Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
w4w

Traktaty welawsko bydgoskie a hołd pruski

Rekomendowane odpowiedzi

w4w   

Zastanawia mnie dlaczego w polskiej literaturze Hołd Pruski jest przedstawiany jako sukces, a traktaty w-b jako porażka. Dzięki umowie z 1525 roku każdy kolejny władca Prus musiał składać hołd królowi Polskiemu, traktaty w-b znosiły ten obowiązek, jednakże hołd nadal musiały składać stany pruskie, zarówno hołd pruski jak i traktaty w-b gwarantowały, że po wygaśnięciu gł. linii Hohenzollernów Prusy wracają do Polski, jeśli chodzi o wsparcie wojskowe, to Prusy wysyłały nam o wiele więcej żołnierzy po traktach w-b niż po hołdzie pruskim. Nie można również zapominać o tym, że nasza sytuacja w 1525 była o wiele lepsza niż sytuacja w 1657 roku. Dlaczego, więc tak dobrze historycy oceniają hołd pruski, a tak źle traktaty w-b.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że Hołd Pruski był wynikiem zwycięskiej wojny, a trzymanie się żelazne jego zapisów oznaczałoby Prusy w XVI w. inkorporowane do Polski.

Traktaty welawsko-bydgoskie w trakcie przegranej wojny miały usilnie błagać Prusy by łaskawie nas wspomogły, a nie atakowały mimo, że jako nasze lenno winno pomóc nam w potrzebie, wreszcie po wojnie nie próbowano negocjować tego traktatu zwłaszcza tych niekorzystnych warunków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   
Może dlatego, że Hołd Pruski był wynikiem zwycięskiej wojny, a trzymanie się żelazne jego zapisów oznaczałoby Prusy w XVI w. inkorporowane do Polski.

No to tym bardziej powinniśmy doceniać traktaty w-b, ponieważ zawarliśmy je podczas wojen, których nie wygrywaliśmy. A żelazne trzymanie się traktatów w-b oznaczałoby inkorporowanie Prus, bodajże w 1786, co do tego czy doszłoby do inkorporacji w XVI wieku, to nie byłbym taki pewny, ponieważ traktat z 1525 zakładał, że Prusy wrócą do Polski dopiero jak wymrą męscy potomkowie, 4 Hohenzollernów, a dodatkowo jeszcze Król Polski musiałby zapewnić jakiś posag, dla córek tych hohenzollernów.

Traktaty welawsko-bydgoskie w trakcie przegranej wojny miały usilnie błagać Prusy by łaskawie nas wspomogły, a nie atakowały mimo, że jako nasze lenno winno pomóc nam w potrzebie

Czyli de facto Prusy wyrwały się ze stosunku lennego względem Polski, a traktaty w-b sprawiały, że istniała ta zależność(stanów pruskich) od Polski. Jak dla mnie to wielki sukces.

wreszcie po wojnie nie próbowano negocjować tego traktatu zwłaszcza tych niekorzystnych warunków.

Nie jest to prawdą. Traktaty w-b oddawały w ręce pruskie Elbląg, z prawem wykupu tego miasta, jednakże Elbląg pozostał w naszych granicach aż do rozbiorów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Czyli de facto Prusy wyrwały się ze stosunku lennego względem Polski, a traktaty w-b sprawiały, że istniała ta zależność(stanów pruskich) od Polski. Jak dla mnie to wielki sukces.

Sukces raczej wstyd, że tak małe państewko trzebabyło takimi warunkami prosić o pomoc dla ogromnego RON narzucając taki traktat, który faktycznie uniezależnił od nas Prusy do tego sstopnia, że 100 lat potem były naszym rozbiorcą.

Traktat krakowski miał lepsze postanowienia, których się nie trzymano, bo kolejni władcy woleli pieniądz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   
Sukces raczej wstyd, że tak małe państewko trzebabyło takimi warunkami prosić o pomoc dla ogromnego RON

Nie zapominaj, że to małe państewko pokonało nas w bitwie pod Warszawą.

narzucając taki traktat, który faktycznie uniezależnił od nas Prusy do tego sstopnia, że 100 lat potem były naszym rozbiorcą.

Wysuwanie ciągu przyczynowo-skutkowego między traktami w-b a rozbiorami to jedno wielkie nieporozumienie.

Traktat krakowski miał lepsze postanowienia, których się nie trzymano, bo kolejni władcy woleli pieniądz.

A mógłbyś wymienić te lepsze postanowienia?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nie zapominaj, że to małe państewko pokonało nas w bitwie pod Warszawą.

Przecież nie pokonało nas samo tylko jako sojusznik Szwedow. Samodzielne działania wojsk brandenburskich (a przynajmniej takie gdzie nie było Karola X Gustawa) już takie wspaniałe nie były ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
11. A jeśliby wzmiankowani czterej książęta i magrabiowie: Albrecht, Jerzy, Kazimierz, Jan i ich prawowici dziedzice lenni zmarli wszyscy bez prawowitych dziedziców lenna, wówczas, lecz nie przedtem, winny powyżej opisane ziemie Prus powrócić dziedzicznie i przypaść Jego Królewskiej Mości i Królestwu Polskiemu. Jeżeliby zaś pozostały córki, mają być zaopatrzone przez Jego Królewską Mość i otrzymać książęcy posag.

To postanowienie. Pytanie brzmi po ilu latach tak się stało... i kto niedopilnował tego kluczowego postanowienia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
angel   
To postanowienie. Pytanie brzmi po ilu latach tak się stało... i kto nie dopilnował tego kluczowego postanowienia.

O ile się nie mylę w 1611 Jan Zygmunt Hohenzollern z brandenburskiej dynastii zaczął "opiekować się" chorym umysłowo księciem pruskim przy aprobacie króla RON Zygmunta III Wazy. Waza potrzebował wtedy poparcie w zmaganiach z Rosją i odzyskaniu tronu szwedzkiego więc bez namysłu podjął ta fatalną w skutkach decyzję.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Przecież taki sam zapis jest w traktatach w-b, tyle, że tam pisze o wygaśnięciu 1 linii, a w hołdzie pruskim o wygaśnięciu 4 linii. Uważasz, że lepiej czekać na wygaśnięcie 4 linii niż na wygaśnięcie 1??

To postanowienie. Pytanie brzmi po ilu latach tak się stało... i kto niedopilnował tego kluczowego postanowienia.

Jan zmarł zaraz po hołdzie.

Syn Albrechta zmarł w 1618, miał on 3 córki. Jego opiekunem był jak wiadomo władca Br.

Męska inia Kazimierza wygasła w w 1557

Męska linia Jerzego Pobożnego wygasła w 1603(Jerzy F. uczynił swoim dziedzicem księcia Brandenburgii)

Tak, więc władcy Brandenburgii mieli silne podstawy, do tego, żeby zachować w swoich rękach Prusy.

kto niedopilnował tego kluczowego postanowienia.

Winna jest oczywiście szlachta.

Przecież nie pokonało nas samo tylko jako sojusznik Szwedow.

Warszawa nazywana jest matką wszystkich zwycięstw pruskich, skoro koalicja brand z szw

pokonywała nas to rozbicie tej koalicji to bardzo dobre posunięcie. Zwierzchności lennej de facto już i tak nad Prusami nie mieliśmy, traktaty w-b tą zależność przywróciły.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
artifakt   

Sprawa pruska była niestety zakładnikiem aktualnej sytuacji na południowo-wschodnich rubieżach.

Przypomina mi się serial "Czarne Chmury", gdzie w krytycznym momencie dla zwolenników elektora dochodzi wieść, że Turek ruszył na Podole...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.