjskiej armii William Howe miał mieć doń nieco ambiwalentny stosunek.Skoro wigowski przywódca sceptyków Charles James Fox manifestował swe poglądyubierając się żółto i niebiesko.

Po prostu dowodzący angielskimi siłami generał Howe i jego brat admirał Howe nie wierzyli żeby przemocą można było utrzymać przy Anglii 2 milionykolonistów za oceanem.

(…)

Brytyjski gubernator Quebecu - sir Guy Carleton musiał się tłumaczyć ze swego nadtołagodnego stosunku względem więźniów-patriotów.

Wszystko to było konsekwencją wydanego przez króla Jerzego III Quebec Act który przywracał mieszkańcom Quebecu wszelkie prawa, w tym prawo do wolnego wyznania (czyli katolicyzmu)

Natomiast trudno się zgodzić ze stwierdzeniem o "armii farmerów", odczasu Lexington stała się to całkiem profesjonalna armia, czego dowód dała podYorktown. Farmerska armia raczej nie miałaby takiej przewagi liczebnej i wilości dział.

Waszyngton podczas całej wojny dysponował, w zależności od pory roku, od 3 do 15 tys ludzi, w łachmanach, byle jak uzbrojonych, dowodzonych przez oficerów często zabranych prosto z ich plantacji czy sklepików. Trzon jego armii stanowiła milicja, która odmawiała jednak służby poza swoim stanem.Armia, szumnie nazwana kontynentalną, składała się z żołnierzy na żołdzie,którzy byli zaangażowani na rok i później wracali do swych domów. Zdecydowanie brakowało wyszkolenia wojskowego. Amerykanie byli dobrymi strzelcami nie nadawali się jednak do walki wręcz, tą mogły stosować tylko zaprawione w bojachi należycie wyszkolone oddziały wojskowe, potrafiące posługiwać się bagnetem na końcu karabinu. Artyleria była nieliczna, różnorodna i źle dowodzona. Żadnej wytwórni dla produkcji karabinów czy armat. Z jej rewolucyjnym entuzjazmem też nie byłonajlepiej. Około jedna trzecia ludności pozostawała lojalna koronie brytyjskiej. Tylu było potencjalnych szpiegów, a nawet partyzantów gotowych zadać Washingtonowi cios w plecy. Po klęsce Amerykanów na Long Island wojna zaczęła się jednak przeradzać w bezlitosną wojnę domową a podziały szły poprzez rodziny, prowincje i miasta.Często zdarzało się że oficerowie przechodzili do przeciwnego obozu zewszystkim czym dysponowali. .

Chyba panowie troche splycacie. Wielka Brytania prowadzi w tym czasie kilka rownoleglych wojen.Na subkontynencie indyjskim wojne z sultanem Myssore i konfederacja Maratha.W Ameryce i Antylach tzw. War against Bourbon powers (francja i Hiszpania) oraz wojne ze Zjednoczonymi Prowincjami. A do tego istnieje tez niezbyt przychylna Albionowi Liga Zbrojnej Neutralnosci (Rosja z przydatkami).Dawny sojusznik z wojny siedmioletniej Prusy tez jakby nabral chlodu.Dlatego rzad wybral zdaje sie najlepsze rozwiazanie Czyli ochrone interesow w Indiach i ochrone plantacji cukrowych (cos jakby odpowiednik dzisiejszych terenow roponosnych) niz uzeranie sie z ruchawka kolonistow. Co jak wiemy okazalo sie bledem. Jesli chodzi o Francuzow to ich tak zwana pierwsza interwencja okazala sie niewypalem (Admiral D'estigne), a czy w czasie drugiej znaczyli duzo, to tez kwestia dyskusji.

Nie mniej jednak Anglia podczas wojny amerykańskiej przechodzila największy kryzys w swej historii. Świadczyć może o tym fakt że jednak w pewnym momencie była na łasce francusko-hiszpańskiego desantu.

Edytowane przez euklides

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
korten   

Wielka Brytania przechodziła kryzyz, ale także wewnętrzny spowodwany pewneggo rodzaju pustką spowodwaną odejściem Williama Pitta Starszego.Praktycznie nie pojawił się zaden politykętrznego konfliktu dużego kalibru.Poza tym RN była w stanie wewnętrznego konfliktu (zwolennicy Kappela przeciw zwolennikom Palsera).

Pozstaje pytanie czy Howe prowadził złą politykę.Chyba nie.Bo tak naprawdę ile było tych rewolucjonistów - w porywach kilkanaście tysięcy i pewnie tyle samo rojalistów i milcząca większość delikatnie mówiąc mająca gdzieś cały konflikt. I to właśnie do niej adresował swoją politykę.Howe polityk to jedno , Howe jako żołnierz to inna historia.Dał uciec Washingtonowi po laniu w okolicach Nowego Yorku. Nie wsparł ekspedycji gen.Burgoyne z północy- panowie byli dosyć głęboko skłóceni. Inna sprawa błędy Burgoyne'a które sprowadziły na niego klęskę pod Saratogą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.