Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Don Pedrosso

Akcja "Zemsta"

Rekomendowane odpowiedzi

Albinos   
Chciałbym jeszcze zapytać, czy była jakakolwiek możliwość, by oddziały chciały na własną ręke iść na odsiecz Warszawie?

W sumie ciężko powiedzieć. Najpierw musieliby się dowiedzieć, że powstanie wybuchło. Jednak nawet z taką wiedzą, nie wiem czy ktokolwiek odważyłby się wyruszyć. Iść niejednokrotnie kilkaset kilometrów, aby dojść do Warszawy, bez rozkazu dowództwa? Mało możliwe jak dla mnie.

Rozkaz Komorowskiego odnośnie przebijana się do Warszawy jest z 14 sierpnia, pytanie do "Granata" brzmi: "Co pan robił, gdy zaczęło się powstanie?", także o tej koncentracji możemy mówić w pierwszych dniach, czyli wszystko wskazuje na to, że owe plany mogły zostać przekazane oddziałom AK.

Dobrze, a co w takim razie z tym:

Komunikat Dowódcy AK dla Komendantów Okręgów o rozpoczęciu walk o Warszawę

Nr 351/XXX

W 1 to 54, 40, 49 de 09

Dnia 1 sierpnia 1944

Nadano dnia 2 sierpnia 1944

O.VI L. dz. 13109/tjn/44

31 grudnia 1944

Murzyn do Komendantów Okręgów

Rozpoczęliśmy walkę o Warszawę. Reszta wykonuje "Burzę".

Znicz 1351

[gen. Tadeusz Komorowski]

Wykonuje "Burzę", a nie idzie na odsiecz Warszawie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, a co w takim razie z tym:

Komunikat Dowódcy AK dla Komendantów Okręgów o rozpoczęciu walk o Warszawę

Nr 351/XXX

W 1 to 54, 40, 49 de 09

Dnia 1 sierpnia 1944

Nadano dnia 2 sierpnia 1944

O.VI L. dz. 13109/tjn/44

31 grudnia 1944

Murzyn do Komendantów Okręgów

Rozpoczęliśmy walkę o Warszawę. Reszta wykonuje "Burzę".

Znicz 1351

[gen. Tadeusz Komorowski]

No to mamy mętlik, jeszcze jedno pytanie z mej strony, czy były jeszcze jakieś oddziały, które chciały się przebijać do Warszawy w pierwszych dniach powstania i które były w sporej odległości od stolicy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
No to mamy mętlik,

Osobiście obstawiałbym jednak to, że zwyczajnie zawiodła tutaj pamięć rozmówcy. Takie rzeczy się zdarzają. Ja nie pamiętam co robiłem miesiąc temu o tej porze, a starszy człowiek ma pamiętać, co robił kilkanaście/dziesiąt lat temu?

jeszcze jedno pytanie z mej strony, czy były jeszcze jakieś oddziały, które chciały się przebijać do Warszawy w pierwszych dniach powstania i które były w sporej odległości od stolicy?

Wobec rozkazu "Bora"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Nie słyszałem o takowych, poza tym wobec rozkazu wydaje mi się to niemożliwe. Przecież to byłoby wyraźne złamanie rozkazu dowództwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czyli owa mobilizacja musiała się odbyć po 14 sierpnia, "Granat" się zapewne "rypnał", chyba, że mieliśmy pewnego rodzaju "fenomen" i dowództwo oddziału samo postanowiło iść na odsiecz, jednak wydaje się to naprawdę bardzo mało prawdopodobne.

Odnośnie Zemsty, czy jakieś oddziały, które były sporo oddalone od Warszawy próbowały się do niej przebijać, bo jak narazie spotykałem się tylko z informacjami odnośnie Kampinosu czy Lasów Kabackich?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Odnośnie Zemsty, czy jakieś oddziały, które były sporo oddalone od Warszawy próbowały się do niej przebijać, bo jak narazie spotykałem się tylko z informacjami odnośnie Kampinosu czy Lasów Kabackich?

Próbowały, a ile dokładnie, tego nie wiem. Część przerwała marsz po kilku dniach, część w ogóle nie wyruszyła, nie widząc szans na powodzenie. Polecam artykuł dr Zbigniewa Gnat-Wieteski, na temat "Jodły". Autor opisuje m.in. losy oddziałów Obwodu Puławy, Podobwodu C- Opole Lubelskie, Obwodu Hrubieszów czy też losy 30. DP AK.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

No, w zasadzie ruszyła cała Jodła (Kielecki Korpus AK). Na szczęście jakis myślący poszedł po rozum do głowy i kazał im zawrócić.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Na szczęście jakis myślący poszedł po rozum do głowy i kazał im zawrócić.

Orientujesz się może, kto to był?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Sensu nie miało najmniejszego. Ściągnąć oddziały z całej Polski, tylko po to, aby nadziały się na oddziały niemieckie, mijało się z celem. Tak się zastanawiam, czy "Bór" wydając rozkaz do rozpoczęcia "Zemsty", nie liczył bardziej na rozgłos, jaki przyniesie ta akcja, angażująca w Powstanie Warszawskie dużo większe siły, niż tylko te walczące w samym mieście. Trudno mi uwierzyć, aby mimo tego, że wybitnym dowódcą nie był, liczył poważnie na powodzenie tej akcji.

Jeszcze jedno-generał "Bór" prosił by rozkaz ten podawać otwartym tekstem in extenso na falach BBC co oznaczało natychmiastowa dekonspirację akcji-oznacza to że rozkaz miał głównie propagandowo-polityczne znaczenie.

Notabene niektórzy dowódcy terenowi po przekazaniu im tego rozkazu uważali to w pierwszej chwili za prowokację Niemców a pózniej-za szaleństwo.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Orientujesz się może, kto to był?

Dowódca korpusu "Jodła" (zarazem dowódca okręgu radomsko-kieleckiego AK ) pułkownik Jan Ziętarski "Ein"(notabene pózniej podkomendny Radosława w Obszarze Centralnym DSZ a jeszcze pózniej -w Centralnej Komisji Likwidacyjnej d/s AK -'Jodła " liczyła niecałe 6000 słabo uzbrojonych(część nie miała broni palnej) w większości młodych stażem w lesie partyzantów zmobilizowanych z okręgów AK -Radomsko-kieleckiego i inspektoratu Piotrków okręgu Łódzkiego bez broni przeciwlotniczej i cięzkiej i ze znikomą ilością broni przeciwpancernej(Piatów).Przy wyjściu na bezleśny,otwarty teren-w najlepszym wypadku byłoby kilka tysięcy jeńców do oflagów tak też oceniał to pułkownik "Ein" .

Zle natomiast że nie atakowali aktywnie linii kolejowych,że nieprowadzili na wielką skalę działań stricte partyzanckich,że bawili się w odtwarzanie przedwojennych dywizji i pułków-zamiast koncentracji na partyzantce.

W praktyce z "Jodły" większą wartość miały oddziały wystawione przez Kedyw i "stare " oddziały lesne-Fanisławice gdzie tysiące ludzi uciekały w nocy przed pojedyńczym czy 2 zbłąkanymi niemieckimi czołgami zaś zwartość zachowały "starsze" jednostki(Kedyw i partyzantka o większym stażu w lesie niz kilka tygodni)pokazały to dobitnie.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Jeszcze jedno-generał "Bór" prosił by rozkaz ten podawać otwartym tekstem in extenso na falach BBC co oznaczało natychmiastowa dekonspirację akcji-oznacza to że rozkaz miał głównie propagandowo-polityczne znaczenie.

To jest akurat dość oczywiste. Akcja z góry była skazana na niepowodzenie.

Notabene niektórzy dowódcy terenowi po przekazaniu im tego rozkazu uważali to w pierwszej chwili za prowokację Niemców a pózniej-za szaleństwo.

Całkiem zdrowa reakcja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
To jest akurat dość oczywiste. Akcja z góry była skazana na niepowodzenie.

Notabene obecnie sporo mówi się o rozbrojeniu przez Sowietów 30 DP AK i mniejszych oddziałow idących z podokręgu rzeszowskiego (w domyśle-gdyby nie to to doszliby do Warszawy i Niemcom w Warszawie pokazali że ho-ho)-widać to było z okazji kolejnych rocznic PW od 2004.

Ciekawi mnie tylko jak te partyzanckie jednostki uzbrojone w broń strzelecką miały sforsować linię Wisły,przejść front a następnie nie dysponując bronią ciężką pokonać dziesiątki tysięcy dysponujacych bronią ciężką i wsparciem artylerii,lotnictwa,pociągów pancernych i broni pancernej hitlerowców w Warszawie i okolicy .

Ciekawe też kto uniemozliwił dojście do Warszawy AKowcom z okręgów Kielce,Kraków,Łódz-generalnie wszystkich okręgów wykonujących "Burzę" na zachód od Wisły.

To że w parę dni po przejściu frontu broń na zapleczu musiały składać i rozformowywać się wszystkie oddziały partyzanckie nie wyłączając partyzantki sowieckiej i AL to detal.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Ciekawi mnie tylko jak te partyzanckie jednostki miały sforsowac linię Wisły,przejść front a następnie nie dysponując bronią ciężką pokonac hitlerowców.

Trudno rozpatrywać coś, co z góry było przeznaczone na efekt czysto polityczny...

(w domyśle-gdyby nie to to doszliby do Warszawy i Niemcom w Warszawie pokazali że ho-ho)

Nie wydaje mi się, żeby nawet gdyby oddziały dotarły w rejon Warszawy, to zostałyby skierowane bezpośrednio do niej. Zapewne zwiększano by siły Grupy "Kampinos", być może nawet zwiększono by siły na południe od Warszawy, tak aby zrealizować manewr południowy planowany w połowie sierpnia przez "Montera".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Trudno rozpatrywać coś, co z góry było przeznaczone na efekt czysto polityczny...

Nie wydaje mi się, żeby nawet gdyby oddziały dotarły w rejon Warszawy, to zostałyby skierowane bezpośrednio do niej. Zapewne zwiększano by siły Grupy "Kampinos", być może nawet zwiększono by siły na południe od Warszawy, tak aby zrealizować manewr południowy planowany w połowie sierpnia przez "Montera".

Wydaje mi się że REALNE szanse dotarcia do stolicy miały tylko oddziały obszaru warszawskiego AK względnie znajdujące się na terenie tego obszaru."Monter" chciał by oddziały BEZPOŚREDNIO udzieliły pomocy Warszawie zaś "Bór" wyznaczał korpusowi "Jodła"(znajdującemu się na Kieleczczyznie) do jakich dzielnic i konkretnych rejonów Warszawy mają wkraczać...

Ale losów PW te oddziały zmienić nie mogły.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.