Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Joanna d'Arc

Rekomendowane odpowiedzi

Joanna d'Arc jak oceniacie tą postać bohaterka, święta czy diablica?

Moim zdaniem jest to bezwątpienia bohaterka narodowa, a także święta francuska. Dziewczyna ze wis (urodzona w 1412 r.), która nagle pojawiła się w wirze walk, które dziś nazywamy wojną 100letnią.

Joanna była osobą ogromnej wiary. W 1424 r. pierwszy raz ujrzała w swych wizjach Archanioła Michała, św. Katarzynę i św. Małgorzatę. Mówili, a właściwie nakazali jej pomoc w wypędzeniu Anglików oraz, doprowadzenie doprowadzić do koronacji delfina Karola VII w Reims.

Gdy udało jej się uzyskać zgodę do dowodzenia kilkoma nioelicznymi oddziałami po pierwszych sukcesach Joanna dostała znacznie większe oddziały. 29 kwietnia 1429 stanęła już na czele wojsk francuskich oswobodzając Orlena oblegany przez Anglików. 18 czerwca doprowadziła do kornacji Karola VII w katedrze Reims.

Niestety na tym kończą się sukcesy Joanny została schwytana przez Burgundyczków, a następnie sprzedana Anglikom oraz skazana na śmierć przez spalenie na stosie.

Jednakże już po 25 latach została oczyszczona z zarzutów, a w XX wieku beatyfikowana i kanonizowana.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
rafcio   

Owszem jest bohaterką narodu francuskiego ale w jej karierze przywódcy mozna dostrzec sie błedów. Np. chaotyczny atak na Paryż podczas ktorego zginoł jej brat

Sama Joanna słuzyła raczej jako symbol podtrzymujacy morale żołniezy a dowodzeniem zajmowali sie rycerze króla , ale mozna powiedzieć że nad tą dziweczyną wisiała łaska boża , podczas oblężenia Orleanu została cięzko ranna strzałą i sami rycerze uważali to za cud ze przezyła.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem, że ten chaotyczny atak na Paryż jednak gdzieś w głowie Joanny był zaplanowany. Podobno to też miała w wizji, że zginą jej najbliżsi z rodziny, nie wiem czy to prawda, tylko tak słyszałem :|

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A wierzysz, że miala wizje,a nie zwidy?

Pod Paryżem chyba inni dowódcy za bardzo w nią uwierzyli, a przecież to była dziewczynka ze wsi. Póki byla maskotką wojska, było dobrze, ale kiedy zaczynała działać sama, sypało się.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
A wierzysz, że miala wizje,a nie zwidy?

Nie wierzę, ale karzy ma swoje zdanie na ten temat

Pod Paryżem chyba inni dowódcy za bardzo w nią uwierzyli, a przecież to była dziewczynka ze wsi. Póki byla maskotką wojska, było dobrze, ale kiedy zaczynała działać sama, sypało się.

Tutaj masz absolutną rację i podzielam twoją opinię :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Joanna to bez wątpienia Bohaterka Narodowa. Była bardzo gorliwa w wierze. Kobieta postawiła się i oddano jej dowództwo. Naprawdę należy Jej się szacunek i zasługuje na miano Bohaterki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mnie Joanna dArc przypomina nasza polska bohaterke , Emilie Plater . Nikt chyba nie wspomnial o znakomitej umiejetnosci jaka nabyla czyli wladanie mieczem . Legenda mowi ze gdy szla wraz z wojskiem jakis wiesniak ( powaznie ) wyszedl na droge z kosa . Zaczal wysmiewac francuskie wojsko ze prowadzi ich kobieta . Chcieli go zabic ale Joanna zeszla z konia dala mu miecz i pokonala go . Nie zabila go jednak .

No gosciowi troche sie glupio zrobilo ale coz ...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak sam zauważyłeś to tylko legenda :D

Można ją uznać za bohaterkę Francji, ale żeby opowiadać o jej talentach dyplomatycznych czy militarnych to chyba raczej przesada :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Co tu dużo mówić - wywróciła do góry nogami całą Francję. Aż dziw bierze, że ta wieśniaczka zdołała na czele wojska (nie dowodząc wszak) osiągnąć tak ogromne sukcesy. Czy miała wizje - nie mnie oceniać, ale spalenie ją na stosie za czary itp. to śmiech na sali - tu chodziło o zemstę na niej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Ja jej zaluje. Biedna dziewczyna.

To bohaterstwo i swietosc kosztowalo ja zycie. I nie chodzi mi tu tylko o stos, ale o caly zywot.

Wojenne przezycia wyzwolily schizofrenie - no i sie potoczylo.

Jakos 'slodka Francja' nie wydaje mi sie dostatecznie slodka, by usprawiedliwic jej meke. I znowu - nie o stosie mowie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Czy czasami obrońcy Joanny - świętej patronki dzisiejszej Francji - nie wykluczają wypaczeń w jej hagiografii? A może jakiś mnich w zakonie wyidealizował jej żywot?

Oczywiście sam jestem jej obrońcą, ale czy nie jest tak, że pomijamy dzisiaj formę idealizacji w jej hagiografii?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Groger   

Idealizowanie hagiografii? Z całą pewnością.

Bardziej byłbym skłonny wierzyć w chorobę psychiczną Bohaterki niż w jej objawienia. Francji potrzeba "ostatniej deski ratunku". Joanna jest "maskotką" swoich wojsk. Jej obecnośc ma odmienić sytuacje wojenną, poprawić przede wszystkim morale wojsk i kiepską pozycję Karola VII. Mamy XV w i ludziom można "wcisnąć" niemal wszystko "oto wizjonerka ona was poprowadzi". To "wizjonerstwo" stanowiło siłę towarzyszących jej wojsk. Innymi słowy, jest do bani ale mamy wizjonerkę więc będzie tak jak ona mówi.

Wykorzystana i porzucona, przecież "lansowany bohater" nie może być bardziej sławny niż król we własnym kraju. W jej pojmaniu nie było żadnego przypadku.

Niezmiennie czy w XXI czy w XV wieku Światem rządzi polityka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.