Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Lotnisko Bielańskie - jak to z nim było?

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   

W temacie o 1. SBS pojawił się nam wątek lotniska na Bielanach. Sprawa z nim jest o tyle ciekawa, że nie do końca jasne są jego losy. Według jednej wersji lotnisko zostało zlikwidowane przez Niemców krótko po rozpoczęciu powstania. Z kolei druga wersja mówi, iż jeszcze 10, 21 i 22 września Rosjanie lotnisko bombardowali, a wcześniej ponoć widziano, jak startowały stamtąd samoloty niemieckie. Jak to w końcu było? Jakie znaczenie miało lotnisko? Czy był choćby cień szansy na jego zdobycie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Szumo   
Według jednej wersji lotnisko zostało zlikwidowane przez Niemców krótko po rozpoczęciu powstania. Z kolei druga wersja mówi, iż jeszcze 10, 21 i 22 września Rosjanie lotnisko bombardowali, a wcześniej ponoć widziano, jak startowały stamtąd samoloty niemieckie. Jak to w końcu było?

(Moja wypowiedź poparta jest słowami mieszkańca Boernerowa, który zna doskonale historię Warszawy.) Raczej pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna, mówiąca o tym iż lotnisko zostało zniszczone na początku powstania przez Niemców. Najprawdopodobniej z tego względu, żeby łatwiej prowadziło się obronę Warszawy od strony Kampinosu.

Jakie znaczenie miało lotnisko? Czy był choćby cień szansy na jego zdobycie?

O znaczeniu lotniska trudno mówić, bo z jednej strony po co powstańcom lotnisko, skoro nie posiadają samolotów,a z drugiej strony zdobycie sporego terenu ułatwiało i dodawało możliwości pomocy sąsiednim dzielnicom. Cień szansy na zdobycie lotniska był w pierwszych dniach powstania, kiedy to żołnierze grupy Kampinos próbowali je zdobyć, jednak próba była nieudana, a żołnierze dodatkowo zostali zmasakrowani przez Niemców w czasie powrotu do "bazy" (na miejscu tej tragedii stoi dzisiaj na Boernerowie pomnik).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Co do pierwszej części wypowiedzi. Przyznam szczerze, że uwierzę teraz już tylko oficjalnym dokumentom i zdjęciom z tamtego okresu :) Bo jakoś nie jestem w stanie uwierzyć na słowo, że Rosjanie trzykrotnie bez powodu bombardowali je we wrześniu. Tym bardziej, że informacja pochodzi z "Żoliborz-Bielany" Mórawskiego. A do tego autora mam raczej spore zaufanie. Kolejna sprawa, to na forum Odkrywcy toczyła się swego czasu arcyciekawa dyskusja, między innymi na temat tegoż lotniska. Jeden z dyskutantów, pisał o powtarzających się we wspomnieniach z września (walki na Żoliborzu i próby pacyfikacji Grupy "Kampinos"), 9 stukasach. Więc tutaj pojawia się pytanie, czy przypadkiem Niemcy, nawet jeśli istotnie zniszczyli lotnisko, nie wskrzesili go? Na zdjęciu z '45 nie widać zbyt dużych zniszczeń.

O znaczeniu lotniska trudno mówić, bo z jednej strony po co powstańcom lotnisko, skoro nie posiadają samolotów,

Ale posiada je wróg, który w razie utrzymania lotniska może z niego korzystać. A dowództwo powstańcze nie mogło wiedzieć, co Niemcy z lotniskiem zrobią. Dlatego jego opanowanie wydaje mi się jednak celem dość ważnym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Szumo   
Więc tutaj pojawia się pytanie, czy przypadkiem Niemcy, nawet jeśli istotnie zniszczyli lotnisko, nie wskrzesili go? Na zdjęciu z '45 nie widać zbyt dużych zniszczeń.

Mogli równie dobrze lotniska wcale nie niszczyć. Osoba, z którą rozmawiałem nie musi przecież mieć racji. Jednak takie działanie ze strony Niemców byłoby moim zdaniem stratą czasu. Możliwe jest również tylko częściowe zniszczenie lotniska (nie mam pojęcia w jakim celu). Ogólnie jest cała masa rzeczy, które z tym lotniskiem mogły się dziać i nie posiadając żadnych dokumentów czy zdjęć, możemy póki co tylko gdybać. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam,

trochę martwawe to forum, ale mnogość wątków i ich tematyka zasługuje na uznanie. Najpierw co do Pana Mórawskiego - cóż generalnei się zgadzam, ale z drobnym zastrzeżeniem miewa książki dobre i fatalne, Ta o Żoliborzu i Bielanach zalicza sie do tych drugich - wynika to z braku znajomości literatury tematu, a przede wszystkim źródeł.

Odnośnie teraz do Bielan kilka danych:

8 VIII 1944 roku dowództwo niemieckie nakazało rozpoczęcie przygotowań do zniszczenia lotniska na Okęciu i Bielanach. Do 16 VIII nastąpiło całkowite zaoranie lądowiska Bielany oraz w 60 procentach ukończono stawianie zapór przeciwko desantowi spadochronowemu.

Więcej w październiku w książce Żoliborz 1944. II Obwód Okręgu Warszawa AK w Powstaniu Warszawskim.

Pozdrawiam,

G.J.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Szumo   
Do 16 VIII nastąpiło całkowite zaoranie lądowiska Bielany oraz w 60 procentach ukończono stawianie zapór przeciwko desantowi spadochronowemu.

No i jest kolejny argument przeciwko desantowi 1. SBS. :wink:

Więcej w październiku w książce Żoliborz 1944. II Obwód Okręgu Warszawa AK w Powstaniu Warszawskim.

Rozumiem, że w październiku zostanie wydana ta książka?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

MAm nadzieję, że tak. Może uda mi się do kilku rzeczy Was przekonać, a może spotkam się z mniej lub bardziej rzeczową krytyką :wink:

Pozdrawiam,

G.J.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Może uda mi się do kilku rzeczy Was przekonać, a może spotkam się z mniej lub bardziej rzeczową krytyką :P

Jako kompletny laik w temacie Żoliborza zapewne nawet nie będę do końca w stanie do czegokolwiek się przyczepić:lol: Niemniej z chęcią się zapoznam z tą pozycją. Mam tylko jedno pytanie. Czemu w takim razie miały służyć te naloty we wrześniu?

PS. Mam głęboką nadzieję Gregoriusie, że zostaniesz z nami na dłużej. Potrzeba nam tutaj osób z konkretną wiedzą.

trochę martwawe to forum, ale mnogość wątków i ich tematyka zasługuje na uznanie.

Taka opinia z Twojej strony niezmiernie mnie raduje :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam,

10 września na 99 procent sowieci nie bombardowali Bielan. Od 13 trwała akcja zrzutów. Niemcy, podobnie zresztą jak w całej wawie, stosowali dezinformacje sygnalizacyjną i bardzo duża cześć zrzutów materiałówych trafiła na Bielany i lotnisko - może o to chodzi?

Pozdraiwam G.J

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
WA   

Witam Wszystkich jestem tutaj nowy ale zainteresował mnie temat dotyczący lotniska Bielańskie, tak tytułem wstępu.

Nie był bym taki pewien czy już we wrześniu Niemcy rozpoczęli prace nad niszczeniem Lotniska Bieleńskiego, dysponuje pewnymi dokumentami mówiącymi o kilkukrotnym bombardowaniu pasa startowego jak i całej infrastruktury które wówczas według meldunków działało - przez lotnictwo Radzieckie we wrześniu 1944 r poza tym osoby które wdziały zdjęcie lotnicze lotniska Bielańskiego nie wiem czy takie są na tym forum mogą zobaczyć kilka rzeczy np stan pasa startowego który jak wiadomo wykonany był z betonu a na stan z czerwca 1945 r jest po prostu tak jak w przypadku pasów startowych oraz dróg dojazdowych na terenie lotniska Okęcie i Palucha systematycznie zbombardowany, w tym że w przypadku Bielan zrobiono to ładnie mówiąc nie zbyt dokładnie

Z kilku przekazów piśmiennych można stwierdzić iż prace niszczenia obu lotnisk odbyły się na przełomie 1944/45 r najprawdopodobniej w grudniu lub w pierwszych dniach stycznia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Klnąc na prace hiszpańskich archiwów i czekając na kolejne teczki muszę w kilku zdaniach odnieść się do ostatniego postu. Tak jak już pisałem, według informacji zawartych w projekcie sprawozdania 6 Floty z działań w wAwie do 16 VIII nastąpiło całkowite zaoranie lądowiska Bielany oraz w 60 procentach ukończono stawianie zapór przeciwko desantowi spadochronowemu. Z całym szacunkiem, ale na podstawie wieloletnich badań nad tą tematyką bardziej wierze dokumentom niż relacjom. Dysponuje Pan pewnymi "dokumentami" mówiącymi o bombardowaniu lotniska we wrześniu 44. JEst to informacja zaskakująca dla mnie, gdyż wydawało mi się, że przekopałem się przez dokumentyw CAWie i dostępne w Podolsku i na wiarygodne dokumenty o celowym bombardowaniu nie natrafiłem - chociaż tego nie wykluczam.

Za kilkanaście dni będzie mógł PAn obejrzeć zdjęcia lotniska Bielan z czerwca i lipca 44 mojej książce.

Pozdrawiam,

G.J.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Według Kirchmayera lotnisko Bielany nie zostało "zabezpieczone" przez powstańców, bo nie było czasu, aby wysłać jakikolwiek oddział w tym kierunku. Zbyt szybko podjęto decyzję o godzinie "W". Z punktu militarnego - czy to było dobre rozwiązanie - ten brak oddziału. A tak w ogóle: czy powstańcy mieli tak dużo ludzi, aby sformować taki oddział?

Temat stworzony przez adamhistoryk połączono ze starszym wątkiem o podobnej tematyce.

secesjonista

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Może warto zacząć od tego wątku:

Uzbrojenie strony polskiej

Sporo informacji wrzucił tu Albinos i inni. Stan uzbrojenia był daleki od zadowalającego ale to naturalne ryzyko związane z jakimkolwiek powstaniem. Zdobycie i utrzymanie lotniska, wymagałoby chyba nie tylko ludzi (ci by się znaleźli) ale i odpowiedniej ilości uzbrojenia tak by utrzymać ten dość duży i otwarty teren przed atakiem npla - a tego własnie najbardziej brakowało. Lotnisko i tak w praktyce by nie spełniało swojego zadania - jakiekolwiek stałe i duże konwoje lotnicze z zaopatrzeniem miałyby marne szanse dotarcia na miejsce bez współdziałania Sowietów. Jak dla mnie (choć się nie znam) to to nie był wcale jakiś wielki błąd.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.