Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
dzionga

Wojna Rosji z Gruzją

Rekomendowane odpowiedzi

Na Ukrainie zacznie się III Wojna Światowa, tego USA już nie odpuści Rosji...

Nikt nie odpuści.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie z tymi czarnymi wizjami, żadnego paktu Rosja-Niemcy nie będzie i nie ma. Macie rację, chodzi też o ropę, rurociągi, itd.

Nie można odnosić sytuacji wprost do tej z uznaniem Kosowa, choć oczywiście, dla Rosji to obecnie świetny argument. Ale na to jest kontrargument - Czeczenia. Druga kwestia to taka, że Rosja była jednocześnie mediatorem konfliktu osetyńsko-gruzińskiego, jak też stroną. Więc logicznym jest, że konflikt tak znikąd się nie wziął. Po trzecie, skoro to była rosyjska misja pokojowa, to skąd tam 3000 dział, 450 czołgów i 100 samolotów. Stabilizacyjnie? W maleńkiej Osetii? To chyba żart. Po czwarte, Kosowo miało autonomię i to władze tej autonomii zdecydowały o odłączeniu od Jugosławii, a nie jacyś zbuntowani watażkowie. Wreszcie siły użyte przez Rosjan są niewspółmierne do teoretycznie realizowanego celu, jest to wyraźna agresja na suwerenne państwo.

Unia Europejska ma najwięcej do powiedzenia i już podejmuje zdecydowane kroki, a także ma plan działania. W poniedziałek zbierają się odpowiednie komisje, zwoływane są sesje w trybie pilnym, być może zostanie podjęta decyzja o szczycie nadzwyczajnym. Dwupunktowy plan to przerwanie natychmiast działań zbrojnych, powrót do status quo, misję stabilizacyjną w regionie przejmie Unia. Będą zdecydowane kroki, przewodnicząca Unii prezydencja francuska parę godzin temu poparła stanowisko Polski. Fakt, trochę Niemcy się wyłamują, ciekaw jestem, co z tego będzie.

Pamiętajmy jednak, mamy rok 2008, a nie 1938, zupełnie inną sytuację geopolityczną i międzynarodową. Inne układy, stosunki, kulturę, dosłownie wszystko. Nie będzie tak źle.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Sowieci nie odpuszą - gra idzie o prestiż, ale przede wszystkim o ropę. Dzięki sprawnemu (sprowokowanemu) splotowi wydarzeń to nie oni wyszli na agresora (!). Gruzja atakując Osetię wiedziała, na co się naraża - mimo to zaatakowała. I wyobraźmy sobie teraz Gruzję w NATO (do którego aspiruje), i czym to się może zakończyć ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Sowieci nie odpuszą - gra idzie o prestiż, ale przede wszystkim o ropę.

Sowietów już nie ma. To jest pomylenie faktów. ZSRR rozpadł się w 1993. Wojna z Gruzją - 2008 - z Federacją Rosyjską.

Zna ktoś stanowisko Francji w sprawie Gruzji? Bo nasze media to za najważniejsze stanowiska uznają premiera i prezydenta.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   

Ja tu tylko wtrącę aby coś sprostować.

Rosja w maju zademonstrowala po raz pierwszy od 1991r. swoja potęgę na paradzie z okazji 9. Maja. Amerykanie się nie ruszą- oni się boją Rosji, zwłaszcza, ze Rosja ma za sobą kilka innych państw, w tym KRL i ChRL(nie wiem jak z hinami, ale Korea będzie trzymała stronę Rosji, choźćby dlatego, że w wypadku wojny może liczyć na napaść na Koreę Płd.) Rosja na Polskę nie uderzy- najpierw nasi wschodni sąsiedzi.

Rosja nie zademonstrowała żadnej potęgi, każdy kto choć trochę się tematem zajmował wie że Rosyjskie siły zbrojne są w opłakanym stanie, to że pokazali trochę RT2-UTTH Topol-M to nie znaczy że zaraz są potęgą, oni w ogóle to są mocarstwem tylko dzięki temu że mają broń atomową a gdyby jej nie mieli byliby tylko silnym państwem ot cała tajemnica, podobnie ChRl i KRL, jakość ich sił zbrojnych też pozostawia wiele do życzenia tyle że ich mnogo :wink:.

A USA nie tyle boi się Rosji co działa rozważnie, nikt nie będzie ryzykował wojny atomowej dla Gruzji to chyba oczywiste.

Zaś co do tego że Rosji na rękę byłoby zdobycie Gruzji nie ma wątpliwości żadnych, mogliby dzięki temu zablokować niezależne od nich źródło ropy i gazu i dzięki temu jeszcze bardziej wywierać nacisk na Europę za pomocą kurka.

Mam nadzieję że Gruzini dadzą radę i dobrze wykorzystają swojego najlepszego sprzymierzeńca... góry.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że sabat prawicowej rusofobii ciągnie się nadal.

Obawiam się niestety, że mylisz się marcinie i to bardzo. Powiem więcej, nieco naiwnie, podobnie jak wielu zachodnich polityków w dawnych czasach (50 lat i więcej, na szczęście dziś już każdy jest świadom kłamstw rosyjskiej dyplomacji) dajesz się nabierać na kłamstwa rosyjskich polityków. Proponuję trochę poczytać historii na ten temat, zapoznać się z historią Rosji i jej dyplomacji. Twoje słowa świadczą o tym jak chyba niewiele wiesz o tym (być może się mylę). To oczywiście nie zarzut, ale proponuję na przyszłość najpierw się zastanowić zanim coś się napisze. Jak widać niewiele też zdaje się wiesz o sytuacji na Kaukazie i rosyjskiej polityce w regionie. Nie bierz mi proszę za złe tego co piszę, ani nie bierz tego do siebie zbyt osobiście. Dyplomacja rosyjska jest jedną z najlepszych na świecie i wielu politycznych tuzów nie raz dało się na nią nabrać.

Mylisz się też marcinie wskazując na prawicowy charakter wypowiedzi w dyskusji. Akurat agresję rosyjską potępiły też lewicowe partie europejskie, więc znalazłeś się jakby osamotniony w swojej opinii. To nie sabat prawicowej rusofobii, ale protest wszelkich demokratycznych organizacji i demokratycznie myślących ludzi, z prawicy, z centrum i z lewicy. To nie rusofobia, ale wrażliwość na ludzką krew, nieszczęście, łzy i obawy o pokój na świecie. Dziwię się, że tego nie rozumiesz... Zarzucasz innym rusofobię. Mnie akurat słusznie, bo ja jestem rusofobem, ale bardzo dobrze znam i historię Rosji, jak i samą Rosję i Rosjan. Pominę krzywdy, jakich moja rodzina zaznała na przestrzeni dziejów od tego kraju. Ale nie wszyscy są tu rusofobami. Oby nikt nie zarzucił Ci rusofilstwa... Ja akurat od lat mam lewicowe poglądy. Mam nadzieję marcinie, że Cię nie uraziłem, jeśli się źle poczułeś, to przepraszam.

Im więcej czytam na temat tego konfliktu, tym bardziej jestem przekonany, że chodzi o pieniądze (czyli ropę i rurociągi) oraz tzw. strefy wpływów, co świadczy o imperialnej polityce Rosji. To próba sił, pierwsza od lat '80 Rosja-Zachód (cokolwiek to oznacza). Osobiście wątpię, aby ten konflikt się rozszerzył, nie przewiduję jednak szybkiego zakończenia. Rosjanie popełnili poważny błąd polityczny, z którego trudno będzie się im bez utraty twarzy wycofać. Z drugiej strony, Rosją nie rządzą kompletni idioci (mam taką nadzieję) i zdają sobie sprawę, że na rozprzestrzenianiu i przeciąganiu konfliktu nic nie zyskują, a mogą tylko stracić. Jednakowoż sytuacja międzynarodowa jest bardzo skomplikowana, tu potrzebne będzie na prawdę genialne rozwiązanie.

Czy grozi nam konflikt na szerszą skalę? Sądzę, że nie. Rosję najprawdopodobniej poparłaby tylko Korea Płd., Chiny są zbyt mądre żeby pakować się w konflikt po którejkolwiek ze stron. Chiny najprawdopodobniej pozostałyby neutralne zyskując na konflikcie w sposób oczywisty. Tak więc za dużo ma Rosja do stracenia, reszta świata zresztą też. Cała historia rozegra się na niwie dyplomatycznej, to doskonały test jedności Unii oraz NATO. Ciekawe jak to się rozwinie.

Z ostatniej chwili. Ktoś pytał o stanowisko Francji, jest podobne do oficjalnego polskiego. Rosyjska flota czarnomorska (część) opuściła porty ukraińskie i wpłynęła na wody terytorialne Gruzji. Ukraina zapowiedziała zakaz powrotu rosyjskich okrętów do baz dopóki będzie trwał konflikt. Wojsko gruzińskie wycofało się z Płd. Osetii aby nie doszło do eskalacji konfliktu i aby zakończyć zagrożenie humanitarne dla ludności cywilnej. Rosjanie odwrotnie, wzmacniają swoje siły. Źródło: agencja Reuters.

Sądzę, że posunięcia Gruzji obecnie (wycofanie wojsk gruzińskich, zwiększanie sił rosyjskich) świadczą jednoznacznie o zamiarach stron. Przypomnę też, że działania gruzińskie w Osetii sprowokowane były przez separatystów osetyjskich z poduszczenia Rosjan. Przypomnę, że to Rosjanie podtrzymują konflikt na Kaukazie, bo to w ich interesie, chodzi niestety o pieniądze i wpływy...

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.